Category Archives: Servant David

DS_05.01.09 Mat. 3

David Servant

Jan Chrzciciel głosił pokutę, podobnie jak Jezus i apostołowie. To właśnie przez pokutę zaczynamy naszą relację z Bogiem. Nie ma innej drogi do zbawienia. Pokuta oznacza po prostu odwrócenie się od grzechu i zwrócenie się ku posłuszeństwu. Ewangelia, która nie obejmuje pojęcia pokuty nie jest biblijną ewangelią.

Tragiczne jest to, współczesna „ewangelia” bardzo często ma wprowadzoną korektę na pokutę, jakoś wydaje się ona staromodna i sprzeczna z zasadą łaski dla innych. Jednak Słowo Boże nie zmieniło się. Jeśli rzeczywiście wierzymy w Jezusa, Syna Bożego, to w naturalny sposób odwracamy się od grzechów i zaczynamy Mu służyć. Łaska, którą Bóg oferuje ludzkości to nie licencja na grzech, lecz chwilowa możliwość pokuty z grzechów i otrzymania przebaczenia. Jeśli warunkiem zbawienia jest pokuta to musimy pomóc ludziom, aby zobaczyli potrzebę pokuty.

Jan ustanowił wspaniały przykład. Jego ewangelia obejmowała dwa fundamentalne elementy: (1) grzeszność ludzkości i (2) gniew Boży skierowany przeciwko grzechowi. Dopóki ludzie nie zostaną przekonani co do tych dwóch faktów, nie będą mieli powodu od pokuty. W przeciwieństwie do współczesnych kaznodziei Jan nie uważał za niewłaściwe, aby mówić o Bożym gniewie (3:7), piekle (3:10-12) czy zwracać się do swoich słuchaczy jako do grzeszników (3:7-8). W bardzo umiejętny sposób ujawniał również kłamstwa, które podpierały fałszywe duchowe bezpieczeństwo jego słuchaczy. Wiedział, że zanim ktoś może zostać zbawiony, on musi przekonać go, że nie jest zbawiony. Nic się od tamtej pory nie zmieniło. Większość ludzi uważa, że jest dobra i zmierza do nieba. Oni muszą zobaczyć siebie w świetle Bożych świętych przykazań, aby zdali sobie sprawę z tego, że są buntownikami w niewoli piekła.

Jan głosił, że sam fakt, że ktoś może prześledzić swój rodowód od Abrahama, nie jest gwarancją zbawienia. Podobnie i dziś, wielu współczesnych uważa, że ich zbawienie jest pewne, ponieważ ich dziadek był kaznodzieją czy dlatego, że ich rodzice są chrześcijanami. Prawda jednak jest taka, że Bóg nie ma wnuków, tylko dzieci, a my musimy przyjść do niego sami. Był również bardzo zaniepokojony tym, że cześć z ludzi przychodzących do chrztu, nie była szczera. Ostrzegał ich więc, że samo twierdzenie o pokucie nie wystarcza, ponieważ ci, którzy pokutowali mają „przynieść owoc, godny upamiętania” (3:8). Wiara bez uczynków jest martwa, bezużyteczna i nie może nas zbawić (Jk. 2:14-26).

Zwróć uwagę na to, że Jan nie zapowiadał szybkiego przyjścia Mesjasza, jako kogoś, kto „kocha i ma wspaniały plan dla twojego życia”. Takie przesłanie nie wywołało by u ludzi pokuty, a więc nie prowadziło by ich do zbawienia. Jan mówił o Jezusie raczej jako o kimś, kto oddzieli plewy od ziarna, kto „spali plewy w ogniu nieugaszonym” (3:12). Nie bardzo to brzmi jak „amerykański Jezus”, prawda?

Interesująca uwaga: twierdzenie Jana, że nie jest godzien ochrzcić Jezusa nie opierało się na tym fakcie, że Jezus był Synem Bożym czy Mesjaszem. Jan nie wiedział, że Jezus był Mesjaszem dopóki nie ochrzcił go (p. Jn 1:29-34). Jego deklaracja musiała być ugruntowana na reputacji Jezusa jako świętego człowieka. Pamiętajmy, Jezus nigdy nie zgrzeszył ani razu w Swym życiu, zawsze kochał Boga z całego serca i zawsze kochał bliźniego jak Siebie. Jego bezgrzeszne życie było jedną z tych rzeczy, które kwalifikowały Go do zadośćuczynienia za nasze grzechy. Człowiek oczekujący na wyrok śmierci nie może ponieść kary śmierci za kogoś innego.

Jezus przyjął chrzest Jana po to, aby utożsamić się z człowieczeństwem, a nie dlatego, że potrzebował pokutować czy oczyścić się z grzechów. Jego chrzest był zapowiedzią tego, że weźmie na siebie grzechy świata. Może chrzest Jezusa będzie nam łatwiej zrozumieć w taki sposób: wszyscy, którzy wchodzili do wody przed Nim, oczyszczali się ze swoich brudnych grzechów; gdy Jezus wszedł do wody, te grzechy przylgnęły do Niego. Oni wchodzili brudni, a wychodzili czyści; Jezus wszedł czysty, a wyszedł brudny. To jest obraz tego, co stało się na krzyżu.

продвижение

DS_02.01.09 Mat. 2

HeavenWordDaily

David Servant

Dziś możemy spojrzeć na bardzo ważną lekcję na temat Bożego prowadzenia. Przy pomocy gwiazdy Bóg poprowadził mędrców ze wschodu. Prawdopodobnie wędrowali wiele miesięcy prowadzeni przez gwiazdę z zachodu ku Jerozolimie, która była logicznym miejscem na szukanie nowo narodzonego „Króla Żydów”. Prawdopodobnie w którymś momencie stracili ją z oczu (2:10), czy dlatego, że znikła, czy dlatego, że nie zwracali dość uwagi na nią, zakładając, że miejscem ich ostatecznego przeznaczenia jest Jerozolima. Niemniej po konsultacji z Herodem – który sam konsultował się z arcykapłanami i uczonymi w Piśmie – zwrócili się w stronę Betlejem, zaledwie ok. 10km od Jerozolimy, ponownie idąc za prowadzeniem gwiazdy, którą poprzednio śledzili. On zaprowadziła ich bezpośrednio do Jezusa.

Oto wniosek: obserwuj gwiazdę i nigdy nie zakładaj tego, dokąd Bóg cię prowadzi. Wielu z nas było podobnych do tych mędrców. Idąc za Bożym prowadzeniem, równocześnie założyliśmy sobie coś po drodze i przez to stracili Jego szczególny kierunek. Zbliżamy się do doskonałej Bożej woli, lecz nie tak blisko jak Pan by chciał, abyśmy byli i tracimy Jego największe błogosławieństwo, które czeka na nas. Duch Święty jest Bożą gwiazdą w naszych sercach, prowadząc nas w drodze ku specyficznym dobrym dziełom, które on dla nas przygotował zawczasu (p. Ef. 2:10). Aby utrzymać się na kursie, musimy nieustannie szukać Boga.

Józefowi anioł Pański powiedział, że ma wrócić z Egiptu do Izraela z Jezusem i Marią. Gdy Józef był posłuszny temu poleceniu, wtedy otrzymał dalsze, bardziej szczegółowe instrukcje, aby iść do Galilei, a nie do Judei.

Oto lekcja druga: Nie oczekuj od Boga, że wyłoży przed tobą cały plan, zanim zaczniesz. On prowadzi nas krok po kroku i musimy chodzić w wierze. Gdy już jesteśmy posłuszni, wykonując pierwszy krok, Pan objawia nam następny. Jeśli nie chcesz ruszyć dopóki Bóg nie objawi ci całego planu dla ciebie, to stracisz Jego błogosławieństwo, które na ciebie czeka. Musimy udowodnić Bogu, że ufamy Mu i chodzimy w wierze.

Zwróć uwagę na to, że w przeciwieństwie do tego, co oglądamy na filmach o narodzeniu Jezusa, mędrcy nie odwiedzili Jezusa, gdy się narodził, lecz prawdopodobnie wtedy, gdy miał około dwóch lat. Odwiedzili Go, gdy był w domu, lecz wiemy, że Jezus narodził się w stajni czy grocie, i że zaraz po narodzeniu został położony w żłobie (p. Łk. 2:7). Co więcej, czytaliśmy dziś, że Herod zamordował wszystkich chłopców „od dwóch lat i młodsze, zgodnie z czasem, o którym dowiedział się od mędrców” (2:16).

Dlaczego Bóg zapobiegł śmierci Jezusa z rąk żołnierzy Heroda, lecz nie śmierci tak wielu innych dzieci z Betlejem? Nie wiemy tego, ponieważ Bóg nie mówi o tym. Lecz dla nas widoczna jest wyraźna prawda: Jezus był szczególny. Jego życie było o wiele ważniejsze niż życie wielu innych dzieci w Betlejem. W rzeczywistości, jeśli porównamy Jezusa z wartością wszystkich innych ludzkich istot razem wziętych to Jego wartość przekracza ich wszystkich razem, ponieważ On jest Bogiem.

W końcu, zwróćmy uwagę na to, że mędrcy podróżowali wiele miesięcy (być może nawet lat) z zamiarem odnalezienia i uczczenia Króla Żydów (p. 2:2). Gdy w końcu z ujrzeli maleńkiego króla, „upadłszy, oddali mu pokłon” (2:11) i dali mu cenne dary. Wiedzieli, że Jezus nie był zwykłym dzieckiem – On był Bogiem w ciele, Osobą, która była warta czci. Jezus nie może być „kumplem” czy „kolegą”. On musi być naszym Bogiem, który zasługuje na oddanie i posłuszeństwo. Czy w taki sposób odnosisz się do Niego?

раскрутка в топ 10

DS_01.01.09 Mat. 1

HeavenWordDaily

David Servnat

Te wszystkie imiona z genealogii Jezusa nie mają żadnego znaczenia bez Starego Testamentu. Pozwólcie, że powiem na początku, że w tym jednorocznym studium skupiamy się na Nowym Testamencie nie dlatego, że Stary Testament jest nieodpowiedni! Jezus i autorzy Nowego Testamenty cytują Stary Testament co najmniej 700 razy. Jeśli dodać do tego aluzje to ta liczba wzrasta w tysiące. Bóg dał nam jedno postępujące objawienie, a nie dwa oddzielne objawienia, aby stare miało być całkowicie zastąpione przez nowe. To dlatego chrześcijańska Biblia zawiera oba, Stary i Nowy, Testamenty. A tak przy okazji, to te określenia byłyby zupełnie obce dla Piotra i Pawła.

Prawdą jest, oczywiście, że część tego, co zapisano w Starym Testamencie ma ograniczone odniesienie do nowotestamentowych chrześcijan, lecz każdy jego fragment zawiera jakieś objawienie, ponieważ całość objawia nam coś o Bogu i Jego woli. Co więcej, Stary Testament zawiera proroctwa, które nadal czekają na wypełnienie. Jeśli odrzucisz Księgę Izajasza to równie dobrze, możesz odrzucić, na przykład, Księgę Objawienia. Więc nie zapominajmy o tym.

Gdy zaczynamy dziś czytać Ewangelię Mateusza zostajemy wrzuceni w sam środek wydarzeń, a to o czym czytamy dziś, – przybycie Mesjasza – było oczekiwane w ST od pierwszych jego stron. Jasne jest, że wprowadzając genealogię Jezusa Mateusz chciał zwrócić się do żydowskiego czytelnika, aby wiedział on, że Jezus był w pełni Żydem i dzięki swemu rodowodowi, kwalifikował się na Mesjasza, jako potomek Abrahama, Izaaka, Jakuba, Judy i Dawida. Ci mężowie otrzymali obietnicę mówiącą, że Mesjasz będzie ich potomkiem.

Jeśli w Prawie Mojżeszowym cudzołóstwo było karane śmiercią to dlaczego Mateusz stwierdza, że Józef, odkrywszy, że Maria jest w ciąży, „będąc prawym mężem„, zamierzał w tajemnicy rozwiązać ich zaręczyny? Czy prawy mąż nie powinien przestrzegać prawa?

To ważne pytanie i wydaje się, że sprowokuje nas ono do zastanowienia się, co powoduje, że ktoś jest prawy w świetle tego fragmentu Pisma.

Bóg jest doskonałym przykładem sprawiedliwości, lecz On jest również miłosierny. On daje grzesznikom czas na pokutę, rzadko kiedy osądzając ich natychmiast. Jezus z pewnością okazywał takie miłosierdzie wobec kobiety przyłapanej na jawnym cudzołóstwie (p. Jn 8:1-11).

Mateusz napisał, że Józef nie chciał zniesławić Marii, zwracając uwagę na to, co zrobiła. Pomimo, że w naturalny sposób mógł przypuszczać najgorsze i był zraniony z tego powodu, nadal działał w miłości wobec tej, która go uraziła. Rzeczywiście sprawiedliwy mąż, naśladujący sprawiedliwość Boga.

Niemniej, zwróć uwagę na to, że sprawiedliwy Józef zamierzał nie poślubiać zaręczonej sobie kobiety, gdy dowiedział się, że jest w ciąży. Niektórzy chcieliby, żebyśmy uwierzyli, że miłość toleruje wszelkie zachowanie. Tak nie jest.

Cieszę się z tego, że anioł wyjaśnił wszystko Józefowi. Jakaż zamiana! Ciąża Marii nie była tragedią, lecz najwspanialszym wydarzeniem ludzkiej historii! Ona nosiła „Boga z nami„.

Zauważ, że anioł ogłosił, że Jezus zbawi Swój lud „od grzechów ich„, wskazując nie tylko na przebaczenie grzechów, lecz również na uwolnienie od grzeszenia. Chwała Boga, że jest to częścią zbawienia. Jezus zbawił nas od naszych grzechów zanosząc je na krzyż, widzimy więc zapowiedź Jego ofiarnej śmierci nawet w Jego poczęciu. Urodził się, aby umrzeć – – – za nas.

topodin.com

Srebra i złota mam całkiem sporo

David Servant

Jakiś czas temu zostałem tak napomniany przez jednego z najbogatszych ludzi w mieści, byłego CEO wielkiej międzynarodowej firmy: „Do odpowiedzialności gości takich jak ty, należy mówić gościom takim jak ja, czego Bóg od nas oczekuje, abyśmy pewnego dnia nie stanęli nieprzygotowani przed Nim”. Wydaje się, rozwijał dalej, że zbyt wielu kaznodziejów patronuje „gościom takim jak on”, bojąc się obrażenia ich i w nadziej na zyskanie czegoś – i w tym wszystkim pieczętując wieczne potępienie „gościom takim jak on”.
Otrzeźwiające słowa dla patronującego kaznodziei takiego jak ja (w tym czasie).

Zachęcony przez to stare napomnienie, chciałbym zająć się w kilku następnych wydaniach HeavenWord tematem szafarstwa. W tym miesiącu skupię się w szczególności na wątpliwych przykładach zarządzania serwowanych nam przez niektórych duchowych przywódców – ponieważ kościół podąża za swymi liderami. Nie mam żadnych wątpliwości, że Jezus zająłby się tą sprawą, gdyby osobiście głosił na tej planecie dzisiaj, ponieważ wtedy, gdy głosił, całkiem często czynił rzeczowe komentarze na temat zarządzania. Ujawniał również kochających pieniądze przywódców działających w Jego czasach (p. Matt. 23:14; Luke 16:13-15). Paweł, naśladując Chrystusa, również biadolił, że wielu jego współczesnych stało się „handlarzami słowa Bożego (2 Kor. 2:17).
Paweł wymagał od duchowych przywódców, aby byli „wolni od miłości do pieniędzy” (1 Tym. 3:3). Również Piotr ostrzegał przed fałszywymi nauczycielami, którzy, motywowani chciwością, będą wykorzystywać wierzących fałszywymi słowami (p. 2 Ptr. 2:1-3).

W zeszłym roku przeczytałem listę najlepiej opłacanych przywódców niedochodowych organizacji zamieszczoną w Forbes Magazine. Forbes zdobył te informacje z publicznych danych, przede wszystkim na podstawie Formularza 990, który musi być corocznie wypełniany przez każdą amerykańską niedochodową organizacją (z wyjątkiem kościołów).

Istotą Formularza 990 jest udzielenie publicznej informacji o finansowych sprawach niedochodowych organizacji, aby potencjalni dawcy mogli podejmować inteligentne decyzje co do swoich datków. Amerykański rząd wierzy, że dawcy powinni mieć prawo do wiedzy o zarobkach tych, którzy są głowami niedochodowych organizacji, jeśli te głowy otrzymują ponad 50.000$ wynagrodzenia rocznie. Wszystkie informacje o dochodach liderów tych służb, które przekazuję w tym artykule, są zebrane na podstawie Formularza 990 przekazywanego przez służby kierowane przez tych przywódców. Infoermuję tylko o tym, o czym niedochodowe służby poinformowały same odnośnie dochodów tych, którzy je prowadzą.

Czytając listę Forbesa, nie byłem zaskoczony tym, że Paul Crouch, głowa Trinity Broadcasting Network (TBN), jest blisko szczytu z rocznym dochodem $409,306. Jego żona, Jan, otrzymuje $361,000. Zarabiając niemal 3000$ dziennie, wnoszą oni nowe znacznie do zwrotu „chleb powszedni”. Publiczne rejestry wskazują również, że mieszkają oni w Newport Beach, w domu wartym 5milionów dolarów, o powierzchni 885m2, w którym jest 9 łazienek, winda, garaż na 6 samochodów, tenisowe korty i sadzawka z fontanną. Ale jest jeszcze więcej.
Należąca do TBN nieruchomość w Dallas o powierzchni 3237 arów warta jet 10 milionów dolarów. Jest jeszcze 30 domów będących własnością służby w Kalifornii i rozsianych po całym kraju do dyspozycji małżeństwa Crouch. Z łatwością poruszają się między tymi domami przy pomocy służbowego (należącego do służby) samolotu Candair za 7 milionów dolarów. (patrz. www.trinityfi.org/press/latimes04.html oraz www.christianitytoday.com/ct/2004/138/21.0.html).

Oczywiście,  małżeństwo często znajduje się pod czujnym okiem chrześcijańskich grup nadzorczych (watchdog) i prasy świeckiej, lecz ignorują wszystkich swoich krytyków, ponieważ datki stale płyną do ich trumien. I nie, żeby TBN rzeczywiście potrzebowało pieniędzy, ponieważ ich własne finansowe raporty wskazują, że mają 341 milionów dolarów w obligacjach. Bez jednego dodatkowego centa TBN może działać tak jak do tej pory przez dwa i pół roku. (Patrz. www.ministrywatch.com/mw2.1/pdf/MWDA_031805_TBN.pdf)

To, co być może jest najbardziej zdumiewające, to nie rodzina Crouch, lecz ludzie, którzy stale przekazują swoje wsparcie na TBN. Pomimo, że Jezus wyraźnie powiedział swoim uczniom, aby nie gromadzili bogactw na ziemi i ogłosił, że ci, którzy to robią, są pełni ciemności, służą Mamonie, a nie Bogu (Mat. 6:19-24). Pomimo że Paweł ostrzegał, pisząc, że żaden chciwiec nie odziedziczy Królestwa Bożego (1 Kor. 6:9-10; Ef. 5:3-5), ludzie, którzy wyznają wiarę w Jezusa, stale wysyłają czeki do TBN – prowadzonej przez ludzi, którzy składają swoje majętności na ziemi, pełnych ciemności, służących Mamonie, i o których Pismo mówi, że nie odziedziczą Królestwa Bożego.

Jak większość kaznodziei prosperity tych dni, małżeństwo Crouch często informują o dobru, które czynią na całym świecie dla biednych przy pomocy części otrzymanych przez TBN pieniędzy. Ale trudno się nie dziwić, dlaczego, jeśli są tak zainteresowani biednymi, przyjmują wypłaty, które umieszczają ich na szczycie 1% wszystkich Amerykanów i na szczycie 0.001% światowej populacji i żyją w rozrzutnym luksusie?
Czy jest to obraz wyrzeczenia się siebie, coś czego Jezus wymagał od Swoich uczniówi (p. Mat. 16:24)? Rodzina Crouch nie jest jedyna wśród kaznodziei prosperity, którzy często informują o dobru, które jest czynione na rzecz ubogich przez ich służby. Wielu z nich używa tego jako środka do motywowania ludzi, aby przekazywali fundusze na ich służby. („Wasze dary nie tylko pomagają ma głosić nasze przemieniające życie przesłanie na całym świecie, lecz pomagają również troszczyć się o sieroty na Haiti. Proszę przekażcie wasze wielkoduszne dary jeszcze dziś!”) Sami jednak żyją wygórowanie z tych datków. Tak więc, w rzeczywistości po prostu wykorzystują ubogich jako środek do dalszego wykorzystywania swych 'wyborców’ po to, aby samemu się bogacić. Nie jest to przesada. Mówiąc wprost: co powinniśmy myśleć o kimś, kto motywuje ludzi do dawania na swoją służbę przy pomocy fotografii zubożałych Afrykanów, lecz kto zatrzymuje ogromne sumy z tego, co jest dawane, na utrzymanie ekstrawaganckiego życia? Czy mamy myśleć, że tacy ludzie pójdą do nieba, gdy umrą? Być może równie niepokojące jak to, że tak wielu znajduje się na górze listy Frobes’a, jest to, że są tam dwaj mężczyźni, którzy prowadzą wielkie chrześcijańskie służby pomocy (służby, które niewątpliwie robią dla ubogich mnóstwo dobrego na całym świecie i są warte poparcia).

Richard Stearns, przewodniczący World Vision, przyjmuje $384,772 rocznego wynagrodzenia, a Franklin Graham, przewodniczący Samaritan’s Purse, przyjmuje $368,115. W pewnym sensie to, co robią jest jeszcze bardziej niepokojące niż to, co robią kaznodzieje prosperity, ponieważ ci ostatni nie twierdzą, że prowadzą służby, których głównym celem jest pomagać biednym. A jednak World Vision oraz Samaritan’s Purse tak twierdzą. Te organizacje, które zdobywają pieniądze na pomoc biednym, część tego, co jest dawane na biednych, wykorzystują na to, aby ich szefowie stali się niewiarygodnie bogaci. Zarówno World Vision jak i Samaritan’s Purse są koncesjonowanym członkami Evangelical Council for Financial Accountability (ECFA) (Ewangeliczna Rada Finansowej Odpowiedzialności), co oznacza, że pieczęć zgody wydaje mi się raczej zupełnie bez znaczenia. Jak takie wygórowane pensją są usprawiedliwiane? Czasami dowodzi się, że jeśli same utalentowane głowy tych organizacji pracowałyby dla Amerykikorporacyjnej,  domagałyby się jeszcze wyższych pensji. Ale co z tego?
Kto, w jakimkolwiek przemyśle, jest opłacany na podstawie tego, co mógłbym zarobić na innym polu? Podejrzewam, że Jezus, bardzo utalentowany gość, mógłby zarobić znacznie więcej pieniędzy, gdyby robił coś innego, niż robił, gdy był na ziemi. Ale nie był tutaj dla pieniędzy. Jeśli jedynym sposobem na przyciągnięcie tego rodzaju talentów, których potrzeba na kierowanie takimi służbami jest danie im wypłat a $375,000, to ci, którzy przyjmują takie pozycje, najwyraźniej są tu dla pieniędzy, ponieważ inaczej by nie przyjęli ich.

Czasami dowodzi się, że to jedynie mała część z ofiary każdego kończy jako element potężnych wypłat tych głów służb. To prawda, lecz nie o to chodzi. Dlaczego głowy tych służb muszą przyjmować takie pieniądze, szczególnie pieniądze, które zostały dane na pomoc cierpiącym w głębokim ubóstwie? Jeśli to, co robią jest usprawiedliwione i nie wstydzą się tego, to rzucam wyzwanie, aby przekazywali informacje o swoich zarobkach otwarcie w wydawanych przez służby magazynach wraz z fotografiami głodujących dzieci. Gdyby tak zrobili czy jest możliwe, że dotacje mogłyby spaść? Nie tylko są ci ludzie odpowiedzialni przed Bogiem za swoje przesadne zarobki, lecz są również odpowiedzialne rady dyrektorów, które je ustalają.

Również wysoko na liście Forbes’a znajdował się Charles Stanley z In Touch Ministries, z kwotą $299,512 oraz Pat Robertson z CBN z $306,293. Był tam Dennis Rydberg, szef Young Life – $272,127, Billy Graham – $451,707, Wes Stafford z Compassion International – $202,679, Chuck Colson z Prison Fellowship – $218,614 oraz James Robison z Life Outreach International – $195,500 (p. www.forbes.com/lists/2005/14/Revenue_1.html).

Inne strony internetowe, opierając się na Formularzu 990 jako swym źródle, ujawniają, że Peter Popoff z Peter Popoff Ministries zarobił $425,019, a R.C. Sproul z Ligonier Ministries -$221,576. (Zobaczcie to sami: www.charitynavigator.org and www.guidestar.org.).
Podejrzewam, że większość z tych mężów nie chciałaby być zaliczona do typowych kaznodziei prosperity, a jednak ich płace, sprawiają, że pławiący się w zarobkach kaznodzieje prosperity, ślinią się na ich widok.

