Ew.Jana 8:46.
KTÓŻ Z WAS MOŻE DOWIEŚĆ MI GRZECHU? JEŚLI MÓWIĘ PRAWDĘ NIE WIERZYCIE MI?
Po zadaniu tego pytania Pan Jezus nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Dobrze wiedzieli, że nie są w stanie udowodnić Jemu choć jednego grzechu. Pytanie to pozostało bez odpowiedzi. Przyszedł jednak czas, że odpowiedziano na nie. Poznano prawdę, że Pan Jezus nie popełnił żadnego grzechu. Przyznali to również Jego wrogowie. Piłat kilkakrotnie stwierdził: „Ja w Nim żadnej winy nie znajduję.” Żona Piłata ostrzegała, aby nie zadawał się z tym sprawiedliwym. Herod też nic nie znalazł u Pana Jezusa co by zasługiwało n ukaranie. Judasz Iskariota wyznał arcykapłanom: „zgrzeszyłem, gdyż wydałem krew niewinną.” Złoczyńca na krzyżu zaświadczył: „Ten zaś nic złego nie uczynił.” Setnik stojący pod krzyżem stwierdził: „Zaiste, człowiek ten był sprawiedliwy.” Wszystkie listy Nowego Testamentu świadczą o bezgrzeszności naszego Pana Jezusa. Piotr napisał: „On grzechu nie popełnił.” Paweł stwierdził: „On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił.” Jan, który leżał na piersi Pana Jezusa wyznał: „A grzechu w nim nie ma.” Jak godny podziwu jest Ten, który grzechy nasze na ciele swoim poniósł na drzewo (1 Piotra 2:24).
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.