(Co się dzieje, co nas czeka_1)
John Fenn
Pewien mój krewny wybrał się na próbną przejażdżkę koniem wraz z kilkoma innym krewnymi przyjaciółmi. To wysoki mężczyzna, emerytowany biznesmen, raczej nienawykły do koni. Kiedy ruszyli, konie szły jeden za drugim, dosłownie z nosem jednego przy ogonie poprzedniego, po skalistej, górskiej ścieżce, która często szła skrajem urwiska raz po jednej, raz po drugiej stronie. W jednym momencie gwałtownie wznosiła się w górę i konie wspinały się, a za chwilę leciała ostro w dół. Kiedy koń krewnego wszedł na taki szczyt, upadł na kolana, ponieważ droga gwałtownie spadała w dół. Niemal przeleciał przez głowę konia. Udało mu się odzyskać równowagę, koń złapał grunt pod kopytami i schodzili dalej ostro opadającą ścieżką.
Wkrótce znowu trafili na kolejne strome wzniesienie, za którym droga spadała ostro w dół i koń kolejny raz wylądował na kolanach. Również tym razem udało mu się szybko podnieść. Po drugim potknięciu mój krewniak krzyknął do przewodnika, który jechał na samym przedzie: „Ej, co jest nie tak z moim koniem? Ciągle się potyka?” Przewodnik odpowiedział: „Wszystko w porządku, on jest w porządku. Jest ślepy, więc nie widzi drogi, po prostu idzie za innymi końmi. Potrzebowałeś dużego konia, więc dałem ci tego, Wszystko będzie dobrze!”
Oczywiście, krewniak był przerażony, teraz jeszcze dodatkowo wiadomością o tym, że koń, któremu powierzył swoje życie na tak zdradzieckich terenach był całkowicie ślepy i szedł tylko za tłumem.
Dzielę się z wami proroczym wglądem na temat duchów stojących za prześladowaniami, ponieważ wielu chrześcijan jest podobnych do mego krewnego na ślepym koniu. Wydaje im się, że duchowy koń, którego dosiadają to wiara, ponieważ idą za tłumem, który daje pewne pokrzepienie, lecz rzeczywistość jest taka, że jadą na duchowo ślepej wierze, która potknie się, gdy ścieżka osiągnie swój szczyt i zacznie opadać na szybko dół.
Słyszeliśmy z Barbarą, ja trzykrotnie a Barbara dwa razy, jak Ojciec lub Pan powiedzieli do nas „Zbliża się taki czas, gdy wielu z tych, którzy sądzą, że wiedzą czym jest wiara, odkryje, że nie wiedzą o niej nic”.
Poprzednio…
Poprzednim razem pisałem o tym, że Jezus był oskarżony o 1. zdradę, 2. oszustwo podatkowe i pokazałem pewne przykłady działania tego samego ducha w czasie prześladowań w historię. Oto pozostałe punkty:
3 – Jezus był oskarżany o to, że stanowi potencjalne zagrożenie dla społeczeństwa
(Cytat z oskarżenia fałszywego świadka)
„i rzekli: Ten powiedział: Mogę zburzyć świątynię Bożą i w trzy dni ją odbudować” (Mt 26:61; Mk 14:58).
Zwróćmy uwagę na to, że słowa Jezusa zostały wyjęte z kontekstu i wykrzywione tak, jakby mówił, że on powstanie, aby zniszczyć najświętsze dla tego narodu zabudowania. Już samo zagrożenie i strach, że Jezus przejmie ulice wystarczyły, aby żądać dla Niego kary śmierci. On był zagrożeniem dla rzymskich i izraelskich urzędników sprawujących władzę.
Ten duch, który oskarża fałszywie chrześcijan o to, że mogą użyć przemocy, podobnie jak inne prawicowe grupy, nie tylko jest duchem kłamliwym, lecz duchem, który współpracuje z duchem strachu. Te dwa duchy wzbudzają fałszywe oskarżenia i błędne przekonania co do chrześcijan.
Zwróćmy też uwagę na to, że ten fałszywy świadek, powiedział, że Jezus mógł odbudować świątynię (kamienie) w trzy dni, czyli była to groźba nieautoryzowanych działań, Jezus zaś był jakimś przestępcą, kimś kogo nie obchodziłaby współpraca z władzami (aby odbudować świątynie), lecz zrobił by coś sam i prawdopodobnie razem ze zgrają swoich uczniów.
Te duchy starają się działać w życiu zwykłych ludzi tak, aby ich kontrolować. Chcą ogrodzić człowieka strachem przed tym, że mogliby zrobić coś niezgodnego z prawem podatkowym, prawem budowlanym, podziałem administracyjnym czy lokalnym. Stoją za tym duchy strachu i kłamstwa.
Te oskarżenia i błędne informacje powodują, że chrześcijanie są uważani za jakichś innych ludzi niż reszta obywateli. Tak było w przypadku Jezusa, tak było w czasie prześladowań opisanych w Dziejach Apostolskich, nawet Hitler nienawidził Żydów nie tyle z powodu ich ekonomicznej siły, co odmienności od reszty Niemców.
Strategia prześladowań polega na tym, aby odwrócić uwagę ludzi od reszty społeczeństwa i zwrócić tych obywateli przeciwko wierzącym; jak to było z Jezusem tak może stać się natychmiast. Neron kiedy spalił Rzym, oskarżył o to chrześcijan, tak też inni oskarżali o swoje problemy tych, którzy byli inni, bądź odstawali od kultury.
Rozejrzyj się za niektórymi kłamliwymi duchami, które wywołują u rządowych urzędników oskarżenia, jakoby konserwatyści i chrześcijanie stanowili potencjalne zagrożenie użycia przemocy przeciwko rządowi i społeczeństwu – stoi za tym duch, który funkcjonował w czasach Jezusa i chodzi tu o coś więcej niż to, że ludzie nie zgadzają się ze sobą – uważali, że Jezus potencjalnie może użyć przemocy, tak też będą oskarżać i nas.
4 – życie i nauczanie przeciwne do powszechnej kultury, co było uważane za wywrotowe zachowanie oraz za utrudnianie osiągania celów jakie mają rządy.
„Stwierdziliśmy, że ten podburza nasz lud . . .” (Lu 23:2) (greckie: distrefo: wypaczać, wykręcać, deprawować).
Jest to oskarżenie, którego celem było zrobienie z Jezusa narodowego zagrożenia, nie tylko w skali lokalnej, dla świątyni w Jerozolimie, lecz ten duch chce zrobić z chrześcijan ludzi groźnych dla stanu państwa. Rzym nie rozumiał chrześcijan, dla nich byli oni kanibalami, ponieważ jedli i pili ciało i krew tego Jezusa. Uważali oni chrześcijan za zboczeńców, ponieważ mówiono, że ich „uczty miłości” były pijackimi orgiami. W niektórych kręgach uważano ich za ateistów, ponieważ nie mieli kaplic, obrazów ani figur bożków w swoich domach.
To całe niezrozumienie, propaganda i kulturalne stereotypy spowodowały, że rzymska kultura podejrzliwie traktowała chrześcijan, co pasuje do moich pierwszych trzech punktów powyżej. Oskarżanie chrześcijan o to, że są wywrotowcami, bądź, że żyją i nauczają rzeczy sprzecznych z dobrem społecznym można oglądać przez wszystkie stulecia historii.
W jakimś momencie niechęć staje się otwarta i chrześcijanie (oraz Żydzi w wielu przypadkach) są oskarżani o ekonomiczne problemy kraju i mówi się o nich, że są przyczyną niepowodzenia rządu we wprowadzaniu ich planu. Plany będą działać TYLKO wtedy, gdy ci chrześcijanie nie będą nam stali na drodze… nie są więc Patriotami, ponieważ nie chcą płacić swojej części, są niebezpieczni dla naszej kultury i sposobu życia, a do tego zwodzą naród. Brzmi znajomo? Zaczynając od ISIS aż do liberalnej lewicy w USA oraz dyktatorów z przeszłości, są to te same tematy – zrobili to wobec naszego Pana, zrobią i wobec nas.
