Category Archives: Life Site News

Badania: Małe dzieci, które są karane cieleśnie, jako nastolatki są szczęśliwsze i osiągają większe sukcesy.

logo

Thaddeus M. Baklinski

GRAND RAPIDS, Michigan, 5 stycznia 2010 (LifeSiteNews.com) – Amerykańskie badania wskazują na to, że cielesne karanie nie jest dla dzieci szkodliwe. Zostało potwierdzone, że dzieci, które były fizycznie karane, gdy były małe, w wieku 2-6 lat, dojrzewają jako szczęśliwsze nastolatki i odnoszą większe powodzenie, lepiej idzie im w szkole, częściej podejmują się wykonywania dobrowolnych prac (wolontariat), chętniej wybierają się na uniwersytety niż te, które nigdy nie były tak karane.

To badanie, przeprowadzone pod auspicjami Portraits of American Life Study (PALS) {http://pals.nd.edu/} przez dr Marjorie Gunnoe i profesora psychologii z Calvin College w Grand Rapids, w stanie Michigan, wykazały brak dowodów na to, że karanie fizyczne dzieci jest szkodliwe. Okazało się, że rozsądny klaps, który jest normalną konsekwencją złego zachowania, jest korzystny dla dziecka.

„Żądania, aby nie karać dzieci klapsami są nie do utrzymania. Nie zgadzają się z naukowymi danymi” – powiedziała Gunnoe.

„Myślę, że klaps jest niebezpiecznym narzędziem, lecz są takie prace, gdzie jest miejsce na niebezpieczne narzędzie. Po prostu nie używaj go do wszystkiego” -dodała.

Prof. Gunnoe przeprowadziła wywiady z 2.600 nastolatków na temat cielesnego karania. Odkryła, że gdy odpowiedzi uczestników zostały porównane z niektórymi aspektami ich życia, jak np.: powodzeniem na studiach, optymizmem co do przyszłości, zachowaniami antyspołecznymi, podejściem do przemocy, atakami depresji, to ci, którzy byli fizycznie dyscyplinowani w wieku między 2-6 lat uzyskali najlepsze wyniki.

Ci, którzy byli karani fizycznie w wieku między 7-11 lat ujawniają bardziej negatywne zachowania, lecz nadal większe jest prawdopodobieństwo ich powodzenia akademickiego.

W tych przypadkach, gdy karcenie cielesne było utrzymywane jeszcze w wieku powyżej 12 lat, oraz u tych, którzy nigdy nie byli tak karani, dzieci mają tendencję do słabszego funkcjonowania w tych dziedzinach, które były brane pod uwagę.

Dr Gunneo odkryła, że niemal jedna czwarta nastolatków biorących udział w badaniu wyznała, że nigdy nie była karana cieleśnie.

American College of Pediatricians (ACP) (Amerykańskie Kolegium Pediatrów) stwierdza, że fizyczne karanie przez rodziców może być skuteczne, jeśli jest właściwie stosowane. Stanowisko organizacji jest takie: „jasne jest, że rodzice nie powinni polegać wyłącznie na tym klapsach, aby uzyskać kontrolę nad zachowaniem ich dzieci. Dowody wskazują, że może to być użyteczna i konieczna część skutecznego planu dyscyplinarnego”.

Zgodnie ze stanowiskiem ACP skuteczne karanie ma trzy kluczowe składniki tj.: kochanie i wspieranie relacji między rodzicami i dziećmi; wykorzystanie pozytywnego wzmocnienia, gdy dzieci zachowują się dobrze; wykorzystanie kary, gdy dzieci źle się zachowują.

Wielu rodziców, którzy obawiają się używania kar fizycznych twierdzi, że bicie uczy agresywnych zachowań, które dzieci później naśladują.

Aric Sigman, psychologi i autor książki „The Spoilt Generation: Why Restoring Authority will Make our Children and Society Happier,” (Ograbione pokolenie: Dlaczego przywrócenie autorytet spowoduje, że nasze dzieci i społeczeństwo będą szczęśliwsze) komentuje wyniki prac prof. Gunnoe. Jak powiedział dla UK Daily Mail:

„Idea, że klapsy i przemoc są jednym kontinuum jest dziwacznym i fetyszyzowanym poglądem na to, czym dla większości rodziców jest karanie. Jeśli jest wykonywane rozsądnie przez rodzica, który na co dzień jest uczuciowy i wrażliwy na swoje dzieci to nasze społeczeństwo nie powinno się na to oburzać. Rodziców należy uczyć jaka jest różnica między klapsem, a uderzeniem w twarz”.

Read related LSN articles:

American College of Pediatricians: „It’s Okay for Parents to Spank”; Suggests Guidelines

UN Continues to Push for Criminalization of Spanking

Canada’s Top Court Criminalizes Spanking Under 2, Over 12 and With Any Objects

topod.in

Obalanie mitu nadmiaru światowej populacji

FRONT ROYAL, Virginia, 27 lipca 2009 (LifeSiteNews.com) – Instytut Badania Populacji (The Population Research Institute – PRI) wydał nową serię edukacyjnych filmów wideo, których celem jest obalenie tego, co nazywa się „mitem” nadmiaru populacji.

Pokrótce: „Namiar populacji: Tworzenie Mitu” („Overpopulation: the Making of a Myth”) odrzuca powszechne błędne koncepcje na temat światowej populacji, ubóstwa, zasobów konsumpcyjnych i Narodów Zjednoczonych. Instytut dał się już bardzo dobrze poznać jako grupa odpowiedzialna za ujawnienie współpracy Funduszu Ludnościowego NZ (United Nations Population Fund UNFPA) z chińskim rządem przy wprowadzaniu przymusowych technik kontroli populacji. To ich badania na miejscu, w Chinach, doprowadziły do zmniejszenia funduszy przeznaczonych na UNFPA przez administrację Busha.

„Chcemy być dostępni” – mówi na tym wideo producent i główny animator Joseph Powell. – „Mit nadmiaru populacji jest tak dominujący, a równocześnie nikt nie ma nawet jasnego pojęcia co to jest „nadmiar populacji”. Myśl o świecie, w którym brakuje miejsca i żywności jest przerażający, lecz aby się przekonać jak głupie jest to wszystko wystarczy zweryfikowanie faktów. Mamy nadzieję, że to wideo wykona taką pracę dla ludzi”.

Wideo jest dostępne na stronie YouTube prowadzonej przez PRI, jest również dostępne na towarzyszącej stronie pn.; „Mit Nadmiaru Populacji” („Overpopulation is a Myth.”). Ta strona przedstawia więcej faktów i liczby znajdujących się na wideo w bardziej dostępnej postaci. Istnieje również możliwość ściągnięcia zawartości oraz zamieszczone są linki do naukowych zasobów.

„Dzięki tej stronie, rzeczywiście chcemy dotrzeć do ludzi, w szczególności studentów i nauczycieli, którzy samotnie bronią tego stanowiska”. – wyjaśnia Joel Bockrath, wiceprezydent PRI. – „Chcieliśmy dać ludziom materiał łatwy do oglądania i ściągnięcia, który będą mogli wykorzystywać do poparcia swoich argumentów”.

„Podsumowując – mówi Steven Mosher, prezes PRI – uważamy, że jest to znakomite źródło wszystkich, którzy wiedzą, że argument stojący za nadmiarem populacji jest fałszywy, lecz nie mają dostępu do faktów i liczb, których potrzebują do przeciwstawienia mu się. Ściślej: ponieważ te informacje są przedstawione w humorystyczny i przystępny sposób, wydaje nam się, że możemy w ten sposób podążać obalając mit, który wywołuje niewypowiedziane cierpienia na całym świecie”.

раскрутка сайта

W Anglii kościoły będą zmuszone do zatrudniania homoseksualistów

Projekt ustawy o równości (Equality Bill) przewiduje, że brytyjskie kościoły będą zmuszone na podstawie prawa równości do przyjmowania aktywnych homoseksualistów jako młodzieżowych pracowników. Hilary White.

LONDYN, 21 maja 2009 (LifeSiteNews.com ) – Rząd ogłosił, że na podstawie wprowadzanego prawodawstwa o równości brytyjskie kościoły będą zmuszane do przyjmowania praktykujących homoseksualistów i „transseksualistów” jako młodych pracowników i na podobne stanowiska. Projekt ustawy o równości laburzystowskiego rządu będzie zakazywał kościołom odmowy przyjmowania do pracy aktywnych homoseksualistów, nawet jeśli religijne poglądy tych kościołów uważają takie zachowania za grzeszne, powiedziała minister ds równości, Maria Eagle.

