„Ojcze, jeśli to możliwe, niech mnie ten kielich minie; wszakże nie jako Ja chcę, ale jako Ty chcesz” (Mt. 26:39 NLT)
Musimy przyjąć to do wiadomości i zawsze musimy szukać pomocy Bożej, mieć świadomość, że, jeśli jesteśmy w społeczności z Panem Jezusem, będziemy szli drogą cierpienia… Przychodzi taki czas, że siadamy, przeliczamy i dochodzimy do ostatecznego wniosku w tej sprawie: choć bardzo często nie jesteśmy w stanie zobaczyć, że nasze cierpienie jest spowodowane naszą relacją z Nim (cierpienia są liczne i różnorodne, i bardzo często wygląda to tak, jakby w ogóle nie miały związku z naszym chrześcijańskim życiem) równocześnie, czy to rozpoznajemy czy nie, fakt pozostaje faktem, że droga dziecka Bożego, naśladowcy Jezusa Chrystusa, jest drogą cierpienia. Powiadam: opóźnienia i odkładanie na później rozwiązania tej sprawy powoduje, że cały czas znajdujemy się w stanie nadziei i oczekiwania na zmianę, a ponieważ ta zmiana nie nadchodzi, znajdujemy się rzuceni na ziemię i z uczuciem, że wszystko jest źle, a Pan jest przeciwko nam, i wszystkie tego rodzaju rzeczy, co daje podstawy przeciwnikowi, który chce zniszczyć nasze świadectwo. Pierwszą rzeczą, którą należy pamiętać, gdy bierzemy ten kielich, jest to, że o ile czerpiemy z niego jako kielicha zbawienia, o ile wspominamy odkupienie, które jest w tej Krwi, i cało to cudowne odkupienie, które należy do nas dzięki Krwi, ten kielich mówi nam również o współudziale w Jego cierpieniu…
Tak, jest coś, co wznosi się ku Jego chwałę i czci, gdy Chrystus jest kształtowany przez ogień przeciwności i cierpienia, gdy jest to społeczność z Nim w Jego cierpieniu, a przede wszystkim wtedy, gdy przynosi to większe podobieństwo do Chrystusa. Tak więc najpierw musimy to wkalkulować to i utrwalić sobie. Czego oczekujesz, na co czekasz, o co się martwisz, o co prosisz i o co modlisz się? Jeśli modlisz się o pełne i ostateczne uwolnienie od przeciwności, cierpienia i trudności, i wszelkich tego rodzaju rzecz, pozwól mi powiedzieć, że twoje modlitwy nigdy nie uzyskają odpowiedzi. Mogę zmienić się formy cierpienia, lecz w takiej czy innej postaci, będziemy aż do końca zmierzać drogą przeciwności. Szatan nie zamierza się z nami zaprzyjaźnić, jeśli jesteśmy przyjaciółmi Jezusa Chrystusa. Królestwo Szatana nie zamierze biec nam na pomoc, jeśli należymy do królestwa, które się jemu sprzeciwia. Rozstrzygnijmy to. Być może uwolni nas to, z matni.
By T. Austin-Sparks from: Suffering and Glory
__________________________________________________
09 października | 11 października
Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.