Hbr 4:12-13
BO SŁOWO BOŻE JEST ŻYWE I SKUTECZNE, OSTRZEJSZE NIŻ WSZELKI MIECZ OBOSIECZNY, PRZENIKAJĄCE AŻ DO ROZDZIELENIA DUSZY I DUCHA, STAWÓW I SZPIKU, ZDOLNE OSĄDZIĆ ZAMIARY I MYŚLI SERCA;
I NIE MA STWORZENIA, KTÓRE BY SIĘ MOGŁO UKRYĆ PRZED NIM, PRZECIWNIE, WSZYSTKO JEST OBNAŻONE I ODSŁONIĘTE PRZED OCZAMI TEGO, PRZED KTÓRYM MUSIMY ZDAĆ SPRAWĘ.
W jaki sposób możemy doświadczyć rzeczywistości? Odpowiedź znajduje się w Hebr 4:1-2 i 11. Niebezpieczeństwo „pozostania w tyle” lub niemożność by „wejść”, zostaje skutecznie zażegnane poprzez nieustanną wiarę. Przyczyną tego nie jest jakaś cnota lub zasługa tkwiąca w samej wierze, lecz fakt, że odpoczynek został bezwarunkowo przyobiecany tym, którzy wierzą. Rodzaj wiary, który daje takie efekty, opiera się na obietnicy (w. 2) i charakteryzuje się „bojaźnią i usilnym staraniem” (Biblia Gdańska). Nie jest to bojaźń, która cechuje się zwątpieniem lub przerażeniem. Jest to pełne trzeźwości i szacunku uświadomienie sobie, że inni przeżyli upadek, a my odznaczamy się słabością, mamy wroga i musimy wytrwale słuchać Boga.
Wypowiedź o Słowie Bożym w powyższych wersetach obejmuje Jego obietnicę odpocznienia oraz przykazania dotyczące jak do niego wejść. Bóg stoi obok i utrzymuje w mocy nie tylko swe rozkazy lecz również obietnice. Tej obietnicy odpoczynku nie można lekceważyć, lecz należy jej całym sercem zaufać. Tak jak Bóg pragnie aby słuchać Jego nakazów, tak samo zależy Mu by wierzyć Jego obietnicom, a być może jeszcze bardziej, ponieważ obietnice wyrażają Jego łaskę i dobroć. Składa więc przysięgę, że niewierzący i nieposłuszni nie otrzymają zezwolenia by wejść do Jego odpocznienia, oraz że zostanie na nich wylany Jego gniew lub pomsta. A kto odważy się podważyć ich słuszność?
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.