Category Archives: Conner Bobby

Podbój

Eagles View Ministries

Tłum.: Adasko
Powstań, zajaśnij, gdyż zjawiła się twoja światłość, a chwała Pańska rozbłysła nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i mrok narody, lecz nad tobą zabłyśnie Pan, a jego chwała ukaże się nad tobą. Iz. 60,1-2.

Zbudź się-Powstań-Idź do przodu

Polecenie z nieba jest wyjątkowo jasne. Jako naśladowcy Chrystusa musimy: Powstać! Iść do przodu! Naszym celem jest rozszerzanie Królestwa Bożego.
Każde ograniczenie i strach musi zostać przezwyciężone. Stojąc mocno w znajomości woli Bożej dla naszego życia zdepczemy naszą bojaźliwość. Przytłaczająca wiedza o tym kim Chrystus jest w nas i kim jesteśmy w Nim zaowocuje naszą przemianą w ludzi dzielnych. Boża obietnica dana Jozuemu jest prawdziwa rownież dla nas:

Każde miejsce, na którym wasza stopa stanie, dam wam, jak przyobiecałem Mojżeszowi. Nikt przed tobą się nie ostoi, dopóki żyć będziesz; jak byłem z Mojżeszem, tak będę z tobą, nie odstąpię cię ani cię nie opuszczę.
Bądź mocny i mężny, bo ty oddasz temu ludowi w posiadanie ziemię, którą przysiągłem dać ich ojcom.
(Joz. 1,3;4-5)
Będziemy stać pewni i śmiali. Nie potrzebujemy cielesnej arogancji, ale raczej, niezłomnych, świętych serc całkowicie ufających Panu.
To sprawiedliwy będzie stał jak nieustraszony lew
(Przyp.i 28,1). Podbój (akt zdobywania) już się rozpoczął. Nie jest to ani rozgrzewka, ani szamotanina: to prawdziwa walka. Nie ma czasu na ociąganie.
Teraz jest pora, by oddać wszystko Bożemu Królestwu. Szybka zmiana następuje wśród nas; to my widzimy radykalną rewolucję. Przyjmijmy wiatry zmian. Wieją one już silnie po całej ziemi. Same słowa nie wystarczą;musimy posiadać  prawdziwą manifestację Bożej mocy. Wołaniem naszego serca jest: „Panie, rozedrzyj niebiosa i zstąp” (Iz. 64;1). Teraz jest czas działania!
Powstańcie, pobudzajcie siebie, aby radykalnie dążyć ku swemu przeznaczeniu.
Wasze duchowe dziedzictwo jest zbyt ważne, by siedzieć bezczynnie. Konieczne jest, abyście powstali z głęboko zakorzenioną determinacją uchwycenia się Bożych obietnic dla waszego życia. Dostęp do obecności Króla jest zapewniony, tak więc uwolnijmy ogromne przyspieszenie celów i mocy Królestwa.

Czas taki jak ten
Bóg Wszechmogący nie tylko powołał was i mnie, abyśmy byli śmiali i odważni, On także delegował nas w tych ważnych dniach. Powinniśmy być przygotowani na podbój, który przyniesie szybką i pewną zmianę. Boży plan dla Jego ludzi jest planem zwycięstwa, nie porażki. (Jer. 29,11). Zostaliśmy powołani i upoważnieni, aby być triumfatorami. Jesteśmy stworzeni, by być zwycięzcami, a nie ofiarami. Podobnie do królowej Estery, jesteśmy w Królestwie w odpowiednim czasie.

Zwycięzcy
Głęboko w duszy każdego chrześcijanina bije serce triumfatora. Słowo zwycięzca sugeruje wygraną po wielkim zmaganiu się. Jesteśmy silnymi, ochotnymi wojownikami.
Pamiętajcie, my walczymy w zwycięstwie, a nie o zwycięstwo. Chrystus odniósł zwycięstwo. My zaledwie poruszamy się w tym, co on dostarczył. Przyjmijmy następującą postawę; stańmy się wojownikami w sprawie obietnic Bożych.

Podczas tych dni mamy czas dla wojsk Pańskich zgłaszających się na ochotnika (Ps. 110,3). Jesteśmy przeznaczeni, by stać się tymi, którzy tworzą historię i zmieniają świat. Bóg precyzyjnie wyznaczył czas naszych narodzin. Rzeczywiście jesteśmy w Królestwie dla czasów takich jak te. Rozważcie fakt, iż nie mieliście żadnego wpływu na okres swojego poczęcia. To Boży plan. Patrząc na ten dzień, On sam postanowił, że będziecie wspaniałym narzędziem w Jego ręku aby kształtować Boże Królestwo.

Dni zbawienia
Jaką radością i przywilejem zostaliśmy obdarzeni mogąc żyć w obecnych dniach wielkiego żniwa. Nigdy świat nie widział takiej demonstracji zbawienia. Ostatnie raporty z Chin donoszą, że od ponad dziesięciu lat trwa tam ogromne przebudzenie, każdej godziny 1200 osób wkracza do Królestwa Bożego. Dzieje się to 24 godziny na dobę, 365 dni na rok. Czy możecie sobie wyobrazić milion ludzi rocznie przychodzących do wiary w Chrystusa w Chinach? A to dopiero początek światowego ewangelizmu. W Afryce istnieje zbór posiadający 11.7 miliona członków i ponad 15 tysięcy misjonarzy na całym świecie.
W Afryce wszystko rozpoczęło się od pary pracującej z sześcioma, brudnymi dziećmi z ulicy, a teraz, 12 lat później jest tam ponad 6 tysięcy zborów z niezliczoną liczbą członków. Żniwo jest już białe i gotowe do żęcia. Żniwo końca czasów szybko zbliża się do nas. To, co widzimy obecnie jest żniwem żniwiarzy i zbiorem zbieraczy. Bóg jest was pewny. To On w was pracuje, zarówno w pragnieniu, jak i wykonaniu (Flp. 2,13). W tekście z Łukasza 12,33 odkryliśmy, iż Bożą przyjemnością jest udzielać nam mocy Jego Królestwa. Nadeszły decydujące dni przeznaczenia.
Bóg powołuje każdego z nas aby powstał i stanął po stronie sprawiedliwości.
Jesteście wyjątkowo unikalni. Ponad 6 miliardów ludzi zamieszkuje planetę Ziemię i zgadnijcie co? Ani jedna z nich nie jest taka jak wy. To jest naprawdę unikatowe. Ojciec Niebieski pragnie namaścić was i użyć w nadzwyczajny sposób.
Naszym celem musi poddanie się Chrystusowi, w poszukiwaniu możliwości chodzenia w czystości i mocy.

Uczynki-nie tylko słowa
Naszym przeznaczeniem jest zwycięstwo! Zostaliśmy powołani, aby triumfować, aby chodzić w zwycięstwie, żyć w taki sposób, robiąc wszystko w duchu doskonałości po to, by czynić postępy w dziele Jezusa Chrystusa. Prawdziwe chrześcijaństwo jest bardziej tym co robimy niż tym o czym mówimy (I Kor. 4,20). Teraz mamy czas działania – nie tylko słów. Nasze chodzenie przemawia głośniej niż nasze mówienie. Będzie to demonstracja Bożej mocy, która rozwija Królestwo Boże, a nie tylko elokwentne słowa (I Kor. 2,1-5). Moc Ducha Świętego namaści was, aby dokonywać niesamowitych znaków i cudów dla Bożej chwały i dla rozwoju Królestwa Bożego.

