Bazooka#Cullen Brad – Artykuły

Ten artykuł został napisany szczególnie dla tych z was, którzy
posiadają intelektualne/ duchowe zrozumienie tego, że wojna jest
rzeczywiście skończona i wygrana… lecz ciągle są atakowani przez
agentów wroga siejących spustoszenie w życiu osobistym waszym i innych,
na rzecz których powinniśmy skutecznie prowadzić wojnę.#
Gotowi… Celuj…OGNIA!

Ten artykuł został napisany szczególnie dla tych z was, którzy
posiadają intelektualne/ duchowe zrozumienie tego, że wojna jest
rzeczywiście skończona i wygrana… lecz ciągle są atakowani przez
agentów wroga siejących spustoszenie w życiu osobistym waszym i innych,
na rzecz których powinniśmy skutecznie prowadzić wojnę.
Tematem jest największa duchowa broń, którą mamy zwyciężać pokonanego
przeciwnika!    Zanim zacznie się używać broni,
konieczna jest dostateczna ilość wiedzy i zrozumienia na temat tego,
jak utrzymywać ją w pogotowi, jak skutecznie celować i odpalać. Jednym
z pierwszych składników podstawowego szkolenia, czy zwanego popularnie
„unitarką” dla żołnierzy jest nauka czyszczenia, oliwienia, składania i
rozkładania swojej broni.

Miałem przemawiać na biblijnym obozie rodzinnym w pobliżu Huntsville w
stanie Alabama. Byłem tam w jako gość i mieszkałem w domu niedaleko
Chattanooga, Tennesee. Dom należał do przywódcy denominacji, która
sponsorowała obóz. Pościłem i modliłem się przygotowując się na swoją
część.
Kilka dni przed zaplanowaną podróżą na ten obóz, zostałem podczas
modlitwy literalnie położony twarzą do ziemi, na podłodze w małym
studiu/biurze/bibliotece. Usłyszałem słowo „Bazooka”. Było to zarówno
zagadkowe jak i zaskakujące.  Wstałem z podłogi i podszedłem do
biblioteczki, gdzie wcześniej zauważyłem tomy encyklopedii. Wyszukałem
to słowo i, oczywiście, był tam raczej długi artykuł na temat „bazook”.
Pojawienie się Bazooki, jeśli dobrze pamiętam z tego artykułu , datuje
się na późny okres 1943 roku. Druga Wojna Światowa nie szła Aliantom
najlepiej. W rzeczywistości wynik przebiegu całej wojny wydawał się być
wątpliwy. Te informacje, zdobyłem po przejrzeniu artykułu z
encyklopedii.
Autor twierdził, że morale wśród amerykańskiej piechoty było słabe, w
szczególności tam, gdzie potężne niemiecki czołgi były używane
przeciwko aliantom. Te czołgi powodowały niemal paraliż piechoty ze
strachu, ponieważ wiedzieli, że nie ma żadnego skutecznego sposobu na
pokonanie ich. Nie były wrażliwe na granaty, karabiny i miotacze ognia.
Bazooka, mały, poręczny, miotacz pocisków, które penetrowały stalową
zbroję czołgu mógł być trzymany i odpalany przez jednego mężczyznę i
został wprowadzony został i używany przez ludzi na polach walki w tym
roku.
Dalej encyklopedia podawała, że bazooka była tak skuteczna w niszczeniu
czołgów, że postawa plutonu piechoty zmieniła się całkowicie. Zamiast
poddania się strachowi na dźwięk zbliżających się niemieckich czołgów,
oczekiwali pojawienia ich się z czymś przypominającym radość, ponieważ
wiedzieli, że, zamiast zdziesiątkowania przez wroga, teraz mogą
niszczyć czołgi wroga. W artykule przypisywano bazooce znaczący wpływ i
rzeczywistą zmianę w historii wojny na rzecz Aliantów.  Artykuł z
encyklopedii był interesujący, lecz jak się to ma do tego, o czym mam
mówić na obozie biblijnym latem 1989 roku?

W tym czasie nauczanie na temat ubierania biblijnej „pełnej zbroi
Bożej”  było bardzo popularne w całym chrześcijaństwie. Ludzie w
kościołach w całym kraju uczyli się na pamięć i recytowali poszczególne
części: „Chełm zbawienia”, „pas prawdy”, „pancerz sprawiedliwości” itd.
Był jeden z głównych tematów, na który byłem zaproszony głosić.