Jest to legislacja, która ma wejść w życie w przyszłym roku i kościoły obawiają się, że zostaną zmuszone do działania wbrew ich religijnym przekonaniom w bardzo obszernym zakresie. Na konferencji pn.: „Wiara, homofobia, transfobia i prawa człowieka” („Faith, Homophobia, Transphobia, & Human Rights”) zorganizowanej w Londynie minister powiedziała, że ta legislacja „obejmie niemal wszystkich kościelnych pracowników”.

„Uwarunkowań, w których religijne instytucje nie muszą wprowadzać w życie równości jest niewiele, są sporadyczne. – powiedziała delegatom. O ile państwo nie będzie interweniować w wąski zakres spraw rytualnych i doktrynalnych grup wyznaniowych, o tyle te społeczności nie mogą twierdzić, że wszystko, co się u nich dzieje, znajduje się poza obszarem działania prawa anty dyskryminacyjnego. Członkowie różnych grup wyznaniowych mają swoje zadanie, aby przekonywać swoje własne społeczności na rzecz większej akceptacji środowisk  lecz w międzyczasie obowiązkiem państwa jest strzec ludzi przez niewłaściwym ich traktowaniem”.

Ustawa dopuszcza religijne wyjątki w zakresie stanowisk obsługujących „zorganizowaną religię”, lecz ogranicza tą definicję do tych, którzy prowadzą religijne obrzędy, bądź poświęcają czas na nauczanie doktryny.

Daily Telegraph cytuje Neil Addison, katolickiego obrońcę i eksperta praw religijnej dyskryminacji, który powiedział, że ten akt prawny pozbawia kościoły wszelkiej mocy do obrony istoty swej organizacji.

„Jest to zagrożenie dla religijnej tożsamości. Jako organizacje tracimy w ten sposób prawo do dokonywania wolnych wyborów” – powiedział.

Do komisarzy ds. równości należy homoseksualny lobbysta, Ben Summerskill, szef wiodącej brytyjskiej grupy homoseksualnej Stonewall. Summerskill domagał się, aby kościoły zostały zmuszone do zatrudniania homoseksualistów i do powstrzymania chrześcijan, którzy w pokojowy sposób protestują przeciwko „prawom gejów” na zewnątrz Parlamentu.

Tony Grew, homoseksualny aktywista i były redaktor PinkNews.co.uk, napisał ostatnio, że ustawa o równości „osłoni prawa gejów we wszystkich aspektach życia publicznego”. Grew napisał na stronie PinkNews.co.uk, że otworzy ona bezprecedensowe możliwości dla homoseksualistów. Obejmie rządowe centralne departamenty, władze lokalne, ciała edukacyjne, służbę zdrowia i na policję, plus szeroki zakres publicznych i prywatnych ciał, w tym kościołów i instytucji prowadzonych przez kościoły. Wymusi ona „obowiązek równości” na wszystkich organizacjach działających publicznie, takich jak domy opieki, które „będą musiały brać pod uwagę potrzeby jednopłciowych par” – powiedział.

Read related LifeSiteNews.com coverage:

Enforced „Diversity” will make Britain „First Modern Soft Totalitarian State” http://www.lifesitenews.com/ldn/2009/may/09050602.html

UK: Religious Schools May Not Teach Christian Sexual Morals „As if They Were Objectively True”
http://www.lifesitenews.com/ldn/2007/mar/07030504.html

Even an Openly Homosexual Actor has Condemned New UK Law Which Would Criminalize Criticizing Homosexuality http://www.lifesitenews.com/ldn/2007/oct/07101101.html

„Climate of Fear” Growing in Britain for Christian Civil Marriage Registrars http://www.lifesitenews.com/ldn/2008/may/08052204.htmltopod.in

Zgubna polityka antykoncepcyjna w Hiszpanii

Zgubna polityka antykoncepcyjna w Hiszpanii sprawia, że jest to pod względem wieku ludności najstarszy europejski kraj. Hilary White

22 maja 2009 (LifeSiteNews.com) – Sprawozdanie przekazane przez Hiszpański Instytut Polityki Rodzinnej (Spain’s Institute for Family Policy) stwierdza, że Hiszpania, mająca jeden z najniższych światowych współczynników narodzeń i najwyższą średnią wieku, jest najszybciej starzejącym się krajem UE. Szef Instytutu, Eduardo Hertfelder, powiedział mediom, że „straszliwa” polityka antykoncepcyjna ma „katastrofalne skutki”.

Sprawozdanie informuje, że populacja hiszpańskiej młodzieży spadła z 10 milionów w 1981 roku do 6.6 miliona w 2008. Proces starzenia się ludności wynika z gwałtownego spadku ilości narodzin. Raport Narodów Zjednoczonych z 2009 roku wykazał, że w Hiszpanii współczynnik narodzin był najniższy na świecie i wynosił 1.07 dziecka na kobietę. Hertfelder podkreśla, że Hiszpańska populacja jest obecnie podpierana wyłącznie przez wzrost imigracji. Średnia wieku kobiet w Hiszpanii wynosi 42.5 lat; większość lekarzy mówi, że prawdopodobieństwo poczęcia gwałtownie spada po 35 roku życia. O ile krajowy współczynnik płodności jest jednym z najniższych na świecie, wynosząc 1.31 dziecka na kobietę, to socjalistyczny rząd kraju zapowiedział na początku tego roku, że planuje jeszcze rozluźnić prawo i dopuści do aborcji na żądanie w czasie pierwszych 12 tygodni ciąży. Strata młodzieży i starzejąca się populacja oraz wzrastający wpływ demograficznej zapaści na ekonomię nie ogranicza się tylko do Hiszpanii. Raport opublikowany przez Komisję Europejską w kwietniu mówi, że zdolna do pracy populacja ludności Europy osiągnie szczyt w przyszłym roku, po czym zacznie spadać. Raport przekazuje, że do roku 2060 w Europie będą 2 osoby w wieku roboczym na jedną osobę ponad 65 letnią. Obecnie w Europie istnieją najbardziej hojne na świecie emerytury oraz działania opieki społecznej wypłacane przez rządy, co będzie bardzo mocno dotknięte przez spodziewany spadek populacji.

Demografowie mówiąc o tzw. efekcie „odwróconej piramidy” wierzą, że współczynnik narodzin 1.3 jest całkowicie nie do poprawienia i nieodwracalnie prowadzi do spadku populacji. Przy płodności niższej niż potrzeba do wymiany – to jest przy dwóch parach dających tylko jedno dziecko w pokoleniu – ilość dzieci urodzonych zmniejsza się o połowę w każdym pokoleniu, co wywołuje dramatyczny spadek populacji w wieku zdolnym do pracy w ciągu 25 lat.

Do powszechnej wiedz należy fakt, że liczne europejskie, przeważnie katolickie kraje są szczególnie silnie dotknięte przez tą demograficzną plagę. Zgodnie ze statystykami pochodzącymi z  href=”http://pl.wikipedia.org/wiki/The_World_Factbook”>CIA World Fact Book Portugalia (84.5% katolików) ma współczynnik narodzin 1.49 dziecka na kobietę przy średnim wieku kobiet 41.6 lat. Włochy (90% katolików) – współczynnik 1.31 przy średnim wieku kobiet 44.8 lat. W Polsce współczynnik ten wynosi 1.28 przy średnim wieku kobiet 39.7 lat. Na całym świecie uprzemysłowione kraje dostosowują się do tego schematu w różnym stopniu i tylko Stany Zjednoczone utrzymują obecnie współczynnik bliski wymiany na poziomie 2.05 dziecka na kobietę. Poza Europą jeden z najwyższych współczynników posiada Australia – 1.8, przy Chinach (1.79), Kanadzie (1.58), Japonii (1.21) i Płd. Korei (1.21) ciągnących się daleko w tyle. W wielu przypadkach trend spadkowy współczynnika narodzin i starzejącej się populacji nie jest nowym zjawiskiem. W Japonii, mającej obecnie jeden z najniższych współczynników, po powojennym okresie gwałtownego wzrostu, spadł od roku 1960 o 50%.

W roku 2008 Program Rozwoju Narodów Zjednoczonych określił stałą depopulację Rosji jednym z krajowych „najbardziej dotkliwych wyzwań”, który trwa od 40 lat. Raport wskazuje, że „Zaczynając od 1992 roku śmiertelność w Rosji stale przekracza płodność”.

