Codzienne rozważania_26.12.2025

Pokój na Ziemi

Greg Laurie
Myślisz, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię? Nie, przyszedłem po to, by podzielić ludzi!
(Łk 12:51).

Może to być dla Ciebie szokiem, ale prawdziwa historia Bożego Narodzenia nie dotyczy miłości, pokoju, harmonii i rodzinnego spotkania przy trzaskającym ogniu. Prawdziwa historia Bożego Narodzenia dotyczy konfliktu. Zawsze tak było i zawsze tak będzie. W Ewangelii Łukasza 12,51 Jezus powiedział: „Czy myślicie, że przyszedłem, aby przynieść ziemi pokój? Nie, przyszedłem, aby ich skłócić!” (NLT).

Jednym z najbardziej zaskakujących fragmentów Pisma Świętego, który porusza temat Bożego Narodzenia, jest Apokalipsa 12. Znajdujemy tam relację apostoła Jana o kobiecie ściganej przez potężnego smoka, który pragnie jej śmierci. Gdy przygotowuje się do porodu, smok unosi się nad nią, pragnąc zniszczyć dziecko. Kobieta symbolizuje Izraela, dziecko symbolizuje Jezusa Chrystusa, a smok symbolizuje diabła.

Oto Boże Narodzenie z niebiańskiej perspektywy. Obraz Jana w Apokalipsie 12 daje nam szerszy obraz tego, co naprawdę się działo, gdy Bóg posłał swojego Syna na świat. Diabeł sprzeciwił się Bożemu planowi i chciał powstrzymać narodziny Jezusa. Nietrudno zauważyć, że ta historia wciąż ma miejsce dzisiaj, zwłaszcza o tej porze roku. Okres dawania często przeradza się w okres dawania tym, którzy obchodzą Boże Narodzenie jako trudne chwile.

Wrogość wobec Bożego Narodzenia z roku na rok narasta. Coraz więcej szopek jest usuwanych z miejsc publicznych. W coraz większej liczbie miejsc zakazuje się śpiewania kolęd. Podcasterzy i influencerzy atakujący wiarę chrześcijańską zyskują coraz większą popularność. Wiele osób wciąż sprzeciwia się używaniu słowa „Boże Narodzenie”. Wszystkie te rzeczy to indywidualne bitwy w wielkim duchowym konflikcie Bożego Narodzenia.

Możemy się z tego radować. Jezus powiedział: „Błogosławi wam Bóg, gdy ludzie z was szydzą i prześladują was, i kłamią, i mówią o was wszelkie zło, bo jesteście moimi naśladowcami. Cieszcie się z tego! Cieszcie się bardzo! Czeka was bowiem wielka nagroda w niebie. Pamiętajcie też, że i dawni prorocy byli prześladowani” (Mt 5:11–12).

Jezus nie przyszedł, by przynieść ziemi pusty, błogi pokój, pozbawiony prawdy. Przyjrzyjmy się ponownie przesłaniu anioła skierowanemu do pasterzy w noc narodzin Chrystusa. „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których Bóg ma upodobanie” (Łk 2,14).

Pokój, który oferuje Jezus, jest warunkowy. Trzeba na niego ciężko zapracować. Wymaga poświęcenia i świadomych wyborów z naszej strony. Zachęca nas do życia tak, jak On żył, do stawiania woli Bożej na pierwszym miejscu i do szerzenia Jego przesłania innym.

Pokój na ziemi zapanuje tylko wtedy, gdy będziemy podobać się Bogu.

Pytanie do refleksji: Co twoim zdaniem podoba się Bogu w twoim życiu?

< 25.12.2025 | 27.12.2025 >

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *