Nor’wet Prophetic
Od samego początku Bóg chciał relacji z ludźmi. Widzimy to po raz pierwszy w przypadku bohaterów Starego Testamentu: w Ogrodzie Eden, potem Enoch, Abraham, Mojżesz. Kiedy jednak Bóg zaprosił wszystkich ludzi do tej relacji, odrzucili to (Wyj 20:19), Do czasu aż będziemy mogli żyć prawdziwą relacją, która musi być zbudowana na wierze, zostało wprowadzone kapłaństwo i prawo jako nauczyciel (Gal 3:24),
Spora część Starego Testamentu jest podobna do filmu akcji: krew, wyścigi samochodowe, ewakuacje, mnóstwo efektów specjalnych, rozdzielanie morza, masowe morderstwa, cudzołóstwo; a to wszystko związane jest z tym, że Boży ludzie nie potrafili żyć w zgodzie nawet z tymi wewnętrznymi standardami (Hbr 8:7) Prawa, jak też z reakcją na ich zachowanie Boga zgodne z „słabym i nieskutecznym” Prawem (Hebr 8:18). Nie jest to wyraźny obraz Boga i na pewno nie chce być w taki sposób znany.
W przeciwieństwie do tego, autorzy Ewangelii przedstawiają nam Jezusa jako doskonałą reprezentację Bożej osoby (Hbr 1:3, Kol 1:15-20). Prezentują nam Boga, który jest dostępny dla grzeszników i innych zmieszanych ludzi (Mt 11:19, Mk 2:15,16, Mt 26:50). Oni mówią nam o Bogu miłości (J 3:16, 1J4:8).
Nowy Testament maluje nam obraz miłości bardzo wymagającej, czasami nawet wprowadzającej podziały, lecz jednak miłości. Jest to miłość, która wysłała Syna Bożego na śmierć, miłość, która wzywa nas do wyjścia z naszych grzechów, miłość, która oczekuje więcej niż jesteśmy w stanie osiągnąć, lecz daje łaskę do życia zgodnie z tymi wygórowanymi oczekiwaniami.
Jakiego widzimy Boga w bardzo poważnie zależy od tego czy patrzymy na Niego oczyma Prawa Starego Testamentu, czy oczyma Nowego Testamentu, Boga w ciele, chodzącego między nami.
Tak naprawdę to wystarczy posłuchać kogoś mówiącego o Bogu tylko przez kilka minut, aby zorientować się, przez który Testament patrzy i rozumie Go.