Demografowie ostrzegają, że wraz ze wzrostem średniego wieku kobiet w tych krajach, prowadzonej przez wiele rządów stałej promocji środków kontroli populacji takich jak: darmowa aborcja i antykoncepcja, perspektywa odzyskania populacji jest odległa.

раскрутка сайта

kościoły mogą być zmuszane do przeprowadzania jednopłciowych „ślubów”

Parlament Unii Europejskiej usuną „religijny wyjątek”: kościoły mogą być zmuszane do przeprowadzania jednopłciowych „ślubów”. Hilary White

BRUSSELS, April 14, 2009 (LifeSiteNews.com) – Zmiany wprowadzone w tym miesiącu w anty dyskryminacyjnej dyrektywie UE mogą zmusić chrześcijan i inne religijne grupy do przeprowadzania homoseksualnych „ślubów” i zgody na przyjmowanie Komunii czy innych kościelnych sakramentów przez niewierzących.

Dyrektywa została przyjęta przez Parlament UE 2 kwietnia w głosowaniu 360 za i 227 przeciw i ma obejmować wszystkie organizacje udzielające usług publicznych w tym: szpitale, organizacje dobroczynne, business, więzienia i kościoły. Chrześcijańskie grupy, w tym Kościół Anglii i Katolicka Służba Edukacyjna (Church of England oraz Catholic Education Service), wyraziły obawy, że przez usunięcie „wyjątku organizacji opartych na religii i wierze”, ochrona sumienia tradycyjnie dopuszczana w brytyjskim prawie, zostanie uchylona.

Dyrektywa została zmieniana również po to, aby zapewnić, że „różnice w dostępnie do instytucji edukacyjnych opartych na religii i wierze” nie będą „naruszały prawa do wykształcenia i nie będą usprawiedliwiały dyskryminacji na żadnej innej podstawie”.

Dyrektywa zabrania dyskryminacji w udzielaniu dóbr i usług w szczególności wymieniając „seksualną orientacją” jako jedną z podstaw zakazanej dyskryminacji. Podobna legislacja wprowadzona w Wielkiej Brytanii w czasie laburzystowskiego rządu Tony Blaira doprowadziła, po rządowej odmowie na dopuszczenie do 'wyjątku religijnego’, do zamknięcia kilku katolickich agencji adopcyjnych.

W czerwcu 2008 roku Komisja Europejska ogłosiła: „Prawo będzie zabraniać bezpośredniej i pośredniej dyskryminacji, jak też szykanowania i represjonowania”.

Krytycy ostrzegają, że może to doprowadzić do tego, że religijne grupy będą oskarżane o odmowę przeprowadzenia ceremonii „ślubnej” dla partnerów jednej płci. Chrześcijanie utrzymują również, że to prawo może im zabronić odmowy udzielenia Komunii czy członkostwa nie chrześcijanom. Może również zakazać polityki dawania pierwszeństwa w dostępie do religijnych szkół dla członków własnej wiary.

Rzecznik Chrześcijańskiego Instytutu powiedział: „Brytyjskie prawo dyskryminacyjne już jest bardzo skrajne, co widać po przymusowym zamknięciu katolickich agencji adopcyjnych. Ta dyrektywa jeszcze pogorszy sprawę, przenosząc skrajną kontrolą praw równości do Brukseli, poza kontrolą naszego własnego parlamentu”.

Oona Stannard, dyrektor wykonawczy Katolickiej Służby Edukacyjnej w Anglii i Walii (Catholic Education Service for England and Wales), powiedział, że: „Wydaje się, że Europejski Parlament jest nieprzyjazny wierze i nie dostrzega praw człowieka w wymiarze wiary”.

Daniel Hannan, konserwatywny członek MEP z płd.-wsch. Anglii również krytykuje dyrektywę: „Tak, jak jest to zapisane, ta legislacja nie tylko zagraża statusowi religijnych szkół, szpitali, agencji adopcyjnych i tak dalej; może ona również zmusić polityczne partie do zatrudniania ideologicznych oponentów czy wykluczenia spod prawa instytucji przeznaczonych dla jednej płci”.

W artykule wstępnym z niedzieli „The Daily Telegraph” czytamy: „To, co usiłuje się zrobić, pod przykrywką walki z dyskryminacją, jest dyskryminacją chrześcijan”. Nowe europejskie „anty dyskryminacyjne” teorie, są sprzeczne z brytyjskimi tradycjami prawnymi, „ta legislacja zamknęła katolickie centra adopcyjne, podczas gdy politycznie poprawne panowanie terroru dotyka naszych miejsc pracy”. Chrześcijanie napotykają w Anglii na „coraz bardziej wrogie środowisko”, twierdzi gazeta.

раскрутка

12to latka skarży ojca za „uziemienie” jej i wygrywa sprawę

QUEBEC, 9 kwietnia 2009 (LifeSiteNews.com) – Gatineau przegrał w poniedziałek odwołanie od sprawy, po tym, gdy sąd niższej instancji zasądził w czerwcu zeszłego roku, że zadał zbyt surową karę swojej 12to letniej córce.

Sprawa dotyczy rozwiedzionego mężczyzny, który mówi, że złapał w 2008 roku swoją córkę, nad którą sprawuje opiekę, która przeglądała zakazane strony i wysyłała „swoje niewłaściwe zdjęcia” online. Ojciec powiedział jej, że za karę nie będzie mogła jechać ze swoja klasą na wycieczkę do Quebec na zakończenie szkoły, pomimo że jej matka już wcześniej pozwoliła na to. Dziewczyna skontaktowała się ze swoim prawnym pomocnikiem, który prowadził bitwę rodziców o opiekę nad nią, a ten przekonał sąd, aby nakazał zgodę na wyjazd dziewczyny z klasą. Ojciec odwołał się od tej decyzji, pomimo że córka pojechała w międzyczasie na tą wycieczkę.

Sąd odwoławczy wielokrotnie ostrzegał, że jego wyrok w tej sprawie nie może być uważany za otwarte zaproszenie dla dzieci, aby podejmowały prawne działania przeciwko rodzicom, którzy ich 'uziemili’ (tzn. zatrzymali za karę powodu w domu – przyp.tłum.) Obecnie dziewczynka mieszka z matką.

Oskarżyciel, Lucie Fortin, powiedziała, że staranie się o sądowe obalenie dyscypliny ojca było „ostatecznością”. Problem zachodził między ojcem, a matką i dziecko poprosiło sąd o interwencję, ponieważ to było niewłaściwe dla niej” – powiedziała.

Adwokat obrony powiedziała mediom, że ojciec był „zdumiony”.

„Zaczęliśmy od sytuacji, w której dziecko chciało mieszkać ze swym ojcem, a po tym wszystkim, co się stało, nie rozmawiają już ze sobą” – powiedziała adwokat, Kim Beaudoin. „W każdym razie ojciec, nie ma już żadnej władzy nad tym dzieckiem”. „Oskarżyła go, ponieważ nie szanowała jego zasad. Trudno jest wychowywać dziecko, które jest szefem”.

Beaudoin powiedziała, że jej klient odwoła się do Sądu Najwyższego Kanady.

„Jako obywatel Quebec, nie byłam dumna, gdy przeczytałam wyrok. Nie mogę uwierzyć, że na to pozwoliliśmy dziecku”. – powiedziała magazynowi Canwest.

W czerwcu zeszłego roku dr Albert Mohler, prezes Teologicznego Seminarium Południowych Baptystów (Southern Baptist Theological Seminary of the Southern Baptist Convention), nazwał pierwszy wyrok sądu przeciwko ojcu „kolejnym kubłem zimnej wody” (dosł.: „another chilling precedent”), mówiąc, że jest to tak oburzające, że brzmi jak parodia. „To ta sędzina powinna zostać uziemiona i wysłana do swego pokoju” – powiedział Mohler. Wskazał na to, że zasady, które złamała dziewczyna, z których sąd pomógł jej się wykpić, były zastosowane dla jej ochrony. Policja rozpoznaje internetowe strony randkowe jako popularne okno, przez które seksualni maniacy, żerujący na innych mają dostęp do dzieci.

„Od lat jesteśmy ostrzegani przed tym, że sądy uzurpują sobie prawo do rodzicielskiej władzy. Oglądaliśmy mrożące krew w żyłach sądowe precedensy prawne oraz naruszanie granic przez biurokratów i rządowych urzędników. Rodzice są zastępowani przez profesjonalistów, którzy są „ekspertami” od tego, jak wychowywać dzieci innych ludzi”.

