Graham Cooke
Bóg chce, abyśmy znali Go w taki sam sposób, jak On nas zna. W każde okoliczności wbudowane jest wezwanie, aby podnieść stan naszego przeżywania/doświadczania Pana. On zawsze daje takie propozycje, które demonstrują Jego miłość, radość i przychylność dla nas. On kocha Swoich ludzi i chce, abyśmy w tym twardym i nieuporządkowanym życiu uczestniczyli w spotkaniach z Nim i przeżywali Jego obecność. W każdych okolicznościach zadaję w sercu jedno pytanie: „Panie, czym chcesz dla mnie być teraz, czym nie mógłbyś być innym razem?” Każda sytuacja jest dla nas również zaproszeniem. Bóg w każdej sytuacji składa nam propozycje. Nasze życie jest otoczone przez objawienie Boga i Jego natury. Nie da się uciec przed tą prawdą i prawdziwym poznawaniem Boga. Duch Święty jest zwyczajnie zbyt dobry w tym, co robi. Jest duchem wyjawienia (Jn. 16:13), On czci Jezusa i jest nieskończenie zafascynowany Jego dziełem w naszym życiu. Jest duchem mądrości i objawienia, który naświetla każdą sytuację. Miłość do Ducha Świętego jest równie ważna jak kochanie Ojca i Syna. Nie da się rozdzielić Osób Boga, lecz należy się z nimi spotykać zarówno razem jak i indywidualnie. Duch Święty jest geniuszem w życiowych sprawach, On wszystko wie o wszystkim i może wszystko zrobić! To zdumiewająca osoba. Być w Jego obecności jest ogromnie rozpalające i zachęcające.
Objawienie jest wglądem; jest to światło spostrzeżenia, które otwiera nas, abyśmy mogli zobaczyć coś więcej niż tylko otaczającą nas sytuację. Spostrzeżenie prowadzi nas do zaufania Panu, co jest pierwszym wymaganiem życia (Przyp. 3:5). Nasze serce zawsze jest na pierwszym miejscu. Bóg nigdy nie mówi do głowy, jeśli wcześniej nie otworzy naszego serca. Wewnętrzny człowiek ma wgląd w wewnętrzne dzieła Boga. Spostrzeżenie zatem prowadzi do zrozumienia. Nasz umysł zostaje odnowiony i zaczyna iść szlakiem serca. Zaufanie staje się wiarą, a my zaczynamy bardziej szczegółowo rozmawiać z Panem. Równocześnie wiara stwarza spotkanie, w którym jesteśmy wystawieni na Bożą Obecność. Pan kocha takie chwile z nami. Spotkanie sprawia, że stajemy się całkowicie przekonani co do tego Kim Bóg jest dla nas i uzyskujemy pewność co do tego, co zrobi w danej sytuacji.
Zetknięcie gwarantuje cały szereg dalszych trwających stale doświadczeń, które w związku z zaistniałą sytuacją, powinny być dostępne nam. Każdy problem ma swoje rozwiązanie, ponieważ każda sytuacja jest zaproszeniem do bliskiego poznania Boga, nawiązania z więzi z Nim. Te doświadczania miłości, pokoju, radości, cierpliwości, dobroci, przychylności itp., wzmagają naszą nadzieję. To jest tak: dochodzenie do pełnego przekonania prowadzi do oczekiwania, które rozszerza zarówno wnętrze człowieka jak i sytuację zewnętrzną. Prawdziwe poznanie musi obejmować spotkanie i doświadczanie, a nie jest czymś wyłącznie intelektualnym, mózgowym.
Przeczytałem kiedyś książkę zatytułowaną „Tortured for Christ”. Jest to historia Richarda Wurmbrandt’a, który był więziony przez Sowietów w obozie na Syberii. Ta książka dała mi pewien obraz, jakąś myśl i pewne zrozumienie tego mężczyzny. Później miałem szczęście spotkać się z nim osobiście i spędzić kilka godzin na rozmowie. To spotkanie (zetknięcie) było głębokim przeżyciem, które spowodowało eksplozję zrozumienia go na zupełnie innym poziomie. Gdy ponownie wróciłem do tej książki, zobaczyłem tam i wyczułem rzeczy, które były dla mnie niedostępne za pierwszym razem. Pismo działa w taki sam sposób.
Akademickie studia nad Biblią ujawniają pewne wartościowe rzeczy, niemniej to spotkanie z Autorem, otwiera nas na coś znacznie więcej niż intelektualne zrozumienie. Każde zetkniecie z Jezusem sprawia, że słyszymy tego samego ducha objawienia, który uruchamia w nas pragnienie nowego doświadczania piękna i cudowności Boga. Nie czerpiemy naszego objawienia Boga z tego, jak przeżywamy Go, lecz czerpiemy je z tego, jak się Sam nam objawia. Każda sytuacja obejmuje zaproszenie do relacji, do przeżywania Go i poznawania Kim jest dla nas teraz. Każda okoliczność ma cel główny i drugorzędny. Celem głównym jest poprawienie naszej więzi z Panem a celem drugorzędnym jest zajęcie się samą sytuacją.
Jeśli skoncentrujemy się na zaproszeniu i nastawimy serca na poznanie Pana to we wszystkich dziedzinach wzrośniemy w Chrystusie (Ef. 4:15). Staniemy się słodką wonią Chrystusa wszędzie dokądkolwiek pójdziemy (2Kor. 2:15). Przede wszystkim wrośnie nasza relacja z Nim. Ten stale trwający proces stykania się prowadzi do regularnego przeżywania/doświadczania Chrystusa, co wzmacnia nas w kształtowaniu na Jego podobieństwo (Rzm. 8:29). Jeśli relację z Bogiem stawiamy przed rozwiązaniem okoliczności to we właściwy sposób wykorzystujemy zaistniała sytuację, zamiast być wykorzystanymi przez nią. Jeśli odwrócimy ten proces, to często jest tak, że niczego nie zyskamy. Nasze okoliczności rzadko rozwiązują się, a nasze rzeczywiste poznanie Jezusa nie wzrasta, a nawet jeszcze gorzej, bo może się okazać, że będziemy musieli ponownie przejść przez te same okoliczności.
Proces, w którym objawienie staje się prawdą w naszym doświadczeniu zawsze jest związany z życiowymi sytuacjami. Zawsze chodzi o coś więcej niż nasz aktualne okoliczności. Wzrastająca dziś wieź z Bogiem otwiera nas na nowy poziom życia w Duchu jutro. Mądrość jest umiejętnością widzenia tak, jak widzi Bóg, myślenia w taki sam sposób i działania w zgodzie z Jego celem. Te wszystkie doświadczenia są przede wszystkim relacyjne. Bóg nie wzmacnia nas po to, abyśmy mogli sprzeciwiać się naszym okolicznościom, z raczej usiłuje dać nam siłę opartą na więzi z Nim, tak aby On zwyciężał w nas i przez nas. Prawdziwe poznanie jest ogólnym wynikiem procesu urzeczywistniania Boga w nas.
Wgląd wywołuje wnikliwość i zaufanie, to z kolei prowadzi do zrozumienia, odnowienia myślenia i wiary. Stąd możemy ruszyć ku spotkaniu z Obecnością, co daje nam relację/więź, pełne przekonanie o tym, Kim jest Bóg dla nas i co chce zrobić w naszej sytuacji. To prowadzi nas do nowego poziomu stale trwającego doświadczenia, które łączy nas z oczekiwaniem (nadzieją!). Końcowym wynikiem tego procesu jest wzrost oczekiwania i prawdziwego poznania Chrystusa wewnątrz, dzięki czemu w każdych życiowych okolicznościach dojrzewamy.
Czym chce Bóg być teraz dla ciebie, czym nie mógłby być innym razem? Odpowiedź na twoja obecną sytuację jest w pierwszym rzędzie związana z więzią z Bogiem. Pozostań w tym miejscu, aż do chwili przełomu w swym postrzeganiu tego, kim Bóg jest dla ciebie. Życie zaczyna się zawsze tutaj!