Czcij w Duchu i Prawdzie

Ron McGatlin

Worship – oddawanie czci, uwielbienie, również sprawowanie kultu, nabożeństwo,…

Ciało Chrystusa musi doświadczyć chodzenia w czystym uwielbieniu/czci. Czczenie Boga jest jednym z pierwotnych celów stworzenia. Jeśli spojrzeć na cały przekrój Ciała Chrystusa to widać dużo różnych idei czym jest uwielbienie. Bez wchodzenia w definicje i nauczania konieczny jest wyraźny głos Ducha co do tego ważnego i wartościowego przywileju i obowiązku. Moim zamiarem jest przekazać słowo zachęty i wyjaśnienia wprost z mego serca, osobistego doświadczenia i mam nadzieję z Ducha. Prawdopodobnie jest dużo różnych form, stylów czy czynności, które są nazywane uwielbieniem. Osobiście znam tylko dwie główne formy. Nauczyłem się tego, aby nie wypowiadać się poza swoim własnym doświadczeniem, aby nie osądzać doświadczeń cudzego sługi.

Gdy byłem uczestniczyłem w kościołach ewangelicznych baptystów i kościołach fundamentalnych, oddawanie czci oznaczało po prostu uczestnictwo w w niedzielnym nabożeństwie, wysłuchanie ewangelizacyjnego czy nauczającego kazania, zaśpiewanie kilku pieśni, ogłoszeń, modlitwy pastora, może jakiejś szczególnej muzyki, zebrania ofiary i zaproszenia. Był też później czas na porozmawianie z przyjaciółmi, podanie ręki kaznodziei w drodze do wyjścia. To wszystko, plus szkółka niedzielna, zajmowało niewiele ponad 2 godziny tygodniowo.

Gdy po jakimś czasie zaangażowałem się w kościołach o charakterze charyzmatycznym, koncepcja uwielbienia (oddawania czci) zmieniła się w tym również chały. Terminy chwała i uwielbienie (praise and worship) oznaczały długie okresy wylewnego śpiewu, podnoszenia rąk, żywych fizycznych reakcji w tym podskakiwania, tańczenia czy wykrzykiwania chwały Bogu. Mogło to również obejmować okresy bardzo spokojnego klęczenia czy leżenia twarzą do ziemi w intymnej komunii z Bogiem. Przeważnie nie było w tym żadnej, bądź bardzo niewiele, przygotowanej choreografii, lecz raczej wysiłek skierowany na działanie zgodne z prowadzeniem Ducha. Muzyka i śpiew mogły wzrastać w dużym crescendo jak i płynąć w słodkiej melodyjnej harmonii śpiewu w obcych językach. Czasami było to podobne do jakiejś machiny potężnej i rytmicznej duchowej muzyki. Bywało i tak, że spontaniczne wykrzykiwanie do Pana napełniało powietrze wspaniałą chwałą. Ta cudowna wolność w czczeniu Boga ze wszystkich sił ciała i pełnych głosów była cudownie prowadzano przez Ducha. Niestety, po pewnym czasie stało się to formą sztuki, która była planowana czy zarządzania ludzkim projektem, a ostatecznie stało się nawet wielkim biznesem wtedy, gdy muzyka uwielbienia została zapisana i wprowadzona na rynek.

W tego rodzaju nabożeństwa praktykowane było przechodzenie od czasu uwielbienia do czasu głoszenie i tylko ta pierwsza, muzyczna część była uważana za uwielbienie. To w połączeniu z składaniem ofiar i różnych form usługiwania modlitwą czy proroczym słowem mogło trwać wiele godzin. Reakcje były poważne, tak że czasami całe zgromadzenie wychodziło do przodu po modlitwę, proroctwo, aby oddać życie Jezusowi, czy cokolwiek innego co Duch Święty robił w tym dniu.

Niektórzy kwestionują autentyczność i wartość tego rodzaju współczesnych przeżyć uwielbienia. Ci, którzy preferują bardziej wyciszony niedzielne poranki, oparte na „oddawaniu czci jako nabożeństwie” (worship service) nie wierzą, że Biblia daje przyzwolenie na taki 'prowadzony przez Ducha” charyzmatyczny rodzaj nabożeństw i uważają je za emocjonalny chaos. Z drugiej strony ludzie z grup żywszych mogą nie wierzyć w to, że ci inni ściśle trzymają się przedstawionego przez Biblię sposobu oddawania czci i chwały i wielu uważa, że ich nabożeństwa są pozbawione życia.

W obu grupach uważa się, że do pewnego stopnia doświadczają Boga w ramach swojej znanej formy „oddawania czci”. Po niedzielnym nabożeństwie ci z grupy cichej mogą odczuwać, że są bardziej czyści i odciążeni, ponieważ wykonali swój obowiązek. Ci z drugiej grupy mogą odczuwać to, że w czasie uwielbienia i oddawania chwały rzeczywiście spotkali się z manifestacją obecności Bożej w potężny sposób. Niektórzy krytycy, którzy prawdopodobnie nigdy nie brali w tym udziału, mogą sądzić, że twierdzenie o spotkaniu się w uwielbieniu z obecnością Bożą jest głupim twierdzeniem, które nie jest biblijne.

Na podstawie osobistego doświadczenia wiem, że jest trochę prawdy i fikcji w obu grupach. Generalnie jest tak, że obie grupy lubią wskazywać na wady czy niedostatki drugiej strony, ignorując równocześnie zalety i cnoty.

Biblijny punkt widzenia na uwielbienie

Pierwszy raz cześć jest wymieniona w Biblii, gdy Abraham zabierał Izaaka, aby był ofiarą. W Starym Testamencie zostało dużo napisane o ofiarach i składaniu ofiar jako o oddawaniu czci. Jest również napisane o tym, aby nie oddawać czci obcym bogom. Nawet pobieżny przegląd Biblii pokazuje istnienie wielu biblijnych form oddawania czci, w tym następujące:

Składane ofiary oraz posty

Oddawanie chwały Panu

Piękno świętości

Śpiewanie chwały

Kłanianie się i klęczenie

Podnoszenie świętych rąk

Nie oddawanie czci innym bogom

Nie oddawanie próżnej chwały nauczaniu i doktrynom ludzkim

Przynoszenie Panu darów

W duchu i w prawdzie

Radowanie się w Panu

Chwała na instrumentach

Tańczenie przed Panem

Oraz wiele innych.

…oddajcie pokłon odziani w święte szaty! Zadrżyj, cała ziemio, przed Jego obliczem!” (Ps. 96:9).

Wyraz tłumaczony tutaj jako „zadrżyj” dosłownie znaczy 'zatańczyć’, 'wykręcić’, 'zakręcić’, bądź 'wirować’, 'skręcać się’ jak w bólu porodowym.

Życie uwielbienia

Uwielbienie, które podoba się Bogu nie da się wepchną do żadnej religijnej szufladki. Jest zbyt wielkie i ma zbyt obszerną dynamikę, aby mieściło się w jakichś granicach czy formułach. Uwielbienie, które płynie z głębi serca ukrzyżowanego życia jest zarezerwowane dla Boga. Jest oddaniem swego ciała jako żywej ofiary, aby Chrystus Jezus mógł w pełni mieszkać w nas przez Ducha Bożego. Wszystko, co robimy i czym jesteśmy powinno uwielbiać Boga, jak słodka woń. Każdy oddech i każda chwila życia powinny być uwielbieniem i chwałą dla Niego.

Jezus mówiąc do bardzo religijnych faryzeuszy wyraźnie dał im do zrozumienie, że całe ich religijne uwielbienie i ofiary były składane na próżno i nie miały żadnego znaczenia, ponieważ ich serca nie były w porządku.

Mat 15:7-9: „Obłudnicy! Dobrze prorokował o was Izajasz w słowach: Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi„.

Istotą uwielbienia jest intymna relacja miłości z Bogiem, z której wypływa służba dla Niego z całego serca w czystym uwielbieniu. Uwielbienie przede wszystkim wymaga więzi z Bogiem, intymnej miłości, następnie wymaga służenia Mu z miłości i służenia Jego ludziom.

Dziękuję Bogu za to, że droga jest otwarta i czystymi rękom i czystym sercem, prawdziwe uwielbienie i czysta chwała obfituje nawet w tym fotelu, na którym piszę. Łzy radości i pełnej miłości wdzięczności ponad miarę wprost z mego serca spotykają się z falami umacniającej miłości i radości, niewypowiedzianie wylewnej na mnie i wlewanej we mnie. Nie ma żadnej naturalnej muzyki, lecz melodia jego miłości spływa z nieba. Nie mam słów, aby chwalić Go za Jego cudowną obecność i wspaniałe zaopatrzenie w obfite życie. Chwalcie go, święci, chwalcie Go dopóki jest dech w piersiach, On jest godzien wszelkiej chwały.

Chwalcie Boga w świątyni jego, Chwalcie go na ogromnym jego nieboskłonie.

Chwalcie go dla potężnych dzieł jego, Chwalcie go za niezmierzoną wielkość jego!

Chwalcie go na głośnych trąbach, Chwalcie go na harfie i cytrze! Chwalcie go bębnem i pląsaniem, Chwalcie go na strunach i na flecie!

Chwalcie go na cymbałach dźwięcznych, Chwalcie go na cymbałach głośnych! Niech wszystko co żyje chwali Pana! Alleluja” (Ps. 150:1-6).

Dążcie do miłości, ona nigdy nie zawodzi,

a Jego królestwo trwa na wieki.

Ron McGatlin

www.openheaven.com

basileia@earthlink.net

продвижение сайта

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *