Monthly Archives: wrzesień 2010

Codzienne rozważania_02.09.10 Ej, a kto tutaj właściwie rządzi?

James Ryle

pobudził Pan ducha Cyrusa, króla perskiego” (Ezdr. 1:1).

Oczywiście, że to Bóg rządzi, zawsze tak było i zawsze tak będzie. To On popędza królów tego świata, aby wykonywali Jego wolę. On jest Panem, który pobudził ducha Cyrusa, inspirując go wiarą i pobudzając do działania na rzecz Swego ludu.

Powstaje pytanie: W jaki sposób Bóg 'pobudził’ Cyrusa?

Zastanówmy się nad taką wersją wydarzeń, jako czymś najbardziej prawdopodobnym. Prorok Daniel służył wiernie w pałacach Babilonu i miał dostęp do tronu. Znał Pismo bardzo dobrze i szukał każdej możliwości, aby dzielić się Słowem Bożym z kolejnymi rządzącymi. Wyobraź sobie, jak długo musiał Daniel czekać na tą chwilę, gdy mógł rozmawiać z Cyrusem o tym, że słowa zapisane przez proroka Izajasza niemal sto lat wcześniej, były proroctwem o samym Cyrusie i to z imienia!

Wyobraź sobie, co musiało się dziać w sercu Cyrusa, gdy usłyszał właśnie te słowa czytane ze zwoju:

Który mówię o Cyrusie: On moim pasterzem, wykona całkowicie moją wolę, i który mówię o Jeruzalemie: Będziesz odbudowane – a o świątyni: Będziesz na nowo założona. Tak rzekł Pan do swojego pomazańca Cyrusa, którego ująłem za jego prawicę, aby przed nim zdeptać narody i odpiąć pas na biodrach królów, aby przed nim otworzyć podwoje i aby bramy nie były zamknięte: Ja pójdę przed tobą i wyrównam drogi, wysadzę spiżowe wrota i rozbiję żelazne zawory. I dam ci schowane w mroku skarby i ukryte kosztowności, abyś poznał, że Ja jestem Pan, który cię wołam po imieniu, Bóg Izraela, przez wzgląd na mojego sługę Jakuba i Izraela, mojego wybrańca, wołam cię po imieniu, nadałem ci zaszczytne imię, chociaż mnie nie znałeś. Ja jestem Pan i nie ma innego, oprócz mnie nie ma Boga. Ja ci przypinam pas, chociaż mnie nie znasz, aby poznali od wschodu słońca i od zachodu, że nie ma nikogo oprócz mnie. Ja jestem Pan i nie ma innego” (Iz. 44:28 – 45:6).

Bóg rządzi, zawsze tak było i zawsze tak będzie. Możesz powierzyć Mu swoje życie we wszystkim i zawsze. Trwaj szukając Jego oblicza, słuchając Jego głosu i wykonując Jego wolę, a wszystko będzie w porządku w twoim świecie również. Nawet jeśli Bóg będzie musiał pobudzić królów, aby wykonali Jego wolę.

продвижение сайта в москве

Codzienne rozważania_01.09.10 Zdarzyło się to we wrześniu

James Ryle

A gdy nadszedł siódmy miesiąc, odkąd synowie izraelscy przebywali w swoich miastach, zgromadził się cały lud jak jeden mąż w Jeruzalemie” (Ezdr. 3:1).

Był miesiąc siódmy, wrzesień według naszej rachuby, a Izraelici nadal byli zdumieni tym wszystkim, co Bóg uczynił, aby wrócili z babilońskiej niewoli do Jerozolimy i odbudowali świątynię Pańską na koszt króla Persji. Pod każdym względem było to zdumiewające.

Czytamy, że zgromadzili się jak „jeden mąż”. Tłumaczenie „The New Living Translation” oddaje to tak: „i wszyscy ludzie zgromadzili się w Jeruzalem w jednym celu”. Ta chwila wielkiego zgromadzenia skupionych na jednym celu doprowadziła do ogromnego przebudzenia w mieście a później w całym kraju. Dalsza historia opisana w Księdze Ezdrasza pokazuje nam, że trzy rzeczy wyraźnie wybijają się w tym historycznym poruszeniu Bożym.

Po pierwsze: odbudowano ołtarz, który zniszczyli babilończycy wiele lat wcześniej, co symbolizuje „królestwa Bożego szukajcie najpierw i jego sprawiedliwości”. Ołtarz jest to miejsce oddawania czci. To tutaj przeżywamy obecność Bożą, słyszymy Jego Głos i znajdujemy moc do wykonania Jego woli.

Po drugie: rozpalili na nowo ogień porannych i wieczornych ofiar, co symbolizuje modlitwę. Zaczynali i kończyli każdy dzień rozmową z Bogiem. Oczywiście, ta rozmowa trwała cały dzień. Czy wiesz o tym, że Bóg chce tego samego dla mnie i ciebie dzisiaj? On chce chodzić i rozmawiać z nami wtedy, gdy zajmujemy się różnymi naszymi codziennymi sprawami. On chce, aby nasze życie było zapalone pasją, która pochodzi z osobistej przyjaźni z Nim.

Po trzecie: odnowili swoją wierność dla Bożego Słowa, co symbolizuje to posłuszeństwo. Przez długi czas odrzucali drogi Boże, lecz teraz wrócili w prawdziwym oddaniu i wiernym posłuszeństwie. „Poznacie Prawdę, – powiedział Jezus. – i prawda was wyswobodzi”. Nie można odkryć wolności, którą daje Jezusa bez odnowienia oddania Słowu Bożemu, szukania Jego oblicza, słuchania Jego głosu i wykonywania Jego woli.

Jest to lekcja, której uczymy się z przebudzenia Ezdrasza z dawnych czasów. Służy nam ono jako wzór i obietnica na dziś. Oni szukali Jego oblicza, słuchali Jego głosu i wykonywali Jego wolę, a przebudzenie przemieniło ich ziemię. A zdarzyło się to we wrześniu.

Co czeka na ciebie i na mnie tego września?

раскрутка

Wizja dla Izraela_03.09.10

AKTUALNOŚCI Z JERUZALEMU

Informacje i intencje do modlitwy za służbę Składu Józefa i za Izrael

źRóDŁO: Vision für Israel e.V. · Tel. (D) 00 49 89-566 595 · Fax (D) 00 49 89-5464 5964

eMail: Info@VisionfuerIsrael.de · Web: www.VisionfuerIsrael.de

Piątek, 3 września 2010

Bóg odpłaca za krzywdy moje i poddaje mi narody“ Psalm 18,48.

BĄDŹCIE Z NAMI – ŚWIĘTO SUKKOT I WYCIECZKA PO IZRAELU (22 DO 29 WRZEŚNIA) – Barry i Batya Segal zaprasza was bardzo serdecznie by z całą resztką narodów świętować w Jerozolimie święto Namiotów (Sukkot). Mówcami i prowadzącymi uwielbienie na konferencji będą minn. Lambert, Barry i Batya Segal, Frank i Marlou van Essen, David Silver, Mattheus van der Steen. Jako opcja oferowana jest możliwość podróży po Izraelu. Dalsze informacje na naszej stronie. http://visionfuerisrael.org/laubhuettenfest/

CZTERECH ZABITYCH PODCZAS ARABSKIEGO ATAKU TERRORYSTYCZNEGO – Policja i izraelskie Siły Zbrojne IDF poszukują terrorystów, którzy we wtorkową noc w czasie ataku w pobliżu Hebronu zabili czterech Izraelitów. Wśród ofiar była ciężarna kobieta w dziewiątym miesiącu i jej mąż: Isaak i Talia Imas są rodzicami sześciu dzieci w wieku od 1,5 roku do 24 lat. Przed 19 laty przyjechali oni do Izraela z Moskwy. Zmarli także dwaj inni pasażerowie: zamężna nauczycielka 37 letnia Kochawa Even-Chaim była matką 8 letniej córki i jej 24 letni mąż Abischai Schindler, za którego niedawno wyszła. Według policji zamachu dokonała banda arabskich terrorystów czekająca już na swoje ofiary. Pierwsze strzały unieruchomiły samochód i wtedy bandyci podeszli do auta i strzelali z najbliższej odległości by mieć pewność, że strzały będą śmiertelne. Pogotowie nie mogło już nic pomóc. Ciała ofiar były podziurawione jak sito. Imasowie zostali pogrzebani w środę rano na Górze Oliwnej, Even Haim w Aszdodzie a Schindler parę kilometrów na wschód od Tel Avivu. (INN) Proszę módlcie się za pogrążone w żałobie rodziny i sieroty, które musiały pogrzebać swoich rodziców. Módlcie się o to by zabójcy mogli zostać pociągnięci do odpowiedzialności, oraz o ochronę dla całego państwa żydowskiego, kiedy akurat toczą się w Waszyngtonie tzw. rozmowy pokojowe.

HAMAS: DALSZE ATAKI – Organizacja terrorystyczna Hamas wydała we wtorek oświadczenie, w którym przyjęła na siebie odpowiedzialność za atak, w którym zginęło 4 izraelskich cywili. „Hamas pochwala atak” – tak skomentował go Sami Abu-Zuhri rzecznik Hamasu w Gazie. Dodał, że „udany zamach” jest dowodem na „fiasko rozmów pokojowych” między Izraelem i arabami”. Hamas stacjonujący w Gazie jest przeciw tym rozmowom i zapowiedział kolejne zamachy. (Haaretz)

NETANJAHU I BARAK: ODPOWIEDZIALNI BĘDĄ UKARANI – Minister obrony Ehud Barak obiecał we wtorek, że Izrael od morderców czterech Izraelitów zażąda „odpowiedniej ceny”. „Była to próba elementów terrorystycznych sabotowania wysiłków zmierzających do podjęcia stosunków dyplomatycznych i szans nowej rundy rozmów pokojowych w Waszyngtonie”. O incydencie poinformowany został premier Netanjahu który był w tym czasie w podróży do USA. Netanjahu omówił atak terrorystyczny z sekretarzem stanu Hillary Clinton, twierdząc, że „Terror nie będzie decydował o granicach w Judei i Samarii. Te i inne tematy będą rozwiązywane w pertraktacjach”. Netanjahu zapowiedział, że wszyscy działający w tym zamachu będą ukarani. (Haaretz)

CZŁONKOWIE KNESETU: PROSZĘ WRÓCIĆ Z POWROTEM – Członek Knesetu Arie Elad z partii Unia Narodowa National Union (NU) zadzwonił do premiera Netanjahu jeszcze we wtorek wieczorem, by odmówił bezpośrednich rozmów z PA i natychmiast wrócił do Izraela i zajął stanowisko wobec wielokrotnego mordu w pobliżu Hebronu. Eldad ostro odrzucił mit powstały wobec szefa PA Mahmuda Abbasa [jakoby był umiarkowanym politykiem], który kontroluje arabskie tereny w Judei i Samarii. Wezwał wszystkich do postawy odwagi. Inny parlamentarzysta dr Michael Ben-Ari powiedział, że atak koło Kirjat-Arba musi uświadomić Netanjahu z jakim partnerem do rozmów ma do czynienia. „Krew ofiar spada na głowy rządów Likudu” – powiedział Ben-Ari. (INN)

REAKCJA NA ATAK: KONIEC WSTRZYMANIA BUDÓW – Rada gmin żydowskich Jescha w Judei i Samarii zapowiedziała, że w odpowiedzi na atak i 4 zabitych ofiar zatrzymanie budów zakończy się 4 tygodnie wcześniej niż planowano. Rada wezwała żydowskie miasta i gminy w Jesha by rozpoczęły budowy nowych mieszkań jeszcze w środę. Dziesięciomiesięczne moratorium na budowy nowych projektów w Judei i Samarii miało upłynąć początkowo 26.09.2010. Wprowadził go rząd by pobudzić rozmowy pokojowe z Arabami. (INN)

NETANJAHU: NIE PRZEDŁUŻYMY MORATORIUM – W ostatnią sobotę premier Netanjahu powiedział, że nie robił przyrzeczeń amerykańskiemu prezydentowi Obamie: „Nie przyrzekaliśmy Amerykanom, że przedłużymy zakaz budów. Powiedzieliśmy, że o tym zadecydują same gminy w końcowym porozumieniu – jak i inne tematy”. Ostro skrytykował Arabów, którzy żądają wprowadzenia 10 miesięcznego zakazu budowy poza 26 września. (Haaretz) Proszę módlcie się zgodnie ze słowem Bożym: „Poszerz zasięg twojego namiotu i zasłony twoich mieszkań, nie krępuj się, wydłuż twoje sznury i wbij mocno twoje paliki!“ – Izajasz 54,2

