Komunia a uwolnienie
Izajasza napisał, że jednym z powodów przyjścia Jezusa na ziemię było uratowanie naszych dusz od śmierci. Będzie odrzucony, uciskany i doświadczony, a to wszystko są sprawy duszy, a odpowiedź, pokój to również sprawy duszy. Śmierć i zmartwychwstanie Jezusa dają nam możliwość utrzymania pokoju umysłu, emocji i woli, abyśmy mogli odpocząć w Nim i nie zmagać się już więcej ze sobą. „Ukarany został dla naszego pokoju” (Iz. 53:5).
Cena za to, abyśmy mogli mieszkać w Bogu a Bóg w nas, została zapłacona. Pokój rodzi się w tym miejscu zaufania. Tak więc, jeśli mamy problemy z poradzeniem sobie z rożnymi sprawami, uzależnieniami, wspomnieniami czy innymi negatywnymi wzorcami życia, to potrzebujemy więcej Jezusa. Musimy zostać uwolnieni od dręczącego nas nastawienia umysłu i ciemnych myśli, aby znalazło się miejsce dla Niego i Jego myśli. Komunia jest istotą naszej egzystencji, dla wielu nieznaną, a uzdrowienie i uwolnienie często grają główna rolę w niej. Zapisałem nauczanie na temat skutków przyjmowania Komunii, aby pomóc lepiej zrozumieć jej moc. Jest to coś znacznie więcej niż zwykłe uczestnictwo w sakramencie.
Co się dzieje, gdy przyjmujemy komunię?
Po raz pierwszy usłyszałem o uwolnieniu około 35 lat temu. Wszystko zaczęło się o kilku snów, w których Pan wydostawał ze mnie negatywne myśli, gdy spałem. Pomimo że działo się to w czasie snu, te wydarzenie dramatycznie zmieniły moje życie. Co ma uwolnienie do Komunii i co ma Komunia do Bożego zamieszkiwania w nas? Byłem już długo chrześcijaninem, gdy Bóg zaczął dawać mi te sny. Wiernie uczestniczyłem w kościele, modliłem się, płaciłem dziesięcinę, a nawet śpiewałem w kościelnym chórze. Robiłem wszystko, co wydawało mi się, że należy robić, lecz niewiele Boga mieszkało we mnie. Nie było na tyle miejsca, aby pomieścić Pana i kłamstwa, w które wierzyłem, warownie, których się trzymałem.
W Ewangelii Jana 6:55-56 Jezus opisuje komunię w taki sposób: „Moje ciało jest prawdziwym pokarmem, a Moja krew jest prawdziwym napojem. Kto spożywa ciało Moje i pije krew Moją, we mnie mieszka, a Ja w nim„.
W istocie mówił: „Jeśli mieszkasz we Mnie, czymkolwiek jestem należy do ciebie, cokolwiek należy do mnie, jest twoje, lecz aby to osiągnąć, musisz zrozumieć co się dzieje, gdy bierzesz Komunię. Gdy jesz Moje ciało i pijesz Moją krew, mieszkasz we Mnie a Ja w tobie. Jak Żyje Ojciec, który posłał Mnie i Ja żyję przez Ojca, tak ten, kto się Mną karmi będzie żył przeze Mnie. To jest Chleb, który przyniosłem z Niebios”. Wyobrażam Go sobie, jak wskazuje na Siebie i mówi: „Ja jestem tym chlebem”. On jest manną, która przyszła z Niebios i ktokolwiek je ten chleb, będzie żył na wieki (Jn 6:58).
Jeśli mieszkamy w Nim, mamy dostęp do wszystkiego, czym On jest. Mamy wszystko, cokolwiek potrzebujemy. On stoi za nami i nic nie może stanąć przeciwko nam. Jest to dziedzictwo sług Pańskich (Iz. 54:17). Jeśli jesteśmy zestrojeni z Bogiem, On będzie odsuwał wszystko, co stoi na naszej drodze, abyśmy dotarli do naszego przeznaczenia.
Komunia jest punktem początkowym, fizyczną manifestacja potężnego duchowego aktu.
Rola uwolnienia w komunii
Uwolnienie, bez względu na jego rozmiar, może odgrywać kluczową rolę w prawdziwej komunii. W pewien sposób jest to proste i skuteczne: dwie oddzielne istoty nie mogą zajmować równocześnie tego samego miejsca w tym samym czasie. Im więcej Jego zamieszkuje w nas, tym mniej wpływu może mieć przeciwnik, ponieważ nie ma tam miejsca dla niego! Rozumiem sprawy nałogów, wiem, że potrzeba czasu na złamanie, lecz rozumiem również sprawy działania demonicznych mocy, które napędzają te nałogi i doprowadzają do tego, że wydaje się niemożliwe ich złamanie. Jedno i drugie musi odejść, bez względu na to jaki Bóg wybierze sposób, aby się nimi zająć.
35 lat temu nie rozumiałem dokładnie tego, że udział w komunii jest wyszczególnieniem relacji z Bogiem, jaką powinniśmy mieć. Komunia jest jednym z najwspanialszych, a jednak najbardziej niezrozumiałych czynności, które mamy wykonywać. Gdybyśmy tylko mogli uchwycić to, co Jezus powiedział na jej temat, wielu zostałoby uwolnionych, uzdrowionych, zbawionych w czasie przyjmowania komunii, ponieważ na tyle na ile wierzymy, że Bóg zamieszkuje w nas, na tyle jesteśmy do Niego podobni.
Żyjemy, poruszamy się i istniejemy w Jego sercu (Dz. 17:28), i wzrastamy, aby być podobnymi do tego serca. W ten sposób znajdujemy odpocznienie dla dusz naszych.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat zdumiewającej mocy przyjmowania komunii uzdrowienia i uwolnienia zamówi The Communion Effect .
Zostaniesz prawdziwie pobłogosławiony nauczeniem, które Pan mi dał.
Pomaganie cierpiącym nie znaczy, że musimy dzielić się z kimś swoim własnym cierpieniem, ponieważ zwykle jest to mało użyteczne dla tych, którzy potrzebują uzdrowienia. Można słuchać cierpiącej osoby bez opowiadania o własnych ranach. Można współczuć komuś z uwagą i miłością, całkowicie poddając się służeniu im i ich potrzebom. Sami doznajemy uzdrowienia prowadząc innych ku zdrowiu.
Jezus został złamanym i błogosławionym chlebem żywota dla tego świata. On był wybrany, posłuszny i żył świętym życiem dla tego świata. Żył jako Syn, we wszystkim podobając się Ojcu. Gdy szukamy Jego Królestwa i Jego sprawiedliwości, żyjemy jako Jego ambasadorzy. Jesteśmy oddani temu, aby kształtować swoje życie na Jego obraz, również chcemy żyć jako lud wybrany, błogosławiony i złamany, stając się w ten sposób pokarmem dla tego świata.