Parlament Unii Europejskiej usuną „religijny wyjątek”: kościoły mogą być zmuszane do przeprowadzania jednopłciowych „ślubów”. Hilary White
BRUSSELS, April 14, 2009 (LifeSiteNews.com) – Zmiany wprowadzone w tym miesiącu w anty dyskryminacyjnej dyrektywie UE mogą zmusić chrześcijan i inne religijne grupy do przeprowadzania homoseksualnych „ślubów” i zgody na przyjmowanie Komunii czy innych kościelnych sakramentów przez niewierzących.
Dyrektywa została przyjęta przez Parlament UE 2 kwietnia w głosowaniu 360 za i 227 przeciw i ma obejmować wszystkie organizacje udzielające usług publicznych w tym: szpitale, organizacje dobroczynne, business, więzienia i kościoły. Chrześcijańskie grupy, w tym Kościół Anglii i Katolicka Służba Edukacyjna (Church of England oraz Catholic Education Service), wyraziły obawy, że przez usunięcie „wyjątku organizacji opartych na religii i wierze”, ochrona sumienia tradycyjnie dopuszczana w brytyjskim prawie, zostanie uchylona.
Dyrektywa została zmieniana również po to, aby zapewnić, że „różnice w dostępnie do instytucji edukacyjnych opartych na religii i wierze” nie będą „naruszały prawa do wykształcenia i nie będą usprawiedliwiały dyskryminacji na żadnej innej podstawie”.
Dyrektywa zabrania dyskryminacji w udzielaniu dóbr i usług w szczególności wymieniając „seksualną orientacją” jako jedną z podstaw zakazanej dyskryminacji. Podobna legislacja wprowadzona w Wielkiej Brytanii w czasie laburzystowskiego rządu Tony Blaira doprowadziła, po rządowej odmowie na dopuszczenie do 'wyjątku religijnego’, do zamknięcia kilku katolickich agencji adopcyjnych.
W czerwcu 2008 roku Komisja Europejska ogłosiła: „Prawo będzie zabraniać bezpośredniej i pośredniej dyskryminacji, jak też szykanowania i represjonowania”.
Krytycy ostrzegają, że może to doprowadzić do tego, że religijne grupy będą oskarżane o odmowę przeprowadzenia ceremonii „ślubnej” dla partnerów jednej płci. Chrześcijanie utrzymują również, że to prawo może im zabronić odmowy udzielenia Komunii czy członkostwa nie chrześcijanom. Może również zakazać polityki dawania pierwszeństwa w dostępie do religijnych szkół dla członków własnej wiary.
Rzecznik Chrześcijańskiego Instytutu powiedział: „Brytyjskie prawo dyskryminacyjne już jest bardzo skrajne, co widać po przymusowym zamknięciu katolickich agencji adopcyjnych. Ta dyrektywa jeszcze pogorszy sprawę, przenosząc skrajną kontrolą praw równości do Brukseli, poza kontrolą naszego własnego parlamentu”.
Oona Stannard, dyrektor wykonawczy Katolickiej Służby Edukacyjnej w Anglii i Walii (Catholic Education Service for England and Wales), powiedział, że: „Wydaje się, że Europejski Parlament jest nieprzyjazny wierze i nie dostrzega praw człowieka w wymiarze wiary”.
Daniel Hannan, konserwatywny członek MEP z płd.-wsch. Anglii również krytykuje dyrektywę: „Tak, jak jest to zapisane, ta legislacja nie tylko zagraża statusowi religijnych szkół, szpitali, agencji adopcyjnych i tak dalej; może ona również zmusić polityczne partie do zatrudniania ideologicznych oponentów czy wykluczenia spod prawa instytucji przeznaczonych dla jednej płci”.
W artykule wstępnym z niedzieli „The Daily Telegraph” czytamy: „To, co usiłuje się zrobić, pod przykrywką walki z dyskryminacją, jest dyskryminacją chrześcijan”. Nowe europejskie „anty dyskryminacyjne” teorie, są sprzeczne z brytyjskimi tradycjami prawnymi, „ta legislacja zamknęła katolickie centra adopcyjne, podczas gdy politycznie poprawne panowanie terroru dotyka naszych miejsc pracy”. Chrześcijanie napotykają w Anglii na „coraz bardziej wrogie środowisko”, twierdzi gazeta.