Michael Brown
Tłum. B.M.
Podczas gdy świeckie media świętują upadek Exodus International a gejowscy działacze mają nadzieję, że będzie to gwóźdź do trumny usługujących ex-gejów, Jezus nadal zbawia, przemienia i wyzwala homoseksualnych mężczyzn i kobiety na całym świecie.
Mimo to, istnieje kilka ważnych lekcji, jakich możemy się nauczyć z upadku Exodus International:
1. Gdy organizacja, służba lub kościół odchodzi od swojego powołania i celu, to nie jest już wspierana przez Boga. Jezus powiedział: „Jeśli sól utraci swój smak … na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi„(Mt 5:13).
Teraz świat wyśmiewa pomysł, że homoseksualiści mogą się zmienić czy to przez Ewangelię czy profesjonalne doradztwo, bądź jedno i drugie, podczas gdy wielu w kościele poddaje w wątpliwość możliwość jakiejkolwiek zmiany.
Ale upadek Exodusu nie nastąpił, ponieważ Bóg nie przemienia homoseksualnych mężczyzn i kobiet. Upadł, ponieważ stracił z oczu swoją pierwotną misję i wizję.
Alan Chambers, obecny lider Exodusu, oświadczył publicznie, że nie wierzy, że zmiana orientacji seksualnej jest możliwa, twierdzi również, że czynni, niepokutujący homoseksualiści, którzy wyznają wiarę w Jezusa idą do nieba i są zbawieni. Oznacza to, że Exodus przestał dawać nadzieję zmagającym się homoseksualistom i nawet przestał skutecznie wzywać ich do świętości.
W świetle tego, o ile zamknięcie Exodusu jest złą wiadomością, gdyż lider robi on wyrzuty Ewangelii i zniechęca tych homoseksualistów, którzy zmagają się ze sobą, jest to również dobra nowina, gdyż Exodus nie służył już Bożym celom. (Jeszcze lepsza wiadomość – patrz nr 6 poniżej).
2 Gdy jedna osoba staje się twarzą ruchu czy wyznania, zawsze istnieje pewne niebezpieczeństwo. Kiedy Alan Chambers zaproponował przeprosiny społeczności LGBT za rzekome krzywdy wyrządzone im przez Exodus International, nie mówił do tysięcy byłych gejów lub setek kościołów i służb, które są zaangażowane w posłudze homoseksualnym mężczyznom i kobietom. Mówił do siebie (i być może do członków swojego zarządu, niektórych pracowników i niektórych służb zrzeszonych z Exodusem).
Oczywiście geje i świeckie media przedstawiają to jako znacznie więcej niż przeprosiny jednego człowieka, po pierwsze, ponieważ pomaga to zdyskredytować cały ruch ex-gejów, po drugie, dlatego, że w ciągu ostatnich lat Alan coraz wyraźniej stawał się twarzą Exodusu i, co za tym idzie, szerokiego i zróżnicowanego ruchu.
To prawdziwy wstyd i musimy zabezpieczyć się przed „jednym mężczyzną (lub jedną kobietą) mówiącą w imieniu poglądów nas wszystkich”.
3. Obecnie stosowany jest intensywny nacisk na tych, którzy oferują nadzieję i przemianę społeczności homoseksualnej. Musimy modlić się o Alana, jego żonę i rodzinę, a także tych, którzy służyli z nim w ostatnich latach, ponieważ prowadzony jest ogromny duchowy atak na tych, którzy stoją na pierwszej linii frontu służby homoseksualnym mężczyznom i kobietom.
Z jednej strony, jeśli jesteś ex-gejem liderem, zarówno Kościół jak i świat obserwują każdy twój ruch upewniając się wcześniej, że zachowujesz swoje świadectwo, a następnie chcąc zdyskredytować cię. Z drugiej strony wielu w kościele myli współczucie z kompromisem, podczas gdy świat myli przekonanie z bigoterią. Ciśnienie z obu stron (a tym bardziej ze strony duchowej) może być silne.
4. Nie można uspokoić działaczy gejowskich bez odchodzenia od prawdy Słowa Bożego. Kiedy jestem pytany przez przywódców kościelnych, co możemy zrobić, aby skuteczniej usłużyć środowisku LGBT stwierdzam, że najpierw musimy pokutować za nasze grzechy – łącznie z coraz częstszymi rozwodami bez orzekania winy, pornografią i niemoralnością w kościele, a potem musimy prosić Boga, aby złamał nasze serca swoją miłością do mężczyzn i kobiet homoseksualistów.
Jednocześnie w pełni zdaję sobie sprawę, że jeśli nie będziemy celebrować homoseksualizmu uznając go za moralnie i społecznie równoważny heteroseksualizmowi, i dopóki nie powiemy „chrześcijanom gejom „, że mogą iść za Jezusem i jednocześnie praktykować homoseksualizm, to daleko nie zajdziemy w ich oczach.
Pisemne przeprosiny wydane przez Alana Chambersa pochylają się w niebezpiecznym kierunku całkowitego moralnego upadku i powinny służyć jako poważne ostrzeżenie dla reszty z nas, którzy chcą stanąć po stronie współczucia bez kompromisu.
5. Upadek Exodusu jest ściśle związany z teologią hiper łaski. Nie jest tajemnicą, że Alan Chambers jest członkiem kościoła, który aktywnie promuje teologię hiper łaski służąc z pastorem tego kościoła jako przewodniczącym rady Exodusu. Znajduje to
odzwierciedlenie w przeprosinach Alana, w których stwierdził: „Moje przekonania koncentrują się wokół łaski, kompletnego dzieła Chrystusa na krzyżu i Jego ofertą wiecznej relacji z każdym i wszystkimi, którzy uwierzą”, przez co faktycznie rozumie, że nie można zrobić nic, żeby zerwać swoją relację z Bogiem, ani nie jest wymagana żadna zmiana twojego stylu życia, żeby tą relację zdobyć.
Stwierdził również: „Nasze przekonania nie koncentrują się na ‘grzechu’, bo ‘grzech’ nie jest w centrum naszej wiary”, ale w rzeczywistości oznacza to, że nie będzie jasno i stanowczo głosił przeciwko grzechowi, co jest kolejnym produktem ubocznym teologii hiper łaski.
6. Osoby i organizacje mogą upaść, ale nic nie można powstrzymać dobroci i miłosierdzia Pana. W ciągu ostatnich dwóch lat, jak Exodus zaczął odbiegać od swojej misji i zmieniać swoją teologię, niektóre z kluczowych resortów Exodusu wycofały się z organizacji, gdy ich obawy nie zostały wysłuchane. Utworzyły teraz Restored Hope Network i mam zaszczyt służyć w ich zarządzie doradców, gdyż bez wstydu „głoszą, że Jezus Chrystus ma moc przemienić życie wszystkich, którzy przyjdą do Chrystusa jako Pana” i ponieważ „również dążą do wyposażania Jego kościoła, aby przekazywała dalej tą przemianę”.
Nadzieja Boża wciąż działa!