Mk 12:38-40.
I MÓWIŁ W NAUCZANIU SWOIM: WYSTRZEGAJCIE SIĘ UCZONYCH W PIŚMIE, KTÓRZY CHĘTNIE CHODZĄ W DŁUGICH SZTACH I LUBIĄ POZDROWIENIA NA RYNKACH I PIERWSZE KRZESŁA W SYNAGOGACH, I PIERWSZE MIEJSCA NA UCZTACH; KTÓRZY POŻERAJĄ DOMY WDÓW I DLA POZORU DŁUGO SIĘ MODŁĄ; TYCH SPOTKA SZCZEGÓLNIE SUROWY WYROK.
Obłuda, fałsz, hipokryzja w oczach Jezusa Chrystusa są ohydnymi grzechami. Jest źle, gdy człowiek wpadnie w jawne grzechy i służy różnym pożądliwościom i przyjemnościom. Ale jeszcze gorzej jest, jeśli udaje, że ma wiarę i jest religijnym, mimo że w rzeczywistości służy temu światu. Strzeżmy się tego odrażającego grzechu i nie zakładajmy przebrania religijnego. Bądźmy uczciwi, szczerzy i prawi w naszym chrześcijaństwie. Możemy zwieść ludzi krótkowzrocznych przez słowa, rzekome wyznania, kilka dobrze brzmiących frazesów i wyrażenie swego oddania. Ale Bóg nie da się z siebie naśmiewać.
On widzi ludzkie myśli oraz intencje serca. Nie pochlebiajmy sobie myśląc, że skoro niektórzy składają fałszywe wyznanie wiary, inni nie muszą składać w ogóle żadnego wyznania. Miejmy się przed tym na baczności. Dawajmy dowody szczerości przez spójność naszych rozmów. Pokażmy światu, że oprócz fałszywych monet istnieją również prawdziwe monety i że widzialny Kościół zgromadza prócz uczonych w Piśmie i faryzeuszy także i chrześcijan, którzy mogą złożyć dobre świadectwo.
Wyznawajmy Jezusa Chrystusa naszego Pana skromnie i z pokorą, ale zdecydowanie i pewnie, pokazując światu, że choć niektórzy ludzie mogą być hipokrytami to istnieją i ci, którzy są uczciwi i szczerzy.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.