Psalm 23:1-2.
PAN JEST PASTERZEM MOIM, NICZEGO MI NIE BRAKNIE. NA NIWACH ZIELONYCH PASIE MNIE, NAD WODY SPOKOJNE PROWADZI MNIE.
To co czyni dobry pasterz w pełni odpowiada potrzebom owiec. Kiedy trzoda wędruje, On ją prowadzi, żadna owca nie musi szukać drogi. Podczas wędrówki są konieczne postoje. Podczas przerw pasterz się o odpoczynek, pożywienie i pokrzepienie. „Na niwach zielonych pasie mnie”. W życiu człowieka zabieganego jest to okazja do wypoczynku. Wszystko ma swój czas, teraz trzeba chwilę odpocząć i cieszyć się bliskością i troską dobrego Pasterza, aby trudności i przeciwności nie zniszczyły naszego życia duchowego. „Nad wody spokojne prowadzi mnie..” Wiele ofert obiecuje dobry smak, ale prawdziwe orzeźwienie daje czysta woda. Wnętrze wierzących usycha jeśli nie jest regularnie orzeźwiane wodą Słowa Bożego. Wędrówka byłaby bardzo męcząca gdyby nie była przerywana chwilami odpoczynku, które pasterz uważa za konieczne. Niech każdy w ciągu dnia znajdzie chwilę spokoju na otwarcie Słowa Bożego. Niech każdy zadba o swojego wewnętrznego człowieka, pozostając w społeczności z Chrystusem. Rozmyślajmy o Nim i cieszmy się Jego bliskością. Gdy będziemy „paśli się” przy Nim znajdziemy spokój, ciszę i pokrzepienie których tak bardzo potrzebujemy.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.