Fromularz 999 Christian Research Institute wskazuje, że przewodniczący, Hank Hannegraaff, który często jest krytyczny wobec prosperity, zarobił w sumie $280,331 w 2002. Lecz ta pensja jest tylko częścią jego świadczeń. W Artykule z Christianity Today z 2003 roku ujawniono, że ECFA, wykryła błędy w zeznaniu podatkowym, cytując wśród innych rzeczy nabytych przez służbę Lexusa za $66,000 dla Hannegraff’a oraz $8,000 z pieniędzy służby wykorzystanych na zakup podłogi w jego domu (Formularz 990 C.R.I. Można zobaczyć TUTAJ)

Mam nadzieję, że wyjaśniłem wystarczająco, że tak wysokie pensje są powszechne wśród wysoko notowanych chrześcijańskich służb. Muszę zapytać: dlaczego głowy tych służb potrzebują takich pieniędzy? Przeciętny zarobek w Stanach Zjednoczonych (gdzie niemal wszyscy są bogaci, jeśli mierzyć według światowych standardów) wynosi około $45,000.

Oznacza to, że połowa z nas żyje za mniej niż $45,000 rocznie.

Można się spierać, mówiąc, że nie mamy prawa osądzać głów tych służb, ponieważ nie wiemy, co oni robią z tymi pokaźnymi pensjami, które otrzymują.
Być może rozdają swoje pieniądze. Niemniej możemy mieć pewną orientację w tym, co robią ze swymi pieniędzmi, patrząc na ich życie.

Gdyby chcieli dać znaczący procent swych wypłat, zrobiliby to po prostu przyjmując mniejsze pensje, ponieważ to pozwoliłoby narozdanie większej ilości pieniędzy – ponieważ wiąże się to z faktem, że muszą odprowadzać podatki ze swoichprzychodów.

Znajdując się na samej górze podatkowej skali, dokładnie połowa tego, co otrzymują idzie na podatek dochodowy. Tak więc, mogliby znacznie więcej dawać, gdyby brali mniejsze pensje i przeznaczając zredukowaną kwotę na cele dobroczynne. Robiąc w ten sposób, mogliby również dać niewierzącym mniej powodów do gorszenia się ewangelią, tym, którzy w przeciwnym wypadku mogą ją cynicznie odrzucić, przekonani, że ci, którzy ją głoszą, są tam tylko dla pieniędzy. Te głowy służb wiedzą, że ich pensje są sprawami publicznych zapisów. A zanim ktokolwiek osądzi mnie, za to, że jestem osądzający, proszę przeczytać najpierw mój artykuł: „Nie sądźcie” klikając tutaj.

Chrystus nakazał nam osądzać duchowych przywódców (Mat. 7:15-23).

Lista Forbes’a nie obejmuje takich dobrze znanych kaznodziei prosperity jak Kenneth Copeland, Benny Hinn, Joyce Meyer czy Creflo Dollar, których pensje zasadniczo są ukryte przed publicznym widokiem, ponieważ ich organizacje otrzymały z urzędu skarbowego status kościołów (co jest z pewnością wątpliwe wobec wszystkich z wyjątkiem Creflo Dollar’a).
Oznacza to, że nie muszą co roku publicznie ujawniać swoich finansowych danych, jak to robią wszystkie pozostałe niedochodowe organizacje. Jednak ich rozrzutne życie jest dobrze udokumentowane.
Niektórzy z nich pysznią się swoją ekstrawagancją, aby udowodnić jak skutecznie działa ich teologia.

CDN.

интернет реклама москва

Trzy lekcje z Lakeland

David Servant

W zależności od tego, w jakiej części świata mieszkasz i czym się interesujesz, możesz coś wiedzieć, lub nie, na temat ostatnich przebudzeniowych wydarzeń z Lakeland, na Florydzie, prowadzonych przez Kanadyjczyka Todda Bentley’a. Pomimo, że dziesiątki tysięcy ludzi z całego świata gromadziło się w Lakeland przez ostatnie cztery miesiące – głównie z powodu sprawozdań na temat uzdrowień – generalnie spotkania były kontrowersyjne z powodu wątpliwych doktryn Bentley’a, dziwnych anielskich spotkań, niekonwencjonalnego stylu i czasami całkowicie fałszywych relacji o cudach.

Być może zwieńczeniem spotkań było 23 czerwca, gdy kilku znanych charyzmatycznych „apostołów” i „proroków” publicznie uznało służbę Bentley’a i przebudzenie, które prowadził. Magazyn Charisma w artykule zatytułowanym: „Liderzy mianują Todda Bentley’a w „Lakeland Outpuring”, stwierdził, że: „To szczególne nabożeństwo było reklamowane przez liderów jako jeden z największych momentów w historii przebudzeń”. Pewien dobrze znany charyzmatyczny lider, „apostoł”, opisał to jako „ceremonię mianowania, uzupełnioną deklaracjami i proroctwami osiągnięcia wyższych poziomów, przewidujących wzrost wpływów Todda na świecie i prowadzenie ogólnoświatowego przebudzenia; dobitne i stanowcze poparcie dla jego postaci, itp.”
Peter Wagner, „przewodniczący apostoł” International Coalition of Apostles (Międzynarodowego Przymierza Apostołów), który był jednym z uznających Bentley tego wieczoru, publicznie stwierdził: „To pełnomocnictwo reprezentuje potężną duchową transakcję, jaka ma miejsce w niewidocznym świecie. Mając to w pamięci, w apostolskim autorytecie udzielonym mi przez Boga ogłaszam Todd’owi Bentley’owi: twoja moc wzrośnie, twój autorytet wzrośnie, życzliwość dla ciebie wzrośnie, twój wpływ wzrośnie, twoje objawienie wzrośnie”.

Niemniej, zaledwie kilka tygodnie później, stało się jasne, że ci wszyscy „apostołowie” i „prorocy” popełnili mały błąd. Przebudzenie z Lakeland, już gasnące wtedy, rozsypało się wraz ogłoszeniem rozwodowych planów Bentley’a i ujawnieniu jego niewłaściwego związku pewną kobietą z jego zespołu. Od tej pory, okazało się, że te rewelacje były tylko wierzchołkiem góry lodowej.

Jedna lekcja, której możemy nauczyć się z historii przebudzenia w Lakeland jest taka, że okazuje się, że można wyrzucić ewangelię, która znajduje się w Biblii, kopać i popychać ludzi, którzy potrzebują uzdrowienia, regularnie czatować z aniołami o imionach „Wiatry Przemian” i „Emma”, zachowywać się jak pijany głupiec, przenosić swoje namaszczenie tak, aby inni rozpowszechniali to błogosławieństwo po całym globie, wyolbrzymiać i kłamać, zdobywać w międzyczasie bogactwa i być skutecznym duchownym w Stanach Zjednoczonych. Lecz cokolwiek robisz, nie rozwódź się z żoną. To może cię zrujnować (co najmniej chwilowo).

Odkładając na bok sarkazm, myślę, że jest tutaj kilka bardzo ważnych lekcji, których możemy się nauczyć z Lakeland. Postaram się być tak miłosierny, jak tylko potrafię, co przy moim obecnym poziomie satysfakcji może nie być wystarczające dla niektórych. Jeśli myślisz, że jestem zbyt krytyczny to jedyne co mam na swoją obronę, jest to, że gdybyś wiedział do jakiego stopnia krytycyzmu byłem kuszony, byłbyś dumny z mojej powściągliwości.

Lekcja 1
Pierwszą i najważniejszą lekcją jest: Po owocach poznacie ich (Mat. 7:20). Jezus powiedział to Swoim uczniom, aby uchronić ich przed fałszywymi prorokami i nauczycielami. Przeczytaj to stwierdzenie w bezpośrednim kontekście, w jakim występuje, a okaże się całkowicie jasne, że owoce, o których mówił Jezus to nie były cuda i nadnaturalne manifestacje.

Tak więc po owocach poznacie ich. Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.
Matt. 7:20-23).

Skoro tak, to Jezus musiał mówić o owocach świętości. Ponieważ słowa ostrzeżenia Pana były wypowiedziane w kontekście Jego Kazania na Górze, widzimy, że z pewnością jesteśmy upoważnieni do sądzenie życia każdego duchownego według standardów, które znajdują się tutaj. Jeśli chrześcijanie chcą to robić, muszą szybko zdać sobie sprawę z tego, że są dziś tysiące fałszywych proroków i nauczycieli, którzy przeniknęli do kościoła. Nie wyolbrzymiam. Na długo przed tym, gdy te rewelacje zakończyły przebudzenie w Lakeland, ludzie którzy zastosowali wobec Todda Bentleya test z Mat 5-7 nie zostali przez niego zwiedzeni.
Więcej, jeśli ktoś twierdzi, że jest sługą Chrystusa, to jego nauczanie – owoc jego ust – powinno również być zbadane w świetle Pisma. Ci, którzy testowali nauczania Todda przy pomocy Pisma, nie zostali przez niego wprowadzeni w błąd.

Wielu ludzi zaniepokojonych tym, co słyszeli i czego byli świadkami na spotkaniach w Lakeland, przekonało samych siebie, aby te rzeczy pominąć, dochodząc do wniosku, że uzdrowienia są dowodem Bożego błogosławieństwa i aprobaty. Lecz Jezus poważnie ostrzegał, że będą ludzie, którzy będą prorokować, wypędzać demony i czynić cuda – wszystko w Jego Imieniu – którzy usłyszą od Niego:Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.

Czy ma to coś do Todda Bentley’a? Rumieniąc się Peter Wagner (który przewodniczył uznaniu Bentleya 23 czerwca) ostatnio napisał do swoich członków: „Todd Bentley nosi teraz miano kłamcy i zwodziciela,.. Todd został usunięty z publicznej służby, aż do czasu następnego powiadomienia… Stało się jasne, że pobłażał stałemu pijaństwu. Nie ma zamiaru pojednać się z Shonną [jego żoną], ani ona z nim. Ich małżeństwo zostało rozbite przez lata jego emocjonalnego zaangażowanie z co najmniej jedną kobietą. Ich fizyczne kontakty wyszły poza publiczne przyciskanie, pocałunki i trzymanie się za ręce. Wystarczy powiedzieć – być może więcej szczegółów zostanie ujawnionych później – że było to wyraźnie niemoralne”.
To wszystko było sprytnie ukrywane przez kłamstwa i pod przysięgą ludzi będących blisko niego, którzy obserwowali jego zachowanie z ukrycia.

Zgodnie z przekazem Biblii, którą każdy chrześcijanin posiada, żaden pijak czy niemoralnie prowadząca się osoba nie odziedziczy wiecznego życia, a wszyscy kłamcy znajdą się w Jeziorze Ognistym (p. 1 Cor. 6:9-10; Gal. 5:19-21; Eph. 5:5; Rev. 21:8). Dopóki Todd Bentley nie będzie pokutował i rzeczywiście nie narodzi się na nowo, będzie potępiony na swym sądzie. Lecz jeszcze teraz, został on ujawniony przed wszystkimi jako wilk w owczej skórze. Smutne to, ale przez wielu będzie uważany za namaszczonego proroka, który ma pewne osobiste sprawy do rozwiązania, zanim zostanie odnowiony do swej namaszczonejsłużby , pomimo tego, czego wyraźnie naucza Biblia. Jest to tragiczne i jest tylko kolejnym symptomem znacznie większego problemu.
W każdym razie, nie dajcie się zwodzić cudami. Antychryst będzie czynił cuda i to właśnie jest powód, dla którego cały świat pójdzie za nim. Patrzcie na świętość i posłuszeństwo przykazaniom Jezusa.

Lekcja 2
Z Lakeland możemy nauczyć się również drugiej lekcji, która wiąże się z pierwszą. Skoro nie możemy osądzać prawdziwości usługującego czy spotkań po cudach i nadnaturalnych manifestacjach, czy możemy uważać, że każde uzdrowienie ma demoniczne pochodzenie, jeśli zdarza się pod usługą jednego z tych, których owoce zdradzają go jako fałszywego proroka? Jakkolwiek dziwne się to wydaje, odpowiedź brzmi: „nie”. Oto dlaczego: Bóg szanuje Swoje słowo i jeśli stawia warunkowe obietnice to dochowuje tych obietnic każdemu, kto tych wymagań dopełni, bez względu na wszystko inne.
Na przykład, jest taka teoretyczna możliwość, że ktoś może się szczerze narodzić na nowo w sklepie z pornografią, jeśli akurat przeczyta umieszczony tam traktat ewangelizacyjny. Lecz to, że narodził się na nowo w porno-sklepie nie znaczy, że Bóg akceptuje wszystko (czy cokolwiek, jak w tym przypadku) co sie tam dzieje? Oczywiście, że nie.

Podobnie wygląda sprawa z uzdrowieniem. Nikt nie zaprzeczy, że Jezus często mówił ludziom, których uzdrowił, że to ich wiara uzdrowiła ich.
Pozostawił też kilka zdumiewających obietnic, które z pewnością można zastosować współcześnie do uzdrowienia. Skoro tak, to pojawia się pytanie: Jeśli ktoś uzyska wiarę potrzebną do uzdrowienia na spotkaniu prowadzonym przez fałszywego proroka, czy Bóg odmówi tej osobie uzdrowienia z tego powodu? Z pewnością nie.

