Codzienne rozważania_14.10.2025 Perspektywa śmierci

Greg Laurie 15 października 2025 r.
Kiedy wydadzą ostatnie tchnienie, powrócą do ziemi, a wszystkie ich plany umrą wraz z nimi.
—Psalm 146:4

Greg Laurie
Dobrze przeżyte życie to takie, w którym zachowujemy perspektywę śmierci. Śmierć jest rzeczywistością z powodu naszego grzechu. Apostoł Paweł napisał: „Kiedy Adam zgrzeszył, grzech wszedł na świat. Grzech Adama sprowadził śmierć, a w ten sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich, bo wszyscy zgrzeszyli” (Rz 5,12).

Śmierć to tykający zegar. Wiemy, że nasz czas na ziemi jest ograniczony. List Jakuba 4:14 mówi: „Skąd wiesz, jakie będzie twoje życie jutro? Życie twoje jest jak mgła poranna: pojawia się na krótko, a potem znika” (NLT). Psalm 146:4 mówi: „Gdy wyzioną ducha, wracają do ziemi, a wraz z nimi giną wszystkie ich zamiary” (NLT).

Czas naszej śmierci jest znany Bogu, tak jak wszystko. Nasza śmierć nadejdzie w wyznaczonym czasie – ani chwili wcześniej, ani chwili później. I nie możemy nic zrobić, aby przedłużyć nasze życie poza czas, który Bóg nam przeznaczył. Przykro mi, ale wszystkie te zarodki pszenicy i tofu nie przedłużą ci życia. Mogą zapewnić ci lepszą jakość życia. (Ale z drugiej strony, może i nie). Ale na pewno go nie przedłużą. Nie masz gwarancji, że będziesz żyć długo, a jedynie, że będziesz żyć życiem, które dał ci Bóg.

Jako wierzący, nie mamy powodu bać się śmierci. Jezus umożliwił nam życie wieczne. Nie mamy powodu bać się widma śmierci. Dawid napisał: „Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną; Twój kij i Twoja laska, one mnie pocieszają” (Psalm 23:4).
Ale rzeczywistość śmierci – czyli ograniczonego czasu, jaki mamy na tej ziemi – dodaje pilności naszej pracy jako uczniów Chrystusa. Mamy tylko ograniczoną ilość czasu, aby dzielić się ewangelią z ludźmi, dla których śmierć jest wrogiem. Mamy tylko ograniczoną ilość czasu, aby siać duchowe nasiona w życiu innych. Możemy nigdy nie zobaczyć, jak te nasiona są pielęgnowane. Możemy nigdy nie zobaczyć owoców, które z nich wyrosną. Ale możemy zasiać nasiona i zaufać Bogu, że sprawi, że zaowocują.

Rzeczywistość śmierci dodaje również bezpośredniości naszym relacjom. Paweł napisał: „Niech słońce nie zachodzi nad waszym gniewem, bo gniew otwiera przyczółek diabłu” (Efezjan 4:26–27). Zachęcał wierzących do szybkiego rozwiązywania konfliktów i wybaczania sobie nawzajem. Czasu jest zbyt mało, by robić inaczej. Jezus powiedział: „Jeśli więc składasz ofiarę na ołtarzu w świątyni i nagle przypomnisz sobie, że ktoś ma coś przeciw tobie, zostaw tam swoją ofiarę na ołtarzu; idź i pojednaj się z tym człowiekiem; potem przyjdź i złóż swoją ofiarę Bogu” (Mateusz 5:23–24). Innymi słowy, porzuć to, co robisz, aby się pojednać, ponieważ nie ma gwarancji, że dostaniesz kolejną szansę.

Rzeczywistość śmierci dodaje pilności naszej chrześcijańskiej posłudze i daje nam konieczną perspektywę dobrego życia.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *