DS_19.11.09 Hbr.13

HeavenWordDaily

Servant David

Końcowe zalecenia tego listu są równie dobre dla nas, jak były dobre dla chrześcijan z Żydów z pierwszego wieku. Po pierwsze i przede wszystkim: „miłość do braci” powinno być naszą cechą charakterystyczną (13:1). Ta miłość jest znakiem prawdziwych wierzących. Jeśli kochamy Jezusa, będziemy kochać Jego rodzinę. Wydaje się, że autor pisząc w tym ostatnim rozdziale o sądzie, miał na myśli zapowiadany przez Jezusa sąd nad owcami i kozłami (Mt. 25:31-46).

Najpierw wymienia okazywanie „gościnności” (13:2), co przypomina słowa Jezusa do owiec: „byłem przychodniem a przyjęliście mnie” (Mt. 25:35). Pomimo że większość z nas mieszka w krajach, gdzie nie ma znaczących prześladowań chrześcijan, czy chrześcijan więzionych za wiarę, nie znaczy to, że nie możemy niczego zrobić dla tych, którzy są prześladowani w różnych miejscach na świecie. Istnieje duża liczba wspaniałych służb zajmujących się pracą wśród prześladowanych, jak choćby: Voice of the Martyrs, Christian Solidarity Worldwide, oraz Open Doors, które posiadają informacje o poszczególnych wierzących, za których można modlić się czy napisać list z zachętą. W Heaven’s Family również mamy Fundacje Prześladowanych Chrześcijan, przez którą zaspokajamy najbardziej palące potrzeby tych ludzi i ich rodzin.

Autor wspomina o „niezbędnych świętościach”, przypominając swym czytelnikom ( często robił to apostoł Paweł, co sugeruje mi jego autorstwo tego listu), że Bóg będzie sądził cudzołożników i rozpustników (13:4). Ostrzega również przed miłością do pieniędzy, często wyrażaną przez Pawła, używając takich słów jak: „chciwość, pożądliwość’, i które często wymienia jako grzechy wykluczające z dostania się do nieba. Autor definiuje miłość pieniędzy jako „nie poprzestawanie na tym, co masz”, postawa serca, która oczywiście przejawia się w działaniach. Dopóki wiemy, że Pan nigdy nas nie porzuci, to nigdy nie musimy martwić się o brak tego, czego potrzebujemy (13:5-6).

Pomimo że starotestamentowy system ofiarny został obalony, ciągle istnieją ofiary, które nowotestamentowi wierzący mogą Bogu ofiarować. Są to „ofiary pochwalne”, którą powinniśmy składać nieustannie (13:15). Bogu podoba się również, gdy składamy Mu ofiary z czasu, talentów i skarbów, „nie zapominając o dobroczynności i pomocy wzajemnej” (13:16).

Poleca się nam, abyśmy „byli posłuszni naszym przewodnikom i byli im poddani„, lecz definiuje też ten rodzaj przywództwa, który godzien jest poddania, jako tych, „którzy czuwają nad duszami waszymi i zdadzą z tego sprawę” (13:17). Szczerzy pastorzy są przede wszystkim skoncentrowani na duchowym zdrowiu swych trzód, zatem prowadzą je drogami sprawiedliwości i dbają o to, aby trwały na tej drodze, wiedząc, że sami zdadzą sprawę „Wielkiemu Pasterzowi” (13:20).

Mając to w pamięci łatwo jest zobaczyć, jak bardzo daleko odeszło od tego wzorca wielu nominalnych pastorów, którzy obecnie bardzo rzadko, o ile w ogóle, głoszą na temat biblijnej świętości, a jeszcze rzadziej „czuwają nad duszami„. Tak łatwo jest zobaczyć, że jedynie pastor, nadzorujący małą trzodę może „czuwać nad duszami” swej trzody. Pastor musi mieć osobistą i bliską więź z tym, którzy należą do trzody, jeśli ma wiedzieć jak wygląda ich życie. Uczniostwo polega na relacjach.

Pomimo że list został przepełniony analogiami zaciągniętymi ze Starego Testamentu wydaje się, że autor nie mógł oprzeć się temu, aby podzielić się tym po raz kolejny. Podobnie jak ciała zwierząt, których krew wnoszono do świątyni, były palone poza obozem, tak też Jezus został ukrzyżowany poza murami Jeruzalem (13:11-12). Chrześcijanie żydowscy nie powinni dziwić się, gdy są skazywani na wygnanie przez społeczność żydowską, ponieważ tak samo było z Chrystusem. Może nie będą mile widziani w Jerozolimie, lecz zyskują wieczne miasto, Nowe Jeruzalem (13:13-14).

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJпродвижение

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.