Chris Glazier
Jedną z najtrudniejszych i najbardziej wartościowych rzeczy, których Bóg nas uczy jako mężczyzn chrześcijan, nabywa się wtedy, gdy Bóg każe nam czekać. Nie chodzi mi tutaj o czekanie na weekend czy na następne wydanie new Man. Mówię o czymś bardzo poważnym. Każdy facet wie, jak to jest: masz w życiu coś, czego bardzo chcesz. Może to być praca, może promocja, może jakaś relacja czy rozwiązanie problemu. Chcesz tego tak strasznie, pracujesz nad tym, modlisz się o to, robisz wszystko, co tylko możesz, aby to osiągnąć. Mimo wszystko, czasami, Bóg mówi ci, abyś czekał i zaufał Mu. To jedna z najbardziej frustrujących rzeczy, jaka może się w życiu przydarzyć, ponieważ zazwyczaj to, o co się modlisz jest dobre. Stoją za tym tez dobre, czyste motywy i bardzo by to pomogło w życiu. Stąd też dylemat: nie rozumiemy dlaczego musimy na czekać.
Jedna z najważniejszych przyczyn tego jest wyjaśniona w Liście do Rzymian 5:3-4: „A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość, cierpliwość charakter, charakter za nadzieję; A nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany” (NKJV).
Gdyby Bóg dał nam wszystko czego chcemy lub potrzebujemy w chwili, gdy o to prosimy, nigdy niczego nie nauczylibyśmy się. Jednym z głównych sposobów w jaki Pan kształtuje w nas charakter i wiarę jest oczekiwanie, i ufanie Mu. Pan nie zamierza dawać nam wszystkiego natychmiast i nie zamierza nam pokazywać dokładnie jak to się stanie po długim czasie. On prosi nas, abyśmy Mu ufali.
Ta Wielkanoc przypomniała mi o tym, jak trudno musiało być uczniom czekać po ukrzyżowaniu Jezusa. Ukrywali się w domu, zastanawiając się czy nie zostaną aresztowani, czując beznadzieję, ponieważ Jezus właśnie został zabity. Nie mogę sobie wyobrazić bardziej rozpaczliwego stanu. Jednak Jezus powtarzał im często, że zamierza wrócić. Nie powiedział im, jak to się stanie ani jakie będą okoliczności. Nie podał planu zmartwychwstania, lecz powiedział im, że wróci i poprosił ich o wielki skok wiary, aby uwierzyli, że to się stanie.
Pan nadal prosi o taką wiarę. Jeśli czujesz się zdesperowany, oczekując na coś, na co Bóg jeszcze nie odpowiedział, nie popuszczaj. Niech Duch Święty pracuje w tobie w w czasie tej próby, aby ukształtować charakter, nadzieję i miłość. Ucz się ufać, że Bóg odpowie na twoje modlitwy, nawet jeśli będzie to zgodnie z Jego rozkładem czasu.