Codzienne rozważania_09.12.2025

Zobacz sam

Greg Laurie
Król Herod był głęboko poruszony, gdy to usłyszał, podobnie jak wszyscy w Jerozolimie. Zwołał zebranie najwyższych kapłanów i nauczycieli prawa i zapytał: „Gdzie ma się narodzić Mesjasz?”
(Mt 2:3–4)

Wyobraź sobie przez chwilę, że mieszkasz w Jerozolimie w I wieku. Słyszysz tajemniczych przybyszów ze Wschodu, którzy mówią o gwieździe, która prowadzi ich do „nowo narodzonego króla Żydów”. Ci mędrcy zwiastują nadejście długo oczekiwanego Mesjasza! Z proroctw wiesz, że Mesjasz ma narodzić się w Betlejem, oddalonym zaledwie o osiem kilometrów. Czy nie byłbyś skłonny wybrać się w krótką podróż, aby poznać ich historię? Czy nie chciałbyś wiedzieć, czy Zbawiciel już przybył?
Herod miał rację, oczekując od najwyższych kapłanów i nauczycieli prawa odpowiedzi na temat miejsca narodzenia Mesjasza. I choć właściwie zinterpretowali oni pisma Micheasza, powinni byli być bardziej zaangażowani w tę sprawę.

Ci mężczyźni byli teologami swoich czasów. Znali Pismo Święte od podszewki. Ich zadaniem było studiowanie jego słów i numerowanie liter i wersów, aby zapewnić staranne przepisywanie zwojów. Znali szczegóły Słowa Bożego tak dobrze, ale tak mało ich to obchodziło. Wiedzieli, gdzie narodzi się Mesjasz, ale nie zależało im na małym królu tak bardzo, jak na dorosłym władcy, który mógłby napełnić ich kieszenie złotem. Byli zbyt zajęci, by zawracać sobie głowę Jezusem.

Nic tak nie hamuje rozwoju duchowego, jak duchowa pycha. Tak było w pierwszym wieku i tak jest w dwudziestym pierwszym. Kiedy podchodzisz do niezliczonych prawd Słowa Bożego z nastawieniem: „Już to wiem”, „Już to słyszałem” albo „To mnie nie dotyczy”, ograniczasz ich wpływ na swoje życie. Przytępiasz zmysły na cuda Pisma Świętego.

Jednym z mistrzowskich trików diabła jest wykorzystywanie częstego kontaktu z Pismem Świętym do pielęgnowania poczucia duchowej pychy. Czasami, słysząc Słowo Boże wielokrotnie, możesz popaść w stan samozadowolenia, apatii. Możesz nawet zasnąć, duchowo rzecz biorąc. Uważam za interesujące, że wiele biblijnych ostrzeżeń, by się „przebudzić”, jest skierowanych do wierzących. Apostoł Paweł napisał do wierzących w Tesalonice: „Uważajcie więc, nie śpijcie jak inni. Czuwajcie i bądźcie trzeźwi” (1Tes 5,6).

Uczeni religijni z I wieku przeoczyli narodziny Jezusa, ponieważ pogrążeni byli w duchowym śnie. Jeśli nie będziemy ostrożni, możemy przegapić obchody narodzin Jezusa z tego samego powodu.

Podchodzenie do okresu Bożego Narodzenia – i do życia chrześcijańskiego – z postawą pełnej pychy i poufałości powstrzymuje nas przed doświadczeniem błogosławieństw, które odmieniają życie, oferowanych przez Chrystusa. Ważne jest, abyśmy zachowali pokorę i uświadomili sobie, że zawsze jest coś więcej do nauczenia się, więcej do zastosowania i więcej do zmiany.

< 08.12.2025 | 10.12.2025 >

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *