Jon 1:4
LECZ PAN ZESŁAŁ SILNY WIATR NA MORZE I ZERWAŁA SIĘ POTĘŻNA BURZA NA MORZU, TAK IŻ ZDAWAŁO SIĘ, ŻE OKRĘTOWI GROZI ROZBICIE.
Jonasz uciekł sprzed oblicza Pana udając się w daleką podróż z Gat-Chefer do Jaffy a Bóg pozwolił mu odejść. Znalazł statek płynący na zachód, którego potrzebował i zapłacił za podróż. Wszedł na pokład i kiedy ten odbił od brzegu, znalazł sobie cichy kącik pod pokładem i zasnął twardym snem. Uciekł a Bóg mu na to pozwolił. Jak dotąd wszystko mu się udawało. Ale Bóg pozwolił na to tylko po to, by udowodnić Jonaszowi, że nie mógł on pokrzyżować Bożych planów. Wygodne i łatwe życie czyni ludzi obojętnymi na sprawy duchowe. Bogactwo i sukces utwierdzają ich w samolubnym sposobie życia zamiast wzbudzać w nich dziękczynienie wobec Boga, dawcy „wszelkiego datku dobrego i wszelkiego daru doskonałego” (Jakub 1:17).
Niektórzy ludzie otwarcie znieważają Boga. Opóźnienie w wymierzeniu Bożej sprawiedliwości może mieć w jakimś stopniu wpływ na chrześcijan. Podobnie jak wierzący mogą oni bagatelizować swoje grzechy. Ale możemy się również niecierpliwić, kiedy Pan przez długi czas zwleka z ukaraniem nieprawości. Kiedy masz pokusę aby być niecierpliwym wobec Boga powinieneś przeczytać Psalm 73. Pamiętanie o nim w naszych sercach i umysłach przyniesie nam duchowy duchowy pożytek i oszczędzi wiele niepotrzebnych strapień. Bóg zwleka z wymierzeniem sprawiedliwości wobec moralnego zła tego świata. Ale czyni to tylko dlatego, aby zrealizować plan zbawienia. „Niewyczerpane są objawy łaski Pana, miłosierdzie jego nie ustaje. Każdego poranku objawia się na nowo, wielka jest wierność twoja” (Treny 3:22-23). Zarazem jednak cała historia ludzkości świadczy o tym, że Boże wyroki obowiązują „na całej ziemi” (Psalm 105:7). Pokazują one gniew Boży przeciwko grzechowi oraz naszą potrzebę nawrócenia i nowego posłuszeństwa przez wiarę w Pana. W wersetach 4-6 można dostrzec trzykrotnie w burzy zesłanej przez Boga dla unieruchomienia statku; w przerażeniu pogańskich żeglarzy i w napomnieniu skierowanym przez kapitana do śpiącego proroka.
Życzę błogosławionego dnia.