James Ryle
„Ci, którzy spoglądają na Niego jaśnieją, a ich twarze nie są okryte wstydem” (Ps. 34:5, ang.)
Bóg stworzył nas z twarzami, które mają unikalną zdolność do odzwierciedlania tego, co najbardziej cenimy w naszych sercach. Cokolwiek cię porusza, pobudza twój najwyższy podziw, cokolwiek utrzymuje twoją uwagę i staje się celem twoich marzeń, wszystko to będzie widoczne na twarzy. Niektórzy kochają pieniądze a ich twarze są oszpecone chciwością i skąpstwem. Inni ślinią się z powodu seksu i chodzą z twarzami czerwonymi od żądzy. Jeszcze inni kochają siebie samych i rzuca się w oczy oblicze arogancji i lekceważenia innych. Można by tak długo wymieniać, ponieważ nasz świat jest pełen ludzkich twarzy.
Istnieje jednak również Klan Jaśniejących Twarzy. To ci, którzy kochają Pana Jezusa, prawdziwie, głęboko i całkowicie. Ich twarze oświetla Jego przychylność i błogosławieństwo, wydzielają światło w każdym ciemnym miejscu i przyciągają wszystko co dobre i szacowne. Pan upiększa łagodnych zbawieniem i napełnia ich twarze życiem i zadowoleniem. Czasem jednak nawet im się zdarza, że coś innego odciągnie ich wzrok od Jezusa i odpływają w kierunku innych rzeczy. Wtedy, w miarę jak matowieją ich jaśniejące kiedyś twarze, pomału gasną. Być może jesteś teraz w takim stanie i wspominasz dni, gdy światło Pana rozświetlało drogę przed tobą. Jedyne, czego trzeba to zwrócić ponownie swoją twarz ku Niemu – a On zajmie się całą resztą.
Niech twoja tożsamość czerpie siły z tego, jak bardzo Pan cię kocha. Niech nie zajmuje cię to, jak bardzo Pan cię używa czy błogosławi, ponieważ nawet te rzeczy, jeśli przygląda się im zbyt dokładnie, staną się chmurami, które zasłonią twarz przed Jego chwałą.
Znasz tą starą pieśń: „Zwróć swój wzrok na Jezusa; patrz na Jego piękną twarz, a wszystkie ziemskie sprawy dziwnie, nagle zgasną w świetle Jego chwały i łaski”.
Na co więc patrzysz? Jest to wypisane na całej twojej twarzy.