Iz 26:9.
MOJA DUSZA TĘSKNI ZA TOBĄ W NOCY I MÓJ DUCH POSZUKUJE CIEBIE, BO GDY TWOJE SĄDY DOCIERAJĄ DO ZIEMI, MIESZKAŃCY JEJ OKRĘGU UCZĄ SIĘ SPRAWIEDLIWOŚCI.
Ludzie, a wśród nich niejedni chrześcijanie, mają nadzieję na polepszenie się obecnych złych stosunków na ziemi. Niektórzy wierzą nawet, że cały świat stanie się chrześcijański. Temu, kto ma otwarte oczy, nie ujdzie uwagi fakt, że ogólny stan na ziemi nie polepsza się lecz pogarsza. Pismo Święte wskazuje nam, że ogólny upadek i zepsucie kroczą naprzód i będą nadal kroczyć niepowstrzymanie. Można by pokładać nadzieję na poprawę świata, gdyby były ku temu podstawy płynące ze Słowa Bożego. Czy jest choćby jedno miejsce w Piśmie, które by wskazywało na stopniowe, powolne polepszenie się obecnego stanu tak w dziedzinie gospodarczej jak i politycznej czy też religijnej. Wielkie wysiłki do poprawy świata były czynione już za dni Kaina. Lecz jak wtedy ziemia została oczyszczona przez potop (Boży sąd) tak i w nadchodzącym czasie przyjdzie Boży sąd na ziemię. Biblia dowodzi, że ten świat się nie poprawi a jego upadek będzie coraz większy we wszystkich dziedzinach życia aż do zupełnego odstępstwa od Boga i wtedy ziemia zostanie oczyszczona przez Boży sąd i przygotowana do tysiącletniej wspaniałości. Kto uważnie czyta Biblię, ten poznaje, że ziemia nie będzie oczyszczona przez Ewangelię lecz przez pręgierz Bożego sądu. Kto jeszcze teraz zwróci się osobiście, ze szczerą wiarą do Jezusa Chrystusa ten otrzyma odpuszczenie grzechów i życie wieczne a według Słowa Bożego nie stanie przed sądem.
Czy wierzysz Słowu Bożemu?
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.