Sekret prawdziwej śmiałości
Niezwykle mądry człowiek napisał te prowokujące do myślenia słowa:

Występny ucieka, chociaż nikt go nie goni, lecz sprawiedliwy jest nieustraszony jak młody lew. (Przyp. 28,1)
W tej krótkiej lecz inspirującej frazie odkrywamy wyjątkowo ważny klucz: sprawiedliwy jest jak nieustraszony lew. Klucz ten jest wspaniałym zabezpieczeniem, zapewniającym bardzo potrzebne zrozumienie, które okryje nam tajemnicę naszej słabości. Nasz brak mocy jest świadectwem naszej cielesności. Musimy chodzić w czystości, aby chodzić w prawdziwej mocy.

Najważniejszym powodem naszego braku autentycznej mocy jest nasz niedostatek autentycznej świętości. Możemy pójść do przodu ze skruszonym sercem, szukając Pana, aby odłączył wszystko, co oddziela nas od Niego. Nie ma wątpliwości, że nasz grzech jest podstawowym powodem naszej ciągłej porażki. Boże ostrzeżenie jest niezmiernie jasne: Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana, (Hebr. 12,14). Nie mylcie świętości z ustanowionym przez ludzi legalizmem. Prawdziwa świętość rodzi obfitujące życie i pokój, pod czas gdy religijny legalizm prowadzi tylko do jałowości i śmierci. Pamiętajcie, gdzie Duch Pański tam wolność (II Koryntian 3,17).
Najszczęśliwsi ludzie, których znam to ci, którzy kroczą poszukując sposobu, jak przynieść chwałę Bogu każdym aspektem swojego życia. (Kol.n 1,9-10).

Ciało kontra duch.
Ciało Chrystusa musi odkryć i rozróżnić ogromną różnicę pomiędzy arogancją, a autentyczną śmiałością; pomiędzy byciem kierowanym własnymi ambicjami, a prowadzeniem przez Bożego Ducha. Jeżeli będziemy kontynuować działanie na podstawie naszych cielesnych przesłanek, przegrana jest pewna:

Niejedna droga zda się człowiekowi prosta, lecz w końcu prowadzi do śmierci.
(Przyp. 14,12)

Nasze ciało pielęgnuje arogancję: własne ambicje i programy. Prawdziwa śmiałość uwolniona jest jednak podczas spotkania z Duchem Świętym. Pismo maluje namnastępujący obraz: sprawiedliwy winien być jak nieustraszony lew.

Przed dynamicznym spotkaniem Szymona Piotra z Duchem Świętym w dniu Pięćdziesiątnicy przestraszył się on oskarżeń młodej służącej. Bez mocy uzdalniającej łaski Bożej, Piotr 3 razy zaparł się Pana. Jednak, gdy został napełniony mocą i śmiałością Ducha Świętego zobaczyliśmy potężną moc w jego życiu. Stojąc w prawdziwym autorytecie, wygłosił jedno z najbardziej płomiennych kazań w Piśmie (Dzieje 2,16).

Niegodziwy, religijny duch będzie zawsze manifestował się poprzez próbę podrabiania oryginału. Jeśli zły duch nie może wejść w kogoś i poruszać się w pseudo pewności siebie, to uczyni człowieka słabym i bojaźliwym. Najwyższy czas abyśmy rozpoznali różnicę pomiędzy bojaźnią i pokorą, pewnością siebie i bezczelnością.

Zwalczając czary
Przebiegły rodzaj czarów ma miejsce w Ciele Chrystusowym. Paweł ostrzegał przeciwko temu duchowi pisząc do Galacjan. Manifestuje sie on i przejawia w ludziach próbujących zakończyć w ciele to, co rozpoczęli w Duchu Bożym (Gal. 3,1-5).

Najwyższy czas postawić kilka trudnych pytań: Czy jesteśmy delegowani przez Ducha Bożego czy tworzymy swoje własne plany? Różnicę możemy dostrzec po wynikach, zwycięstwie lub porażce. Kiedy Pan kogoś posyła, idzie przed nim i przygotowuje drogę. Jeśli ktoś biegnie nie wysłany, skazany jest na niepowodzenie i wstyd. Musimy dołączyć do słów Mojżesza, Jeżeli oblicze twoje nie pójdzie z nami, to nie każ nam stąd wyruszać (II Moj. 33,15).

Jezus jest doskonałym przykładem posłanego przez Boga. Jezus powiedział, Ja czynię tylko to co widzę u Ojca mego, Ja mówię tylko to co słyszę, że Ojciec mówi . Radością Jego serca było wypełniać wolę Ojca. Absolutne posłuszeństwo w życiu Jezusa musi stać się również naszym pragnieniem. Doskonała synkopa to: poszukiwanie harmonii Bożej woli i naszego chodzenia. Ten Boży rytm był widoczny w życiu Pawła, kiedy powiedział, dla mnie życiem jest Chrystus… (Flpn. 1,21).
U schyłku swej podróży dodał,
Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem (II Tym. 4,7).

Ważne jest jak zaczynamy, ale najważniejsze jak zakończymy. Spuścizna jaką zostawiamy jest świadectwem tego czy efektywnie przeżyliśmy nasze życie dla celów Królestwa Bożego.

Kiedy to czytamy, zadajmy sobie pytanie: Czy biegniemy w ludzkiej gorliwości, czy jesteśmy prowadzeni przez Bożą moc i potęgę. Pamiętajmy, Nie dzięki ludzkiemu wysiłkowi, lecz dzięki mojemu Duchowi (Zach. 4,6). Czy jesteście winni chodzenia w świetle własnego ognia (Iz. 50,11). Jeśli tak, jest ono mdłe w porównaniu z rażącym światłem Ducha Prawdy. Czy dziwnym jest jeśli potykacie się w ciemności? Będąc na Ziemi, Jezus powiedział zimnym, legalistycznym liderom religijnym, iż są ślepcami prowadzącymi ślepych; oni i ich naśladowcy są przeznaczeni, aby wpaść do dołu.

Czy jesteście zadowoleni pijąc z cystern wykopanych własnymi rękami i zapominacie o źródle wód żywych (Jer. 1,13)? Co za straszna wymiana zostać przy nieświeżej, stojącej i zanieczyszczonej wodzie zamiast odświeżającym źródle płynącym z Ducha Świętego.

Jak nigdy wcześniej musimy stanąć w świetle Bożego słowa. Tylko wtedy odnajdziemy prawdziwe światło dla naszych ciemnych ścieżek (Ps. 119,105,130). Tylko w Jego świetle możemy ujrzeć światłość (Ps. 36,10). Pismo objawia nam cenną obietnicę Ty zaiste zapalasz pochodnię moją; Pan, Bóg mój, oświeca ciemności moje.
(Ps. 18,29). Tylko On jest jest źródłem prawdziwego oświecenia.

Objawienie Chrystusa Króla i Jego Królestwa stanie się bardziej zrozumiałe i bardziej treściwe kiedy nastawimy nasze serca tak, aby stawały się bardziej intymne z Nim. Chodząc głębiej drogami Ducha, wzrastamy w naszym poznaniu Chrystusa i Jego Królestwa. Głębia wzywa głębię, Bóg uwolnił dla nas pragnienie, aby iść dalej i głębiej niż kiedykolwiek byliśmy.


Czystość rodzi moc i śmiałość

Pozwólcie tym słowom rozbrzmieć w waszym duchu …sprawiedliwy jest nieustraszony jak młody lew… (Przyp. 28,1), proście Ducha Świętego, aby objawił ich znaczenie. Pragnieniem naszego serca jest, aby Duch Święty wprowadził nas głębiej w pasję chodzenia w większej czystości.
Taka żarliwość zaowocuje w mocy wyprodukowanej przez Ducha Świętego. Tylko to jest kluczem do chodzenia w trwałej, ponadnaturalnej mocy.


Ludzie o maksymalnie płonącej pasji

Duch Prawdy otworzy nasze oczy, aby postrzegać prawdy ukryte w piśmie (Mt.13,16-17).
Te Boże prawdy rozpalą nasze serca, zapalając wewnątrz nas ekstremalnie płonącą pasję dla Jego chwały i rozszerzania Jego Królestwa.

Boży Duch pomaga nam zrozumieć olbrzymią różnicę między ludzką arogancją, a śmiałością Ducha Świętego. Duchowa śmiałość nie cechuje zbyt wielu w dzisiejszym Kościele. Za bardzo przyzwyczailiśmy się do gładkiego, samo-promującego przywództwa typu “Madison Avenue”, które rozwija swoje własne interesy.
Bez zwątpienia, jest to przyczyna, że chodzimy tak niewiele w mocy Ducha Świętego.
Mamy ustanawiać Boże Królestwo, a nie nasze idee.

Płaczem naszego serca musi być to, co czuł David:
Serce czyste stwórz we mnie, o Boże, A ducha prawego odnów we mnie!
(Ps. 51,12). Niech nasze serca powtarzają ten fragment:

Niech się ukaże sługom twoim dzieło twoje, A majestat twój synom ich!
Niech spocznie na nas łaska Pana, Boga naszego, A dzieło rąk naszych utwierdzaj wśród nas!
Tak, utwierdź dzieło rąk naszych!

(Ps. 90,16-17)


Czystość-droga do mocy

Świętość nie jest opcjonalna, jest niezbędna dla stałej i pełnej mocy obecności Bożej w naszym życiu (Hebr. 12,14). Pan szuka ludzi, których może promować, objawiać Siebie w swej mocy i w pełni pomagać we wszystkim do czego przyłożą swe ręce.(II Krn. 16,9).

Jozue ciągle przypominał Bożym ludziom, aby byli śmiali, odważni, i mężni.
Kiedy zapytałem Pana, “Dlaczego wciąż przypominasz nam, abyśmy byli śmiali?” On odpowiedział, “Ponieważ nie jesteście!” Nasza bojaźliwość wiąże się z naszym nieczystym życiem. Z czystością nadchodzi Pańska obecność. Kiedy On namaści resztkę, wtedy ukaże się Boża moc. W życiu Jezusa możemy zobaczyć jak Boże Królestwo było objawione w mocy, a nie tylko w słowach. (Łuk. 10,19).

Zostaliśmy pouczeni, aby śmiało walczyć o naszą wiarę. (Jud 3). Jeśli nie walczymy i nie bronimy naszej wiary codziennie, jesteśmy tylko symulantami udającymi, że coś robią. Jeśli nasze chodzenie nie potwierdza naszych słów, wtedy wypowiedzi nasze są puste i martwe. W praktyce, jesteśmy powodem zażenowania dla Ciała Chrystusowego. Kiedy natomiast chodzimy w świetle Bożego Słowa, mamy Boże zaufanie. Przychodzi ono kiedy chodzimy w jedności i czystości serca.
Namaszczenie, bez moralności i prawego charakteru, zawsze powoduje zawstydzenie.
Boży Duch kształtuje nasz charakter – a nie tylko uwalnia dary.

Pismo mówi nam, że Królestwo Niebieskie cierpi prześladowania i gwałtownicy je porywają przemocą. Nie mówimy o przemocy przy użyciu pistoletów i noży, ale prawdziwej broni: postu, modlitwy i świętego życia. Paweł stwierdził, iż oręż naszej wojny ma Bożą moc burzenia warowni (II Kor. 10,4-6).

Ostateczny Boży cel dla każdego z nas to posiadanie i manifestowanie Chrystusowego charakteru i cnót. Cechy te są niezbędne, abyśmy byli jasnym, lśniącym światłem… miastem osadzonym na wzgórzu, którego nie można ukryć.

Pismo deklaruje, że sprawiedliwy będzie jak nieustraszony lew. Prawdziwa śmiałość wywodzi się z nieugiętego, sprawiedliwego serca. Nasze życie musi być fontanną, wypełnioną i tryskającą owocami Ducha Świętego (Galacjan 5,22-26). Owoce te najlepiej rozwijają się na glebie miłości i lojalności. Jezus powiedział, Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli miłość wzajemną mieć będziecie
(Jn 13,35).

Bobby Conner
Eagles View Ministries


http://www.bobbyconner.org/



оптимизация поиска сайта

Fragment Laski Pasterza, proroctwa na bieżący rok


ZAMIEŃ BOŻE OBIETNICE W TWOJE DZIAŁANIE

Nikt nie chce robić kolejnej wycieczki po pustyni, to nie czas na krążenie w kółko. Mamy chodzić mając prawdziwy cel, kierunek i plan, wykorzystując do maksimum każdą sposobność, ponieważ wiemy, że czasu jest mało (p. Ef. 5:14-17). Apostoł Paweł poleca nam, abyśmy zdecydowanie zmierzali do jednego, prawdziwego celu ( p. Flp. 3:12-16).


Nikt nie ma czasu na wędrowanie wokół góry porażki i niewiary;mamy uchwycić się Bożych obiet nic, wziąć Go za Słowo i stać zdecydowanie w wierze. Jak ujawniliśmy to w poprzednim rozdziale, widzimy Boga łączącego przychylność i wiarę, uwalniającego nas w wierze, która wierzy Bogu i podejmuje działania. Bóg uwalnia wiarę, która sprawia, że to, co niewidzialne staje się widoczne. (Hebr. 11:1-6). Stań zdecydowanie i miej odwagę ogłaszać obietnice Boże. Duch Boży wykona wszystkie Boże obietnice.


Ostatnio Bóg objawił mi to bardzo zachęcające przesłanie:


Będzie to czas, gdy Mój lud zacznie wierzyć w to, o czym wiedzą.
Moje słowo przesunie się z głowy do serca i do rąk
„. Zamiast zadowolenia z tego, że siedzimy i słuchamy, będziemy wykonawcami Słowa, przezwyciężającymi zwiedzenie (p. Jk 1:22). Bóg wyznaczył nas do tego, abyśmy chodzili w zwycięstwie, a nie pokonani. Mamy być zwycięzcami, a nie ofiarami. Nigdy nie zapomnij Bożej obietnicy, że żadna broń ukuta przeciwko tobie, nic nie wskóra (Iz. 54:17). Tak, konflikty ogromnie się nasilą, niemniej zwycięstwa będą o wiele bardziej wyraźne i zdecydowane. Ludzie Boży uchwycą się obietnic Bożych z prawdziwą wiarą. Słowo Boże stanie się żywe w sercach Jego ludu.
Nie będzie już więcej zadrukowaną kartką papieru, lecz żywymi Boskimi obietnicami danym nam przez Kochającego Boga.


PUSTYNNE WĘDROWANIE ZBLIŻA SIĘ DO KOŃCA

Ciało Chrystusa stoi na skraju największego w historii ludzkości poruszenia Bożego. Każdy z nas powinien oczekiwać szybkiej i radykalnej zmiany. Nie mamy już więcej czasu, ani pragnienia na następną wycieczkę wokół tej góry; musimy wejść do obietnic Bożych już dziś. Nie ma znaczenia jak bardzo zmieszani i zakłopotani byliśmy do tej pory, dzisiaj jest dzień, w którym możemy wyraźnie znaleźć znak wskazujący wyjście i zakończyć pustynną wędrówkę (p. Ps. 119:105 i 119:130). Zaczniemy chodzić w naszym przeznaczeniu: szukania przede wszystkim Królestwa Bożego.
Paweł w 2 Kor. 5:9 stwierdza: „Dokładamy starań, aby… Jemu się podobać”.
Musimy gorąco pragnąć w pełni dokończyć naszego biegu ? podobnie jak to, aby usłyszeć jak Pan mówi: „Dobrze zrobione, sługo dobry i wierny”.
Nie może być wyższego celu. Wejdź do obietnicy Pana w swym życiu. Nawet jeśli wydaje się, że dzień, w którym miało to się zdarzyć przyszedł i przeminął, nie wierz kłamstwu, oto wszyscy jesteśmy w nowym dniu Pańskim. Wstań, zatem i weź swoją obiecaną ziemię. Szybko odkryjesz, że Jego obietnice są: Tak, Tak!


NASZ NAJWYŻSZY CEL: ROZWÓJ KRÓLESTWA BOŻEGO

Duch Święty naświetla List do Kolosan. Zostaje przekazany wspaniały proroczy wgląd dotyczący Majestatu Mistrza. Zwróć uwagę na to, jak Paweł modli się o to, abyśmy chodzili wiernie w Kol 1:9-11:


Dlatego i my od tego dnia, kiedy to usłyszeliśmy, nie przestajemy się za was modlić i prosić, abyście doszli do pełnego poznania woli jego we wszelkiej mądrości i duchowym zrozumieniu, Abyście postępowali w sposób godny Pana ku zupełnemu jego upodobaniu, wydając owoc w każdym dobrym uczynku i wzrastając w
poznawaniu Boga, Utwierdzeni wszelką mocą według potęgi chwały jego ku wszelkiej cierpliwości i wytrwałości

Dobrze zrobimy poświęcając czas na studiowanie Listu do Kolosan z modlitwą, szukając wyraźniejszego zrozumienia panowania Chrystusa. Im lepiej pojmiemy Go tym lepiej będziemy rozumieć Jego powołanie nad naszym życiem.


Naszym najwyższym celem musi być promowanie KRÓLA w Jego królestwie.
Każdego dnia
naszą modlitwą musi być: „jak w niebie tak i na ziemi” (Łuk. 11:2).
Musi przyjść szybka synchronizacja naszej drogi z wolą nieba. Podobnie jak Chrystus mógł powiedzieć: „Czynię tylko to, co widzę, że Mój Ojciec czyni” ? musimy mieć wyraźny punkt skupienia uwagi.

Niezbędne jest, abyśmy utrzymywali głęboką więź ze Słowem Bożym ? to przyniesie wolność, której potrzebujemy, aby zbliżać się do Pana. Każdego dnia musimy szukać coraz większego zbliżenia do Chrystusa, większego, zawsze głębszego poddania naszej woli Jego woli. To wtedy, gdy Go spotykamy w wierze ? otwarcie i z ufnością ? zostajemy przemienieni w Jego podobieństwo (2 Kor. 3:18).


———————————————————————-


NIEKTÓRZY WIELCY MĘŻOWIE ODEJDĄ

Pokazano mi, że będzie to też okres, w którym pewnie wielcy czempioni dokończą swego biegu. Dobrze biegli i dokonali promocji Króla w Jego Królestwie. Z wielką czcią, wiernie nieśli święty ogień i teraz zostają powołani do przekazania pochodnii. Świat będzie płakał widząc tych mężów stanu odchodzących z ziemi. Moje serce cieszyło się ich zwycięstwem, a zostało zmartwione naszą stratą. Nich Bóg wzbudzi więcej szlachetnych mężów stanu, którzy w pełni pójdą za Panem. Pan był bardzo zajęty przygotowywaniem przywódców na te dni. Święci, odważni liderzy pojawią się z sercami płonącymi dla Królestwa Bożego.


ŚWIATOWE PRZYWÓDZTWO ZMIENI SIĘ

Pojawią się nowe twarze; wielu światowych liderów zmieni się ? zaczniemy słyszeć o nazwiskach i miejscach, o których dotąd nic nie wiedzieliśmy. Zmienia się wygląd światowych polityków. Wielka Brytania przejdzie pewne zmiany przywództwa. Pokazano mi, że będzie próbowała dosiąść silnego konia, lecz zdecyduje się zasiąść tylko daleko z tyłu. Jazda będzie więc nierówna ? koń i jeździec wpadną w dół; jednak oboje ocaleją dzięki świeżemu deszczowi, który właśnie spadł i woda złagodzi ich upadek. Deszcz wydaje się mówić o biblijnej prawdzie.
Módlcie się o wielkie przebudzenie, aby wybuchło w Wielkiej Brytanii.


GORMADZĄ SIĘ CHMURY ŚMIERCI

Pokazano mi potężne, straszliwe chmury śmierci, które zbierają się ? diabeł będzie chciał rozproszyć je po całej ziemi. Święci, musimy modlić się intensywnie, aby uniemożliwić duchowi śmierci zabranie niezliczonych ilości grzeszników, zanim zostaną oni zdobyci dla Chrystusa. Zasięg AIDS znacznie wzrósł; żadne raporty nie pokazują jak naprawdę jest dotkliwa ta choroba. W tym roku zaczniemy słyszeć raporty dotyczące rozszerzania sie AIDS. Lecz kościół rozwinie się w dziedzinie uzdrowienia. W imieniu Jezusa każde kolano musi się ugiąć, nawet AIDS i rak, i wszelkiego rodzaju choroby, i słabości. Teraz nie jest czas na panikowanie, lecz jest to czas modlitwy. Nic nie jest zbyt trudne dla Pana (p. 1 Moj. 18:14).


OGIEŃ PRZEBUDZENIA SPADNIE NA BYŁY ZWIĄZEK RADZIECKI

Wiatr Bożego Ducha rozpali ogień przebudzenia w byłym Związku Radzieckim.
Oczekuj tego, że zobaczymy wielu odważnych świadków z Ukrainy. Będą oni chętnymi pracownikami na Pańskich żniwach. Młodzież Rosji już jest gotowa do żniwa, lecz potrzebne będą prawdziwe znaki i cuda, aby zwrócić ich serca do Chrystusa. Wielu młodych liderów będzie szkolić tysiące innych w byłym Związku Radzieckim.


Oczekuj tego, że będziemy świadkami ogromnych ośrodków szkoleniowych pojawiających się w Rosji, które będą wyposażać nowo nawróconych do zdecydowanego stania w wierze. Miecze i włócznie będą dane w ręce tych młodych czempionów. Szkolenie i wypuszczenie ich do służby w potężny sposób przyspieszy to. Nie ma czasu do stracenia, pamiętaj, Jezus powiedział( Jn 4:35):


Czy wy nie mówicie: Jeszcze cztery miesiące, a nadejdzie żniwo? Otóż mówię wam: Podnieście oczy swoje i spójrzcie na pola, że już są dojrzałe do żniwa.


Bóg otworzy różne obszary mediów i ewangelia będzie w potężny sposób ogłaszana.


KRAJE ZMIENIĄ SWOJĄ LOJALNOŚĆ

Wkrótce Ameryka będzie widziała coraz wyraźniej swoich prawdziwych przyjaciół, Ukryte sprawy różnych krajów wyjdą na światło.
Naszemu krajowi nie wolno zawieść w zdecydowanym staniu po stronie Izraela.
Nie możemy pozwolić na to, aby media kontynuowały zatruwanie naszego kraju kłamstwami dotyczącymi Izraela. Pomimo wszystkich problemów Pan zapewni nam łaskę i miłosierdzie, jeśli będziemy pokutować i zwrócimy się do Boga szukając Jego dróg.


TO CO NADNATURALNE STANIE SIĘ BARDZIEJ NATURALNE

Ewangelia będzie głoszona wśród wielkich znaków i cudów.
Wielu będzie włączonych do znacznie większej obecności Ducha, chodząc w mocy i autorytecie. Ponieważ zbliżamy się do końca czasów żniwo zarówno dobrego jak i złego dojrzewa. Oczekujcie wielkich manifestacji Bożej mocy; oczekujcie tego, że będziecie oglądać ogromnie manifestacje Bożej mocy w kościołach nurtu głównego. Obietnica dotycząca Ducha Świętego jest taka, że będzie On wylany na wszelkie ciało.


GRANICE I LINIE BRZEGOWE ZOSTANĄ PRZESUNIĘTE

Widziałem zmieniające się mapy krajów, granice i linie brzegowe przesuwane.
Wściekłe fale będą uderzać na brzegi, nie budujcie więc na terenach nizinnych w pobliżu wielkich wód. Jeśli kościół będzie modlił się wiele ze zniszczeń i wiele śmierci zostanie wyrwane z tych sztormów zarówno na morzu jak i lądzie. Rzeki będą się przelewać przez koryta, w niektórych obszarach spadną rekordowe opady.


RYNEK FINANSOWY BĘDZIE ROZKOŁYSANY

Rynki finansowe rozchwieją się. Będziemy świadkami wzrostu handlowego. Lecz w wielu miejscach finanse staną się bardziej kapryśne i będą przechodzić z rąk ludzi, którzy nie byli wierni w zarządzaniu swoją gotówką i przeskoczą wody, aby dotrzeć do rąk wiernych sług Bożych. Ci szafarze mogą spodziewać się, że ich chleb (rzucony nad wodami) będzie wracał do nich wielokrotnie.
Mogą spodziewać się tego, że ich przychody skoczą wysoko i na stałe. Bóg będzie dawał powodzenie Swoim wiernym szafarzom po to, aby mogli umacniać Jego dzieło.


GŁOS BOŻY

Duch Święty otwiera uszy wierzących, aby słyszeli wyraźniej głos Boży. Wszyscy, którzy poszukują tego słyszenia, będą słyszeć głos Pana wyraźnie.
Wycisz się i wiedz, On jest Bogiem ? p. Ps. 46:10-11. Uważajcie niebiosa ? będą oni wyraźnie ogłaszali przesłanie Pana. Ilość objawienia wzrośnie, zatem proście o to, aby wasze duchowe uszy i oczy zostały otwarte (p. Ef. 1:17-18).


GŁOS SYREN

Wiele dni przed tą Laską Pasterza, stale słyszałem wycie syren. W czasie podróży do wielu głównych miast na świecie, w każdym miejscu moją uwagę zwracał głos syren. Alarm już się odzywa ? ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem, pieśń strapienia.


Niech nam Bóg pomoże czuwać, być gotowymi i uprzedzonymi, abyśmy stali na naszym stanowisku. Módlcie się o to, aby Bóg objawił wszelkie ukryte dzieła ciemności. W miarę jak się będziemy wstawiać, Bóg sprawi, że plany przeciwnika zostaną ujawnione i pokrzyżowane. Proś Boga, aby posłał Swoje zastępy, które będą chronić i bronić świętych. Musimy chcieć być posłuszni wszystkiemu, co Bóg mówi, gdy mówi do nas. Na przykład, jeśli powie, abyśmy odwołali wyjazd, musimy być szybko posłuszni. Pamiętajcie,


nie samym chlebem człowiek żyje, lecz każdym słowem, które z ust Boga pochodzi.

продвижение

Czyste Serca

Nic nie może być ważniejsze od chodzenia w dobrej społeczności i komunii z Panem.
Autor Listu do Hebrajczyków stwierdza (12:14): Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana. Zaleca się nam, abyśmy dążyli do czystości i uświęcenia. Ostrzeżenie jest aż nazbyt wyraźne – bez świętości nikt nie ujrzy Pana. Bóg nie będzie dzielił się Swym namaszczeniem i mocą z nieczystymi naczyniami – oczyśćcie się wy, którzy nosicie naczynia Pańskie (Iz. 52:11).

CiałoChrystusa jest stawiane wobec wymagań życia czystym, świętym życ iem.
Ostatnio Duch Pana powiedział do mnie: „Powiedz kościołowi, że świętość nie jest nieczystym słowem!”

Nie jest też „świętość”kwestią wyboru!

Jeśli ukrywamy w sercu nasze grzechy przed Bogiem, to zakrywamy równieżnasze duchowe oczy i nie jesteśmy w stanie widzieć Bożych rzeczy. Gdy pozbędziemy się udawania chroniącego siebie i budujące własną sprawiedliwość, a zamiast tego oczyścimy nasze serca to nasz duchowywzrok zostanie odnowiony tak, abyśmy mogli oglądać Królestwo Boże. Zgodnie ze słowami Jezusa zawartymi w Ewangelii Mateusza 5:8: otrzymaliśmy obietnicę: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. J a kże cudownaobietnica. Jeśli nasze serca będą czyste a nasze dusze w porządku, będziemy oglądać Pana. Nie tylko będziemy widzieć w duchowej rzeczywistości, lecz będziemy oglądać Boga działającego w naszym życiu i służbie.

W Księdze Przypowieści 22:11 czytamy następującą, drogocenną obietnicę: „Kto miłuje czystość serca i na ustach ma miłosierdzie, tego przyjacielem jest król”(tłum. z j.angielskiego) Królów Król i Panów Pan pragnie społeczności i komunii z czystymi sercami. Jeśli mamy chodzić w mocy i prawdziwym autorytecie, to będzie tak tylko wtedy, gdy oczyścimy nasze serca. Aby wzrastać w autorytecie Bożym musimy mieć coś więcej niż „czyste ręce”; musimy mieć „czyste serca”. Świętość dotyczy nie tylko naszych „działań”lecz również naszych „postaw”. Posłuchajmy ostrzeżenia z Psalmu 24:3-5: „Któż może wstąpić na górę Pana? I kto stanie na jego świętym miejscu? (4) Kto ma czyste dłonie i niewinne serce, Kto nie skłania duszy swej ku próżności i nie przysięga obłudnie, (5) Ten dostąpi błogosławieństwa od Pana I sprawiedliwości od Boga, zbawiciela swego”.

CZYM JEST ŚWIĘTOŚĆ? Jakie jest prawdziwe znaczenie słowa „świętość”? Greckie słowo użyte tutaj to hagiasmos i mówi ono o uświęceniu, konsekracji, oczyszczeniu. Uświęcenie i świętość są czymś znacznie więcej niż oddzielenie siebie od grzechu. Musimy oddzielić się dla Pana. Prawdziwa świętość jest oddzieleniem od grzechu, lecz jest również jednością z Panem. Jest to wychodzenie ze świata i zbliżanie się do Pana. Jeśli będziemy starali się tylko odizolować od grzesznych rzeczy i nie pozwalać sobie na głębsze chodzenie zPanem, to  w rezultacie doprowadzi to do przejęcia nas przez religijnego ducha własnej sprawiedliwości. Pamiętaj, jesteśmyoddziele ni dla Pana, a nie tylko oddzieleni od grzesznego stylu życia.

Przykład odejścia od grzechu i przyjścia do Pana jest wyraźnie dostrzegalny w historii odstępczego syna z ewangelii Łukasza 15:11-24. Odkrywamy tutaj bunt ze strony młodszego syna, widzimy też jak wysoki jest koszt nędznego życia. „Roztrwonił swój majątek, prowadząc rozwiązłe życie”. W tym momencie, gdy młodzieniec pozbył się wszystkiego, został pozbawiony wszelkich środków do życia, znalazł się w najgorszym dole swojego życia, mieszkając w chlewie bez przyjaciół, bez jedzenia, oddzielony od rodziny. W tym rozpaczliwym, pełnym ciemności stanie, Duch Święty wykonuje cudowną pracę przekonywania, która kończy się powrotem do zdrowego rozsądku młodego człowieka: wejrzawszy w siebie, rzekł: … Wstanę i pójdę (w pokucie) do ojca mego”. Wyszedł z chlewu swego grzesznego życia i poszedł z powrotem do ojcowskiego domu.

To będzie rok, w którym wielu odstępców wejrzy w siebie, wróci do zdrowego rozsądku, wstanie i powróci do „Ojcowskiego Domu”, gdzie prawdziwa nadzieja i pomoc są dostępne. Jakaż to będzie radość, gdy oglądać będziemy powrót i odnowienie tych zranionych ludzi!

PRACA NAD CZYSTYM SERCEM Rozwinięcie w sobie samokontroli jest istotne dla oddania naszych myśli i działania w niewolę posłuszeństwa Chrystusowi i podnawianiu naszego umysłu codziennie. Wynikiem tego będzie prawdziwe poświęcenie, uświęcenia serca i życia. Poświęcenie nie jest zwykłym zewnętrznym powstrzymywaniem się od udziału w grzechu, lecz oczyszczeniem serca do takiego stopnia, że nie chce się robić niczego, co obraża serce Boga. Duch Boży stara się o to, aby nasze serce było wrażliwe na to, co łamie serce Naszego Niebieskiego Ojca, lecz dzieje się to tylko wtedy, gdy są obecne równocześniei oczyszczanie,  i przyjmowanie – oczyszczanie z nieodpokutowanych grzechów i przyjmowanie do serca świętych nakazów Bożych. Tak, potrzebujemy Ducha Świętego, aby oczyszczał, odcinał wszelkie bezowocne gałązki, jak też nawadniał Wodą Słowa Bożego, która powoduje wzrost duchowego owocowania.
Musimy usunąć wszystko, cokolwiek jest nieświętego, po czym tak uporządkować nasze serca, aby były one rządzone przez Tego, który jest święty. Już czas na to, aby wyrzucić świat z naszych serc i zrobić więcej miejsca dla panowania Boga. Musimy otworzyć nasze serca na reflektor Bożego światła – usunąć nawet najmniejsze drobiazgi, które nie pochodzą do Niego, po czym umieścić tam Światło Jego Słowa i utrzymywać serce w czystości. „Zbadaj mnie, Boże, i poznaj moje serce, Doświadcz mnie i poznaj mysli moje! I zobacz czy nie kroczę drogą zagłady, a prowadź mnie drogą odwieczną!”(Ps. 139:23-24).

WOŁANIE O OCZYSZCZENIE Posiadanie czystego serca zaczyna się od wołania o oczyszczenie. Duch Święty nawołuje do pokuty i oczyszczenie nieczystości grzechu. Niezbędne jest proszenie Pana o badanie naszych serc i ujawnianie wszelkiego grzechu, abyśmy mogli wyznać i porzucić go. Pamiętaj ostrzeżenie z Psalmu 66:18 „gdybym knuł coś niegodziwego w sercu swoim, Pan nie byłby mnie wysłuchał”.
Jeśli udzielimy grzechowi bezpiecznego schronienia w naszych sercach to będzie on przeszkodą w naszej społeczności z Bogiem.

Dobrze zrobimy rozważając modlitwę Króla Dawida z Psalmu 51. Jest to największy psalm z serii pokutnych i zawiera wspaniałą modlitwę wyznania grzechu i prośbę o przebaczenie. Wyznanie Dawida przychodzi po skonfrontowaniu go i zgromieniu przez proroka Natana. Uczymy się z tego tej lekcji, że nigdy nie można dojść do takigo stanowiska czy stanu, gdy nie trzeba odpowiadać za swoje postępowanie. Nasz naród z pewnością potrzebuje usłyszeć tą lekcję… moc i pozycja nie zwalniają cię od życia odpowiedzialnego przed Bogiem.

Ten psalm zaczyna się wołanie wyznania. Dawid wyraźnie ogłasza sam, że zgrzeszył i potrzebuje Bożego miłosierdzia (Ps.51:3-4): Zmiłuj się nade mną, Boże, według łaski swojej, Według wielkiej litości swojej zgładź występki moje! Obmyj mnie zupełnie z winy mojej I oczyść mnie z grzechu mego!”(Psalm 51:10-12).
Dawid pragnie czegoś więcej niż przebaczenia grzechu on pragnie stać się naczyniem Pańskim. W istocie woła on „Uczyń, Panie, abym był jeszcze bardziej tym, czy Ty chcesz, abym był. Przez twoją dobroć i miłość spraw, aby ta porażka wprowadziła mnie na nowe poziomy zwycięstwa!”

ŻYCIE W ŚWIETLE BOŻEGO SŁOWA Obietnica jest bardzo jasna: jeśli chcemy być blisko Pana, musimy żyć czystym i świętym życiem, a jedynym sposobem na to, jest życie według zarządzeń i wskazań Słowa Bożego.
Nie wystarczy odrzucić ciemne uczynki grzechu; musimy żyć zgodnie z Jego Słowem. Widać to w Pierwszym Liście Jana 1:7-10, gdzie czytamy: Jeśli zaś chodzimy w światłości, jak On sam jest w światłości, społeczność mamy z sobą, i krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu. Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy i prawdy w nas nie ma. Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy, i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, kłamcę z niego robimy i nie ma w nas Słowa jego” . Tą prawdę można również dostrzec w Starym Testamencie w Księdze Powtórzonego Prawa 6:5-6: Będziesz tedy miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej siły swojej. Niechaj słowa te, które Ja ci dziś nakazuję, będą w twoim sercu”.

Aby utrzymać serca w czystości musimy nauczyć się trwać w Słowie Bożym.
Zbyt wielu chrześcijan myśli o czasie spędzonym z Biblią jako o opcjonalnym obowiązku i niepotrzebnym legalizmie, lecz Słowo Boże jest czymś więcej niż tym do czego trzeba się zwrócić, gdy szukamy obietnicy, lub w czasie przygotowania do nauczania. To dzięki czytaniu, rozważaniu i zapamiętywaniu Biblii (gdy jest ona zachowana w sercu) będziemy poznawać doskonałe Boże drogi czystości. „Słowo twoje jest pochodnią nogom moim, i światłością ścieżkom moim”(Psalm 119: 105). Posiadania czystego serca sprawia, że my sami będziemy oglądać Boga a inni będą dostrzegać Boga w naszym życiu. To zbierze żniwo dusz dla królestwa Bożego i sprawi radość sercom wierzących.

Nich Bóg udzieli nam łaski, abyśmy szukali Go dopóki nie przyjedzie i nie wyleje na nas sprawiedliwości. „I mówiłem: Siejcie sobie ku sprawiedliwości; żnijcie ku miłosierdziu, orzcie sobie nowinę; bo czas jest szukać Pana, aż przyjdzie, i spuści na was sprawiedliwość jako deszcz”. (Oz. 10:12 BG)

NIE PRZYZWYCZAJAJ SIĘ DO CIEMNOŚCII nie miejcie nic wspólnego z bezowocnymi uczynkami ciemności, ale je raczej karćcie”(Ef. 5:11)

Niedawno zostaliśmy wraz z żoną zaproszeni na bardzo sympatyczny obiad przy świecach. Tylko kilka świec oświetlało restaurację, co miało wywołać nastrój i stworzyć unikalną atmosferę. Potykałem się w mrocznym pomieszczeniu, wpadłem na krzesło narzekając cicho, że potrzebuję światła choćby po to, aby przeczytać menu. To było lekcja chodzenia w wierze, a nie w patrzeniu. Niemniej było to również duchowa lekcja. Stopniowo oczy przyzwyczaiły się do ciemności umożliwiając większą koncentrację na przedmiotach. Pomyślałem: “to nie jest zabawne, jak łatwo można się przyzwyczaić do ciemności”.
Duch Boży zaczął mi objawiać wielką potrzebę, aby chrześcijanie wyszli z ciemności i zaczęli chodzić w świetle dziennym.

Już czas na to, aby chodzić w czystym Świetle Pana po to, aby być odbiciem Jego Boskiego Blasku. Amen.

интернет реклама продвижение сайта

Przebaczenie – serce Ojca

Przebaczono ci… ten zwrot musi być jednym z najbardziej uwalniających i radosnych zwrotów znanych ludzkości. Fakt, że Bóg chce przebaczać, a nawet tęskni do przebaczania upadłemu człowiekowi jest bardzo ważny. Rozmyślanie nad tym, że dzięki Bożej łasce zostaliśmy uwolnieni od więzów nieubłaganych ciemności grzechu i głębokiej, wewnętrznej rozpaczy budzi nadzieję. Pozostaje całkowicie poza wszelkimi możliwościami ludzkiego umysłu pojęcie zdumiewającej łaski i miłosierdzia Bożego, przez które Bóg odnawia nas ku społeczności ze Sobą. Aniołowie, którzy zbuntowali się nigdy nie zaznali najmniejszej chwili boskiej łaski oferującej im miejsce na odnowienie i pokutę. Tak, Bóg w Swym miłosierdziu stale błaga upadłą ludzkość, aby odwróciła się od grzechów ku wiecznemu zbawieniu. Nie ma tak szokująco złego grzechu, który blokowałby Boże miłosierdzie i przebaczenie. Bóg błaga złych i odstępczych ludzi: „Chodźcie, a będziemy się prawować – mówi Pan! Choćby wasze grzechy był jak szkarłat czerwone, nad śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna” (Iz.1:18). Z drugiej strony, nie ma grzechu, który byłby tak banalny, aby można było negować potrzebę rozciągnięcia nad nim miłosierdzia Bożego. Nigdy nie zapominaj, że to małe liski niszczą winnicę (p. PnP 2:15). Nie możemy popaść w zwiedzenie przeciwnika, który chce, abyśmy wierzyli, że Bóg jest zainteresowany wyłącznie sprawami dużych grzechów w naszym życiu. Nie ma nic tak wielkiego, ani tak małego, aby się tym nie zajmować. Teraz jest czas, aby każdy z nas w radykalny sposób zajął się tym, co go od Boga oddziela. Bóg nie tylko chce usunąć z naszego serca wyraźne skazy, lecz również małe plamki. On wie o tym, że tylko ci, którzy mają czyste ręce i czyste serce wejdą do obecności Pańskiej. Bóg jest zarówno źródłem jak i substancją (istotą) naszego przebaczenia.
Źródłem i substancją przebaczenia jest serce Boga. „Jeżeli będziesz zważał na winy, Panie, któż się ostoi? Lecz u ciebie jest odpuszczenie, aby się ciebie bano” (Ps. 130.3-4).

Substancją,która udziela mocy naszej sprawiedliwości jest krew Chrystusa.
Następująca pieśń napisana w połowie XIX wieku stawia bardzo trafne pytanie: „Cóż może zmyć mój grzech?” Niech słowa tej pieśni spenetrują głęboko twoje wnętrze: „Co może zmyć grzech? Nic, oprócz krwi Jezusa. Co może przywrócić mi pełnię? Nic, oprócz krwi Jezusa. Jako  przeproszenie widzę tylko to: nic, prócz krwi Jezusa. Za moje oczyszczenie, oto jest błaganie moje: nic, prócz krwi Jezusa. Nic nie może zadość uczynić grzechowi; nic, prócz krwi Jezusa. Żadne dobro, które uczyniłem, nic, prócz krwi Jezusa. To moja jedyna nadzieja i pokój; nic, prócz krwi Jezusa. To cała moja sprawiedliwość; nic, prócz krwi Jezusa. O! Drogocenny strumieniu – czynisz mnie białym jak śnieg. Żadna inna skarbnica; nic, prócz krwi Jezusa”. Duch Święty zainspirował apostoła Pawła, aby zapisał następujące słowa w Liście do Efezjan 1:7: W Nim mamy odkupienie przez krew Jego, odpuszczenie grzechów, według bogactwa łaski Jego”. To bogactwo Bożej łaski nabyło nasze przebaczenia za drogocenną krew Jezusa, Baranka Bożego.

Gdy Chrystus ustanowił Wieczerzę Pańską przypomniał nam o tym, że przebaczenie naszych grzechów jest w Jego krwi: „Oto krew moja nowego przymierza, która się za wielu wylewa na odpuszczenie grzechów” (Mat 26:28). Znów autor tekstu pieśni ukuł te prowokujące do myślenia słowa: „Jest to fontanna wypełniona krwią z żył Emmanuela a grzesznicy zanurzeni pod tym strumieniem tracą swoją winę i plamy. Czy byłeś u Jezusa po Jego oczyszczającą moc, czy zostałeś obmyty we krwi Baranka?” Takie słowa mogą wydawać się dziwne dla uszu cielesnego kościoła. (W rzeczywistości spora część niewierzącego „kościoła” jest zajęta usuwaniem takich pieśni ze swoich śpiewników.) Słowa innej starej pieśni brzmią mi w myślach:

Byłem głęboko zanurzony w grzechu, z dala od spokojnego brzegu. Bardzo głęboko splamiony wewnątrz, tonący bez nadziei na wynurzenie. Lecz Mistrz morza usłyszał moje zdesperowane wołanie. Z wody podniósł mnie i teraz jestem bezpieczny”. Jakiemu wspaniałemu Bogu służymy. Bogu, który chce słuchać naszego zrozpaczonego wołania i chce nad nami rozciągać swoje miłosierdzie, aby nas wydostać z morza grzechu. Pismo stwierdza, że ci, którym wiele przebaczono, wiele miłują. Każdy z nas powinien przeżyć swoje życie w miłości do Pana, ponieważ byliśmy związani więzami grzechu, w głębokim, straszliwym dole. W swej pełnej miłości dobroci, Bóg przyszedł, wyciągnął do nas swoją dłoń i poprzez przebaczenie, podniósł nas z gęstego błota, uwalniając nas z tego dołu grzechu. „Tęsknie wyczekiwałem Pana; skłonił się ku mnie i wysłuchał mnie. Wyciągnął mnie z dołu zagłady, z błota grząskiego. Postawił na skale nogi moje, umocnił kroki moje” (Ps. 40:1-2).
Jezus daje nam ogromny wgląd w Boże serce, które jest nastawione na odnowienie i przebaczenie w przypowieści o synu marnotrawnym w ewangelii Łukasza 15:11-24.


Potem rzekł: Pewien człowiek miał dwóch synów. I rzekł młodszy z nich ojcu: Ojcze, daj mi część majętności, która na mnie przypada. Wtedy ten rozdzielił im majętność. A po niewielu dniach młodszy syn zabrał wszystko i odjechał do dalekiego kraju, i tam roztrwonił swój majątek, prowadząc rozwiązłe życie. A gdy wydał wszystko, nastał wielki głód w owym kraju i on zaczął cierpieć niedostatek.
Poszedł więc i przystał do jednego z obywateli owego kraju, a ten wysłał go do swej posiadłości wiejskiej, aby pasł świnie. I pragnął napełnić brzuch swój omłotem, którym karmiły się świnie, lecz nikt mu nie dawał. A wejrzawszy w siebie, rzekł: Iluż to najemników ojca mojego ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Wstanę i pójdę do ojca mego i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przeciwko tobie, już nie jestem godzien nazywać się synem twoim, uczyń ze mnie jednego z najemników swoich. Wstał i poszedł do ojca swego. A gdy jeszcze był daleko, ujrzał go jego ojciec, użalił się i pobiegłszy rzucił mu się na szyję, i pocałował go. Syn zaś rzekł do niego: Ojcze, zgrzeszyłem przeciwko niebu i przeciwko tobie, już nie jestem godzien nazywać się synem twoim. Ojciec zaś rzekł do sług swoich: Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie też pierścień na jego rękę i sandały na nogi, i przyprowadźcie tuczne cielę, zabijcie je, a jedzmy i weselmy się, dlatego, że ten syn mój był umarły, a ożył, zginął, a odnalazł się. I zaczęli się weselić.

W tym fragmencie odkrywamy jak wysoki jest koszt nędznego życia. Ten młody człwoiek stracił całe swoje dziedzictwo na życie na wysokim standardzie i skończył w najgorszym miejscu. Mimo wszystko, widzimy serce ojca obejmujące złamanego i pokutującego syna. Kiedyś Pan powiedział do mnie tak: „Jeśli będziesz głosił pokutę moim sposobem, to będziesz widział coraz więcej pokutujących ludzi”.
Gdy pokutujemy, Bóg podnosi nas i stawia na najwyższym miejscu. Jest to objawienie marnotrawnego syna – z chlewu do pełnego miłości uścisku ojca! Bardzo ważne jest, abyśmy uzyskali znacznie wyraźniejsze pojęcie przebaczenia. Są dwa aspekty, co do których potrzebujemy objawienia Boskiego przebaczenia naszych grzechów oraz naszej potrzeby przebaczania innym tego, co złego nam uczynili. Tylko wtedy, gdy doświadczamy obu rodzajów przebaczenia będziemy odpowiednio wyposażeni do chodzenia w zwycięskim życiu. Głęboką wartość mają przemieniające życie słowa nakazu przekazane w Liście do Efezjan 4:29-32:

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością. Bądźcie jedni dla  drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie”.

Zwróć uwagę na czynnik motywujący – przyjęliśmy troskliwe miłosierdzie Boże dotykające naszego życia w praktyczny sposób.
Teraz więc, my powinniśmy rozciągać miłosierdzie na wszystkich, jak Bóg nad nami. Możesz protestować mówiąc: „Nie masz pojęcia, co oni mi zrobili”. To prawda. Niemniej jednak, cokolwiek nam zrobiono nie da się porównać z tym, co zrobiliśmy Chrystusowi, a jednak Bóg w swym miłosierdziu przebaczył nam. Z tym samym miłosierdziem my powinniśmy przebaczać jedni drugim. Mężczyźni i kobiety, którzy nie znają przebaczenia niosą swoją moralną pustkę ze sobą do każdej dziedziny codziennego życia. Nieprzebaczenie sprzyja zgorzknieniu, złości i wszelkiego typu złej woli. Są to kluczowe składniki choroby.
Pamiętaj, że to radosne serce jest dobre jak lekarstwo. Prorok Nehemiasz przypomina nam o naszym uporze i Bożej cierpliwości. W Księdze Nehemiasza 9:17 odkrywamy, że Bóg pragnie udzielić przebaczenia każdemu z nas:

Uchylali się od posłuszeństwa, nie pomnąc na cuda, jakie czyniłeś z nimi, owszem, usztywniali swoje karki i wpadli na pomysł, aby wrócić do swojej niewoli w Egipcie. Ale Ty jesteś Bogiem odpuszczenia, miłosiernym i litościwym, cierpliwym i wielce łaskawym, więc ich nie opuściłeś”.

Dostrzeż w tym fragmencie niektóre cechy Boga:

Bóg jest Bogiem cudów, i cudownych dzieł.

Bóg jest Bogiem przebaczenia.

Bóg jest Bogiem łaski.

Bóg jest Bogiem współczucia.

Bóg jest Bogiem który nie popada szybko w gniew.

Bóg jest Bogiem obfitującym w pełną miłości dobroć.

Bóg jest Bogiem który nie odrzuca.

Słowa proroka pomagają nam lepiej zrozumieć to, że Bóg jest Bogiem miłości i miłosierdzia, tęskniącym za udzieleniem każdemu tak dobrego życia, że sami nie moglibyśmy sobie tego nawet wyobrazić. Bóg pragnie dać nam życie zwycięskie, którego wynikiem jest jasna przyszłość zarówno na teraz jak i w wieczności. Teraz jest czas na to, aby całkowicie zrzucić na Chrystusa wszelkie nasze troski, wiedząc, że jest On wiernym przyjacielem – gotowym i chętnym, aby przeprowadzić nas przez wszelkie życiowe sprawy. Otwórz szeroko swoje serca i doświadcz Ojcowskiego serca przebaczenia

Eagles
View Ministries Bobby Conner

предложение по продвижению сайта