Category Archives: Duchowe rozeznawanie

Miecz, który dzieli

Kriston Couchey

Oddzielenie duszy i ducha

Pewien mój przyjaciel zaprosił mnie na wypoczynkowy obóz dla mężczyzn, gdzie mieliśmy pościć, modlić się i pokutować. Gdy przybyliśmy tam, zostałem zaskoczony poziomem dojrzałości i zapału dla Pana. Lider tych mężczyzn miał wizję obejmującą cały kraj. Można było dostrzec, że wraz z mężczyznami, których miał przy sobie, spokojnie mógł zacząć ruch, który zalałby cały kraj. Rozeznałem, że bałwany serc uczynków ciała i nacjonalistycznej pychy uniemożliwiały im rozróżnienie między królestwem Bożym a duszewnymi uczynkami ludzi. Te Bałwany hołubione przez lidera zanieczyściły wizję daną przez Boga, a w szczególności wszystkich mężczyzn, których prowadził. Widziałem to bałwochwalstwo w sercach wielu Amerykanów i nie zaskoczyło mnie to.

Gdy lider powiedział, że mamy podzielić się na pary, szybko wskazał na mnie i powiedział: „Chcę iść z tobą”. Podzieliłem się z nim kilkoma rzeczami na temat Abrahama składającego Izaaka (nasze przeznaczenie, cel i wizję) w wierze, że Bóg może wzbudzić go, jeśli zechce. Wtedy ogłosił, że mam być głównym mówcą następnego wieczoru. Ja tego nie planowałem, Bóg mnie tam postawił. Po nocy, w czasie której nastąpiły zwykłe demoniczne ataki, gdy trzeba stanąć naprzeciw warowni, następnego dnia modliłem się o to, czym się mam podzielić i ku mojej niechęci Ducha Pański powiedział mi, aby stawił czoło bałwochwalstwu. NIE chciałem tego, nie przyjechałem, aby stawać temu naprzeciw i wiedziałem już z doświadczenia, że nie będzie to radosne wydarzenie.

Na tym spotkani mówiłem o ofierze Izaaka i składaniu udzielonych przez Boga wizji po to, aby otrzymać od Niego jeszcze większą, oczyszczoną wizję. Dzieliłem się prawdą królestwa: stawianiem naprzeciw szczególnemu bałwochwalstwu zrodzonemu w duszy człowieka. Nie spodziewałem się tego, co się stało. Lider ukrył się w namiocie z płaczem i niereagujący. Poszedłem do jego namiotu i usługiwałem mu, okazując mu miłość Bożą. Powiedziałem mu, że musi złożyć swoją wizję w ręce Pana, aby Pan mógł wzbudzić ją ponownie tak, jak On tego chce. Nie chciał przyjąć tego, czym dzieliłem się z nim i nie był w stanie dokończyć prowadzenia przez resztę tego dnia. Weekend zakończył się na tym punkcie a ja popychałem go, aby wstał i poprowadził tych mężczyzn. Wstał ostatniego dnia i zakończył weekend. Całkowicie zamknął się duchowo i kiedy później napisałem do niego emial, odpowiedział jeden z tych mężczyzn, ponieważ on nadal odrętwiały. Ludzie byli rozdrażnieni, jednak byli i tacy, którzy z radością przyjęli to, co mówiłem. Niestety, to co powiedziałem wtedy było osądem dla tego mężczyzny i wizje i plany, które Bóg mu skończyły się niczym.

Słowo, które osądza (ROZEZNAJE I DZIELI)

Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne OSĄDZIĆ zamiary i myśli serca” ~Auto Listu do Hebrajczyków ~   Jeśli nauczyłeś się mówić z Ducha Bożego to prawdopodobnie wiesz już, że to co mówisz, może być dla jednych błogosławieństwem, a dla drugich, którzy odrzucają twoje słowa jak blokada. Wszczepione Słowo (Chrystus) w tobie osądza (rozeznanie) czy oczyszcza prawdziwy stan serc ludzkich. Gdy Samo Słowo mówi przez ciebie, twoje Słowa stają się jak miecz, który oddziela duszę od ducha; oczyszczają to, co należy do rzeczywistości duszewnej od tego, co jest zrodzone z Ducha.

Jezus powiedział: „Ja was nie sądzę, słowa, które do was mówią sądzą was”. Ludzie są osądzanie zgodnie z chęcią do pokuty i wiarą w żywe Słowo, które jest głosem Boga do człowieka skierowanym przez dowolne naczynie! To Pan wybiera przez kogo mówi. My nie dokonujemy naszych własnych sadów, musimy rozeznawać i aktywnie zgodzić się z sądami Bożymi.

W każdym przypadku odrzucenia i sądu może być zawarte 99% błogosławieństwa i radości u tych, którzy przyjmują Słowo. 99% pracy królestwa nie jest w swej naturze negatywna, lecz budująca i przekazująca błogosławieństwo i życie. Paweł powiedział to dobrze: „czy mam używać udzielonej mi władzy do niszczenia was, czy budowania?”Obecnie jest w kościele znacznie więcej pracy zniszczenia, którą trzeba wykonać niż w czasach Pawła i przyjdzie czas na konfrontację. Bożym celem na tą godzinę jest odkupić ludzkość w Swym miłosierdziu i powinniśmy zawsze mieć w pamięci postawę Chrystusa, który przyszedł odkupić i zdobywać ludzi. Mimo wszystko, ludzie są osądzani przez ich chęć do pokuty i przez wiarę. W tym nowym czasie będziemy wypowiadać Słowa, które będą zarówno błogosławieństwem jak i osądem; błogosławieństwem dla tych, którzy odpowiedzą, osądem dla tych, którzy odrzucą. Niebiosa otworzą się dla tych, którzy przyjmą Słowo, lecz będą zamknięte dla tych, którzy tego nie zrobią. Jeśli mówisz Samo Słowo to nie ty odrzucasz lecz Słowo Boże, Jezus Chrystus. Tu nie chodzi o przeklinanie kogokolwiek, taka jest natura Boskiej Władzy powierzonej ludziom, która w naturalny sposób osądza niegodziwość. To jest dzieło Jego sprawiedliwości, nie naszej. Jest to decyzja Pana, aby osądzać jego lud, lecz do naszej odpowiedzialności należy zgodzić się z nią i wykonać Jego sądy.

Przeżyłem coś podobnego z pewnym przyjacielem, gdy Bóg objawił się na naszej grupie domowej w połowie lat dziewięćdziesiątych. Gdy usługiwaliśmy i dzieliliśmy się Słowem Pańskim z tym mężczyzną, nadeszła chwila, gdy Pan wyraźnie powiedział do mnie: „Przestań się modlić o niego!” Odrzucenie przez niego Żywego Słowa i Jego dzieła wśród nas odcięło strumień błogosławieństwa, jaki inni przyjmowali z Tronu. Być może w późniejszym czasie był w stanie przyjąć to, lecz tamtym czasie został osądzony przez Pana, jako człowiek niezdolny do przyjęcia błogosławieństwa.

W naszym własnym zakresie wpływów czy autorytetu/władzy, mamy zgadzać się z osądami Boga i czasami być ustami, które wypowiadają osądy Bożę, czy to ku dobru, czy ku szkodzie dla innych. Uprawomocniony przez Ducha Piotr ogłosił osąd nad Ananiaszem i Safirą i oni zmarli. Paweł ogłosił ślepotę czarownika Elymasa, który sprzeciwiał się Słowu wypowiadanemu przez Pawła i został odprowadzony, ponieważ zaniewidział. Paweł powiedział do niego: „… O, pełny wszelkiego oszukaństwa i wszelkiej przewrotności, synu diabelski, nieprzyjacielu wszelkiej sprawiedliwości! Nie zaprzestaniesz ty wykrzywiać prostych dróg Pańskich?”

Kamienie potknięcia i ci, którzy prowadzą innych do błędu doprowadzają do szybkiej sprawiedliwości Bożej, gdy pojawi się chwała. Nawet Jezus ogłosił 'biada’ faryzeuszom, którzy prowadzili ludzi na manowce i nie pozwalali im wejść do królestwa. Bóg jest zazdrosny o Swoich ludzi i kamienie obrazy mogą zginąć z powodu urażenia jednego z tych malutkich. A jednak, na szczęście Ojciec jest cierpliwy i miłosierny dla wszystkich, którzy pokutują.

Fałszywe osądy

Problemem w kościele nie jest osąd, ponieważ osąd jest dobry, lecz problemem są FAŁSZYWE osądy, dokonane przez ludzką DUSZĘ. Te osądy pochodzą od ludzi, którzy nie mają czystych serc, a ich sądy niszczą i zanieczyszczają ludzi. Ludzie, którzy mają w sercach bałwany błogosławią to, co nie powinno być błogosławione, a przeklinają to, czego nie należy przeklinać. Większość przekazywanych współcześnie proroczy osądów jest żałosną produkcją serc zwiedzionych ludzi, którym brakuje poczucia bezpieczeństwa. Ci, którzy mają w sercach bałwany, urazę, i osąd, nie zostaną dopuszczeni do tego, co Bóg robi w tym dniu. Wielu będzie używanych w autorytecie Boga, aby zniszczyć każdego, kto opiera się im i ich osobistym agendom. Nie są oni poddani woli Ojca i martwi sami w sobie.

