Biblia nie opisuje szczegółowo stanu w jakim znalazł się Jezus zaraz po tym, jak umarł na krzyżu i stąd powstała debata na temat odpowiedzi na pytanie: Gdzie On poszedł, gdy umarł? Chciałbym więc pokazać różne punkty widzenia, abyście znali możliwe odpowiedzi i mogli zdecydować, jaką zająć pozycję.
Prawdopodobnie najbardziej znany fragment Pisma, jaki jest przedstawiany znajduje się w 1 Ptr. 3:18-20
Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.
Gdy mowa jest o tym, że Jezus został przywrócony życiu w duchu, to nie mówi się, że Jego duch umarł, a potem stał się żywy. „Przywrócony życiu w duchu” jest tutaj przeciwstawione temu, że „poniósł śmieć w ciele”. Najpierw żył jako śmiertelny człowiek, lecz „…zaczął żyć duchowym „zmartwychwstałym” życiem, aby miał moc przyprowadzić nas do Boga”. Co więcej, niektóre przekłady Biblii (NIV, KJV i NKJV) przekładają wers „przywrócony życiu w duchu” jako „przywrócony życiu przez Ducha”, odnosząc to do dzieła Ducha Świętego działającego w Chrystusie. „Przez Ducha” jest przekładem „pneumati”, które może odnosić się do trzeciej Osoby Trójcy, jako czynnik zmartwychwstania Chrystusa.
Jednym z poglądów na temat tego, gdzie był Jezus po swoim zmartwychwstaniu jest taki, że znalazł się w Hadesie (miejscu śmierci) i głosił tym, którzy byli w duchowym więzieniu. Słowo „głoszenie” w oryginale greckim to „kerusso”. Oznacza ono: ogłaszać, jest czym innym niż „euaggelizo” – głosić ewangelię.
Jest zatem bardziej prawdopodobne, że Jezus nie głosił ewangelii tym, którzy byli w Hadesie/duchowym więzieniu, aby byli zbawieni, lecz zamiast tego głosił im prawdę. Przede wszystkim Biblia mówi:
„Przeznaczono jest człowiekowi raz umrzeć, a potem pod sąd” (Hebr. 9:27).
Lecz kim byli ci, którzy znajdowali się w duchowym więzieni? Niektórzy wierzą, że to ci, którzy żyli w czasie potopu za czasów Noego i zostali zginęli w wyniku potopu. Inni twierdzą, że jest to cała ludzkość, wszyscy którzy umarli przed czasem ukrzyżowania. To wydaje się mieć oparcie w 2 Ptr. 2:4-5.
Bóg bowiem nie oszczędził aniołów, którzy zgrzeszyli, lecz strąciwszy do otchłani, umieścił ich w mrocznych lochach, aby byli zachowani na sąd; również starożytnego świata nie oszczędził, lecz ocalił jedynie ośmioro wraz z Noem, zwiastunem sprawiedliwości, zesławszy potop na świat bezbożnych;
Trzeba wspomnieć, że ten wers wywołuje wiele pytań i wiele dysput można znaleźć na temat jego znaczenia. Niemniej jednak, jeśli chodzi o opinie innych to niektórzy mówią, że Jezus po prostu zaprezentował fakty dotyczące Jego dzieła na krzyżu tym, którzy byli w duchowym więzieniu, co znajduje poparcie w Liście do Efezjan 4,8:
Dlatego powiedziano: Wstąpiwszy na wysokość, Powiódł za sobą jeńców I ludzi darami obdarzył.
4:9 A to, że wstąpił, cóż innego oznacza, aniżeli to, że wpierw zstąpił do podziemi?
4:10 Ten, który zstąpił, to ten sam, co i wstąpił wysoko ponad wszystkie niebiosa, aby napełnić wszystko.
Niektórzy teolodzy wierzą, że w czasie trzech dni między ukrzyżowaniem a zmartwychwstaniem Jezus zstąpił na łono Abrahamowe (uk 16:19-31), ogłosił im tajemnicę ewangelii i następnie poprowadził ich do nieba, aby zamieszkali z Bogiem.
Wierzy się, że nie byli dopuszczeni do wejścia do obecności Bożej w niebie aż do czasu zadośćuczynienia. Gdy to już się stało, Jezus, który umarł, wstąpił na łono Abrahama, głosił ewangelię i poprowadził mieszkańców do nieba.
Zatem, pomimo tego, że nie jesteśmy w stanie dokładnie określić tego, gdzie Jezus był i co robił w ciągu tych trzech dni, wydaje się, że przedstawił posłanie ewangelii (nie tak, aby byli zbawieni) tym, którzy byli w duchowym więzieniu i być może tym, którzy byli na łonie Abrahama.
Nie mam co do tego wątpliwości. Ten złoczyńca zwany m.in. Dismas, okazał szczery żal za grzechy przez co Jezus okazał mu Miłosierdzie.
Zastanawia mnie czy mówił prawdę dom jednego z złoczyńców na krzyżach obok. Jeszcze dziś będziesz ze mną w niebie