Codzienna ręka Boża_09.11.10 Potężna ręka Boża

James Ryle

W cieniu swojej ręki ukryłe mnie” (Iz. 49:2).

Zbyt często w naszym szczęśliwym charyzmatycznym świecie błogiej wiary zapominamy o tym, że cień jest równie konieczny jak słońce. Chcemy błękitnego nieba z przypadkowymi pękatymi chmurkami i to podobnymi do króliczków. Żadnego wiatru, a w ostateczności tylko tyle, żeby nam nie zburzył fryzury, ot, taka łagodna bryza. Dorzuć mnóstwo kwiatków, dodaj łagodna muzyczkę uwielbiającą w tle i zobaczmy teraz, o tak, świat pokoju.

Lecz prawda jest taka, że życie jest bardziej przypadkowe i znacznie bardziej nieostrożne.  Jest jakiś bezład w tym zmiennym świecie, w którym żyjemy. Deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych, dosłownie i w przenośni. Dobre rzeczy przydarzają się złym ludziom i złe – dobrym.  Źli ludzie mają powodzenie, podczas gdy dobrzy zmagają się, aby przeżyć. Wydaje się, że ci, którzy źle czynią prześlizgują się bez żadnych konsekwencji, a ci, którzy czynią dobrze często są fałszywie oskarżani i niesprawiedliwie skazywani.  Ludzie, którzy podróżują już nieco po nierównych drogach Życia, powiedzą ci, że jednym z największych dzieł wiary jest to, aby postrzegać ciemnie okresy życia, jako cień Bożej ręki. Pan, w tych rozpaczliwych chwilach nie jest daleko od nas, lecz jest tak blisko, że zostajemy ukryci w cieniu rzucanym przez Jego rękę.

Czasami Bóg podnosi nas do wielkich i szlachetnych zadań, gdzie stajemy się użyteczni i spełnieni niemal we wszystkim, czego dotkniemy. Czasem przytrzymuje nas z tyłu, abyśmy nie działali aktywnie i nawet wbrew naszym najgłębszym pragnieniom, pozwala świecić światłu w innych miejscach, podczas gdy cień pada na naszą posiadłość. Po zrównoważeniu sytuacji, po dłuższym czasie, możemy zobaczyć i docenić to, że są to naprawdę wspaniałe chwile w życiu, ponieważ w tych chwilach ukrycia odbywa się głęboko praca, która jest dla Boga o wiele więcej warta niż wszystko, co możemy osiągnąć, gdy gra zespół i słońce świeci.

Czasami jest to dla twojej ochrony. Czy nigdy nie zapalałeś ogania w wietrzny dzień? Czy nie ochraniałeś go ręką, chroniąc płomień przed zdmuchnięciem? Czy z tobą Bóg nie robi podobnie? Gdy już raz ogień zostanie rozpalony i dostarczone paliwo, i ogień jest silny wtedy wietrze przyjdź, wiej! Teraz będziesz tylko rozpalał ten ogień coraz bardziej!

Jednak, na tą chwilę, aż do właściwego czasu, Pan musi ukrywać ogień w cieniu Swojej ręki.

There are mountains, and valleys.

There is daytime, and night.

There is laughter, and tears

in this thing we call Life.

There are moments of fame,

and seasons of quiet.

There is fire in our bones,

and chilling respite.

There are times when we fly,

and times when we fall.

And The Great Hand of God

is at work in them all.

80 lat temu G. H. Morrison, jeden z nieuznanych bohaterów kościoła, napisał: „Chwałą Bożą jest coś ukryć i jest bardzo dużo miejsc, w których ukrywa różne rzeczy. Srebro i złoto ukrywa głęboko w sercach gór, rubiny i diamenty głęboko we wnętrznościach ziemi, perły na dnie morza, lecz Jego dzieci są dla niego cenniejsze niż wszystko inne, ich Bóg ukrywa w cieniu Swojej ręki!”

Być może, drogi przyjacielu, może to właśnie w tym miejscu Pan cię trzyma?сайта

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *