James Ryle
„… wyprowadził mnie na szeroką przestrzeń, wyratował mnie, gdyż mnie umiłował” (Ps. 18:20).
Psalmista został wprawiony w zdumienie nie tylko tym, że Pan zadziałał dla niego, lecz również tym, dlaczego. Gdy czytamy, w jak dramatyczny sposób Pan uwolnił go od przeciwników, jesteśmy głębiej poruszeni niż mógłby to zrobić jakikolwiek film akcji, ponieważ psalmista przedstawia Pana jako Potężnego Wojownika okazującego swój straszny gniew przeciwko Swoim wrogom:
„Ziemia zadrżała i zatrzęsła się, A posady gór się zachwiały… Zadrżały, bo rozgniewał się. Buchnął gniew z nozdrzy jego, A ogień pożerający z ust jego zionął, Węgle rozżarzone płonęły przed nim. Nachylił niebiosa i zstąpił, A ciemna chmura była pod stopami jego. Dosiadł cheruba i uleciał, I poszybował na skrzydłach wiatru. Ciemności uczynił zasłoną swoją. Rozpiął wokół siebie jak namiot masy wody, gęste obłoki. Z blasku przed nim występowały obłoki jego, Grad i węgle ogniste. I zagrzmiał Pan na niebiosach, A Najwyższy wydał głos swój… grad i węgle ogniste” (Ps. 18:7-14).
W TAKI sposób Pan uratował psalmistę, lecz oto DLACZEGO: „Wyratował mnie, gdyż mnie umiłował” (w. 20). Czy wiesz, że Bóg kocha cię tak bardzo, że gdy wróg sieje zamieszanie w twoim życiu, aż do takiego stanu, że w ucisku wołasz do Boga, BÓG wchodzi dla ciebie na ścieżkę wojenną! On wyprowadza cię z tego ucisku na światło Swojej obecności i okazuje ci upodobanie, jakie ma w twoim życiu.
Wow. Jak zachwycające to jest? A jak wielkie jest miejsce to miejsce, na którym masz prowadzić swoje życie! Modlę się o to, abyś zaczął tam żyć jeszcze dziś -żyjąc w pełni Bożego upodobnia a w tobie!