Widać, że jedną z rzeczy najsilniej podkreślanych w czasie spotkań w Lakeland były Boże uzdrowienia.
Wielu przyjechało właśnie z tego powodu (i wielu opuściło spotkania rozczarowanych). Smutne jest to, że Bentley używał kłamliwych i wyolbrzymionych relacji, aby budować wiarę ludzi przybyłych w poszukiwaniu uzdrowienia. Mimo wszystko, niektórzy widocznie mieli na tyle wiary i Bóg uzdrawiał ich w odpowiedzi na ich wiarę. Lecz te uzdrowienia i cuda w żaden sposób nie były znakiem od Boga, że On aprobuje posłańca, czy cokolwiek innego, co zdarzało się na tych spotkaniach. Honorował wyłącznie własne obietnice – i nic więcej.

Jeden ważny załącznik może być dodany do drugiej lekcji.
Jeśli jesteś prawdziwym, powołanym przez Boga ewangelistą to powinna sprawiać ci ogromną radość świadomość, że jeśli Bóg czci Swoje Słowo wypowiedziane przez fałszywego proroka to z pewnością będzie je czcił, gdy wypowie je prawdziwy prorok! Jakże tragiczne jest to, że o ile fałszywi prorocy czasami używają Bożego Słowa, aby tchnąć czyniącą cuda wiarę w ludzi, których potem wyzyskują, to wielu prawdziwych  proroków milczy na temat Bożego uzdrowienia. Mam jednak to szczęście, że mogę przekazać, że jest  tysiące szczerych, powołanych przez Boga ewangelistów na świecie, którzy w pewnym stopniu wcielili do swojej służby biblijne i Boże uzdrowienie. Wiedzą oni jak wartościowym jest narzędziem, pomagającym im w zdobywaniu zgubionych. Boskie uzdrowienie przyciąga ludzi do słuchania ewangelii.

Skoro tak jest to jeśli jesteś prawdziwym, powołanym przez Boga ewangelistą – który głosi biblijną ewangelię, wzywającą ludzi do pokuty i życia w wierze – masz biblijne powody, aby oczekiwać, że boskie uzdrowienie będzie częścią twojej służby. Jeśli nie wierzysz mnie, czytaj Księgę Dziejów. Ewangelista bez składnika boskiego uzdrowienie w swej służbie jest jak stolarz bez młotka. Brakuje mu narzędzia, które może znacznie zwiększyć skuteczność jego służby.

W rzeczywistości, boskie uzdrowienie nie jest czymś, co jest ograniczone do służby prawdziwych ewangelistów. Jezus powiedział nam, że taki jeden znak będzie towarzyszył tym, którzy w Niego uwierzyli: na chorych ręce kłaść będą a ci wyzdrowieją (Mk 16:18).

Gdy byłem na początku tego roku w Nepalu, słyszałem z wielu wiarygodnych źródeł, że zdumiewający wzrost chrześcijaństwa w tym hinduskim kraju jest związany z tym, że ogromna część wierzących uzdrawia chorych. Powszechnie wierzy się w Nepalu, że jeśli ty sam czy jakieś twoje zwierzę choruje, to należy wezwać chrześcijanina, aby przeszedł modlić się. Bóg honoruje Swoje obietnice wobec tych, którzy poważnie biorą Go za Jego Słowo. Tak więc zarządźmy sami sobie kopnięcie w siedzenie i zacznijmy wkładać ręce na chorych i prosić Boga, aby ich uzdrowił.
Nie cofajmy się przed tym tylko z powodu kilku Bentley’ów.

Lekcja 3
Trzecia lekcja jest taka: kto się będzie wywyższał, będzie poniżony, a kto się będzie poniżał, będzie wywyższony (p., Mat. 23:12)
.Było oczywiste, że to nie Bóg wywyższył Todda Bentley, ponieważ Bóg nie wywyższa na przywódcze pozycje w ciele Chrystusa niemoralnych, pijących zwodzicieli, którzy wynoszą swoje wyobrażenia ponad Słowo Boże. To Todd Bentley sam siebie wywyższył różnymi zwodniczymi środkami i przy pomocy innych, których zwiódł. Lecz Bóg jest wierny Swym obietnicom. Z pewnością to On upokorzył Bentley’a przed tymi, którzy go adorowali, zganił i zignorował go. Módlmy się o to, aby jego upokorzenie doprowadziło do go pokuty.

Lecz Todd Bentley nie był jedynym usługującym, który sam siebie wyniósł, którego Bóg ostatnio upokorzył. Każdy, kto stał 23 czerwca na scenie, udzielając Bentley’owi pełnomocnictwa, jest na tej liście, a w szczególności ci, którzy twierdzili, że wypowiadają proroctwa pochodzące od Boga o trwale wzrastającej chwale „przebudzenia” Lakeland i służbie Bentley’a. Teraz, niektórzy próbują zachować twarz wycofując się przed wspierającymi ich grupami, lecz w ten sposób jeszcze bardziej tracą wiarygodność.

Co stanowi motywację ludzi, których nie powołał Bóg, aby byli apostołami czy prorokami, a którzy jednak twierdzą, że są nimi? Może to być tylko pycha i samo-wywyższenie. Z tego powodu tysiące duchownych w Ameryce Południowej i wszędzie indziej poszukuje tytułów i udziału w organizacjach takich jak International Coalition of Apostles (gdzie członkostwo koszuje $650 rocznie). Ci ludzie chcą uznania, więc odgrywają bardziej subtelną wersję gry w Króla na Górze.
Nie trzeba było długo czekać, aby ci samo promujący się ludzie rywalizowali o tytuł „biskupa”.

O ile Biblia wyraźnie mówi, że apostołowie to powołani przez Boga i wysłani przez Boga ludzie, którzy czynią uczniów i zakładają kościoły przez moc Ducha Świętego to w wielu współczesnych „apostołów” nigdy nie założyło nawet jednego kościoła. Lecz ci ludzie chcą mieć władzę nad kościołami po to, aby zdobywać bogactwa, rozgłos, a nazwanie siebie apostołami wydaje się być pierwszym krokiem do znalezienia naiwnych pastorów, którzy staną się częścią twego „łańcucha w dół”. Niech Bóg okaże miłosierdzie.

Gentlemani, jeśli czytacie to, wiedzcie, że sposobem na uniknięcie dalszego upokorzenia i ostatecznego upokorzenia przed Chrystusem jest uniżyć samego siebie, pamiętając o tym, że:  ktokolwiek by chciał między wami być wielki, niech będzie sługą waszym (Mat. 20:26).
Przez ostatnie publiczne upokorzenie Todda Bentleya i namaszczonych przez siebie samych „apostołów” i „proroków”, którzy publicznie uznali go, Bóg przekazał każdemu z was zbawcze ostrzeżenie. Możesz się wycofać wszystko, co chcesz; fakt jest taki, że publicznie uznałeś jako męża Bożego wilka w owczej skórze. Jest jeszcze wielu innych, winnych tego samego, oprócz tych, którzy stali na scenie przy Bentley’u 23 czerwca. Tych, którzy wywyższają siebie, Bóg poniży. W rzeczywistości, tak wielu z was, którzy zamieniliście Jego prawdę na kłamstwa – mając nadzieję na sławę wśród swoich rówieśników dzięki swoim „nowym objawieniom” – Bóg już publicznie upokarza przed tłumami ludzi.

Jakże? – pytasz. Bóg dopuszcza, aby wielu z was zostało zwiedzionych do tego stopnia, że jest to niemal niewyobrażalne dla świętych (i świata). To, w co tak wielu z was wierzy i naucza jest tak dalekie od biblijnej wersji, że może być tylko zaklasyfikowane jako zwodniczy mistycyzm: złoty pył i „pióra Ducha Świętego” spadające na wierzących.
Złote wypełniania w zębach; „wizualizacje Trzeciego Nieba”; pijackie odruchy, „duchowe mapy”,..”niebieskie bramy”,… „gwiezdne bramy”,… i „otwarte niebiosa”, „trans taneczny”, „imprezy Ducha Świętego”,.. Piramidalne schematy powodzenia,… „ruch obecności” ( w oryg.: „Third heaven visualizations.”
Drunken jerking. „Spiritual Mapping.” „Heavenly portals,” „star gates” and „open heavens.”
„Trance dancing.” „Holy Ghost parties.” Pyramid prosperity schemes. The „presence movement.”)

Wasze dziwaczne doktryny i zwyczaje powodują, że juz okazujecie się całkowitymi cymbałami i nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy. Jesteśmy wami zażenowani! Czy to możliwe, że, jak Bóg upokorzył pysznego Nabukadnezara dając mu rozum zwierzęcia, tak i wy jesteście pod podobnym osądem? Podczas, gdy wy zachłystujecie się zdumieniem tysięcy naiwnych wielbicieli, miliony ze smutkiem potrząsają nad wami głowami. Wydaje się, że zostaliście oszukani ponad wszelką nadzieję odwrotu. Uczyniliście pośmiewisko z Bożego Słowa swymi mitami i On teraz czyni z was pośmiewisko przed całym światem. Czy staliście się tak nadnaturalnymi imbecylami, że jesteście na to całkowicie zaślepieni? Staliście się przerażającym obiektem lekcji dla każdego, kto chciałby wynosić siebie samego i miał odwagę unieważniać Słowo Boże na rzecz swych własnych wyobrażeń.

Pozostawię moich czytelników z jednym prosty przykładem tego, o czym mówię. Oto poniżej zamieszczam reklamę znalezioną ostatnio w newsletterze jednego z trzech podstawowych liderów 500 „apostołów”, którzy obecnie są członkami International Coalition of Apostles, „proroka” i „apostoła” o nazwisku Chuck Pierce. Wraz z Peterem Wagnerem wierzy on, że (cytuję): „Druga apostolska era zaczęła się z grubsza w 2001 roku, ogłszając najbardziej radykalną zmianę sposobu prowadzenie kościoła od czasu protestanckiej reformacji” (cytat ze strony ICA).

Oto jest wzmiankowana reklama:

——————————————————————————————————————————————————————–

RESOURCES TO HELP IGNITE YOU IN A NEW WAY

ŚROKI POMOCNE W ROZPALENIU CIEBIE W NOWY SPOSÓB

ad

Zestaw olej i świeca pod nazwą „Bądź przebudzony” (Be Revived)

Przebudzenie wisi w powietrzu!
Ponieważ namaszczenie łamie jarzmo, szukaliśmy Pana, aby podał nam składniki, które są potrzebne do zrobienia ognistego oleju do namaszczanie oraz świecy (dosł. revival fire anointing oil and candle). Pierwszym aspektem przebudzenia jest „obudzenie”.
Dodaliśmy zioło ( Chrysanthemum balsamita), używane przez kolonistów do utrzymywania się w stanie trzeźwości. Drugim składnikiem, który dołożyliśmy jest granat, reprezentujący uzdrowienie, zwycięstwo i powodzenie. Trzeci to „żniwo”.
Jest to mieszanina siedmiu specyfików z Izraela, które reprezentują pełne odsłonięcie żniwnych pól. Jest tam odwaga, którą Bóg daje Swoim ludziom, aby się modlili za innych. Musimy ożyć i być odważnymi świadkami. Bądź przebudzony i używaj oleju, aby „łamać jarzmo”, gdy usługujesz innym.
Olej do namaszczania w kulce 10$; świeca 12$; Olej razem ze świecą: 20$.

——————————————————————————————————————————————————————–

Jak przykład dziwacznych proroctw Chucka Pierce odwiedź

http://video.google.com/videoplay?docid=-5403103165515642694

zaczynając od 44 minuty tego 52 minutowego nagrania wideo. Usłyszysz pewne dziwne prorocze wypowiedzi. Niemniej, aby w ogóle zacząć rozumieć koncepcję „śpiewania z planetami”, musisz obejrzeć całe wideo.

Przypadkowo, jako poinformował sprzyjający temu Peter Wagner, ten specjalny olej pn.: „Bądź przebudzony” był użyty do namaszczenia Todda Bentley’a przez „apostołów” w czasie jego ceremonii w czerwcu. Gdy został dotknięty tym specjalnym olejem, „padł pod mocą” a „moc Ducha Świętego była tak gęsta, że można było ją ciąć nożem!” – jak przekazał Wagner.

Dwa dni później w Lakeland, sławiony „apostoł” Che’ Ahn używał tego specjalnego oleju, aby osobiście namaścić około 1000 obecnych pastorów, aby „zanieśli ogień” do swoich kościołów. 74 kraje były reprezentowane na tym spotkaniu. Wagner przekazał ostatnio, że Lakeland 1 zakończyło się, a właśnie zaczęło się Lakeland 2.

продвижение