——————————-

See related LifeSiteNews.com coverage: Quebec Judge Overrules Father’s Decision to Ground His Sixth-Grade Daughter http://www.lifesitenews.com/ldn/2008/jun/08062009.html

заказать поисковая оптимизация сайта

Szokujący brak tolerancji przywódców UE

Szokujący brak tolerancji przywódców UE wobec rozbieżności co do lewicowych planów ujawniony. Dziennikarz The London Telegraph mówi, że spotkanie było „dziwaczną konfrontacją”, która potwierdza, że UE jest „jednopartyjnym państwem”. Ellen M. Rice

PRAGA, 15 grudnia 2008 (Lifesitenews.com) – „Atakiem UE” nazwał Christopher Booker z Lodon Telegraph spotkanie, które odbyło się 15 grudnia między Vaclavem Klausem, Prezydentem Czeskiej Republiki a członkami Konferencji Prezydentów Europejskiego Parlamentu. Brooker powiedział, że spotkanie było „dziwaczną konfrontacją, która potwierdza, że UE jest „jednopartyjnym krajem”. Klaus ma objąć półroczną prezydenturę Unii Europejskiej po Nicholasie Sarkozym z Francji.

Jak dotąd jednak, Czeska Republika jest jedynym krajem UE, który nie zajął stanowiska w sprawie Traktatu Lizbońskiego, pro aborcyjnego i stojącego za homoseksualnymi 'małżeństwami’. Należy też do krajów, które UE wymienia jako „dyskryminujące” homoseksualistów. Tak więc, prezydentura Klausa jest przedmiotem zaniepokojenia lewicowych elit UE, które wykorzystują Unię jako narzędzie do wepchnięcia swoich socjalnych, liberalnych planów państwom członkowskim.

Jak podaje angielskie tłumaczenie transkrypcji ze spotkania udostępnione przez czeski parlament, prezydent Greens/EFA (eurogrupa zielonych) Daniel Cohn-Bendit otworzył spotkanie, atakując sceptycyzm Klausa co do wywołania przez człowieka globalnego ocieplenia: „To będzie twarda prezydentura. Czeska Republika będzie musiała zająć się pracą nad dyrektywami i pakietem klimatycznym… Moje zdanie oparte jest na naukowych danych i aprobacie większości Europejskich Prezydentów, a wiem , że ty nie zgadzasz się ze mną. Możesz wierzyć, w co chcesz, w co ja nie wierzę, ja wiem, że globalne ocieplenie jest prawdziwe”

Następnie zaatakował punkt widzenia Prezydenta Czech na Traktat Lizboński: „Traktat Lizboński – nie obchodzi mnie twoja opinia na ten temat. Chcę wiedzieć, co zamierzasz zrobić jeśli czeski parlament i senat przyjmą go. Czy będziesz respektował wolę reprezentantów ludzi? Będziesz musiał to podpisać”.

Cohn-Bendit przesłuchiwał również Kalusa co do jego związków z irlandzkim przywódcą, który prowadził kampanię na rzecz powiedzenia „Nie” w referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego.

„Chcę, żebyś wyjaśnił mi jak bardzo przyjaźnisz się z p. Ganley z Irlandii,” powiedział niemiecki przywódca. Rozkazał: „Masz się z nim nie spotykać, gdy będziesz na tym stanowisku”.

Gdy Klaus zaprotestował: „Nigdy się z czymś podobnym nie spotkałem”, Cohn-Bendit odpowiedział: “Ponieważ jeszcze nigdy nie spotkałeś się ze mną”.

Kontynuując, Cohn-Bendit, zażądał, żeby Klaus wyjaśnił swoje stanowisko „w sprawie praw anty dyskryminacyjnych”, jeśli chodzi o homoseksualistów. Brian Crowley, irlandzki przywódca Partii UEN, który był obecny na spotkaniu, naciskał na to, że pomimo głośno brzmiącego „Nie” przegłosowanego przez Irlandczyków w ostatnim referendum, Irlandczycy w rzeczywistości „chcą Traktatu Lizbońskiego”.

Klaus odpowiedział na atak ostrymi słowami, sugerujących, że zachowania delegatów dowodzą, że to „post demokracja rządzi w UE”.

„Dziękuję wam, za to doświadczenie, które zdobyłem na tym spotkaniu. Nie sądziłem, że cokolwiek takiego jest możliwe i nie doświadczyłem czegoś takiego w ciągu ostatnich 19 lat” – powiedział.

„Wspomniałeś o europejskich wartościach – kontynuował Klaus. – Najważniejszą wartością jest wolność i demokracja. Obywatele państw członkowskich UE są przede wszystkim zaniepokojeni sprawą wolności i demokracji, lecz w dzisiejszej UE demokracja i wolność traci grunt pod nogami”.

Wezwał do odpowiedzialności Crowley’a za twierdzenie, że Irlandczycy chcą Taktatu Lizbońskiego, podczas gdy ostatnio właśnie przegłosowali na 'Nie”. „Jeśli p. Crowley mówi o zniewadze Irlandczyków – powiedział. – to ja muszę powiedzieć, że największą zniewagą dla Irlandczyków jest nie przyjęcie do wiadomości wyników irlandzkiego referendum. W Irlandii spotkałem kogoś, kto reprezentuje większość swego kraju. Pan, panie Crowley, reprezentuje punkt widzenia, które jest w mniejszości w Irlandii. Jest to konkretny wynik referendum”.

Crowley zgromił Prezydenta Czech: „Nie będziesz mi mówił, co Irlandczycy myślą, jako Irlandczyk wiem lepiej”. Na co Klaus odpowiedział: „Nie rozmyślam nad tym, co myślą Irlandczycy. Wyraziłem tylko jedyne wymierne dane, które zostały wykazane przez referendum”.

Klaus w ciągu ostatnich tygodni jest głośnym przeciwnikiem Traktatu Lizbońskiego. 25 listopada 2008 roku agencja Xinhua przekazałą, że Klaus powiedział w Czeskim Sądzie Konstytucyjnym: „Traktat Lizboński, jeśli przejdzie, zmieni międzynarodową pozycję Czeskiej Republiki i może zmniejszyć jej suwerenność”.

Jak przekazuje Praski Dziennik: Kalus nadal nie chce powiedzieć, w jaki sposób zareaguje w sytuacji, gdyby czeski parlament ratyfikował Traktat. Niemniej, jasno wyraził się, że zrobi wszystko, co tylko możliwe, aby opóźnić jego podpisanie tak, jak to robi inny oponent tego traktatu polski prezydent Lech Kaczyński”.

Krytycy traktatu lizbońskiego mówią, że jest to tylko kosmetycznie zmieniona wersja poprzedniej konstytucji UE, która została odrzucona przez Francję i Niderlandy, i że przez nią zostanie przekazany Unii Europejskiej nienormalny zakres władzy, fatalnie podkopując suwerenność państw członkowskich.

UE była również ostro krytykowana za nieprzyjęcie irlandzkiego głosowania i próbę wymuszenia na Irlandii powtórzenia referendum, tym razem po to, aby otrzymać „poprawną” odpowiedź. Wydaje się, że ostatnio Irlandia zgodziła się na drugie referendum.

Reagując na dyplomatyczny „napad” w Praskim Zamku, Chriostopher Booker z The London Telegraph ostrzega przed „jednopartyjnym państwem”, którego znaki wywołują „szok w całej byłej komunistycznej Europie”.

„Ta dziwaczna konfrontacja – pisze Booker – potwierdza niezdolność euro elit do przyjęcia kogokolwiek, kto ma inny punkt widzenia niż ich własny, na temat Lisbony, globalnego ocieplenia, czy czegokolwiek innego. Jak widzimy ze sposobu w jaki są prowadzone nasze partie, gdy chodzi o 'Europę’, w tym systemie nie ma miejsca na opozycję. Wszystko musi być postanowione przez 'konsensus’, kierowany z góry. Jest tylko jedna przyjęta 'linia partyjna'”.

Informacje biograficzne o Danielu Cohn-Bendit zwierają informację, że był on sprzedawcą książek na Targach Książki Karola Marxa (1969-1973)

http://www.europarl.europa.eu/members/public/geoSearch/view.do?id=1934

раскрутка сайта в интернете самостоятельно