Pastor Cecil A. Thompson
„A poza tym, bracia, prosimy was i napominamy w Panu Jezusie, abyście stosownie do otrzymanego od nas pouczenia, jak macie postępować i podobać się Bogu, jak zresztą postępujecie, abyście tym bardziej obfitowali. Wszak wiecie, jakie przykazania daliśmy wam w imieniu Pana Jezusa” (1Tes 4:1-2).
Kiedy byłem mały, śpiewano piosenka, której tekst brzmiał jakoś tak: „Wszyscy powinni iść na Szkółkę Niedzielną, na Szkółkę Niedzielną, na Szkółkę Niedzielną. Mężczyźni i kobiety, dziewczyny i chłopcy, wszyscy powinni iść na Szkółkę Niedzielną”. (Prawdopodobnie nadal gdzieś funkcjonuje.)
Jestem przekonany, że autor tej piosenki miał dobre zamiary, chciał zainspirować ludzi do udziału w niedzielnych nabożeństwach. Problem polega na tym, że zostało to zrobione z nastawieniem na wzbudzenie poczucia winy. Łatwo jest nam odgrywać rolę Ducha Świętego i przenosić nasze wartości na życie innych ludzi.
W jaki sposób mamy więc pobudzać ludzi do tego, aby zaangażowali się w sprawy Pańskie? Prosto – sam bądź entuzjastą. Nic tak skutecznie nie inspiruje ludzi do tego, aby chcieli to, co my mamy, jak pokazanie im, jak bardzo nas to cieszy.
Dziś widziałem młodą kobietę, wychodzącą z Costco z mrożonym jogurtem waniliowym w ręce. Nagle zatrzymała się i liznęła tej wspaniałej przyjemności. Właśnie też miałem w je ręce, więc uśmiechnąłem się i pochwaliłem,
jak jest to dobre. Widać było jak ludzie wokół zostali znęceni naszymi komentarzami i wyrazami zadowolenia.
O wiele łatwiej jest przyciągać ludzi zachwytem niż wzbudzając poczucie winy. Niech ten dreszcz wzbudzany przez Jezusa, pociąga cię do bliższego chodzenia z Nim, co zawsze wzbudza radość. Powiedz wszystkim o tym, co odkryłeś na swojej chrześcijańskiej drodze. Zaproś ich, aby się przyłączyli!
Niech was Bóg obficie błogosławi, gdy gdy błogosławicie innych swymi słowami i działaniami!
– – – Pastor Cecil