HISB-ALLAH I SYRIA CHCĄ WSPÓLNIE WALCZYĆ Z IZRAELEM – Stacjonujące w Libanie terrorystyczne ugrupowanie Hisb-Allah i syryjska armia współpracują na poziomie wojskowym by przygotować się na możliwość konfliktu zbrojnego z Izraelem. Podczas ostatniego spotkania obu grup wymieniono informacje o ważnych punktach strategicznych jak lotniska i inne na terenie Izraela. Według doniesień Hisb-Allah i Syria ustaliły przebieg przyszłego frontu. Ustaliły także możliwe cele artyleryjskie na terenie Izraela. (Haaretz). Proszę módlcie się według bożych obietnic dla Izraela: „Wyratował mię od potężnego nieprzyjaciela I od nienawidzących mnie, bo byli mocniejsi ode mnie.“ – Psalm 18,18

URLOPOWANY: „ZA DUŻO“ LEKCJI O HOLOCAUŚCIE – Nauczycielka historii we francuskim mieście Nancy została urlopowana, ponieważ gwałci zasadę sekularyzmu i neutralności światopoglądowej. Ministerstwo oświaty w Paryżu doszło do wniosku, że lekcje zabierają zbyt dużo czasu na temat Holokaustu i zbyt długo trwają wycieczki do byłych obozów koncentracyjnych na terenie Polski i Czech. 58 letniej nauczycielce Catherine Pederzoli zarzucono brak dystansu i neutralności przy omawianiu tych tematów. (Haaretz)

IZRAEL ROZWAŻYŁ WSZYSTKIE MOŻLIWOŚCI PODCZAS INCYDENTU Z FLOTYLLĄ – Izrael wykorzystał wszystkie możliwości zanim doszło do śmiertelnego ataku na „flotyllę pomocową” z Turcji. Wynika tak z dochodzenia komisji powołanej przez rząd jak poinformował niedawno minister obrony Ehud Barak. Barak powiedział także, że najwyższy dowódca sił obrony poinformował go, że operacja nie będzie łatwa, ale możliwa do wykonania. Zabitych zostało dziewięciu Turków gdy turecki statek opanowali izraelscy żołnierze. Izrael oświadczył, że żołnierze otworzyli ogień dopiero gdy zostali obrzucani sztangami, nożami i zaatakowani bronią palną przez „aktywistów pokojowych”. Byli oni najwidoczniej dobrze przygotowani na użycie przemocy. Barak powiedział, że decyzja zajęcia sześciu statków zapadła dopiero po bezowocnych próbach dyplomatycznych i po tym jak „rozważono wszystkie ryzyka i możliwości”. (Reuters)

JEDNOSTRONNE OSTRZEŻENIE USA – Izrael chce wiedzieć dlaczego USA ostrzega swoich obywateli przed wyjazdem do Ejlatu a nie do położonej obok Akaby. Oba miasta tak samo ucierpiały od nalotów rakietowych. Dwa razy w ostatnich czterech miesiącach odpalone zostały rakiety na Ejlat i sąsiednią Akabę w Jordanii. Jeden Jordańczyk zginął, po stronie izraelskiej nie było strat. (INN)

TWOJA POMOC – Bardzo cenimy Twoje poparcie. Nadal chcielibyśmy udzielać pomocy ofiarom ataków i innym rodzinom cierpiącym niedostatek a także ludziom starszym. dalsze informacje otrzymacie na stronach http://www.visionfuerisrael.de/spenden Możecie także zadzwonić do naszego monachijskiego biura: 089-566 595 an.

Dziękujemy Panu za Wasze modlitwy

Barry, Batya i zespół VfI

tłum z niem. MWNaracer

Codzienne rozważania_31.08.10 Co robić, gdy dobrze wiesz, co robić, ale nie masz na to ochoty?

