Codzienne rozważania_10.02.11

Brogden Chip

A gdy wczesnym rankiem sługa męża Bożego wstał i chciał wyjść, oto miasto otaczało wojsko, konnica i wozy wojenne. Rzekł więc jego sługa do niego: Biada, panie mój! Jak postąpimy? A on odpowiedział: Nie bój się, bo więcej jest tych, którzy są z nami, niż tych, którzy są z nimi. Elizeusz modlił się tymi słowy: Panie, otwórz jego oczy, aby przejrzał. I otworzył Pan oczy sługi, i przejrzał, a oto góra pełna była koni i wozów ognistych wokół Elizeusza” (II Krl. 6:15-17).

Gdy oczy sługi zostały otwarte, zobaczył to, co widział Elizeusz. Kiedy Eliasz mówił: „Ci, którzy są z nami, są silniejsi od tych, którzy są z nimi” musiało to brzmieć jak obłęd. Nie dało się tego zrozumieć, mając do dyspozycji wyłącznie słowa: konieczne było otwarcie oczu. Gdyby wystarczały słowa, Elizeusz nie musiałby się o to modlić. Powinniśmy spędzać mniej czasu na usiłowaniach zrozumienia „słów”, a więcej modląc się do Boga o otwarcie oczu. Gdy otwierają się nasze oczy, wtedy słowa zaczynają mieć sens; wcześniej są jak hieroglify – wiemy, że jest w nich coś znaczącego, lecz nie jesteśmy w stanie zrozumieć, co to znaczy.

– – – – –
Share your comments:
http://InfiniteSupply.Org/february10

раскрутка сайта

Click to rate this post!
[Total: 3 Average: 4.3]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.