W tym czasie czułem, że Bóg prowadzi mnie do wyjścia ze zorganizowanego
kościoła. Czułem zdecydowanie brak akceptacji do przyjmowania zaproszeń
do usługiwania tam, gdzie znany lider nie dawał mi pełnej wolności do
mówienia, czegokolwiek, do czego Duch Święty mnie poprowadzi.
Przewodniczący tej denominacji całym sercem zgodził się na to, że nie
będzie żadnych ograniczeń dla mnie. Powiedział:
– Czuj się wolny i mów cokolwiek Bóg położy ci na sercu.

Pamiętam, jak siedziałem tam całkowicie sam, z encyklopedią otwartą na
artykule o bazooce i pytałem:
– O co tutaj chodzi?

Natychmiast miałem wizję żołnierza stojącego na polu. Było kilka
zbliżających się niemieckich czołgów. Żołnierz czytał podręcznik
wojskowy na temat kopania lisich jam i usłyszałem:
– Jest za późno na obronę. Zapamiętywanie rzeczy z „podręcznika’ nie
jest właściwym przygotowaniem się do nadchodzącej walki. Moi ludzie
muszą się przygotować, aby podjąć atak!

Kopanie „lisich jam” czy też recytowanie „całej zbroi Bożej” nie było
tym, co przejęłoby kontrolę nad wrogiem.

Wtedy „usłyszałem” wers, którego nawet nie byłem świadomy wcześniej:
– Objawienie 12:11

A oni zwyciężyli go przez krew Baranka
i przez słowo świadectwa swojego,
i nie umiłowali życia swojego tak, by raczej je obrać niż śmerić.


Wziąłem Biblię, przeczytałem ten fragment i zrozumiałem – oto trzy
składniki pocisku wystrzeliwanego przez bazookę wierzącego:
1. Krew Baranka,
2. Słowa, które wypowiadamy,
3. Brak strachu przed śmiercią.

Wspólnie tworzy to broń ofensywną. Broń, która pokonuje skutki
działania wroga, którego sami nieświadomie zaprosiliśmy do naszego
życia, aby zrobił z nas ofiary. Usłyszałem:
– Powiedz im, że muszą to zobaczyć. – byłem zarówno oszołomiony jak i
podekscytowany.

Wezwałem przewodniczącego denominacji i powiedziałem mu, że właśnie mam
najbardziej zdumiewające objawienie. Powiedziałem mu, że wiem, że mi
już udzielił zgody na mówienie o tym, co jest w moim sercu, lecz to
objawienie było niemal w zupełnej sprzeczności z tematem zaplanowanym
na ten obóz. Opowiedziałem mu o tym, co się właśnie zdarzyło i ku
mojemu największemu zdziwieniu, rozpalił się i powiedział:

– Wydaje się, że Bóg nadaje nam inny kierunek, Alleluja!

Obóz był wielkim sukcesem, ludzie byli poruszeni przez Ducha, do
używania bazooki!  
Kilku kościelnych przywódców, którzy brali udział w obozie prosiło
mnie, abym przyjechał do ich zborów i podzielił się tym samym prostym
posłaniem. Kilka zaproszeń przyjąłem, za każdym razem słowo padało do
martwych uszu. Mentalność widzów w tych kościołach nakazywała im, aby
uprzejmie słuchać, lecz posłanie w większości spotykało się ze
spojrzeniami bez wyrazu.

Od tej pory ograniczyłem moje dyskusje na temat bazooki do małych grup
lub sesji jeden na jeden. Wczoraj zacząłem pisać na temat bazooki do
człowieka z południowo wschodniej części Stanów Zjednoczonych, który
często komentował moje „listy” zatytułowane „Brad’s Latest” (Nowość
Brada) i stał się całkiem otwarty na pewne duchowe wyzwania, które
dotykały go osobiście. W ostatniej wymianie e–maili użył słowa
“żołnierz”. Odpisałem mu, pytając czy dzieliłem się z nimi kiedykolwiek
objawieniem na temat bazooki. Odpisał, że nie słyszał nawet o tym i
prosił, żeby mu to wysłać i tak narodziło się “Gotowi… Celuj….
OGNIA!”

Wielu z was, czytających artykuły pt.: „Nowość Brada” (w załączniku)
raz czy dwa razy w tygodniu, pisze do mnie wspominając konieczność
modlitwy w mocy w pewnych krytycznych życiowych sytuacjach. Mam kilka
„zamówień” na coś „praktycznego”.

