Jak podążać za Bożą wolą

sierpień 2010

Drodzy Przyjaciele,

Od czasu, gdy zacząłem służbę w 1968 roku, przeszedłem niejeden trudny okres. Często byłem bliski rezygnacji i wielu ludzi, których w tamtym czasie znałem też tak sądziło. Lecz przebiliśmy się wraz z Jamie i widzimy teraz niezliczoną ilość ludzi, których życie zostało zmienione przez przesłanie o bezwarunkowej Bożej miłości i łasce. Chcemy się z wami podzielić niektórymi rzeczami, których Pan nas nauczył a które pomogły nam wytrwać i modlimy się o to, aby pomogły i wam.

Mimo że ogólnie znamy Bożą wolę od początku, nie mamy najmniejszego pojęcia jak ją wykonać. Musimy nauczyć się trwać w całkowitej zależności od Pana i słuchać Jego cichego głosu, który krok po kroku objawia Jego plan. W miarę jak cierpliwie szukamy Go, każdy krok staje się bardziej wyraźny i służba rośnie.

Jednym z ważniejszych kroków, które podjęliśmy wskutek Bożego prowadzenia było rozdawanie naszych taśm i płyt CD tym, których nie było na nie stać. Większość ludzi nie rozumiał dlaczego to robiliśmy, lecz sprawdziło się to. Patrząc wstecz okazuje się, że była to jedna z najmądrzejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiliśmy. Gdybyśmy nie poszli za Bożym prowadzeniem w tej sprawie, nie doszłoby do takiego wzrostu, jaki miał później miejsce. Przestaliśmy je już liczyć lata temu, gdy przekroczyliśmy 6 milionów rozdanych taśmy, płyt CD, broszurek i innych materiałów. Teraz, każdego dnia, mamy przeciętnie 22.000 odwiedzających nasza stronę i tysiące ściągnięć. Alleluja! Słowo wychodzi na zewnątrz!

Rozdawanie naszych materiałów było główną decyzją i wielkim krokiem dla nas, lecz od tej pory było dużo następnych decyzji i kroków. Wiele rzeczy, które Bóg polecił nam zrobić pomogło nam uniknąć pułapek i doprowadziło nas do obfitego błogosławieństwa Bożego.

Nauczyliśmy się tego, że nie wystarczy znać Bożą wolę; musimy nauczyć się tego, jak podążać za nią. Niektórzy ludzie otrzymali objawienie Bożej woli, lecz przestali szukać Jego kierunku, jak wykonać ją. Poznanie Bożej woli jest krytycznie ważne, lecz jest to tylko pierwszy krok. Potem musisz nauczyć się jak iść za Jego wolą i współpracować z Nim, aby doprowadzić ją do wykonania.

Wspaniałym biblijnym przykładem tego jest historia Mojżesza. Oto człowiek, który znał Bożą wolę, lecz całkowicie minął się z Bożym czasem i planem. 2 rozdział Księgi Wyjścia daje nam podsumowanie pierwszych 40 lat jego życia. Cudowne jest to, jak Pan użył faraona, który wydał nakaz zabicia Mojżesza, aby go wychował i doprowadził do wielkości. Jadnak Mojżeszowi potrzebne było coś więcej niż uprzywilejowane egipskie wychowanie. Popełnił bardzo wielki błąd, zapisany w Wyj. 2:11-12:

I zdarzyło się w tym czasie, gdy Mojżesz już dorósł, że wyszedł do swoich braci i przypatrywał się ich ciężkiej pracy. Zobaczył też pewnego Egipcjanina, który bił Hebrajczyka, jednego z jego rodaków. Rozejrzał się więc dookoła, a widząc, że nie ma nikogo, zabił Egipcjanina i zagrzebał go w piasku„.

Ponieważ nie mamy tutaj wielu szczegółów, niektórzy przypuszczają, że Mojżesz zwyczajnie bronił Hebrajczyka, ponieważ było to właściwe, a nie dlatego, że zdawał sobie sprawę z tego, że sam był Hebrajczykiem.  Niemniej w Dz. 7:23-25 czytamy coś, co zaprzecza takiemu myśleniu:

A kiedy skończył czterdzieści lat, stało się potrzebą jego serca odwiedzić braci swoich, synów Izraela. I ujrzawszy jednego, którego krzywdzono, ujął się za nim, pomścił krzywdzonego i zabił Egipcjanina. Sądził zaś, że bracia zrozumieją, iż Bóg przez jego ręce daje im wybawienie, ale oni nie zrozumieli„.

Widać stąd wyraźnie, że Mojżesz wiedział, że Bóg powołał go do uwolnienia Hebrajczyków. Pomimo że znał Bożą wolę, myślał, że swoją własną siłą i wpływami może doprowadzić do jej realizacji. Wziął sprawy w swoje ręce i zabił Egipcjanina, wprowadzając całkowite zamieszanie w Boży plan i zmieniając czas uwolnienia Izraelitów. Skończyło się to tym, że spędził 40 lat swego życia na pustyni, co nie było pierwotnie Bożym zamiarem. Według moich wyliczeń na podstawie Pisma i obietnic danych Abrahamowi dotyczących wyjścia z Egiptu, Mojżesz co najmniej 10 lat przedwcześnie usiłował wykonać Bożą wolę (Rdz. 15:13, z Wyj. 12:40). Świeckie relacje z życia Mojżesza, jakie czytałem, mówią o tym, że był bardzo wpływowym i znakomitym liderem.

Prawdopodobnie ocenił, że zna Boża wolę, że ma być wyzwolicielem Izraelitów, więc po co czekać? Mógł był zrobić to sam. Jego niecierpliwość kosztowała Izraelitów 30 lat dodatkowej niewoli a Mojżesza 40 lat spędzonych na pustyni.  Niektórzy trafiają na Boża wolę dla ich życia i decydują, że mogą ją wykonać sami, o własnych, naturalnych siłach i umiejętnościach. Myślą, że już mają cały Boży plan i nie potrzebują czasu na to, aby odkryć w jaki sposób Bóg chce go wykonać przez nich. Często nie poświęcają czasu na przygotowanie, które jest do tego konieczne. Pobudzani są przez potrzeby panujące wokół nich i czują presję, aby przyspieszyć wykonanie Bożego planu. Nie można poganiać Bożych spraw, lecz na pewno można je opóźnić. Mojżesz nauczył się tego w ciężkiej życiowej lekcji i skończył się to tak, że opóźnił go o 30 lat.

Chrześcijanom, którzy zostali powołani do służby wydaje się, że nie mają czasu na to, aby iść do szkoły biblijnej i zostać wyszkoleni. Myślą, że muszą ruszyć od razu i zacząć wypełniać Boże powołanie. Myślą, że jeśli nie zaczną swoich służb, ludzie mogą cierpieć w czasie ich przygotowań, lecz nie myślą o tym, jak ludzie będą cierpieć jeśli wejdą w swoje służby bez przygotowania.

W Biblii widzimy liczne przykłady tego, jak Bóg przygotowuje Swoich ludzi do służby, do której ich Sam powołał. Nigdy nie namaszcza ludzi, aby ich wysyłać następnego dnia do głoszenia. Dawid czekał 13 lat od chwili namaszczenia na króla do czasu, aż został królem. Co zrobił Dawid po tej pierwszej wizycie Samuela? Wrócił na pastwiska i zajął dalej się owcami (p. 1Sam. 16:13-19).

Jak już zobaczyliśmy, Mojżesz miał czekać 10 lat; Paweł czekał 14. Mamy też Abrahama, którego czas oczekiwania wyciągnął się do 25 lat. Zanim Boże proroctwa, że „zostanie ojcem wielu narodów” wypełniły się, sam miał 100lat. Bóg kazał tym wszystkim mężom czekać po to, aby ich przygotować. Chciał mieć pewność, że wykonają z powodzeniem to, do czego ich powołał.

Jednym z niebezpieczeństw we współczesnym ciele Chrystusa jest wypychanie nowych chrześcijan na światła reflektorów służb, zanim będą na to gotowi. Stało się to szczególnie popularne wśród nowo nawróconych celebrytów takich jak sportowcy czy gwiazdy filmowe. Stawia się ich na pozycjach przywódczych, kiedy jeszcze nie są do tego gotowi, myśląc, że sam status celebryty przyciągnie innych do Jezusa. 1TYm 3:6 ostrzega nas właśnie przed takim postępowaniem. Niestety jest to często ignorowane Boże ostrzeżenie przez co ludzie zostają poranieni.

Bóg zawsze powołuje swoich ludzi do wykonania tego, co jest poza ich naturalnymi możliwościami po to, aby polegali całkowicie na Nim. Ważne jest, abyś oczekiwał i wykonywał różne rzeczy w Jego czasie i na Jego sposób, nie tylko dla siebie, lecz również dla tych, których Bóg dał Ci do dotknięcia. Nie możesz tak po prostu urwać się i pędzić bez codziennych poleceń Pana. Jezus mówił o tym w Ewangelii Jana 15:5, mówiąc:  „a jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie„.

Wyłącznie wtedy, gdy przez Słowo i modlitwę jesteśmy złączeni z Panem, szukając Jego kierunku, przynosimy liczne owoce. Jeśli tego nie ma, nie osiągniemy niczego. Nie da się tego już jaśniej wyrazić! Kluczem jest trwanie w Nim, społeczność z Nim. Nie powinniśmy stratować sami, dopóki nie jesteśmy przekonani, że On tego chce. Może ktoś z was myśli, że spalił Jego plany dla swego życia tak bardzo, że nie ma już ratunku, lecz Bóg może wszystko obrócić ku dobremu. Jeśli uniżysz się i poprosisz o Jego prowadzenie, On sprowadzi cię z powrotem na właściwą drogę. Mojżesz wyszedł z Bożej woli, lecz Bóg i tak używał go we wspaniały sposób. Jeśli poprosisz, On pokaże ci, co robić.

Nie ma schematów w Bożym działaniu, On chce nas prowadzić w osobistej, żywej relacji. Codziennie potrzebujesz Jego wskazówek, aby unikać błędów i trzymać się wyznaczonej przez Niego ścieżki. Pokutuj z tego, co zrobiłeś o własnych siłach, następnie proś o poznanie Jego doskonałego czasu i planu. Jeśli znasz już Jego wolę ucz się tego, jak ją wprowadzać w życie.

Aby w tym pomóc skompletowałem nową serię nauczania. Pierwsze część z pięciu albumów została zatytułowana „Find God’s Will”, duga: „How to Follow God’s Will”, oraz trzecia: „How to Fulfill God’s Will”. Wierzę, że to nauczanie zmieni twoje życie.

Całość jest dostępna w specjalnym pakiecie pt.: „The God’s Will Package”. Jako bonus dodaję specjalną płytę DVD pt.: „Destiny Stories”, w której znajdują się prawdziwe historii siedmiu zwykłych osób, których życie zostało przemieniona dzięki dążeniu do wypełnienia Bożej woli w ich życiu. Razem cały pakiet ma wartość 120$, lecz odczuwam, że wysłuchanie tego przesłania jest tak ważne, że zestaw będzie dostępny za dar w wysokości 75$ lub więcej.

Każdy z tych trzech wykładów odbył się na żywo na jednym z seminariów „Gospel Truth Seminars”. Są dostępne zarówno na DVD jak i audio CD. Zamówienia na naszej stronie: www.awmi.net, or call our Helpline: 719-635-1111.

P.S. Wraz z Jamie widzimy jak zaczyna się wypełniać coś, co Bóg włożył w moje serce 40 lat temu. Jesteśmy w początkowym stanie budowy nowych budynków na terenie Woodland Park, co nazwaliśmy The Sanctuary (Sanktuarium). W miarę jak szukamy Boga, On pokazuje nam kolejne kroki do osiągnięcia tego w Jego czasie. Więcej na temat tego projektu można dowiedzieć się TUTAJ

Dziękujemy za to, że jesteście z nami, razem dokonujemy większych zmian.

Nich Was Bóg błogosławi

Andrew and Jamie

раскрутка

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.