Nadzieja dla Kościoła

Apostołowie Jakub i Jan pokazali swoją nacjonalistyczną pychę i uprzedzenia wobec Samarytan, gdy chcieli ściągnąć ogień z nieba, aby ich zniszczyć. Brak rozeznania co do rzeczywistości królestwa i miłosiernej natury Boga pokazuje, że jest nadzieja dl kościoła, który chce przejść przez doświadczenie śmierci i zmartwychwstania. Gdy kościół złoży swego Izaaka (przeznaczenie, cel i wizję) na ołtarzu śmierci, Bóg wzbudzi go z martwych z jeszcze większym przeznaczeniem, celem i wizją, którymi są ewangelia królestwa nie zabrudzona duszewnymi wyobrażeniami ludzi.

W Jego Miłości

Kriston Couchey

http://my.opera.com/Boanerges/blog/

раскрутка

Religijne duchy: przeciwnicy tego co apostolskie.

Clark Jonas

Religijne duch są niebezpiecznymi przeciwnikami każdego narodzonego na nowo wierzącego. Zobacz w jaki sposób powstrzymują cię od wykonania tego, do czego Bóg cię powołał.

Religijny duch jest demoniczną strażą, która sprzeciwia się Bożemu dziełu w tobie.

Biada wam wy, religijne duchy! Wyglądacie na sprawiedliwych, lecz jesteście pełni hipokryzji i zła. Zamykacie Królestwo Niebios. Dajecie dziesięcinę z mięty i kopru, a lekceważycie sprawiedliwość, miłosierdzie i wierność. Jesteście chciwi i pobłażacie sobie, robicie popisy z modlitwy. Pokonujecie ziemię i morza, aby zdobyć jednego wierzące, po czym robicie z niego syna piekła dwakroć gorszego od was samych„.

Chrystus powiedział te słowa wprawdzie apostolskim stylu, gdy konfrontował tego religijnego ducha, działającego przez uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Religijny duch jest demoniczną mocą, która wpływa na ludzi, aby działali w oparciu o własną sprawiedliwość czy super duchowo i nie należy go mylić z 'czystą pobożnością/religią”, która jest opisana jako troska o sieroty i wdowy oraz zachowywanie siebie niesplamionym przez świat, pobożnie, (Jk. 1:26-27). Duch religijny ma jasno określone plany: pomieszać pojmowanie tego Kim jest Jezus i stanąć na drodze Bożego działania mającego na celu zbudowanie pełnego Chwały Kościoła.

Jezus, Miłujący Baranek, stał się odważny jak lew w obliczu tego religijnego ducha, ponieważ ta zła moc sprzeciwia się zaniesieniu Ewangelii do najdalszych części ziemi, najważniejszego apostolskiego mandatu. Jeśli ten religijny duch nie może powstrzymać cię przed dążeniem za Bogiem, wtedy podejmie próbę wypaczenia twojego rozumienia tego Kim Jezus Chrystus jest, jak Go postrzegasz i wszystko co dla Niego robisz, abyś nie mógł wypełnić swego przeznaczenia. Pamiętaj o tym, że nie poganie kamienowali i wtrącali do więzienia Pawła za głoszenie Ewangelii, lecz ludzie, którzy twierdzili, że kochają Boga. To wielu religijnych uczonych w Piśmie i faryzeuszy było złych na to, że poganie zostali wpuszczeni do Królestwa bez obrzezania ciała.

Religijny duch wygląda współcześnie nieco inaczej. Szatami religii nie są już filakterie i długie frędzle, lecz swego rodzaju kod kolorów ubrań i przystrojenie tytułami, którymi jedni starają się nadać wyższą duchową rangę w Bogu nad innymi. Pomimo swego zewnętrznego wyglądu religijny duch był przeciwnikiem apostolskiego działania 2000 lat temu i jest dokładnie takim samym przeciwnikiem dziś.   Nikt nie jest odporny na działania tego ducha, wszyscy byliśmy w jakimś stopniu tym dotknięci. Nawet uczniowie Jezusa stali się ofiarami jego morderczych planów. Pamiętacie synów gromu? Ci uczniowie rozgniewali się, ponieważ Samarytanie nie chcieli przyjąć do siebie Jezusa i chcieli ściągnąć Boży sąd ogniem na całe miasto. Czy możesz sobie wyobrazić tak wielką sprawiedliwość własną, żeby chcieć zniszczyć całe miasto?  Nie jest to normalne zachowanie.

Kiedy Jezus usłyszał ich życzenie, odpowiedział ostro swoim uczniom: „Nie wiecie, jakiego ducha jesteście” (Łk. 9:52-55), lecz Jezus wiedział dokładnie jakiego ducha byli ci dwaj uczniowie – ducha religijnego.  Jakub i Jan nie byli jedynymi uczniami, którzy ulegli wpływom tej demonicznej siły. Kiedy Jezus powiedział to swoim uczniom? Kiedy powiedział im, że musi wiele wycierpieć i być zabitym, a trzeciego dnia powstanie z martwych, Piotr wziął go na bok na prywatną rozmowę i zaczął napominać Jezusa. Jezus powiedział: „Idź precz Szatanie!” (Mat. 16:23).

Podobnie jak Jakub i Jan, Piotr nie wiedział jakiego ducha był tego dnia. Jezus zobaczył wpływ religijnego ducha działającego na Piotra i bardzo konkretnie zgromił Szatana (ducha), a nie Piotra (osobę). Zwróć uwagę na to, że Jezus mówił bezpośrednio do Szatana, a nie chodziło mu o postawę. Są to tylko dwa przykłady spośród wielu innych działania ducha religijnego, które znajdujemy w Biblii.

Czy zwracasz się ku apostolskiemu działaniu? Jeśli wyraźnie widzisz budowę i drogę, dostaniesz się tam, gdzie chcesz, szybciej. Odkryj pięć poziomów przez które będziesz przechodził wchodząc w autorytet władzy jaki Jezus przewidział dla Swego Kościoła.

Jeśli religijny duch mógł wpływać na wybranych uczniów Jezusa to i my jesteśmy podatni. Ten religijny duch wpływa w pewnym stopniu zarówno na wierzących jak i niewierzących bez względu na to czy są tego świadomi, czy nie. Ci z nas, którzy wiedzą o religijnym duchu, nieustannie toczą walkę z bolesnymi skutkami jego działania. Jeśli nie będziemy się mu sprzeciwiać to on będzie się sprzeciwiał naszemu dążeniu do bliższej relacji z Chrystusem i nie będziemy w stanie wzrosnąć i dojrzeć poza nasze poznanie i duchowe pojmowania tego Kim Jezus jest. Niektórzy postrzegają Jezusa tylko jako dziecko w żłóbku, inni widzą go stale wiszącego na krzyżu. Jeszcze inni jako tego, który siedzi z dziećmi czy jako łagodnego baranka, a jest jeszcze całe mnóstwo innych wyobrażeń na ten temat. Tak, On jest tym wszystkim, lecz jest też Kimś znacznie, znacznie większym. On jest Lwem z Rodu Judy, Panem Zastępów, Sędziwym, Królem Chwały a nawet Mężem Walecznym.

Religijne duchy są niebezpiecznymi przeciwnikami ruchu apostolskiego, ponieważ przez ich działania wierzący nie mogą być w pełni wyposażeni do skutecznej pracy w służbie, będąc pozbawieni głębokiego poznania Kim jest Jezus. Jest to śmiertelnym zagrożeniem ponieważ prowadzi do tego, że wierzący kopiują samych siebie kształtując nowo narodzonych w taki sposób, że ci trzymają się/polegają na próżnych tradycjach, zamiast na postępującym objawieniu tego Kim jest Jezus. Religijne duchy pociągają ku zależności od martwych zwyczajów, zamiast szukać przez wiarę Bożej łaski objawienia skutecznych strategii życia i służby.

Apostoł Paweł ostrzegał Tymoteusza przed religijnymi duchami, pisząc o nich, że to: „zdrajcy, zuchwali, nadęci, miłujący bardziej rozkosz niż Boga. Będą okazywać pozór pobożności, ale wyrzekną się jej mocy. I od takich stroń” (2 Tym. 3:4-5). W jaki sposób rozpoznać tego ducha? Owocem religijnego ducha jest sprawiedliwość własna, fałszywa pokora, martwe religijne uczynki, brak wdzięczności i brak duchowej wrażliwości. Apostolskie życie nie tylko odwraca się od religii lecz czynnie walczy przeciwko niej, wzbudzając prawdziwych duchowych synów i córki, aby nieśli prace budowania pełnego chwały kościoła bez skazy czy zmazy.