James Ryle

A teraz, gdy już wiecie o tym, bądźcie błogosławieni, wykonując je” (Jn 13:17).

Czasami sprawy tak nas przytłaczają, że tracimy rozeznanie, co następnie powinniśmy robić; po prostu nie wiemy, co mamy zrobić. Wczoraj widzieliśmy jak Król Jehoszafat poradził sobie z taką sytuacją, publicznie uniżając się i modląc się do Boga Niebios: „Boże nasz! Czy ich nie osądzisz? Bo myśmy bezsilni wobec tej licznej tłuszczy, która wyruszyła przeciwko nam; nie wiemy też, co czynić, lecz oczy nasze na ciebie są zwrócone” (2Krn. 20:12).

Pojawia się więc teraz pytanie: „Co robić, gdy dobrze wiesz co robić,… lecz nie chcesz tego zrobić?

Spójrzmy na to. Bywa czasami tak, że nie chcemy zrobić tej właściwej rzeczy i do tego mamy mnóstwo wymówek, które dobrze nam wszystko uzasadniają. „Inni nie mogą, to czemu ja mam?” czy „Nigdy nikt nie docenia takich ofiar, jakie ponoszę, to i po co się przejmować?”. Bądź, taka jest jeszcze dobra: „Robię i robię to, co trzeba i nic się nie zmienia. Jaki sens?” Brzmi coś z tego znajomi?

Próbuję każdego dnia zaliczyć jeden dzień, ale ostatnio kilka dni zaatakowało mnie naraz.

Dawno temu zostałem nauczony ważnej lekcji przez starszego człowieka, który miał na tyle troski o mnie, że nie pozwolił mi odejść z moim dziecinnym myśleniem. Mój samochód wymagał naprawy hamulca a on był mechanikiem. Zapytałem go więc czy mógłbym podjechać do niego pod dom, żeby mi pomógł przy tym.

„Oczywiście. – odpowiedział zadowolony. – Zabierz ze sobą potrzebne części i przyjeżdżaj. Postawimy go u mnie w garażu i naprawimy w sekundę”. Doskonale. Miał tam być ze swoim doświadczeniem a całość miała pójść bardzo szybko. Wjechałem do garażu postawiłem samochód na podnośniku i zdjąłem wszystkie koła, aby odsłonić hamulce. Dla przykładu pokazał mi na pierwszym, co i jak należy zrobić, i … zostawił mi do zrobienia samemu resztę.

„Ekhhh, no nie tego się spodziewałem.” – pomyślałem. Niemniej on był w domu, a ja w garażu. Weź pod uwagę to, że w Colorado był grudzień, a jest wtedy bardzo, bardzo zimno. Palce mi grabiały z minuty na minutę, a trzymanie w takich rękach drobnych sprężynek, które trzeba dobrze nałożyć nie było łatwe dla kogoś tak niewprawnego w mechanice jak ja. Próbowałem to zrobić kilka razy i nie dawałem rady. To, co miało zająć najwyżej godzinkę, zamieniło się w trzy godziny twardej próby. Byłem rozgoryczony i cały zmarznięty. Zapukałem do jego drzwi i przyjąłem żałosną postawę potrzeby, jak Bob Wiley w „What About Bob” (tj., „potrzebuję, potrzebuję, potrzebuję”.). Drzwi otworzyły się i mój przyjaciel spojrzał na moją smutną, błagającą twarz. Powiedziałem: „Nie mogę tego zrobić”. Popatrzył na mnie chwilkę, nieporuszony przez moje cierpienie, i powiedział: „Mimo wszystko zrób to”, po czym zamknął drzwi i zostawił mnie, żeby to sobie sam poustawiał. To była decydująca chwila. Zajęło mi to kolejną lodowatą, frustrującą godzinę, lecz wreszcie skończyłem.  Potem zdałem sobie sprawę z tego, że czasami jest tak, że Pan mówi dokładnie to samo: „Zrób to mimo wszystko”.

Czy może być tak, że Pan stawia ciebie wobec wyzwania, a ty tak rozpaczliwie chciałbyś, aby ci ktoś innym w tym pomógł; a może raczej zrobił za ciebie? A może, tylko może, Pan postawił przed tobą zadanie pokonania czegoś, o czym w ogóle nie pomyślałbyś, że mógłbyś zrobić?

Tak więc, co powinieneś zrobić, gdy dobrze wiesz co robić, lecz w ogóle nie chcesz tego zrobić? Mój przyjacielu: „Zrób to mimo wszystko!”

сайта

„Późna aborcja” – większe problemy psychiczne

Tłumaczenie:  piotrskarga.pl

Springfield, IL, 27 sierpnia 2010. Według najnowszych badań zarówno kobiety, które dokonały aborcji we wczesnym stadium rozwoju dziecka, jak i w późniejszym okresie ciąży odczuwają te same negatywne konsekwencje psychologiczne. Jednakże kobiety, które zdecydowały się na „późną aborcję” odczuwają je w większym stopniu.

W USA przebadano 374 kobiety, które dopuściły się aborcji w różnych okresach ciąży. Badania prowadzone były pod kierownictwem prof. Priscilli Coleman z Bowling Green State University.

Kobiety, które zdecydowały się na uśmiercenie dziecka poczętego informowały o tym, że ich partnerzy byli pozytywnie nastawieni do ciąży (powiedziało tak 22,4 proc. kobiet, które dokonały aborcji w późnym okresie ciąży i 10.3 proc. kobiet, które miały aborcję we wczesnym stadium ciąży). Częściej presję na uśmiercenie dziecka wywierały osoby postronne niż sami partnerzy. Tak stwierdziło 47,8 proc. kobiet z tzw. późną aborcją w stosunku do 30,5 proc, kobiet z „wczesną aborcją”. Partnerzy nie wiedzieli o aborcji w 28,3 proc. przypadków „późnej aborcji” i w 15,6 proc. przypadków „wczesnej aborcji”.

Obawy o zdrowie fizyczne u 29,8 proc. kobiet w zaawansowanej ciąży zdecydowały o podjęciu decyzji dotyczącej uśmiercenia dziecka poczętego, w stosunku do 14,7 proc. kobiet we wczesnej ciąży.

Prawie 40 proc. kobiet przyznało, że „chciały aborcji”, a 30 proc potwierdziło, że zarówno one, jak i ich partnerzy „chcieli aborcji”. Tylko 14 proc. otrzymało stosowne informacje i sięgnęło po opinię fachowców w tej sprawie.

Autorzy badań napisali, że ogólnie rzecz biorąc wyniki te wskazują na to, że wpływ na decyzję o zabiciu dziecka poczętego miała m.in. obawa o stabilność związku. Kobiety często jednak wahają się i nie są od razu pewne, czy chcą aborcji. Te kobiety, które zdecydowały się na uśmiercenie dziecka w późniejszym okresie ciąży, często miały nadzieję, że tak się poukładają wszelkie sprawy, iż aborcja nie będzie konieczna.

Z badań przeprowadzonych w 2004 r. na Amerykankach i Rosjankach wynika, że 64 proc. Amerykanek przyznało, iż wywierano na nie presje. Aż 80 proc., stwierdziło, że otrzymały niewystarczające informacje na temat skutków aborcji.

Kobiety, które dopuściły się aborcji przeżywały syndrom po-aborcyjny. Odczuwało go 52 proc. kobiet, które zdecydowały się na aborcję we wczesnym okresie ciąży i 67 proc. osób, które dokonały aborcji w późnym okresie ciąży.

Kobiety będące w niechcianej i nieplanowanej ciąży, jak stwierdzili naukowcy, najbardziej obawiają się reakcji otoczenia, w szczególności najbliższych. Tak stwierdziło 69,1 proc, kobiet, które dopuściły się tzw. wczesnej aborcji i 62 proc. kobiet z „późną aborcją”.

Wiele kobiet decyduje się na uśmiercenie dziecka, mimo, że chciałoby donosić ciążę do końca. To właśnie te osoby są szczególnie zagrożone wystąpieniem zaburzeń psychicznych. Również kobiety, które decydują się na aborcję w późnym okresie ciąży, narażone są na większe ryzyko pojawienia się koszmarów nocnych z nawracającymi wspomnieniami o aborcji, depresję, popadnięcie w nałogi, pojawienie się myśli samobójczych i ogólny niepokój.раскрутка