Pastor Cecil A. Thompson
„Wołali, a Pan ich wysłuchał i uwolnił od wszystkich przeciwności. … Pan jest blisko skruszonych w sercu i wybawia
złamanych na duchu. Wiele nieszczęść [spada na] sprawiedliwego; lecz ze wszystkich Pan go wybawia” (Ps 34:17-20).
Czy straciłeś kiedykolwiek kogoś bliskiego? Pisałem ostatnio o tym, że straciliśmy naszą córkę, lecz odczuwam, że powinienem to powtórzyć. „Tato, siedzisz?” Te słowa padły przez telefon a powiedziała je nasza najstarsza córka, Brenda, jakieś 20 lat temu. Powiedziałem, że siedzę. „Jestem w szpitalu, mam wadę serca”. Te słowa uderzyły we mnie jak obuch z ogromną siłą. Powiedziałem jej, że u niej będziemy z matką możliwie najszybciej. Z Shelton, w stanie Washington, do Boise, Idaho, jest ponad 500 km i zrobiliśmy tą odległość w rekordowym czasie.
Po przyjeździe okazało się, że prognozy są gorsze niż oczekiwaliśmy. Brenda została zdiagnozowana na pierwotne nadciśnienie płucne. Jedyne co mogło uratować jej życie to był przeszczep serca i płuc. W międzyczasie musiała, podobnie jak wielu innych, żyć z złamanym sercem (tu w znaczeniu; z wadą serca – przyp.tłum.).
Jest jeszcze inny aspekt posiadania złamanego serca – jest to postawa serca przed naszym Bogiem. Można to opisać, jako stan przeciwny do pychy i arogancji. Była to też główna cecha naszego Pana, gdy chodził po zakurzonych drogach Izraela. On, Ten, który stworzył wszystko, był teraz poddany Swemu Ojcu. Żył ze złamanym sercem.
Nasze serca muszą być kruszone i łamane przez to, co widzimy w naszym życiu, a co jest sprzeczne z Bożą wolą. W takich przypadkach musimy wołać do Boga i wyznawać nasz grzech, aby Bóg przebaczył i oczyścił. Taką samą postawę powinno być widać wtedy, gdy obserwujemy grzech naszego narodu i tego świata. Myślę, że jest czas na to, abyśmy zatrzymali się i oszacowali nasze życie w perspektywie wieczności. Nasze serca powinny być bardziej złamane przed Panem niż wtedy, gdy tracimy bliskich. Kiedy sprawdzamy nasze własne życie, módlmy się z całą szczerością: „Panie, spraw, abym żył przed Tobą ze złamanym sercem!”
Niech was Bóg błogosławi obficie, gdy wy błogosławicie innych słowem i czynem!
– Pastor Cecil