„Bóg jest ucieczką i siłą naszą, Pomocą w utrapieniach najpewniejszą. Przeto się nie boimy, choćby ziemia zadrżała I góry zachwiały się w głębi mórz. Choćby szumiały, choćby pieniły się wody, choćby drżały góry” (Ps 46:1-3).
W naszej rodzinie korzystamy z pewnego programu czytania Biblii, który w czasie roku dwukrotnie przeprowadza nas przez całą Biblię. Dwukrotnie czytamy Księgę Psalmów. To zdumiewające, że Dawid tak często mówi o życiowych burzach. Był atakowany ze wszystkich stron przez przeciwników, którzy chcieli go zabić. Czy czujesz się tak czasami?
Jego poprzednik, król Saul, był obłąkany i wyobrażał sobie, że Dawid próbuje mu odebrać królestwo. (W rzeczywistości to Pan odrzucił Saula z powodu jego niegodziwości i nie poddania swego życie Panu. )
W licznych Psalmach, Dawid woła do Pana o pomoc i natychmiast chwali Go za udzielenie mu bezpiecznego miejsca ucieczki. Podobnie jest dzisiaj z nami. Możemy być rzucani i rozrywani przez życiowe burze, lecz zawsze daje nam niebo odpocznienia. Taka jest pieśń na ten tydzień.
The Haven of Rest
My soul in sad exile
was out on life’s sea,
So burdened with sin and distressed,
Till I heard a sweet voice, saying,
„Make Me your choice”;
And I entered the „Haven of Rest”!
Refrain: I’ve anchored my soul in the Haven of Rest;
I’ll sail the wide seas no more;
The tempest may sweep over wild, stormy, deep,
In Jesus I’m safe evermore.
I yielded myself to His tender embrace,
In faith taking hold of the Word,
My fetters fell off, and I anchored my soul;
The „Haven of Rest” is my Lord.
Refrain: I’ve anchored my soul in the Haven of Rest;
I’ll sail the wide seas no more;
The tempest may sweep over wild, stormy, deep,
In Jesus I’m safe evermore.
The song of my soul, since the Lord made me whole,
Has been the old story so blest,
Of Jesus, who’ll save whosoever will have
A home in the „Haven of Rest.”
Refrain: I’ve anchored my soul in the Haven of Rest;
I’ll sail the wide seas no more;
The tempest may sweep over wild, stormy, deep,
In Jesus I’m safe evermore.
How precious the thought that we all may recline,
Like John, the beloved so blest,
On Jesus’ strong arm, where no tempest can harm,
Secure in the „Haven of Rest.”
Refrain: I’ve anchored my soul in the Haven of Rest;
I’ll sail the wide seas no more;
The tempest may sweep over wild, stormy, deep,
In Jesus I’m safe evermore.
O come to the Savior, He patiently waits
To save by His power divine;
Come, anchor your soul in the „Haven of Rest,”
And say, „My Beloved is mine.”
Refrain: I’ve anchored my soul in the Haven of Rest;
I’ll sail the wide seas no more;
The tempest may sweep over wild, stormy, deep,
In Jesus I’m safe evermore.
Wiele błogosławieństw, drogie serca. Zbliżcie się dziś do Boga, zaufajcie Mu całkowicie i bądźcie błogosławieństwem!
Pastor Cecil A. Thompson