Niektórym z was, „krew Jezusa Chrystusa” wydaje się być starym
religijnym terminem. Zazwyczaj nawet nie robię aluzji do istoty. Ci zaś
którzy rozumieją, co to znaczy być „wojownikiem modlitwy” rozumieją
też, jaka jest rzeczywista MOC WE KRWI BARANKA… to nie są zwykłe
słowa ze starego hymnu, z trudnością wygrzebywane z pamięci z
dziecięcych lat w kościele.

W tych czasach, a teraz bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, musimy
uruchomić duchową bazookę przeciwko atakom przeciwnika. Podobnie jak
piechota w czasie Drugiej Wojny Światowej była przerażona niemieckimi
czołgami; niektórzy wierzący są przerażeni samym wspomnieniem o
agentach przeciwnika. Zrozumienie i używanie bazooki może odwrócić ten
ogólny strach w pewną siebie determinację.

Wyjdź naprzeciw agentów wroga, którzy powodują choroby i zniszczenie.
Masz duchową broń masowego zniszczenia BAZOOKA! Jest to duchowy miotacz
pocisków. Pocisk? Składa się z trzech potężnych i wybuchowych
składników:
1) Krewi Jezusa Chrystusa,
2) Wypowiadanych słów naszego świadectwa, że otrzymaliśmy autorytet nad
wszelkimi dziełami przeciwnika,
3) Brak strachu przed śmiecia.

Zobaczmy to w naszych umysłach… i ustawmy to przeciwko każdej
sytuacji. Nie próbuję nawet wiedzieć „jak” ta duchowa bazooka działa.
Mogę tylko potwierdzić jej moc. Jedna wskazówka: roztrząsanie tego
tematu jest następną sztuczką przeciwnika mającą na celu przeszkadzanie
nam w używaniu jej przeciwko niemu! Żołnierz nie musi wiedzieć dlaczego
miotacz pocisków zwany bazooka działa… ma go mieć w pogotowi,
prawidłowo wycelować i OGNIA… KaBOOM!

Czasami musimy wycelować w kłamstwa wywołujące zamieszanie, czasami
musimy wycelować w kłamstwa wywołujące strach. Przyzwyczajenia,
pożądliwość, niewiara, te wszystkie rzeczy, które uniemożliwiają nam
działanie w Królestwie w maksymalnej mocy, są wywoływane przez agentów
przeciwnika, którzy nie mają żadnej mocy poza kłamstwami zaszczepianymi
w naszych umysłach.

Wierzę, że teraz jest czas na opowiedzenie historii, którą usłyszałem
dawno temu.

Pewien kapitan świetnie wyposażonego okrętu wojennego otrzymał rozkazy
zajęcia pewnej wyspy. Miał do dyspozycji wszelkie nowoczesny
uzbrojenie. Gdy zbliżył się do wyspy, zobaczył że jest tam wielu
tubylców stojących na plaży, z umalowanymi twarzami a każdy z nich miał
dziki wyraz twarzy, groźne spojrzenie gdy wymachiwali włóczniami.

Kapitan gorączkowo wysyłał radiem wiadomość do Komandora: „wyspa jest
zajęta przez tubylców wymachujących włóczniami, co mam robić?”
Wiadomość, za wiadomością  z tym samym żałosnym przesłaniem: „Co
mam robić, proszę przyślijcie nowe rozkazy.”

W końcu odpowiedź z kwatery brzmiała: „ Postępujcie według otrzymanych
rozkazów, ZAJMIJCIE WYSPĘ!”

Nasz Komandor powiedział nam, że mamy być zwycięzcami. Wielu z nas
ciągle czyta codziennie wojskowe podręczniki i nadaje do kwatery: „Mam
wielkie problemy, co mam robić?”
A oto odpowiedź; „Postępuj według rozkazów, ZWYCIĘŻAJ”.

Modliłem się o ten artykuł… i otrzymałem następną wizję. Zobaczyłem
jednostki, które miały bazookę leżącą w zasięgu ręki i gorączkowo
przerzucających „Podręczni”, aby znaleźć, co robić.

Wydano ci bazookę z jej niewyczerpanym zaopatrzeniem w pociski. UŻYWAJ
ICH.

Gotowi… Celu… OGNIA!

Bradcullen33316@yahoo.com       
www.ministryofspirit.com    

сайта

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *