Cullen Brad
Rozdział VII
Jak zdobyć i używać wiarę Jezusa
Prawdopodobnie jedną z najbardziej niedocenionych instrukcji jakie Jezus nam przekazał jest polecenie, jak modlić się aby otrzymać to, co On miał – a co właściwie powinno być przetłumaczone jako „wiarę Bożą”, lub „Bożą wiarę” wiarę Bożego rodzaju. Jest to niezauważane z powodu trudności tłumaczenia. Zgodnie z tym, co twierdzą niektórzy naukowcy następująca narracja zawiera kilka oczywisty i świadomych błędnych tłumaczeń na nasz język. Jezus wraz z dwunastoma uczniami wędrowali wzdłuż krótkiej drogi z Betanii do Jerozolimy. W drodze, Jezus poczuł głód. W pewnej odległości dostrzegł drzewo figowe. Podszedł do niego, aby zobaczyć czy są na nim jakieś figi. Nie było nic…
Powiedział coś zdumiewającego, biorąc pod uwagę fakt, że tekst wyraźnie stwierdza, że to nie była pora na figi!
– Niech nikt na wieki nie je już z ciebie owocu.
A uczniowie usłyszeli to, co powiedział.
Poszli dalej do Jerozolimy, gdzie Jezus w Świątyni niezłego bałaganu. Później w drodze powrotnej Piotr zobaczył drzewo figowe, przypomniał sobie, co Jezus powiedział i rzekł:
– Patrzcie, drzewo figowe, które przekląłeś uschło całe, do korzeni!
Błędne tłumaczenie znajdujące się w większości współczesnych wersji mówi, że Jezus odpowiedział Piotrowi tak:
– Miejcie wiarę w Boga.
W oryginale to, co Jezus powiedział brzmi tak:
– Wy też możecie mieć taką samą wiarę!
Jak? Postępując według instrukcji jak uzyskać i używać tej samej wiary, którą uczniowie widzieli poprzedniego dnia w praktyce – uśmiercenie drzewa figowego. Spróbuj tego dzisiaj a ochrona środowiska załatwi ci niezły wyrok!
Po pierwsze, jeśli możemy pozostawić za sobą tradycję i zobaczyć, że Jezus udzielił instrukcji na temat tego, jak dotrzeć punktu tak prostego jak uśmiercanie figowego drzewa, zatrzymanie burzy na drodze; wypędzanie demonów, przywracanie ślepym wzroku, słuchu głuchym;… wskrzeszenia kogoś z martwych, itd. Wymaga to tego samego rodzaju wiary jaką miał Pan… „Bożej wiary” i On mówi, aby po nią sięgać!
Oto jak:
Poniżej znajduje się poprawne tłumaczenie z oryginału na współczesny (Amerykański – przyp. tłum) język:
„Ktokolwiek dozna przeszkód w uzyskaniu tego rodzaju wiary…, jeśli uniesie je w górę nad swoja głową i zdecydowanie rozkaże: „wrzucam cię do morza”; jeśli nie jest rozdwojony w swoim myśleniu przez to, że dopuszcza negatywne myśli, które chwieją nim, lecz stale domaga się i ma w umyśle obraz tego, jak będzie otrzymać taki rodzaj wiary, i nie przestaje dopóki nie dostanie… dostanie ją! Mówię wam zatem, cokolwiek żądacie, gdy mówicie do Boga, otrzymacie, jeśli nie przestaniecie domagać się i widzieć to jak już istniejące – otrzymacie! Lecz jeśli macie do kogoś urazę to uwolnijcie tą osobę od wszelkiego waszego osądu i krytycyzmu, abyście mogli chodzić w doskonałym uwolnieniu od wszelkiego sąd waszego Ojca. Jeśli nie uwolnicie innych to nie będziecie w stanie doświadczać tego rodzaju wiary”.
Czy to jest parafraza? Nie. To jest poprawne tłumaczenie. To Biblia Króla Jakuba jest parafrazą, co można z łatwością wykazać, jak również z łatwością można wykazać, że większość współczesnych przekładów przekazuje dalej ten sam błąd. Niektórzy komentatorzy utrzymują, że tłumacze Biblii Króla Jakuba dosłownie bali się ścięcia głów, jeśli przekład będzie w czymkolwiek sprzeczny z życzeniem Króla. Ci sami komentatorzy utrzymują, że podobna jest przyczyna kilku wypaczeń. Dlaczego współczesne wersje (ci tłumacze nie mają straży Króla Jakuba za plecami stojących z mieczami tak ostrymi, że mogli usunąć ludzką głowę jednym szybkim machnięciem) utrzymują ten błąd? Wierzę, że wiem dlaczego… lecz będzie to brzmiało jak spekulacja, więc pozostawimy sprawy, które łatwo dowieść..
Dziękuję za przeczytanie tego.
Jeśli macie jakieś komentarze, sugestie lub pytania napiszcie
Autor:
Bradcullen33316@yahoo.com