#
07 stycznia 2008 Nadzieja w środku depresji. Część 1
Prawda na dziś.
Flp. 4:8 Wreszcie, bracia, myślcie tylko o tym,
co prawdziwe, co poczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne,
co jest cnotą i godne pochwały.
Przyjaciółka przyjaciółce
Ze wzrokiem
przykutym do telewizora, serce moje podążało za kobietą skutą kajdanami,
odzianą w pomarańczowy jednoczęściowy kombinezon, gdy cicho podążała za policjantem
eskortującym ją do więzienia. Żona pastora… oskarżona o zamordowanie swego
męża. Emocje błądziły mi między nimi, gniew rywalizował ze współczuciem,
zmieszanie z potępieniem, a sprawiedliwość z miłosierdziem – i z pewnością
nie byłam sama w tych emocjonalnych zmaganiach. Prezenter wiadomości chwiał
się w zrozumieniu tego straszliwego i bezdusznego aktu, który popełniła;
w końcu ta kobieta była żoną pastora. Członkowie kościoła byli zdumieni:
niektórym brakowało słów, inni mogli tylko gapić się przed
kamerami z dozą bólu i niewiary. Słowa takie jak „doskonała” i „idealna”
były używane do opisania rodziny Winklerów.
I wtedy stało
się. Mary Winkler podniosła nieco twarz, na tyle długo, abym mogła spojrzeć
w natrętnie znajome mi oczy, oczy wypełnione pustką i ciemnością. O ile nie
mogę zaakceptować czy nawet zrozumieć jej działania, rozumiem drogę, która
doprowadziła ją do tego ciemnego miejsca, gdzie czuła, że jedyną opcją jest
popełnienie tego ohydnego przestępstwa. Dół klinicznej depresji jest
miejscem zniszczenia – placem zabaw Szatana i jego piekielnych sił.
W 1995 roku sama znalazłam się na samym dnie takiego właśnie ciemnego dołu,
zrozpaczona za Bogiem, błagająca o uwolnienie. Po dwóch długich latach
bolesnej emocjonalnej pracy, ognistej duchowej walki i całkowitego złamania,
wyszłam na światło.
Gdy Bóg
pozwolił mi dzielić się moją historią z innymi, ze zdumieniem odkryłam jak
wiele kobiet zmaga się – w bolesnej ciszy – z depresją. Mam dla was dobrą
nowinę, moje przyjaciółki! Jest droga wyjścia z tego dołu i uwolnienie
od ciemności. W ciągu następnych dni, chcę podzielić się z wami prawdami,
których Bóg nauczył mnie w ciemności, a które zrewolucjonizowały
moje życie kierując je ku światłu. Jedną z najważniejszych prawd jest ta,
że możemy się zmienić tak, aby żyć i usługiwać przez zmianę swojego myślenia
Gdy siedziałam
w tym dole klinicznej depresji, zaczęłam dostrzegać to, że moje wzorce destrukcyjnego
myślenia stały się złośliwym cyklem samo potępienia i braku poczucia bezpieczeństwa.
Ten cykl musiał zostać złamany. Zaczęłam modlić się, prosząc Boga, aby przejął
kontrolę, wiedząc, że tylko On może dokonać tego, o co proszę. Poniższe kroki
przeprogramowały mój proces myślenia i dosłownie przemieniły moje
życie.
Krok pierwszy: Uznaj moc myśli. Księga Przypowieści
23:7 mówi o nich w tan sposób: Ponieważ
jak człowiek myśli, taki jest (wg. Wersji ang. – przyp.tłum). Innymi
słowy: to o czym myślimy, tym się staniemy! Największym polem bitwy chrześcijanina
jest umysł. Myśli są rzeczywiste i potężne. Nasze działania, postawy, zachowania
rodzą się w umyśle – w naszym życiu wewnętrznym. Dosłownie można zmienić
swoje życie zmieniając to jak się myśli. W Księdze Izajasza znajdujemy obietnicę
26:3: Temu, który ufa Tobie zachowujesz pokój,
pokój temu, którego myśli skupiają się na tobie (tłum.
z j.ang. NLT – przyp.tłum). Radość i pokój angażują zarówno
serce jak i umysł. Złe myślenie prowadzi do złego życia. Pierwszym krokiem
ku właściwemu myśleniu jest uznanie mocy naszych myśli.
Krok drugi: Poznaj Boże standardy dotyczące naszych myśli.
Pierwszy standard: myśli prawdziwe.
„Prawdziwe” literalnie oznacza „szczere, autentyczne lub rzeczywiste”. Gdy
umieszczamy w naszym umyśle Słowo Boże, ono zmieni myśli destruktywne na
zdrowe. Nie trać swojej cennej energii starając się być z innymi, którzy
oczekują od ciebie, że będziesz starać się zdobyć akceptację wszystkich innych
poza Bogiem. Bądź prawdziwa!
Standard drugi: myśli szlachetne.
„Szlachetne” literalnie oznacza „warte szacunku i czci”. Słowo „szlachetne”
(ang. noble) jest używane w Nowym Testamencie tylko 4 razy i za każdym razem
jest powiązane z samokontrolą, w szczególności z kontrolowaniem języka.
1 Tym. 3:11 Kobiety powinny być szanowane przez
innych. Nie wolno im źle mówić o innych. Muszą być opanowane i wierne
we wszystkim (NCV – z ang.).
„Godne podziwu” (ang. admirable) jest podobne do słowa „szlachetne” i literalnie
oznacza „mówiący w porządku” lub „godny mówienia o nim”. Innymi
słowy: jeśli myślimy właściwie, będziemy również mówić właściwie!
Statystyki mówią, że przeciętny człowiek spędza około 1/5 swojego
życia mówiąc! (Dla nas kobiet może to być nieco wyższy procent!).
Gdyby nasze słowa wydrukować, to jeden dzień zapełniłby 50 stronicową książkę,
a w ciągu roku przeciętny obywatel wypowiada słowa, którymi można by
zapisać 132 książek o objętości 200 stron każda! Jaką książkę dziś piszesz?
Czy jest to coś zachęcającego czy potępiającego, o miłości czy nienawiści,
pokoju czy gniewie?
Przysłowia Salomona przypominają nam, o tym, że (16:24)
Miłe słowa są jak plaster miodu, słodyczą dla duszy, lekarstwem dla ciała.
Słowa są jak ziarno, co siejesz, to i żąć będziesz.
List Jakuba 3:2 Dopuszczamy się wszyscy wielu uchybień;
jeśli ktoś w mowie nie uchybia, ten jest mężem doskonałym, który i
całe ciało może utrzymać na wodzy.
Starożytna baśń mówi o Proteusie, potworze, który miał niezwykłą
moc. Mógł przyjmować dowolne kształty i wygląd. Mógł stać się
drzewem i kamykiem, lwem i gołąbkiem, wężem i barankiem, i bez żadnych trudności
przekształcać się z jednej postaci w drugą. Proteus przypomina mi ludzki
język, który może błogosławić jak i przeklinać. Może wyrażać chwałę
i szeptać oszczerstwa, może wypowiadać słowa zachęty i stać się instrumentem
zniszczenia! Za kontrolą języka stoi umysł! Cuglami naszego języka jest kontrolowane
myślenie,… myśli, które są godne podziwu, szacowne, myśli wypełnione
światłem, a nie ciemnością.
Pomódlmy się
Ojcze, badam swoje myśli i wiedze ciemność ukrywającą się w nich. Myśli negatywne,
krytyczne, pełne pychy,…lecz Panie, poddaję moje myśli Tobie. Daję Ci pełną
zgodę na przygwożdżenie tych myśli, które nie podobają się Tobie.
Proszę, abyś mi dał siłę do pokonania tych myśli i pokazał źródło,
z którego one pochodzą. Naprawdę chcę myśleć właściwie i życie właściwie.
W Imieniu Jezusa. Amen
Teraz twoja kolej
-
Czytaj
i zapamiętaj werset z Listu Jakuba 3:2: Dopuszczamy
się wszyscy wielu uchybień; jeśli ktoś w mowie nie uchybia, ten jest
mężem doskonałym, który i całe ciało może utrzymać na wodzy.
Jak ta prawda funkcjonuje w twoim codziennym życiu i służbie?
-
Zbadaj
swoje myśli w poszukiwaniu wzorów/schematów myślenia, które
niszczy. -
Czy możesz
znaleźć źródło tych schematów? Przejdź poza same myśli i dotrzyj
do korzeni tego źródła. Wykorzeń je! Usuń!Proś
Ducha Świętego, aby umocnił cię, gdy stajesz przeciwko niemu!
Girlfriends in God P.O. Box 725 Matthews, NC 28106 info@girlfriendsingod.com www.girlfriendsingod.com