Graham Cooke
Obecnie musisz skupić się na nieporównywalnej Bożej miłości do ciebie. Właśnie teraz, tam gdzie jesteś, On bardzo cię kocha. Pan nie może cię ani trochę bardziej kochać niż w tej chwili. Dokładnie to chce zasiać w twoim sercu: „Kocham cię, zawsze cię kochałem i zawsze będę kochał cię. Kocham cię w stu procentach, właśnie teraz. Zachowa pokój”.
Nie ma jakiegoś szczególnie dobrego czasu na naukę o odpocznieniu. Zawsze będzie coś, co będzie ci utrudniać odpocznienie. Psalm 46 zaczyna się od trzęsienia ziemi, a kończy wołaniem: „Uspokójcie się…” (w.11; BG). W 4 rozdziale Ewangelii Marka czytamy o burzy, która groziła bezpieczeństwu uczniów. Lekarstwem było wypowiedzenie słów pokoju, jak to zrobił Jezus. Jeśli jednak potrafisz odpocząć teraz, możesz to robić w dowolnym momencie. Bóg dał ci zgodę na odpoczywanie wtedy, gdy jesteś w zamieszaniu co do samego siebie. W czym odpoczywasz? Odpoczywasz w tym fakcie, że Bóg kocha cię teraz. Odpoczywasz w tym, że to On ma możliwość zmieniać cię przez cały czas. Odpoczywasz w tym, że jesteś całkowicie zaakceptowany przez Niego. Nie ma znaczenia to, co się dzieje dookoła ciebie czy w tobie. Dla Chrystusa jesteś zawsze mile widziany. Więc odpocznij/uspokój się.
Zbadaj Mt. 11:28–30:
„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. (29) Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. (30) Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”.
Jarzmo jest uprzężą, która spoczywa na ramionach i łączy z tym, który idzie obok, umożliwia nam chodzenie zgodnie razem. Jezus obiecał nam, że jeśli będziemy chodzić z Nim, będziemy w stanie nosić ciężary w całkowicie inny sposób. Co wniosłaby swoboda odpoczywania do naszego zabieganego życia?
Pozwól, aby Boży pokój spoczął na twoim życiu i pokój, który przerasta wszelkie zrozumienie. Proś Pana, aby przyszedł i obmył twój umysł Swoim pokojem. Niech spocznie na tobie. Módl się do Księcia Pokoju, aby przyszedł do ciebie. Proś Go, aby zabrał zmartwienie, strach, zwątpienie, aby zabrał wstręt i nienawiść do siebie, twoje maski, udawanie, pozostawiając na ich miejscu wyłącznie pokój.
Rozpoznaj twój obecny wzburzenie czy brak pokoju. Czego nie rozumiesz o Bożej mocy i skuteczności do wydawania owocu. Czy twój brak pokoju powstaje z powodu złych koncepcji? Co musi się zmienić, aby ten pokój mógł być trwały? Czasami pokój jest odzyskiwany przez zwykły akt odrzucenia zmartwienia, obaw, niepokoju, troski, paniki i niewiary. Spróbuj tego. Podejdź twardo do przyczyn wywołujących niepokój w tobie. Autor Listu do Hebrajczyków wzywa do tego, abyśmy usilnie starali się wejść do tego pokoju (Jego odpocznienia) (Hbr. 4:8-11).
Musimy pracować nad tym, aby być w pokoju!