DS_28.07.09 Łk.13

HeavenWordDailyDavid Servant

Najwyraźniej, dwie tragedie, które wydarzyły się w czasach usługiwania Jezusa zmuszały ludzi do rozmów. Z jakiegoś nieznanego nam powodu Piłat zarządził egzekucję jakichś Galilejczyków, którzy przybyli do Jerozolimy, aby złożyć ofiary. Zawaliła się również wieża w Siloe, zabijając osiemnastu ludzi. Wierząc, że Bóg jest władcą, ludzie przypuszczali, że ci, którzy zginęli zasłużyli na swój los i mieli rację. Jednakże źle zakładali, że ci, którzy nie zginęli nie zasłużyli na taki los. Pomimo że bierny gniew Boży mógł się przejawić na tych grzesznikach to Boże miłosierdzie zostało zademonstrowane w jeszcze większym stopniu w tym, że tak wielu ciągle żyło. Został im dany miłosiernie czas na pokutę, jak i całej nieskruszonej ludzkości, która ciągle jeszcze oddycha.

Ta sama koncepcja jest dobrze pokazana w przypowieści Jezusa o bezowocnym drzewie figowym. Zawsze istnieje napięcie między sprawiedliwością, a miłosierdziem i w przypadku Boga miłosierdzie góruje nad sądem do pewnego czasu. Bóg pracuje nad tym, aby wpłynąć na grzesznika ku jego pokucie i Pan cierpliwie czeka na ich przemianę. Ostatecznie, Jego cierpliwość wyczerpuje się i wtedy spada sąd. Tak więc, każdy powinien uważać na to, aby błędnie nie traktować miłosierdzia Bożego jako Jego aprobaty. Jezus właśnie przed tym ostrzegał Swoich słuchaczy wzywając ich do pokuty, bo w przeciwnym wypadku ostatecznie zginą (13:3,5).

A skoro tak, często zadawane pytanie: „Dlaczego zdarzają się złe rzeczy dobrym ludziom?” ujawnia błędne zrozumienie ludzi. Skoro, jak kiedyś powiedział Jezus: „Nikt nie jest dobry z wyjątkiem Boga jedynie” (Mk 10:18) to bardziej właściwie byłoby zapytać: „Dlaczego cokolwiek dobrego zdarza się komukolwiek, skoro wszyscy ludzie zasługują na natychmiastowy gniew Boży?”

Zauważ, że choroba kobiety, która była „pochylona tak, że nie mogła się wyprostować” była spowodowana przez ducha (13:11). Co więcej, Jezu powiedział, że „Szatan związał ją od 18 lat” (13:16). Następnie ten, który według Piotra „chodził czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich uciśnionych przez diabła” (Dz. 10:38), włożył na nią ręce i uzdrowił ją. Tak więc, Szatan jest tym, który wywołuje choroby, a Bóg jest uzdrowicielem! Nie zapominajmy o tym. Z pewnością, Pismo uczy nas, że Bóg może dopuścić Szatana, aby dotknął kogoś chorobą, jako środkiem Jego kary czy dyscypliny. Lecz jeśli ktokolwiek z nas choruje z tego powodu, to rozsądnie jest uważać, że pokuta otworzy drzwi do uzdrowienia, a ta choroba nie jest doskonałą wolą Bożą dla nas.

Przypowieść o ziarnie gorczycznym i przypowieść o kwasie obie ilustrują tą samą koncepcję. Pomimo że królestwo Boże na ziemi w czasach Chrystusa było jeszcze bardzo małe (jako że tych, którzy poddali się Bożemu królowaniu była ogromna mniejszość), któregoś dania to Królestwo będzie panować na ziemi, gdy odkupieni ze wszystkich wieków będą żyć razem w pokoju, a wszyscy nieskruszeni buntownicy będą na zawsze odrzuceni. Cieszmy się więc! Ciągle jesteśmy w mniejszości, lecz nie na zawsze.

Czy Jezus wierzył, że świętość jest konieczna, aby wejść do królestwa? Najwyraźniej tak, skoro powiedział, że drzwi do zbawienia są wąskie (12:24) i ostrzegał, że któregoś dnia On Sam powie niektórym, próbującym wejść: „Odstąpcie ode mnie, wy, którzy czynicie nieprawość” (13:27). Obejmuje tych, którzy źle czynią i chodzą do kościoła, tych cytujących Biblię i czyniących zło, i tych narodzonych na nowo źle czyniących. Oczywiście, jak zawsze to podkreślamy, wszyscy czynią nieprawość zanim nie odwrócą się od swoich grzechów. Jednak największym zwiedzeniem jest to, że u ludzie, którzy „stali się Chrześcijanami” i którzy do pewnego stopnia kształtują swoje życie tak jak inni, którzy „stali się chrześcijanami”, zaszły bardzo niewielkie zmiany w ich zachowaniu. Sprzeciwiają się teraz aborcji i uczestniczą w nabożeństwach, lecz ciągle są chciwymi, pożądliwymi kłamcami i złodziejami.

Czy Jezus chciał, aby wszyscy pokutowali? Czy jest to możliwe, aby wszyscy to zrobili? Czy Jezus ofiarował przebaczenie grzechów wszystkim czy tylko nielicznym, których wybrał wcześniej Bóg? Płacz Jezusa nad Jerozolimą daje odpowiedź na to. Pan NIE powiedział: „O, nieliczni z Jerozolimy, nieliczni z Jerozolimy,… jakże często chciałem zgromadzić dzieci twoje, jak kokosz gromadzi pisklęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście, lecz Bóg natarł was, tych nielicznych wybranych, nieodpartą łaską!” (13:34).

– – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

сайт

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.