Udzielona prorocza i apostolska łaska nie dopuści do tego, aby religijny duch i religia zawróciły nas do Średniowiecza. Te łaski budują, rządzą i panują, i nie skłonią się przed religijnymi duchami, lecz będą je konfrontować i panować nad nimi, aby Wielki Nakaz został całkowicie wypełniony.

© by Jonas Clark

yandex seo

Jak rozpoznać spirytualizm w proroctwie

Clark Jonas

Spirytyzm to podrabianie Ducha Świętego, a spirytystą jest ktoś, kto działa w ramach duchowej rzeczywistości lecz bez Ducha Świętego. Jak można dobrze rozpoznać różnicę między spirytyzmem a Duchem Świętym?

Zauważyłem w ciągu ostatnich kilku lat wzrost aktywności spirytualizmu usiłującego działać w kościołach. Tylko dlatego, że coś brzmi duchowo, niekoniecznie znaczy, że jest to z Boga. Jeśli ktoś mówi: „Tak mówi Pan” czy „widziałem to” czy „słyszałem tamto”, wcale nie znaczy, że jest to Duch Boży, ponieważ może to być zupełnie inny duch. Ważne jest, aby proroczy kościół był w stanie rozpoznawać różnice między spirytyzmem, a Duchem Świętym. W tym artykule przyjrzymy się cechom charakterystycznym spirytyzmu. To, że ktoś jest określony jako osoba prorocza, nie znaczy, że ma do zaproponowania coś dobrego.

Spirytualizm jest podróbką Ducha Świętego. Na przykład, wróżenie jest podróbką proroczego przepowiadania. Parapsychologiczne uzdrowienie jest podróbką Bożej mocy ku uzdrawianiu. Niemal każdy prawdziwy dar Boży ma swoje demoniczne fałszerstwo.  Spirytualiści działają w duchowej rzeczywistości bezprawnie z pomocą zaprzyjaźnionych duchów.

W miarę jak będziemy się zbliżać do końca tego wieku, będzie widać wzrastające działanie spirytualizmu, funkcjonującego nawet wewnątrz kościoła. Już widzimy ludzi używających okultystycznej kabały do prorokowania przy pomocy symboli i liczb. Demon spirytualizmu lubi trzymać się kościoła, ponieważ jest to ta dziedzina, w której on może się wyrażać.

Ludzie działający w proroczej służbie mają najwięcej do czynienia ze spirytualizmem. Wielu jest takich, którzy chcą działać proroczo w czymś, co ja nazywam, mrocznym mówieniem. Nie są to ludzie powołani przez Ducha Świętego, lecz gonią za duchowymi przeżyciami a napędzani przez pychę chcą działać w proroczej służbie po to, aby widzieli ich ludzie.

Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę” (2Ptr. 2:1)

Piotr nie mówi w tym miejscu o proroczej służbie poza kościołem, lecz mówi, że byli kiedyś i nadal będą występować fałszywi prorocy wśród ludzi wierzących. Zwróć uwagę słowo „prorocy”. Chodziło mu o prorocze działania. Spirytyście chcą mieć proroczą służbę. Bardzo zdecydowanie wierzę w prorocze działania Ducha Bożego, lecz musisz zrozumieć również istotę fałszywego działania, jak rozumiał ją Piotr.

Dążcie do miłości, starajcie się też usilnie o dary duchowe, a najbardziej o to, aby prorokować. Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza. A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu” (1Kor. 14:1-3).

Ten wers ma ogromne znaczenie dla zrozumienie proroczych wypowiedzi. Proroctwo powinno moralnie pouczać i budować słuchających go. Nie może przekazywać chwiejności i zamieszania. Cokolwiek Bóg objawia, jedno należy pamiętać: proroctwo powinno budować i wzmacniać cię do dobrego boju wiary, powinno być paliwem, które wzmacnia i zachęca cię do trwania w drodze.  Proroctwo powinno dawać ci poznanie twojego serca, a nie zdumienie w głowie. Słyszymy nieraz kogoś pytającego: „Zastanawiam się, co też to prorocze słowo znaczyło?” Niektóre proroctwa są tak mętne, że mogą znaczyć pięćdziesiąt różnych rzeczy. Nasz Bóg nie jest lipny, on potrafi się jasno wyrażać. Proroctwo powinno zachęcać słuchającego przy pomocy boskiego napomnienia i zachęty, jeśli tak nie jest to nie jest to proroctwo.  Słyszę jak ludzie mówią, że widzieli wielkie pająki wokół mnie czy też że widzieli czarne rzeki i takie tam, podobne rzeczy. To nie jest zachęcające, prawdziwe proroctwo buduje kościół, nigdy zaś nie karmi duchowej pychy innych.

14 ZNAKÓW ROZPOZNAWCZYCH SPIRYTYSTY

Spirytualizm jest podróbką Ducha Świętego. Przyjrzyjmy się nauczaniu apostoła Piotra o czternastu znakach rozpoznawczych, cechujących spirytystów.

1. Prywatne posługa.

Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę” (2Ptr. 2:1)

Pierwszym znakiem charakterystycznym jest prywatne usługiwanie. Spirytysta będzie cię oddzielał od innych, ponieważ ich prorocze działania są „zbyt głębokie” dla kogokolwiek innego w kościele poza ich ofiarami. Szukają takich, którym będą mogli prorokować indywidualnie. W pewnym momencie tacy spirytyści będą starać się otwierać drogę dla fałszywych doktryn przez tak zwana prorocze działania.

2. Zniszczenie

I wielu pójdzie za ich rozwiązłością, a droga prawdy będzie przez nich pohańbiona” (2Ptr. 2:2)

Rozwiązłość („szkodliwe drogi” w j.ang.) prowadzi do duchowego zniszczenia. Rozwiązłość spowoduje:

  • Szkody
  • Zniszczenie
  • Rujnację
  • Krzywdę
  • Zgubny wpływ.

Ci,którzy stają się ofiarami spirytyzmu uczą się podążać drogami spirytystów (fałszywych proroków). Idą nawet tak daleko, że ubierają się podobnie, czeszą w ten sam sposób i zachowują podobnie, a nawet podobnie akcentują słowa. Fałszywi prorocy powielają samych siebie. Gdy przyjrzysz się bliżej ich życiu, zobaczysz ścieżkę na której pozostało wiele relacji i osób bardzo przez nich poranionych.

3. Handlarze

Z chciwości wykorzystywać was będą przez zmyślone opowieści; lecz wyrok potępienia na nich od dawna zapadł i zguba ich nie drzemie” (2Ptr. 2:3)

Słowo „zmyślone” oznacza historie niewiarygodne, szalone wyolbrzymienia i zwiedzenie. Spirytyści używają manipulacji i kontroli przez fałszywe proroctwo do handlowania ludźmi. Będą wykorzystywać łagodne prorocze wypowiedzi, aby pozyskać cię do wykonywania ich woli. Niektórzy będą twierdzić, że widzieli coś czy słyszeli od Boga, mając przy tym ukryte motywacje, aby cię pozyskać. Prorocza kontrola jest najgorszym możliwym złem.

4. Nieczystość

…szczególnie zaś tych, którzy oddają się niecnym pożądliwościom cielesnym” (2Ptr. 2:10).

Spirytyści są nieczyści moralnie i są słabeuszami. Greckie słowo tłumaczone jako „nieczystość” to miasmas, oznaczające akt kalania czy zanieczyszczania. Nie chodzi tylko o to, że oni sami są nieczyści, lecz o to, że będą zanieczyszczać również ciebie.

5. zwierzchnością pogardzają

„...zwierzchnością pogardzają…” (2Ptr. 2:10).

Spirytyści pogardzają władzą. „Pogardzać” oznacza myśleć niewiele lub wcale. Mówią takie rzeczy jak: „Jestem poddany wyłącznie Duchowi Świętemu i tylko to będę robił, co on mi mówi”. Bunt prowadzi ich do atakowania wszelkiej władzy. Wydaje się, że Duch Święty wodzi ich po całym mieście, lecz nigdy nie włącza ich do żadnego lokalnego kościoła, nigdy też nie są przed nikim odpowiedzialni.

Spirytyści pogardzają Bożym pięciorakim zarządem kościoła (Ef. 4:11- przyp.tłum.). Mówią: „Nie mów mi, co mam robić! Mogę czcić Boga po swojemu. Mam kościół 'domowy’. Ktoś z Indii włożył na mnie ręce i potwierdził mi, że jestem pastorem. Co tamten pastor sobie myśli? Kim on jest? Pojadę na tą konferencję i tamto spotkanie, wybieram się do tej czy tamtej siostry, aby włożyła na mnie ręce i prorokowała mi gładkie słowa i powiedziała mi, jak jestem wspaniały(a). Nigdy nie dopuszczę do tego, aby ten apostoł poprawiał moje życie”.

6. zuchwali, zarozumiali

zuchwali, zarozumiali” (2Ptr. 2:10).

Ludzie zuchwali są odważni i napastliwi. Zbyt wiele rzeczy lekceważą, mają nadmiernie wybujałe i aroganckie zdanie na swój temat. Są pełni samowoli i mówią do sami sobie: „Nie zamierzam ukrzyżować swego ciała, ponieważ sam jestem swoim własnym bogiem”. Ktoś kontrolowany przez samowolę jest swoim własnym bogiem. Oznacza to, że może robić cokolwiek tylko zechce i kiedy zechce.

Spirytualiści są egocentryczni i nie ponoszą odpowiedzialności przed nikim, nie podadzą się nikomu, chyba że im się to opłaca. Zarozumiały prorok to taki, który uważa, że powinien prorokować tylko dlatego, że potrafi. Ludzie działający pod wpływem spirytualizmu robią różne rzeczy z własnej woli, bez namaszczenia (zgody) Ducha Świętego. Jeśli nie masz namaszczenia, nie prorokuj.

7. bluźnią mocom niebieskim

nie lękają się nawet bluźnić mocom niebieskim” (2 Peter 2:10).

Darowi pięciorakiej służby została udzielona władza duchowa i naturalna. Ci, którzy działają w spirytualizmie nie boją się zasiadać przy kawie i mówić źle o ich duchownych. „Ja po prostu nie mam świadectwa co do tego pastora. To jakiś nawiedzony na wiarę i walkę duchową. Co on sobie wyobraża, że kim jest?” Spirytualizm lubi przekazywać diabelskie kłamstwa wszystkim wokół. Spirytualiści budują swoich uczniów poza lokalnym kościołem.

8. Pozoranci

Lecz oni, jak nierozumne zwierzęta, które z natury są po to, by je łapano i zabijano, bluźnią temu, czego nie znają; toteż zginą jak one” (2Ptr. 2:12)

Spirytysta stara się o to, aby inni sądzili, że jest tak naprawdę głęboki, duchowy. Słyszałem kiedyś jak pewna kobieta mówiła od czasu do czasu: „Kiedy jesteś tak głęboko w duchu… po prostu nie wiem, jak wrócić, gdy zajdę tak daleko”. Spirytyści są pozorantami.

9. Zabawiają sami siebie

poniosą karę za nieprawość. Oddawanie się w dzień rozpuście uważają za rozkosz, a gdy współbiesiadują z wami, są zakałą i hańbą, ponieważ nurzają się w swoich pożądliwościach” (2Ptr. 2:13)

Spirytyści grają w zwiedzenie i nie są w stanie być szczerzy nawet wobec siebie samych. Igrają chełpliwie z tym jak bardzo są zaangażowani i jak są wspaniali. Przypomina mi to pawia, który odwiedza mój ogródek. Rozpościera ogon i pyszni się nim na całym ogrodzie. Gdy tak wachluje się swymi piórami i dokazuje to wydaje mu się, że ogród należy do niego.

10. Grzechy seksualne

Oczy ich wypatrują tylko cudzołożnic i nigdy im nie dość grzechu” (2Ptr. 2:14).

Ludzie działający pod wpływem spirytualizmu mają pewnego rodzaju problem z seksem i nie mogą tego powstrzymać, ponieważ ich serca są pełne pożądliwości.

11. Zwodzą niestałych

… nęcą dusze słabe...” (2Ptr. 2:14).

Zaangażowani w te fałszywe działania szukają niestałych dusz. Niestali to tacy, którzy nie są poddani czy włączeni (w społeczność) i mają problemy z utrzymaniem stałości. Mogą to być ludzie ogarnięci przygnębieniem, postawą „biada mi”, a nawet schizofreniczne typy, jedna są to osoby, które naprawdę zmagają się w swej duszy. Dusza to twoja wola, umysł, emocje, intelekt, myślenie i wyobraźnia.

Spirytyści starają się nawiązać duszewne więzy. Będą grać na tym, co boli cię i niepokoi. Po prostu pamiętaj o tym, że komplementami nie można rozbić stabilnej osoby. Komplement, który pragniemy usłyszeć to ten, gdy Jezus powie: „Dobrze, sługo dobry i wierny” (Mat. 25:21).

12. Chciwość

serce mają wyćwiczone w chciwości, synowie przekleństwa” (2 Peter 2:14)

Ten duch staje za twoją własnością, mówiąc: „O, gdybyś tylko miał swoje pieniądze, swojego męża, służbę, swoje,.. itp.”. Pewien pastor powiedział mi, że usłyszał kogoś mówiącego: „Miło było by być żoną pastora”. Problem w tym, że ta kobieta była już zamężna. Jej słowa wypływały ze złego ducha.

13. Odrzucili drogę prawą

Opuściwszy drogę prostą, zbłądzili i wstąpili na drogę Balaama, syna Beora, który ukochał zapłatę za czyny nieprawe, lecz został zganiony za swoją nieprawość; nieme bydlę juczne, przemówiwszy głosem ludzkim, zapobiegło nierozumnemu postępkowi proroka. Ludzie ci, to źródła bez wody i obłoki pędzone przez wicher; czeka ich przeznaczony najciemniejszy mrok” (2Ptr. 2:15-17)

Spirytyści starają się o to, aby to się działo czy też wypracowuję pewne rzeczy. Nie musisz Bogu pomagać. Duch Święty wie, co robi. Serce Balaama zostało związane przez bałwochwalstwo i stał się handlarzem namaszczenia.

14. Wielkie otwarcie na gładkie słowa

Przemawiając bowiem słowami nadętymi a pustymi, nęcą przez żądze cielesne i rozwiązłość tych, którzy dopiero co wyzwolili się od wpływu pogrążonych w błędzie” (2Ptr. 2:18)

Spirytyści kuszą innych przez pożądliwości ciała, mówiąc takie rzeczy jak: „Bóg chce, abyś był wielki”. Oni wiedzą jak karmić duchową pychę i popychać swoje sprawy na jakimkolwiek wspólnym gruncie, sięgając po te rzeczy, które możesz chcieć przez pożądliwość.

obiecując im wolność, chociaż sami są niewolnikami zguby; czemu bowiem ktoś ulega, tego niewolnikiem się staje” (2Ptr. 2:19)

Mam nadzieję, że doszedłeś do wniosku, że może się tak zdarzyć, że ktoś o prawdziwym proroczym obdarowaniu wpadnie w pułapkę fałszywych proroczych działań. Ten artykuł objawia podatność proroka tylko po to, aby zachować dar proroczy i „Słowo Pańskie” w wysokim poszanowaniu. Do proroczego przywództwa należy badanie siebie samych na możliwość zanieczyszczenia się fałszerstwem. Wraz z każdym wielkim poruszeniem Ducha jest czas na przygotowanie i zrozumienie jak odnosić się, płynąć i funkcjonować w tym obdarowaniu. Powinniśmy wiedzieć o tym, że choć mamy potencjalną możliwość, aby prorokować przez wiarę, musimy badać przed Panem swoje motywacje i oczekiwać na bezpieczeństwo jakie jest w namaszczeniu Ducha Świętego.

Myśl na zakończenie.

Jeśli ludzie Boży nie zareagują we właściwy sposób na Boży strumień proroczy i będą próbowali używać proroczego obdarowania do wynoszenia siebie, manipulacji, handlowania i kontroli, bądź jeśli proroczy urząd jest pożądany wyłącznie dla osobistego proroctwa, to wierzę, że prorocza służba będzie bardzo hamowana, wielu będzie zniechęconych, a wielu może nawet odejdzie. Lecz jeśli kościół pozwoli na funkcjonowanie proroczego daru w taki sposób, jak to Bóg przewidział, to taki kościół będzie miał powodzenie i będzie wzrastał w tym, czego dostarcza wyłącznie prorocze namaszczenie.

продвижение сайтов интернет реклама

Obcy ogień – mistycy w Kościele

Jonas Clark

Coś jest źle, bardzo źle. Czy w Kościele Bożym są mistycy, wróżbici i spirytyści?

Dużo ludzi goni z proroczą służbą i wygląda na to, że mamy spore zamieszanie wokół tego, jak proroctwo funkcjonuje prawidłowo. Czy jesteś powołany do proroczej służby, czy tylko służysz Chrystusowi z całego serca, spotkasz się na swej drodze z Bogiem z wielu osobliwymi a nawet dziwnymi rzeczami, które wymagają sporo duchowego rozeznania. Duchowe rozeznanie przyjdzie od Ducha Świętego i będzie potwierdzone przez wiele wersów spisanych w Słowie Bożym.

Pozwólcie, że tak to ujmę: Duch Święty nie jest dziwny, niesamowity czy mistyczny. Jest trzecią osobą Trójcy, jest dżentelmenem, mężem stanu i miłującym Duchem, który wywyższa Chrystusa, jednorodzonego Syna Bożego. Nie jest jakąś kobiecą obecnością, nie jest „rzeczą”, „mgłą”, „uczuciem”, „mocą”, ani jakąś niezrozumiałą siłą.

W historii pojawiało się wielu błąkających się przywódców, którzy pokazywali dziwne manifestacje. Masz taką przewagę, że dysponujesz spisaną biblijną historią 4000 lat, od Adama do Chrystusa, która ma służyć ci jako przewodnik do ścisłości. Jednym z fundamentów bycia biblijnym jest korzystanie z tej spisanej historii jako podstawowej miary prawdy. Gdy dzieją się dziwne rzeczy, patrz w Słowo na biblijne przykłady. Jeśli nie możesz takich znaleźć, to coś jest bardzo źle.

Eksperymenty, nawet te żywe, wielkie i nadnaturalne, nie są miarą prawdy. W moim pokoleniu widziałem spotkania, gdzie w ofercie były: sypiące się złoty pył, pióra, szlachetne kamienie, ludzie szczekający i ryczący jak lwy. Żadne poszukiwania w Piśmie nie przekonują, że Duch Święty używał jakichkolwiek z tych manifestacji, aby potwierdzić zmartwychwstanie Chrystusa. Jest tylko kilka przykładów dziwnego (obcego) ognia.

Niektórzy mogą mówić, że te rzeczy z Ducha nie dają się zrozumieć przez naturalnego człowieka. Nie jest to prawda, ponieważ Ducha Świętego można zrozumieć, On sam nigdy nie narusza spisanego Słowa. Te rzeczy, które są z Ducha, są zrozumiałe przez logos, Biblię (Hbr. 4:12). Powtórzmy; Duch Święty nie jest dziwny, niesamowity czy mistyczny.

Prorocy zwiedzenia

Wśród mojego pokolenia prorocy Jezebel i Baala są dominującymi wrogami prawdziwej proroczej służby. W ciągu ostatnich 20 lat te duchy stają się coraz bardziej wyrafinowane. Budują swoje własne sieci kościołów, uczniów i szkół. Piszą książki i wydają mnóstwo filmów. Te duchy zamierzają uprowadzić proroczą służbę i utrzymywać, że są 'ekspertami’ w tej dziedzinie. Potępiają krytyków jako ludzi niestosownych, pozbawionych miłości, aroganckich i osądzających. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego materiału, zobaczysz ich głupotę i unikniesz zwiedzenia. Jest prawdopodobne, że sprawy jeszcze bardziej się pogorszą, a jeśli tak to szybko okaże się, że będą oni twoimi najbardziej zaciekłymi oponentami.

Te prorocze grupy Jezebel i Baala – jak i inne, z którymi się spotkasz – przejawiają na spotkaniach wszelkiego rodzaju dziwaczne znaki i cuda. Po prostu pamiętaj o tym, że nie wszystkie cuda, bez względu na to jak mistyczne i ekscytujące, pochodzą od Ducha Świętego (Jn. 4:1).

Nawet prawowite cuda na spotkaniach nie potwierdzają tego, że te służby są w porządku. Pismo mówi, że: „W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie” (Mat, 7:22-23).

Szczególną rysą wśród pewnych służb jest miłość do pieniędzy, dzięki którym mogą prowadzić ekstrawaganckie życie. Ci, którzy przyjęli te duchy, są handlarzami. Handlarze sprzedaje proroctwa, uzdrowienia, religijne olejki, napoje, różnorodne produkty, które mają wzmocnić ich przesłanie. Typowe jest to, że działają wewnątrz swoich własnych sieci, skupiając się na wyciąganiu od ludzi jak największej ilości pieniędzy. Do manipulowania ludźmi mają wyćwiczone wszelkiego rodzaju sztuczki, zawsze rekrutują uczniów, aby przyłączali się do ich grup. Byłem świadkiem działania wszelkiego zła, jeśli chodzi o okradanie Bożych ludzi.

Pewien młody mężczyzna, nazwijmy go Scott, trzymał się jednej z takich marketingowych sieci. Przyszedł ostatnio do mnie w poszukiwaniu pokuty. Scott przyniósł ze sobą dyplomy ordynacji różnych służb z tej sieci i wyrzekł się swego zaangażowania. Ujawnił cele licznych konferencji, które prowadzili: było to zbieranie pieniędzy, a nie rozwój służby Chrystusa. Po spotkaniach organizatorzy dzielili między siebie zebrane ofiary. Scott zaskoczył mnie nastawieniem tych handlarzy: wierzą, że ilość pieniędzy jaką ktoś zbiera potwierdza poziom jego proroczego namaszczenia.

Przez kilka godzin Scott opowiadał mi o wielu osobach, niektórzy z nich dobrze znani, inni nie, ujawnił kilka złych strategii używanych na spotkaniach w całym naszym kraju. Dowiedziałem się wtedy, że handlują nawet jedni drugimi! Szukają młodych naiwnych, którzy zaczynają, aby ich zamienić w takie diabły, jakimi sami są. Za sceną działalności tych ludzi funkcjonuje wszelkiego rodzaju zło, są to „profesjonalni prorocy”. Oglądają filmy i słuchają nagrań, aby nauczyć się powiedzeń i manier prawdziwych sług Ewangelii, aby ich naśladować (Jr. 23:30). Unikajcie ich i nie organizujcie z nimi żadnych spotkań ani do nich nie przystępujcie. Strzeżcie się wszelkich ich pochwał, pochlebstw i uśmiechów skierowanych w waszą stronę, bo jeśli one podziałają to ci ludzie was przehandlują, a jeśli nie zadziała, odrzucą. Po prostu pamiętajcie: jeśli można ci pochlebić to można cię kupić. Słudzy Chrystusa nie są prostytutkami.

Parapsychologia, mistycyzm i spirytyzm

Jeśli ci przywódcy będą cie unikać, może zaatakować cię duch odrzucenia,. Jeśli tak się czujesz, pomyśl o tym w taki sposób: odrzucenie jest ochroną. Nie potrzebujesz niczyjej aprobaty, aby zyskać aprobatę Chrystusa. Sług Bożych nie można kupić za żadną cenę! Nie ucz się od nich niczego. Nie jesteś parapsychologiem, mistykiem, spirytystą czy wieszczem, jesteś sługą Chrystusa. Celem namaszczenia jest ustanawianie i rozwijanie Królestwa Bożego, składanie świadectwa o miłości Bożej i potwierdzanie światu, że Chrystus nasz Zbawiciel zmartwychwstał. Prawdziwi prorocy powołani są również do tego, aby zwracać serca ludzi ku Bogu, chodzić w świętości, konfrontować grzech i budować Kościół Chrystusa. Unikaj sławy i pochwał ludzi, próżnej chwały i pilnuj swych motywacji we wszystkim (Przyp. 4:23).

Nowotestamentowi prorocy są przede wszystkim używani do tego, aby budować, zachęcać i pocieszać (1Kor. 14:3). Ten dar pomaga również zmieniać logos, spisane Słowo, w rhema, Słowo dające życie, jeśli Duch Święty tego chce. Powtórzmy: nowotestamentowi prorocy nie są parapsychologami. Parapsycholog wykorzystuje do prorokowania moce demoniczne. Jak już powiedziano prorocy nie są mistykami. Mistyk to ktoś, kto wykorzystuje duchową mistyfikację, aby wyglądało na to, że ma jakiś szczególny dostęp do Boga.

Fałszywi prorocy mogą wyzwalać strach i przekleństwo. Słyszałem, jak niektórzy mówili ludziom, że narażają się na niebezpieczeństwo, jeśli nie będą posłuszni ich proroczemu słowu. Tego rodzaju rzeczy to czyste czary. Zwiąż to i podążaj dalej za Jezusem. Nigdy prorok namaszczony przez Ducha Świętego nie przeklina ludzi. Paweł powiedział: „błogosławcie, a nie przeklinajcie” (Rzm. 12:14). Przeklinanie ludzi jest pewnym znakiem fałszywego proroka. Baalam, prawdziwy prorok, który poszedł w złym kierunku, zrobił to samo i stracił za to życie. Bóg nie posyła burz i trzęsień ziemi, żeby osądzić ludzi, miasta czy narody za ich grzechy. Jezus powiedział, że te rzeczy będą się nasilać przed Jego powrotem. Tak, pewnego dnia nadejdzie sąd żywych i umarłych, lecz strach nie prowadzi ludzi do Chrystusa. Pełna miłości Boża dobroć, dobra nowina, tak, oraz oferta przebaczenia grzechu pokutującym (Jn. 3:16).

Poszukiwanie tajemnic

Prorocy Chrystusa są zależni wyłącznie od Ducha Świętego i spisanego Słowa Bożego. Nie potrzebują żadnych przedmiotów z ubrań, loków włosów czy fotografii, które by miały pomagać w prorokowaniu. Nie potrzebują też astralnych przewidywań w duchowym świecie. Prawdziwi prorocy nie będą łączyć nauczania New Age o własnej boskości ze swym nauczaniem ani nie będą odkrywać ukrytych znaczeń i tajemnic w Piśmie. Nie będą sprzedawać proroctw, napojów czy eliksirów. Oni nie są okultystami, wieszczami, szamanami czy jakimś medium. Okultyści szukają ukrytych tajemnic i „ukrytego poznania”. Używają różnorodnych metod, aby te ukryte 'rzeczy’ znaleźć, takich jak: numerologia, czytanie hebrajskich symboli i liter. Numerologia to badanie relacji między liczbami i przedmiotami, co jest potrzebne spirytystom do przepowiadania. Na przykład praktykujący kabałę szukają wiedzy ukrytej w liczbach i symbolach. To nie jest biblijne!

Poznałem ludzi, którzy używali do prorokowania wydarzeń nadchodzącego roku hebrajskiego kalendarza i jego symboli. Nie jest to działanie Ducha Świętego, lecz znak starożytnych babilońskich wieszczków. Jannes i Jambers są biblijnym tego przykładem. Pismo mówi, że tajemnice należą do naszego Pana i to, co On zechce ujawnić znajduje się w Jego Słowie, tylko okultyści szukają tego, co zakazane. „To, co jest zakryte, należy do Pana, Boga naszego, a co jest jawne, do nas i do naszych synów po wieczne czasy, abyśmy wypełniali wszystkie słowa tego zakonu” (Pwt. 29:29).

Niektóre rzeczy łatwo jest rozeznać, w pewnych przypadkach należy poczekać na pojawienie się owocu (Mat. 7:17). Kiedy czekasz na pojawienie się owocu, pamiętaj o tym, że Duch Święty nie wydaje ludzi chwiejnych, dziwacznych czy niesolidnych. Zawsze będą to ludzie silni w Panu i potężnej mocy Jego. Będą pełni miłości, mocy i stałego umysłu (2Tym. 1:7).

Strzeż się nieświętych mikstur. Nigdy świadomie nie głoś razem z niemoralnymi nauczycielami, kaznodziejami, muzykami czy wokalistami; nie przebywaj na ich spotkaniach również. Przekonasz się, że wielu z tych, którzy błądzą jest bardzo utalentowanych, lecz talent nie wprowadza obecności Ducha Świętego. Talent widać w zręcznym odgrywaniu i jest przydatny do zabawiania. Niemniej jednak, zabawianie nie zmienia serc. Nowotestamentowi prorocy są powołani do zwracania serc ku Chrystusowi, a nie do robienia ludziom przedstawień.

Unikaj złota, chwały i dziewczyn – to stare powiedzenie, które pomoże ci przetrwać. Tak, Bóg będzie ci udzielał powodzenia, ponieważ posłuszeństwo Jego Słowu zawsze przynosi pewną miarę powodzenia. Pismo jednak mówi, że „Miłość do pieniądza jest korzeniem wszelkiego zła„. Gdy usługujesz, nie zapominaj o tym, że wszelka chwała należy do Boga. Pismo przypomina nam, że „On nie odda Swojej chwały nikomu” (Iz. 42:8). W końcu, unikaj grzechu związanego z seksem. Jeśli jesteś w związku małżeńskim, trwaj wiernie przy współmałżonku twojej młodości. Grzech seksualny niszczył służby tysięcy ludzi, zanim się pojawiłeś na tej ziemi, może pochłonąć i ciebie.

Wytworne aktorstwo

Jako już powiedziano, unikaj dziwnego (obcego) ognia. Dziwny ogień jest wstępem do czegoś obcego w służbie, przesłaniu, kościoła, proroctwa, modlitwy, ofiary czy „namaszczenia”. Synowie Aaraona, Nadab i Abichu, złożyli w ofierze nieznany ogień (’ogień, którego Pan nie nakazał’ – przyp.tłum.) i stracili życie (Kpł. 10:1-10). Służba jest świętą służbą, wykonywaną przez święte sługi, służące świętemu Bogu.

Dar proroczy nie jest po to, aby z niego robić show. Prorocy nie są estradowymi artystami. Zwiedzeni prorocy są showmanami i wiedzą jak pracować z tłumem. Wytworne aktorstwo, bez względu na to jak mistyczne, pozornie duchowe i zabawne nie jest tym samym co namaszczenie. Żyjesz w czasach, gdy różnice nie są tak wyraźne i Bóg może użyć ciebie, aby tą jasność wprowadzić. Niektóre przebudzenia przyciągają obcy ogień. W historii przebudzenia w Walii i na Azusa Street można przeczytać liczne tego przykłady, jak obcy ogień wkradał się na spotkania.

Jeśli nie jesteś pewien czegoś, strzeż się nowinek i szukaj porady zaufanych i wypróbowanych ludzi, tych posiwiałych świętych, którzy chodzą z Chrystusem już długo. Największe bezpieczeństwo dają ci, którzy są co najmniej od 25 lat w służbie i mają trwałe owoce. Nie rozglądaj się za początkującymi, nawet jeśli wyglądają na bardzo namaszczonych (1Tym. 3:6). Widziałem, jak takie młode „supergwiazdy” przychodzą i odchodzą. Bieg do Bożej służby należy do tych długodystansowych, jest to maraton, którego linia mety jest w niebie.

Właśnie to, co najdziwniejsze, jak prorocy Jezebel i Baala, będą się prezentować jako eksperci.

Powinieneś też wiedzieć o tym, że liczba uczestników spotkań czy poparcie dla znakomitości chrześcijańskich osobowości nie potwierdzają tego, że jest to działanie Ducha Świętego. Wyłącznie dzięki Słowu, świadectwu i owocowi można być tego pewnym. Zdarza się, że nawet niektóre owoce są zwodnicze. Jak już powiedziano, szukaj owocu trwałego, przemienionych serc, zbawienia i chwały wyłącznie dla Chrystusa.

Być może coś z tego, co napisałem zasmuci cię. To dobrze, bo jeśli nie to coś może być nie w porządku. Jeśli chodzisz z Bogiem blisko to będzie się od ciebie wymagać, abyś w czasie tej drogi obumarł głęboko wewnątrz. Wiele z tych rzeczy, które zobaczysz, zasmuci cię. Lamentacje, narzekanie i nieszczęścia będą twoimi towarzyszami podróży. To będzie pobudzać cię do wołania, aby wola Chrystusa wykonała się w życiu twoich braci i sióstr w Panu. Dobrą nowiną jest to, że możesz dać radę i przynieść chwałę Chrystusowi. Apostoł Paweł powiedział to najlepiej: „Napominam was tedy ja, więzień w Panu, abyście postępowali, jak przystoi na powołanie wasze, z wszelką pokorą i łagodnością, z cierpliwością, znosząc jedni drugich w miłości, starając się zachować jedność Ducha w spójni pokoju” (Ef.4:1-3).

Unikaj obcego ognia i wyczekuj powrotu Króla Chwały, Autora i Dokończyciela naszej wiary, Jezusa Chrystusa naszego Pana.

продвижение сайта

Odpowiedz na wezwanie

David Demian

Wydaje się, że dziś Bóg przekazuje to samo przesłanie w całym Swoim ciele na ziemi: jesteśmy na samym skraju wielkiej zmiany, zamyka się jeden rozdział, a otwiera następny z czymś zupełnie nowym. W okresie przemian zawsze panowało napięcie. Z jednej strony, czujemy w duchu wzrastające podniecenie i oczekiwanie, gdy Pan pobudza naszą wiarę i zaczyna przygotowywać nas na otrzymanie nowego objawienia i zrozumienia tego, co On ma uczynić, lecz z drugiej strony, czujemy się nieco zdezorientowani, złapani jakby w jakiejś „czasowej dziurze” – gdzie to, co było, już nie jest aktualne, a tego, co ma przyjść, jeszcze tutaj nie ma.

W czasie przemian ważne jest to w jakiej stanąć pozycji. Zapożyczając powiedzenie od Roberta Frosta: drogi się rozdzielają i ważne jest, którą z nich wybierzesz,

Jak więc prawidłowo się ustawić? Oto kilka maksym (prawd), które Pan daje nam, aby pomóc w podróży przez ten okres.

#1) Nie dojdziesz do nowego miejsca, starą drogą. Proste, lecz głęboko prawdziwe. Jeśli to, co proroczy ludzie na całym świecie słyszą jest prawdą – że wchodzimy w czas zmiany ery – to nic z tego, co znajome nie doprowadzi nas do miejsca, do którego zmierzamy w następnym etapie.

#2) Przez cały czas utrzymuj wzrok skupiony na arce. Gdy Jozue i dzieci Izraela przekraczały Jordan do Ziemi Obiecanej, takie było Boże polecenie dla nich. W okresie przemian i przekraczania obecność Boża jest naszą latarnią domową.
Bez względu na to jak jest ciemno wokół nas, dopóki jesteś skupiony na tym świetle, idziesz do właściwego miejsca. Zawsze bądź czujny w tym czasie, abyś wiedział, gdzie jest Boża obecność.
Jeśli czujesz Jego obecność, idź; jeśli nie – cofnij się, ponieważ idziesz prawdopodobnie złą drogą.

#3) Intymność z Bogiem jest miejscem narodzenia objawienia – opieraj się ponaglaniu do „przemyślenia spraw”. Gdy Bóg tworzy coś nowego, początkowo pojawia się to jako duchowe objawienie, zanim stanie się czymś, co można zrozumieć umysłem. To dlatego nastawiamy serca na zdobycie objawienia i zrozumienia. Lecz gdy naciskamy, możemy doświadczyć pewnej „duchowej statyki” – braku jasności/wyrazistość w duchu. Często jest tak, ponieważ sprawy jeszcze nie zostały ustanowione w duchowej rzeczywistości bądź my nie jesteśmy jeszcze całkowicie przygotowani na przyjęcie następnego poziomu objawienia.

Gdy więc spotykamy się z tym „rozmazaniem”, naturalne jest pozwolić pracować umysłowi i strać się „wyobrazić sobie”, co się dzieje. Lecz nasze umysły, aby funkcjonowały prawidłowo, wymagają uporządkowania, tak wiec nie nadają się do pracy w takim „rozmazaniu”. Jeśli więc Bóg zmienia porządek rzeczy – zmiana rusztowania jak i kształtu, do których byliśmy przyzwyczajeni, to próby funkcjonowania na podstawie przemyśleń umysłu nie doprowadzą nas do nowych dróg Bożych.

Jest to czas, w którym Bóg chce wyszeptać do naszych ser tajemnice i sekrety. Jedynie musimy wyciszyć się i czekać na Niego – odpoczywając w Jego obecności i pozwalając sobie na to, aby nas pociągał bliżej i głębiej w Swoje ramiona.

Głębina przyzywa głębinę.

Odpowiedź należy do ciebie.

продвижение

Żelazo przeciwko żelazu

Clark Jonas

Odkryj w jaki sposób być ostrym w samym środku bitwy ze zwierzchnościami niebieskim i mocami

Życie  apostolskim życiem jest podróżą ku dojrzałości w Chrystusie.  To dlatego Jezus dał Swojemu Kościołowi pełne wyposażenie w dary   Niemniej praktyczny aspekt wyszkolenia na sprawnego sługę, który  porusza się w jednym rytmie z braćmi i siostrami w Chrystusie  (żonami, mężami, córkami i synami) nie zawsze jest podręcznikowym doświadczeniem.

Bądźmy  szczerzy przez chwilę. Głupi kit nie naostrzy żelaza, plastyk nie  zrobi tego również. Nawet papier ścierny nie naostrzy, choć  czasami może ci się wydawać, że jakiś znajomy wierzący agresywnie  pociera twoją duszę papierem ściernym. Nie, Salomon w swej mądrości  mówi nam, że do naostrzenia żelaza potrzebne jest żelazo. Żelazo ostrzy się żelazem, a zachowanie swego bliźniego, wygładza człowiek (Przyp. 27:17 NASB), a to oznacza  nacisk, tarcie, nacisk, tarcie, nacisk, tarcie, nacisk, tarcie i tak dalej, aż nóż zostanie naostrzony. Możesz  powiedzieć: „Nie muszę być najostrzejszym nożem w szufladzie”.  Pomyśl sobie o alternatywie. Każdy kucharz pięciogwiazdkowego hotelu,  a nawet świeży kucharski narybek powie ci, że nóż jest  bezużyteczny, jeśli nie jest ostry. Ostry nóż tnie dojrzałe  pomidory w cieniutkie plasterki, nadające się do sałatki dla  smakosza. Z drugiej strony, tępy nóż po prostu gniecie pomidora i rujnuje cały przepis.

Dobrą  nowiną jest to, że apostolski metal jest tak twardy, jaki tylko może;  złą wieścią jest to, że apostolski metal jest tak twardy jak tylko  może. Musimy być duchowo naostrzeni przy pomocy specjalnych  metalicznych dusz, które są nastawione na wykonywanie Bożych  celów po to, abyśmy prowadzili skuteczne apostolskie życie.  Aby donieść do końcowej linii krzyż potrzebne jest specjalna rasa  ludzi i potężne zaopatrzenie w Łaskę Bożą. Apostolski metal jest na  tyle twardy, aby znieść prześladowania i późniejsze  prześladowania, które przychodzą wraz z trwaniem w Bożej woli. Każdy  doświadczony rzeźnik powie ci, że im twardszy metal tym dłużej ma  ostre ostrze. Mówiąc inaczej: im twardszy metal, z którego zrobiony jest nóż, tym trudniej się go ostrzy.

To, czym  się ostrzy musi być twardsze od ostrzonego metalu po to, aby  wykruszyć setki wiórków. Rzeźnicy i profesjonalni kucharza zawsze ostrzą noże przed ich użyciem.

Tak  naprawdę to ostrzenie jest stałym procesem, szczególnie w  przypadku apostolskiego życia, które jest przepełnione duchową  walką. Potrzebna nam jest podobna do żelaza siła, która łamie,  druzgocze i niszczy królestwo ciemności. Potrzebna nam jest  żelazna wola, aby kontynuować poszukiwanie Bożej woli w obliczu sprzeciwu mocy i zwierzchności.

Lecz  nawet posiadając duchowe cechy twarde jak metal zdarza się, że dusza  znużony się codziennymi walkami, które prowadzimy nie tylko  przeciwko zwierzchnościom, lecz również przeciwko ciału –  naszemu i innych (czytaj: dzieci o silnej woli, pomylony szef, dokuczliwy współmałżonek).

Zawsze  możesz zareagować na proces ostrzenia na dwa sposoby. Możesz  narzekać, jęczeć, skomleć, płakać, robić kwaśne miny i użalać się nad  sobą powiększając swój ból, lub możesz poddać się  żelaznemu piecowi cierpienia i pojawić się jako połyskujące złoto  (Jer. 11:3). Pamiętaj o tym, że kowal musi umieścić żelazo w ogniu,  aby stało się plastyczne, zanim będzie mógł nadać mu kształt szybkimi uderzeniami młota. Kto jest takim kowalem w twoim życiu.

Jezus  często używa tych, którzy są najbliżej nas jako narzędzi,  pokazujących brud, gnój i błoto w naszej duszy, utrudniające  nam powodzenie. Jednak zamiast się obrażać, złościć i nie przebaczać  apostolskie życie wymaga tego, aby pośród niewątpliwie  nieprzyjemnego procesu ostrzenia chwalić Pana! Czy masz jakąś  siekierę, która cię kruszy? Pokornie rozwiązuj problemy z braćmi i siostrami i obserwuj Boga w pracy.

Posłuszeństwo  wobec Jego Słowa umieści wiele tak potrzebnego żelaza w naszych  duszach i zbliży nas o kolejny krok do tego, abyśmy byli podobni do obrazu Chrystusa. Psalmista napisał (Ps. 119:175): „Ożywiaj  duszę moją, abym mógł wielbić Ciebie, używaj przykazań twoich, aby umacniać żelazem duszę moją” (wg. przekładu The  Message – przyp.tłum.). Jeśli pozwolisz na to, aby Boże Słowo  zmieniało (ostrzyło) cię to zanim się zorientujesz zarozumiała  postawa twojej szwagierki czy natarczywe zachowanie twojego brata w  wierze nie będą ci już przeszkadzać i będziesz mógł się skupić  na walce z rzeczywistym wrogiem. Słowo Boże jest z pewnością  ostrzejsze od najlepszego chirurgicznego skalpela i tnie przeciwnika na kawałki za każdym razem, gdy machasz tym mieczem wiary.

Pamiętaj  o tym, co Pan obiecał przez proroka Izajasza tym, którzy Jemu ufają:

Oto  zrobię z ciebie ostre brony, nowe, z zębami w dwóch rzędach,  abyś młócił i miażdżył góry, a pagórki pociął na  sieczkę. Będziesz je przesiewał i uniesie je wiatr, a burza je  rozproszy , lecz ty będziesz się radował w Panu, będziesz się chlubił Świętym Izraelskim (Iz. 41:15-16).

Czy  jesteś gotowy na to, aby stać się ostrą broną, o której  prorokował Izajasz? Poddaj się procesowi ostrzenia przez twoich  przyjaciół, pięciorakie służby, przeciwników i rodzinę  – i oczywiście Duchowi Bożemu – i wnurz się z ognistego  pieca jako ostry jak brzytwa toporek odpowiedni do przebijania się  przez wszelki duchowy opór. Zaczynając od wielkich prób  i trosk, a kończąc na codziennych zmaganiach, twój wypróbowany  w ogniu, apostolski metal doprowadzi cię do zwycięskiego życia.

продвижение сайта

Jak atakuje duch czarów_01


Jonas Clark

Duch czarów, aby był najbardziej skuteczny, wymaga, aby jego ofiara  oddzieliła się i izolowała od wpływów przyjaciół i rodziny.  Osoba, która jest kontrolowana czuje utratę tożsamości i poczucie własnej  wartości. Idą za tym szybko depresja i zmęczenie, ponieważ super duchowy kontroler zwraca nadmierną uwagę na tych, którymi pragnienie manipulować.


1) Separacja przez oddzielenie

Strzeż się separacji przez izolację. Izolacja jest mocnym  narzędziem czarów. Chce on oddzielić cię od twoich przyjaciół,  kościoła i od każdego kogo uważa za niebezpiecznego, ponieważ może mówić  ci prawdę. Znam ludzi, którzy mieli dwóch trwałych przyjaciół,  i widziałem, jak ta siła złego oddzielała i odizolowywała swoją ofiarę od  jej kompanów. Tak dzieje się wtedy, gdy duch czarów usiłuje  cię oddzielić od innych ludzi przez wprowadzenie konfliktu. Twoi przyjaciele  są postrzegani jako wrogowie a ci działający w duchu czarów są mistrzami podjudzania ludzi przeciwko sobie po to, aby oddzielić i izolować ich.


Ten duch zrobi wszystko, co tylko może, aby przejąć kontrolę  nad otaczającym go środowiskiem. Lubi przebywać w światłach reflektorów,  w centrum uwagi. Osoba o pokornym sercu nie dba o to, aby znajdować się  w centrum uwagi. Takich ludzi zajmuje to, aby podobać się Bogu bardziej niż  zajmować przednie miejsca. W przeciwieństwie do tego, duch czarów,  lubi niezwykłą uwagę, lecz, co ważniejsze, uwagę za sceną. Ludzie działający  pod wpływem tego ducha nie chcą, abyś dzielił swoją uwagę z innym, lecz abyś  ją całkowicie poświęcił dla nich. Taka osoba stara się koncentrować rozmowy  wokół siebie, chcę mówić o sobie, sobie, sobie, sobie i o sobie. Nie lubią rozmawiać o kimkolwiek czy czymkolwiek innym i jak tylko spróbujesz
zmienić temat to szybko ucinają konwersację. Te rozmowy są skrajnie nienormalne i dają wyraz dziwacznym próbom odcięcia od ciebie wszelkich innych  relacji.


2) Super duchowość

Inną taktyką jest super duchowe działanie. Jeśli to potrzebne,
duch czarów może stać się nawet super duchowy w swoich wysiłkach manipulowania  tobą. Ktoś działający pod wpływem tego ducha może zadzwonić do ciebie i powiedzieć:  „Całą noc nie spałem, modliłem się o ciebie. Po prostu nie mogłem spać ostatniej  nocy. Duch Boży naprawdę zasugerował mi, żebym do ciebie dziś rano zadzwonił  (6.30) i powiedział ci, że masz słuchać Boga, a nie człowieka”. Tacy ludzie  często chcą być duchowi dla ciebie kończąc swoją rozmowę modlitwą na językach  bądź super duchowym powiedzeniem. Zrobią wszystko, co tyko możliwe, aby dodać jakiś duchowo brzmiące uderzenie do swojej manipulacji. To również
jest forma czarów; szczególnie jeśli nie stali całą noc i  Bóg faktycznie nie mówił im o tobie. W rzeczywistości, prawdopodobnie  nie spali całą noc zastanawiając się nad tym, w jaki sposób manipulować tobą.
Ludzie, którzy chodzą w czarach roztaczają wokół siebie arogancką  otoczkę duchowej wyższości. Myślą, że oni to wszystko już pojęli, a ty nie.  Jeśli mogą spowodować, że publicznie stracisz opanowanie stawiając cię w kłopotliwej  sytuacji, zrobią to. Oni doprowadzą cię na przysłowiowej ostateczności, aby  wszyscy to widzieli. Niekoniecznie są 'świrnięci’, po prostu mogą działać  super duchowo.


Pewnego razu zapytałem zostałem zapytany o nabożeństwo w którym  brałem udział. Powiedziałem: „Myślałem, że to było działanie Boże dopóki….”  Musiałem wziąć faktycznie głęboki oddech zanim wyjaśniłem, co miałem namyśli  mówiąc „dopóki”. Zauważyłem, że ci, którzy byli pod wpływem  ducha czarów spoglądali na swojego duchowego lidera, aby uzyskać wskazówkę  w jaki sposób zareagować. Zapytałem tego lidera: „Co o tym myślisz?”  Ten człowiek spojrzał na mnie bezpośrednio i dał mi najgłębszą duchową odpowiedź  jaką kiedykolwiek słyszałem. Jego wypowiedź była całkowicie niezwiązana z  naszą rozmową. Potem podniósł się i pozostawił nas zastanawiających  się nad jego wielką duchową głębią.

Siła czarów powoduje, że ktoś może działać tak super duchowo, że  nie jesteś w stanie z nim przeprowadzić normalnej rozmowy. Jeśli czary mogą  to wyprowadzą cię tak daleko w duchową krainę cudów, że nikt do ciebie  nie dotrze. W rzeczywistości jest tak, że im bardziej ktoś staje się duchowy,  tym bardziej powinna to być osoba zrównoważona i tym łatwiej powinno się z nią nawiązywać kontakt.


3) Utrata tożsamości

Duch czarów powoduje, że ludzie tracą orientacji co  do swojej osobistej tożsamości. Tożsamość, to twoje poczucie tego kim jesteś,  po co jesteś, to na czym się skupiasz w życiu, podstawowe wartości, cele,  aspiracje, życiowe doświadczenia, wykształcenie, edukacja i wzajemne relacje.  Ludzie będący pod wpływem czarów zaczynają się zastanawiać, kim są,  wątpią w swój unikalny cel i rolę w życiu. Widziałem pastorów  zaatakowanych przez czary, wątpiących w swoje powołanie do służby ?  nawet po wielu latach służby.

Duch czarów może spowodować, że bez osoby działającej  w tym demonicznym duchu (kontrolerze) będziesz czuł, że nie masz swojej własnej  osobistej tożsamości. Jeśli odkryjesz, że tracisz cel i zastanawiasz się,  dlaczego czujesz się w taki sposób to może to być znak, że duch czarów  usiłuje okraść cię z twojej tożsamości. Kontrola czarów spowoduje,  że będziesz się czuł jakby nie na swoim miejscu i jakbyś nie miał osobistej  wartości, gdy będziesz przyglądał się jak znika twoje poczucie własnej wartości. Strzeż się, abyś nie czerpał swojego poczucia wartości od kogokolwiek innego oprócz Chrystusa.
(podkreślenie tłum.)


Odpowiedz na te pytania

Przejrzyj następujące pytania, które pomogą twojej tożsamości, jeśli czary zostały skierowane ku tobie przez którąś z tych opisanych metod.

  • Czy czujesz się mniej sobą, gdy znajdujesz się w obecności kogoś innego?
  • Czy myślisz, że nie liczysz się w życiu poza twoją relacją z jakąś osobą?
  • Czy czujesz się tak, jakbyś stracił swoją osobistą tożsamość?
  • Czy czujesz się tak, jakby twoja służba nie miała znaczenia?
  • Czy czułeś kiedykolwiek,  że ktoś z twoich przyjaciół lub krewnych stara się oddzielić cię od innych ludzi?
  • Czy znasz kogoś, kto staje się super duchowy wobec ciebie, gdy próbujesz z nim normalnie porozmawiać?
  • Czy ta osoba zawsze mówi ci o tym, co Bóg mu powiedział, abyś ty robił?
  • Czy straciłeś bliskich przyjaciół, ponieważ ktoś zaczął mówić mściwie o nich?
  • Czy ktoś skłócił ze sobą dwóch twoich przyjaciół?
  • Czy jest ktoś, kto wywołuje w tobie strach za każdym razem, gdy chce coś dla ciebie zrobić?
  • Czy ktokolwiek kiedykolwiek powiedział ci coś, że strasznego ma się wydarzyć tobie, jeśli nie zrobisz tego, co ci powiedzieli?


4) Choroby

Choroba jest kluczową bronią czarów. Gdy walczysz z  czarami, możesz zacząć mieć poważne problemy z bólami głowy lub czuć  się tak, jakbyś się dusił czy nie mógł oddychać. Pewnego razu, gdy  zmagałem się z tym duchem, czułem się tak, jakby ktoś stał mi na piersiach.  Myślałem, że dostanę ataku serca. Siła działająca przeciwko mnie była realna  a walka szalała, lecz przez modlitwę, stosowanie krwi Baranka i słowa mojego  świadectwa, wygrałem!  Spotkałem ludzi, szczególnie wstawienników,  którzy czuli się chorzy, dostawali bólów głowy, gdy  czary ich atakowały. Inni czuli opresję, które spoczywała na ich twarzy.  Znam też innych, którzy mieli różne symptomy „starych” chorób,  które pojawiały się w czasie wstawiennictwa. Jeszcze inni odczuwali  w ciele ataki symptomów podobnych do grypy. Jeśli nie wiesz o tym,  nie wiesz, co robić, lecz Słowo Boże i twój autorytet jako wierzącego może to odeprzeć.


A oni zwyciężyli go przez krew Baranka i przez słowo świadectwa swojego, i nie umiłowali życia swojego tak, by je raczej obrać niż śmierć
(Obj. 12:11 KJV).


© by Jonas Clark

раскрутка