Rozdział 2 – Chwała jako swiętowanie

Ruth Heflin

I wrócą odkupieni przez Pana, a pójdą na Syjon z radosnym śpiewem. Wieczna radość owionie ich głowę, dostąpią wesela i radości, a troska i wzdychanie znikną.
Izajasz.

Pan bardzo zmienił moje myślenie, wszystkim nam się wydaje, że nasze jest poprawne. Mamy tak wiele błędnych poglądów, nad którymi Bóg pracuje, aby je wyczyścić. Zaczęłam tańczyć w Wirginii. Nie mieszkaliśmy w Jerozolimie przed 1972 rokiem. Pamiętam, jak pewna dziewczyna powiedziała do mnie: „czasami, gdy tańczymy w zborze, bierzemy kogoś za rękę i tańczymy z nim.” Pomyślałam sobie: „O, co za herezja! Wyobraź sobie, biorą się za ręce i…”

Tańczyliśmy przed Panem indywidualnie, Bóg uwolnił nas troszkę, ale nigdy nie wzięłam nikogo za rękę i nie tańczyłam z nim przed Panem. Wydawało mi się to zbyt „naturalistyczne.”

Po proroczej usłudze cesarzowi Haile Selasie, z Etiopii po drodze do Buhan, gdzie miałam być przyjęta przez króla, poleciałam na kilka tygodni do Jerozolimy. Zauważyłam, że w czasie świąt obejmujących Rosh Hashana, Nowy Rok, Yom Kippur, Dzień Namaszczenia,; Succot, odbędzie się 20 dniowy kurs języka hebrajskiego. Zapisałyśmy się z Susan natychmiast. Nie nauczyłam się hebrajskiego wiele przez te 20 dni, ale było to moje przygotowanie do pobytu w Izraelu. W piątek wieczorem wszyscy razem spożywaliśmy obiad, który zwie się Oneg Sabat, co znaczy „przyjemność odpoczynku (Sabatu)”. Izraelici witają Sabat, tak jakby witali gościa lub królową. Wraz z witaniem Sabatu pojawiają się tańce, śpiew i radość. Po zjedzeniu zupy przy stole zaintonowano pieśń, ludzie śpiewali ją niezwykle energicznie. Pytałam: „co to znaczy? O czym oni śpiewają?” Wyobraziłam sobie, że jest to jakaś popularna piosenka z ostatniej listy przebojów. Okazało się, że śpiewają pieśni w rodzaju: „Z radością więc zaczerpnijmy ze źródeł zbawienia.” „Izraelu polegaj na Bogu,” „Radujcie się z Jeruzalem, wszyscy którzy je miłujecie,” „Postawiłem strażnika na twoim murach o Jeruzalem, który będzie czuwał we dnie i w nocy.” Między każdym podaniem jedzenia śpiewano coraz więcej pieśni. W którymś momencie każdy z siedzących położył swoje ręce na siedzących obok niego i zaczęli śpiewać: Jak dobrze i miło gdy bracia w zgodzie mieszkają.” Wszyscy kiwali się tam i z powrotem.

Po zakończeniu posiłku, po podaniu deseru i kawy (w stylu europejskim) wszyscy powstali do tańca. Znowu wyobraziłam sobie, że będą tańczyć do rytmu jakiejś popularnej piosenki z pierwszej dziesiątki listy przebojów, lecz oni śpiewali wersety i tańczyli do Biblii. Brali się również w czasie tańca za ręce.

Byłam tak zadowolona z tego, że przed przyjazdem do Izraela uwolniłam się nieco w dziedzinie tańczenia. Teraz wszystko co musiałam zrobić, to pokonać przeszkodę ze złączonych rąk, złapać kogoś i tańczyć przed Panem. Ten taniec był znacznie bardziej spontaniczny niż to, do czego byłam przyzwyczajona. Pokonałam swoje opory, wstałam wzięłam kogoś za rękę i wzięłam udział we wspólnej radości.

W następnym roku, gdy przyjechałam zamieszkać wraz z grupą młodzieży w Jerozolimie i usługiwać na górze Syjon przez cztery dni w tygodniu, tańczyliśmy podczas tych spotkań i naszych własnych już zupełnie wolni. Nigdy nie było żadnego instruktora tańca hebrajskiego, który by nauczył nas jakiegokolwiek tańca, lecz uczył nas Duch Święty. Któregoś dnia byliśmy na spotkaniu modlitewnym, mówiłam o Chinach. W tamtym czasie Chiny były całkowicie zamknięte. Bóg dał nam słowo prorocze i powiedział, że On otworzy drzwi do Chin. Byliśmy tak pobudzeni tym proroctwem, że podskoczyliśmy w górę i zaczęliśmy tańczyć. Jeden z młodych ludzi, bez żadnego ostrzeżenia i zanim ktokolwiek się zorientował, co się dzieje, wzniósł w górę ręce jak dziecko bawiące się w Jaworowe Mosty. Ktoś inny podniósł ręce i przyłączył się do niego z drugiej strony formując bramę. Bóg powiedział, że drzwi do Chin. Zanim się zorientowaliśmy co, się dzieje, wszyscy tańczyli poprzez te otwarte drzwi. Śpiewaliśmy jakiś prosty refren: Drzwi do Chin otwierają się,” lub może: „Otwierajcie drzwi, Otwierajcie drzwi,” wielbiliśmy Pana i tańczyliśmy przez drzwi. Jakże byliśmy wtedy rozradowani! A jeżeli jedne drzwi są wspaniałe, to dwoje jest jeszcze lepszych. Ktoś następny uformował drzwi i jeszcze i za moment było pełno drzwi, przez które mogliśmy tańczyć.

Kilka tygodni później był świętowany Dzień Niezależności – jedno z moich ulubionych świąt w Izraelu, które ma miejsce w maju. Kilka główny ulic zostało zamkniętych i wszyscy tańczyli na ulicach. Były podwyższenia dla małych zespołów grających bardzo głośno. Muzyka była w całości oparta na Biblii, całe tłumy świętowały. Radowaliśmy się cudem istnienia Izraela wspólnie z Żydami (zarówno rodowitymi jak i tymi przyjezdnymi z zagranicy) i turystami. Tańczyliśmy Hora (taniec w kółku) kiedy ktoś z młodzieży wykrzyknął: „Siostro Ruth, spójrz tam, popatrz na żołnierzy, oni też tańczą taniec „drzwi.” Spojrzałam i rzeczywiście: tańczyli ten sam taniec. My nazwaliśmy go „tańcem drzwi” ze względu na sposób, w jaki go od Pana otrzymaliśmy, a okazało się, że był to narodowy taniec hebrajski. Nigdy go nie widzieliśmy, Duch Święty nauczył go nas.

Innym razem na spotkaniu modlitewnym Pan dał słowo na temat radości. Jeden z młodych ludzi wyciągnął swoje ręce przed siebie jakby w kierunku centrum koła. Szybko ktoś następny wyciągnął swoje ręce w kierunku centrum formując jakby szprychy koła. Ponieważ nie było miejsca dla wszystkich rąk, wolną rękę każdy opierał na ramieniu osoby stojącej obok. Przez pewien czas tańczyliśmy i radowaliśmy się tym tańcem „koła”, jako koła wewnątrz kół, które widział Ezechiel.

W jakiś tydzień później jeden z naszych braci, który mieszka w Askelon, wrócił bardzo podekscytowany. „Siostro Ruth – powiedział – gdy wróciłem do Askelon, poszedłem do nich i zapytałem czy ten taniec ma jakieś znaczenie.” Tak, powiedzieli mi, że jest to taniec oblubienicy, symbolizuje również zwycięstwo. Duch Święty nauczył nas tego tańca i tańczyliśmy go w kółko i w kółko uczeni przez Ducha.

Nie ma nic złego w tańczeniu przed Panem z kimś trzymając go za rękę, podobnie jak nie ma nic złego w tańczeniu osobnym. Istotą jest to, że wielbimy Pana w tańcu. Jest potężne namaszczenie w tańczeniu przed Panem. Tańczyłam przed Panem zarówno na ulicach Moskwy jak i na Chińskim Murze. Tańczyłam przed Panem na ulicach miast we wszystkich zakątkach świata. Jest namaszczenie przeznaczone dla narodów, namaszczenie aby nakarmić je potrójną porcją.

Gdy Dawid skakał i tańczył przed Panem, jego żona wzgardziła nim. Może się zdarzyć, że kilka osób wzgardzi tobą. Gdy przybyliśmy do Jerozolimy, byliśmy jedynymi chrześcijanami, jacy tańczyli. Niektórzy naśmiewali się z nas. Nazywali nas „tańczącą dziewicą Góry Syjon.” Nie przejmowaliśmy się tym. Podczas gdy oni krytykowali, my byliśmy błogosławieni.

Hebrajczycy nigdy nie krytykowali, oni nie mieli żadnych problemów z tańcem, oni tańczą wszyscy. Burmistrz Jerozolimy , Teddy Kollek, tańczy publicznie przed Panem w czasie Święta Świątyni. Ostatni ósmy dzień jest „Dniem Uroczystego Zgromadzenia” zwanym Simhat Torah, co oznacza „dzień radości z zakonu.” Poszliśmy do parku Liberty Bell, a tam dygnitarze, Główny Rabbi oraz najważniejsi w mieście oddawali cześć tańcząc w jednym z kół dwa lub trzy razy ze zwojami Tory w rękach. Podczas gdy ci dwaj wielcy mężowie tańczyli na podwyższeniu, reszta również tańczyła i przeżywaliśmy wspaniały czas w parku.

Widziałam ojców tańczących w takie noce jak ta całymi godzinami z dziećmi na ramionach. To jest naprawdę piękny widok. Bardzo się cieszę, że nie mam z tym żadnych problemów.

Ponieważ pozostaliśmy wierni tej wolności i nie odrzuciliśmy jej pod wpływem krytyki, jest grupa ludzi „ha” w mieście, którzy obecnie nie tańczą. Ci którzy kiedyś nas krytykowali, obecnie wspinają się na największe podia świata i tańczą przed Panem. Przeczekaliśmy krytycyzm i patrzyliśmy, jak Pan zmieniał bieg spraw. Obecnie oni wszyscy tańczą przed Panem i chwalą jego Imię.

Dlaczego jest to ważne? Ponieważ Bóg jest Bogiem świętującym i również my sami powinniśmy być ludem świętującym. W ciągu zaledwie kilku ostatnich lat słowo „celebracja” (świętowanie) stało się częścią chrześcijańskiego słownika. Cieszę się bardzo, Bóg, któremu służymy, jest Bogiem świętującym.

Gdy przyjedziesz do Jerozolimy, będziesz mógł się o tym przekonać i nabrać pewności, że tak jest. Bóg kocha święta (festiwale). To właśnie dlatego dał ludowi izraelskiemu tak wiele świąt. Co dwa miesiące jest jakiś powód radowania się przed Panem – następne wspaniałe święto. One wszystkie zostały przez Pana zaplanowane w Jego kalendarzu, a to, co zaplanował, jest takie piękne… Dla chrześcijan Jerozolima jest miastem procesji. W ważne chrześcijańskie święta (takie jak Boże Narodzenie, Niedziela Palmowa, Wielkanoc) tysiące wierzących wypełnia ulice w pochodach – śpiewających, cieszących się i noszących flagi – świętujących Pana.

PS.30.12/13.
Zamieniłeś skargę moją w taniec, Rozwiązałeś mój wór pokutny i przepasałeś mnie radością.
Aby dusza moja śpiewała ci i nie zamilkła: Panie, Boże mój, będę cię wiecznie wysławiał.

Po raz pierwszy widziałam wyszkolonych tancerzy uwielbiających Pana w zborze Charlotte Baker w Królewskiej Świątyni w Seattle, (st. Washington). Skromnie ubrane dziewczyny tańczyły wzdłuż szeregów ławek umiejętnie i dyskretnie, podczas gdy zgromadzenie wielbiło Boga głośno. Nigdy już nie usłyszę pieśni All Hial, King Jesus,bez przywołania w pamięci chwały tego poranka.

Moja przyjaciółka Mary Jones, kochana siostra z Kościoła Episkopalnego w Sydnej w Australii jest dyrektorem Międzynarodowego Towarzystwa Tańca.

Prawdopodobnie najwspanialszy przykład tego typu tańczenia przed Panem można podziwiać co roku w czasie chrześcijańskich obchodów Święta Namiotów sponsorowanych przez Ambasadę Chrześcijaństwa w Jerozolimie. Uwielbianie jest prowadzone pod kierownictwem i choreografią Valrie Henry oraz Randalla Banes’a.

Podobnie jak mamy zborowe śpiewy czy chóralną muzykę, istnieje też taniec zborowy czy zespołowy. Wszystko to jest godne, aby czcić Pana. Coraz więcej hebrajskich tańców i pieśni przechodzi do Ciała Chrystusowego wnosząc wzrastające namaszczenia.

Jeżeli masz jakiekolwiek problemy z tańcem, pozbądź się tego dzisiaj. Pozwól Bogu przekazać ci namaszczenie do tańca. A ci z was, którzy już tańczyli, lecz być może nie nadawali temu takiego znaczenia, jakie powinno być – niech Bóg rozszerzy wasze myślenie. Bądź zdeterminowany, aby tańczyć przed Panem ze wszystkich sił, ze całej mocy każdego dnia. Chwal Pana w tańcu.

все для раскрутки сайта

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *