Homoseksualizm a prawda

Czy jest to naturalne i normalne?

Społeczeństwo ma dwa punkty widzenia homoseksualizmu. Tradycyjny, który mówi, że jest to odchylenie, że ta orientacja jest zaburzeniem, a zachowania są patologiczne. Przeciwny obraz to taki, że homoseksualizm jest normalnym wariantem ludzkiego stanu, które jest określony przed narodzeniem i że homoseksualne zachowania są naturalne dla ludzi tak zorientowanych.

Społeczność gejów osiągnęła ogromny sukces pozyskując akceptację dla drugiego punktu widzenia. Niemniej jednak, opiera się on na wątpliwych przesłankach, które, jeśli są fałszywe, prowadzą nas ponownie do tradycyjnego patrzenia. W poniższym artykule będziemy badać przesłanki przedkładane przez ludzi akceptujących homoseksualizm jako coś „normalnego”.

Homoseksualizm jest normalną odmianą ludzkiego stanu. Występuje w każdej kulturze, w każdym wieku i choć większość jest heteroseksualna, podobnie jak niektórzy ludzie są leworęczni, tak mniejszość jest homoseksualna w swej orientacji”.

Czy to twierdzenie jest prawdziwe, czy też homoseksualizm jest zaburzeniem, znakiem, że coś poszło źle w indywidualnym rozwoju? Czy homoseksualizm jest czymś, co jest nieuchronne u pewnego procentu światowej populacji, a zatem powinno być po prostu zaakceptowane, czy też jest wypaczeniem czy dysfunkcją, której należy się sprzeciwiać i, jeśli możliwe, leczyć?


Jeśli chodzi o pytanie dotyczące tego, że homoseksualizm jest określany przed urodzeniem to ciężar dowiedzenia powinien spoczywać na tych, którzy mówią, że jest to normalne i naturalne. Mówię tak, ponieważ jednyny pewny dowód, który mamy – dowód biologiczny – wyraźnie wskazuje, że jest to zaburzenie, że homoseksualizm reprezentuje tendencję do używania części ciała do celów innych niż ich przeznaczenie. Penis i pochwa są skonstruowane do męsko-kobiecych stosunków seksualnych. Ich kształt, lokalizacja bardzo wrażliwych zakończeń nerwowych pokazują, bez wątpliwości, Boski zamiar.

Bez względu na to jaki jest wasz stosunek do przyjemnościowo – racjonalnych aspektów seksu, kobieta i mężczyzna nierozerwalnie związani są z rozmnażaniem, a dwaj mężczyźni czy dwie kobiety nie mogą się rozmnażać. Zatem homoseksualność jest stanem, który, w podstawowym sensie, jest przeciwny naturze. Biologicznie, nie jest to normalne czy naturalne.


Jednak, adwokaci akceptacji homoseksualizmu podjęli ogromy wysiłek, aby przekonać świat, że jest to zarówno naturalne jak i normalne, że jest to po prostu coś innego i tylko dlatego, że jest to orientacja mniejszości to klasyfikujemy to jako zaburzenie i perwersję i całkiem nieźle im się to powiodło.

Gdy mówimy o tym, co jest normalne, mówimy tym, co jest zgodne z normami: co jest powszechne. Gdy zaśmówimy o tym, że coś jest naturalne, chodzi nam o to, że jest zgodne z naturą. Większość argumentów przychylna homoseksualizmowi jako czemuś normalnemu i naturalnemu jest zatem skierowana na stworzenie wrażenia, że homoseksulaność jest ogromnie rozpowszechniona, że występuje w naturze wszędzie. Co więcej, ludzka seksualność jest postrzegana jako skrajnie płynna rzecz, w której wszelkiego rodzaju odmiany po prostu mogą się wydarzyć.

Jeśli słuchasz adwokatów grup gejowskich to stale i wciąż te argumenty się powtarzają. Nie mamy tutaj miejsca na systematyczne zajęcie się tym podejściem, lecz proszę, abyście rozważali to, co jest mówione i jakie dowody są rzeczywiście przedstawiane. Przyjrzymy się dwom najczęściej pojawiającym się stwierdzeniom czynionym przez grupy popierające homoseksualizm.

1. Dziesięć procent światowej populacji to geje.

Słyszałem to wyrażone z ogromną pewności, gdy pewien aktywista powiedział:Nie zapominajcie, że jedno na każde dziesięć dzieci urodzonych na świecie, we wszystkich krajach i przez wszystkie wieki jest homoseksualne.

Ta 10%-towa statystyka była używana tak często, że jest uznawana za prawdziwą i przekazywana w gazetach, magazynach jak również publicznie.