Kilka rzeczy, o których powiedział mi Ojciec
Od 1991 roku czterokrotnie: „Obserwuj Turcję. Zostanie odrzucona przez Europę i sprzymierzy się z Rosją, aby ponownie stać się główną siłą na Środkowym Wschodzie”.
2003: „…obserwuj to, kiedy Hillary zajmie urząd”. W tamtym czasie była senator, po czym stała się sekretarzem stanu. W czasie jej urzędowania rzeczywiście musieliśmy obserwować, co się dzieje, i nadal to obserwujemy. Szczególnie jest to aktualne, jeśli Pan mówił o tym, żę będzie prezydentem”.
2003 po inwazji na Irak: Zapytałem Ojca, co będzie się działo w Iraku, a On odpowiedział: „Nie zostanie to dokończone” (dosł.: „It will all be undone”). Jedynym sposobem na zakończenie tego byłoby ustanowienie w Iraku marionetkowego rządu szyitów bądź zająć go bezpośrednio. Starożytna Persja to były ziemie współczesnego Iranu i Iraku.
2003 po wprowadzeniu Patriot Act zapytałem Go, co o tym myśli: „Prawa, które zostały ustanowione, aby chronić moich ludzi, zostaną pewnego dnia wykorzystane przeciwko nim” oraz „Przeciwko moim ludziom będzie użyty Urząd Podatkowy (IRS)”.
2005 kiedy robiłem przegląd tego, co działo się w USA przez ostatnie 10 lat, między 1995 rokiem, a 2005 i powiedziałem Ojcu, że nie poznaję tego kraju takiego, jakim był. Odpowiedział: „Zaprawdę powiadam ci, że nie będziesz rozpoznawał go za następne 10 lat” (2015).
2006 kiedy narzekałem Ojcu, że nie mamy żadnych oszczędności na koncie i choć wiedziałem, że zatroszczy się o nas, nadal…. odpowiedział: „Po co miałbyś chcieć umieszczać tam pieniądze?” Nagle pojawiła się przede mną ogromna scena, a na niej bank i wiedziałem, że było to albo czwartek, albo piątek, a bank został zamknięty. Nagle scena zmieniała się i wiedziałem, że jest sobota rano a ludzie dobijali się do drzwi tego banku usiłując dostać się do środka, lecz był zamknięty. Został otwarty w poniedziałek, lecz dolar amerykański wart był 50% tego, co w poprzednim tygodniu, po czym wizja znikła.
2014 lato. Wśród wielu innych rzeczy: „2017 będzie złym rokiem dla tego świata”.
To tyle na teraz. Nie zamierzam straszyć ludzi, choć w ciągu poprzedniego roku Ojciec objawił Barbarze, która jest mocnym wstawiennikiem, że nadchodzi ekonomiczny krach, który będzie miał miejsce na przełomie września/października 2015 roku, lecz który może zostać opóźniony dzięki modlitwie. Nie słyszałem niczego o tym od Ojca, więc mam nadzieję, że został odłożony na później.
Chcę, aby ciało Chrystusa powstało, odstąpiło od miłości do tego świata i jego zabawek oraz rozrywek, a zaczęło kochać siebie nawzajem w prawdziwej relacji, społeczności, w domach i małych grupach… przypominam wam również o tym, co Jezus powiedział do mnie w listopadzie 2001 roku, gdy objawił mi się i położył swoje ręce na moich namaszczając mnie jako apostoła, który zacznie zakładać kościoły domowe i sieć kościołów domowych. Kiedy zapytałem Go dlaczego, odpowiedział: „Jest to ratunek na nadchodzące czasy. Bądź magazynem dobrych rzeczy, ponieważ wyjdzie to naprzeciw nadchodzącym czasom”.
Nastepnym razem kolejny temat,
dużo błogosławieństw
John Fenn
and email me at cwowi@aol.com