Jer 2:35.
A JEDNAK MÓWISZ: JESTEM NIEWINNA, PRZECIEŻ JEGO GNIEW ODWRÓCIŁ SIĘ ODE MNIE. OTO JA SPIERAĆ SIĘ BĘDĘ Z TOBĄ, BO MÓWISZ: NIE ZGRZESZYŁAM.
Każdy człowiek bez Chrystusa jest winny przed Bogiem.
1. Jest bowiem synem Adama. „A zatem jak przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi…” (Rzym.5:18) tak „przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami” (Rzym 5:19). Nie jest nam dane dyskutować na temat Bożych decyzji, powinniśmy jedynie je zaakceptować.
2. Ponieważ on (Adam) sam zgrzeszył, „nie ma człowieka, który by nie zgrzeszył” (1 Król. 8:46). „Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy i prawdy w nas nie ma – jesteśmy kłamcami” (1 Jana 1:10). „Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy czynimy z Boga kłamcę, gdyż On nam oznajmia, „że wszyscy zgrzeszyli” (Rzym. 3:23).
3. Człowiek odrzucił dar Boży i lekceważy ofiarę Chrystusa. Jest to największa obraza Boga. „Kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim” (Jan 3:36). „Jakże my ujdziemy cało, jeżeli lekceważymy tak wielkie zbawienie” (Hebr.2:3). Nie ujdziemy. Wielka jest wina człowieka, lecz większa od niej jest miłość Boża. Grzech zaowocował lecz łaska jeszcze bardziej. Na mocy ofiary Chrystusa Bóg okrył się chwałą, usprawiedliwiając winnego, który pokutuje i wierzy. „Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie” (Rzym.8:1).
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.