Skąd się wzięła to liczba? O ile można to stwierdzić jest to wynik błędnej interpretacji raportu Kinsey’a ( Sexual Behavior in th eHuman Male)
1)
, w którym stwierdził, że:  „10% mężczyzn jest mniej lub bardziej wyłącznie homoseksualna przez 3 lata w okresie między 16 a 55 rokiem życia”. W zawiązku z tym raportem powstaje kilka poważnych wątpliwości, co do metod statystycznych używanych przez Konsey’a i fakt, że badania były przeprowadzone wyłącznie wśród amerykańskich mężczyzn. Kinsey na tej samej stronie stwierdza, że „4% białych mężczyzn jest pozostaje przez całe swoje życie po okresie dojrzewania wyłącznie homoseksualistami”.

Ci, którzy jako pierwsi cytowali owe 10% za Kinsey’em w oczywisty sposób świadomie usiłowali wprowadzić w błąd. Inni, później korzystali z tej liczby nieświadomie. W rzeczywistości, nie wiemy, jaki procent ludzi w naszej czy jakiejkolwiek innej kulturze jest homoseksualistami. Przed Kinsey’em pewne przybliżone dane nadeszły najpierw z Anglii, Niemiec i USA i wynosiły między 2-5%. Później bardziej obiektywne statystyki ze Stanów Zjednoczonych przewidywały maksymalną wartość 5% wśród mężczyzn i miej wśród kobiet.


Istotą jednak jest to, że ani 5%, ani 10% nie ma znaczenia. Liczby wydają się być wyolbrzymiane przez wielu homofobów, ponieważ wierzą oni, że liczby dają pewne uzasadnienie. Nie jest tak. Znaczna ilość osób ma skłonności przestępcze, lecz to nie znaczy, że są w jakiś sposób wypaczeni w swojej orientacji.

2. Homoseksualizm jest zjawiskiem pojawiającym się w wszystkich kulturach i w wielu został zaakceptowany.

Towarzyszy temu zazwyczaj stwierdzenie czy sugestia, że judeo-chrześcijańska kultura jest po prostu surowa dla homoseksualistów. Oczywiście, nie jesteśmy w stanie dokonać tutaj przeglądu wszystkich kultur, lecz pozwólcie, że zasugeruję, abyście uważnie przyjrzeli się podawanym przykładom homoseksualizmu w innych kulturach. Niezmiennie, dotyczą one również pederastii (uprawiania seksu przez mężczyzn z chłopcami) oraz, w rzadkich przypadkach, ograniczonego okresu stwierdzonego homoseksualizmu w okresie dojrzewania.


Z pewnością homoseksualne zachowania mogą występować we wszystkich kulturach w różnym stopniu, lecz to nie mówi nam niczego na temat normalności i naturalności tego zjawiska. W rzeczywistości większość kultur, włącznie z Grecką, aż do ostatnich lat tego Imperium, klasyfikuje homoseksualizm jako przestępstwo zasługujące na najwyższą karę.

Są również dowody na to, że homoseksualne zachowania występują w niektórych kulturach znacznie mniej często niż na Zachodzie. Oczywiście w różnych kulturach będzie występowała w różnym stopniu tendencja do ukrywania danych dotyczących seksualnych zachowań. Nie było zakrojonych na szeroką skalę badań nad homoseksualizmem w innych niż zachodnie krajach, zatem niemożliwe jest trafienie na niezbite dowody. Niemniej pewne anegdotyczne oznaki występują.

Teolog i psychiatra Ruth Tiffany Barnhouse cytuje pewne zdarzenie, mówiące o tym, że pewien Amerykanin wspomniał o homoseksualizmie w grupie lekarzy w szpitalu w Kanton w Chinach i tylko jeden z członków medycznego zespołu wiedział o co chodzi
2)
Zapytałem dwóch misjonarzy z Afryki na temat homoseksualizmu na ich kontynencie i obaj stwierdzili, że mówiono im, iż nie był on znany przed pojawieniem się ludzi z zachodu. Anegdoty nie dostarczają dowodów, lecz w przypadku braku pewnych liczb, zapytajcie o to sami ludzi z Afryki czy Azji.


Copyright © Alan P. Medinger.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzysatno za zgodą.


Alan Medinger jest dyrektorem służby odnowienia i ex-gejów w Baltimore, MD.


1).
Alfred C. Kinsey, Wardell B. Pomeroy and Clyde E. Martin, Sexual Behavior in the Human Male (Philadelphia: W. B. Saunders Company, 1948), p.651.
2). Ruth Tiffany Barnhouse, Homosexuality: a Symbolic Confusion, (New York: The Seabury Press, 1979) p.l57.


Copyright © 2004 Pure
Intimacy® jest własnością Focus on the Family.
Wszelkie prawa zastrzeżone, chronione międzynarodowym prawem autorskim.


сайт

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.