1Ptr 2:24
ON GRZECHY NASZE SAM NA CIELE SWOIM PONIÓSŁ NA DRZEWO, ABYŚMY, OBUMARŁSZY GRZECHOM, DLA SPRAWIEDLIWOŚCI ŻYLI; JEGO SIŃCE ULECZYŁY WAS.
Na przykładzie więźnia Barabasza, mordercy skazanego na śmierć, możemy jasno zrozumieć, co oznacza zastępstwo. Lud żądał, aby Piłat uwolnił przestępcę, a zamiast niego ukrzyżował Jezusa Chrystusa. Wyobraźmy sobie, co musiał odczuwać Barabasz. Otwierają się drzwi jego celi i nie widzi żołnierzy, którzy mieli go wyprowadzić na miejsce egzekucji, ale przynoszą mu wiadomość, że zostaje zwolniony i wypuszczają go z więzienia. Wychodząc na wolność widzi rzesze ludzi oddalających się poza miasto. Dowiaduje się, że Jezus z Nazaretu ma być ukrzyżowany. Myśli sobie: „To jest ten, który ma umrzeć zamiast mnie. Pójdę go zobaczyć.” Podąża więc na wzgórze, gdzie widzi zgromadzony lud. Przeciska się przez tłum i widzi tam trzech ukrzyżowanych, a nad tym w środku widnieje napis: „Jezus Nazareński, król żydowski.” Czy nie powiedział wtedy do siebie: „To jest ten, który umiera na moim miejscu?” A czy my nie jesteśmy Barabaszami, którzy swoimi grzechami zasłużyli na śmierć i potępienie? Lecz Bóg chciał nas uwolnić i na nasze miejsce osądził Pana Jezusa Chrystusa, który zaniósł nasze grzechy na krzyż, aby każdy, kto uwierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.