John Fenn
Jak pisałem poprzednio w Nowym Testamencie modlitwy mają być zanoszone do Ojca, nie do Jezusa oraz o tym, że nie ma również ani jednej modlitwy do Ducha Świętego. Znajduje się wzmianka o społeczności z Jezusem i społeczności z Duchem Świętym i ten cykl nauczania ma na celu zdefiniowanie tego, co to jest, jak również ma pomóc w tym, jak to robić. Niemniej, wszystkie modlitwy w Nowym Testamencie, zaczynając od Modlitwy Pańskiej i dalej, są zanoszone do Ojca.
Przyczyna tego jest prosta: To Ojciec zaplanował zbawienie. Jezus był (jedynie) sposobem, w jaki zostało to osiągnięte.
„Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania” (2Kor 5:17-19).
Gdy ludzie nazywają Jezusa Słowem Bożym nie zdają sobie sprawy z tego, o jakie Słowo chodzi. On jest Słowem (od) Boga Ojca do ludzkości: pojednajcie się ze Mną! Jeśli ojciec mówi swemu synowi, aby wyszedł na zewnątrz i powiedział reszcie braci i sióstr, że mają wrócić do domu, ponieważ jest późno, dzieciaki nie proszą o to, aby zostać dłużej syna, który został tylko wysłany ze słowem od ojca – posłańca.
Proszą ojca, który jest przede wszystkim autorem przesłania i tym, który wysłał syna. Jezus jest Słowem Ojca, posłańcem, środkiem przekazu, a nawet autorem naszego zbawienia, ponaglającym nas, abyśmy weszli do środka. Jednak to Ojciec jest Źródłem zaproszenia, nie Jezus. Prosimy Ojca. Nie Posłańca.
Często używamy takiego przykładu: Ojciec prosi syna, aby umył samochód, ten myje go korzystając z wody. Możemy powiedzieć, że ojciec umył samochód korzystając ze swego syna, a obaj, ojciec i syn, mogą słusznie powiedzieć, że to woda umyła samochód. My jesteśmy tym brudnym samochodem, ojcem jest Ojciec, synem jest Syn, a wodą – Duch Święty. Tak więc, można właściwie powiedzieć, że obmył nas Ojciec, bądź Syn, bądź Duch Święty, Każdy z nich spełniał inną funkcję. Jeden zaplanował, jeden wykonał, a jeden był czynnikiem, którym to zrobiono.
Przepływ
W Ewangelii Mateusza 3:16 Jezus po chrzcie wychodzi z wody, Ojciec mówi słyszalnym głosem, a Duch zstępuje i siada na Jezusie. Od Ojca do Ducha, do Jezusa. Współcześnie jesteśmy ciałem Chrystusa i ten przepływ trwa dalej: Ojciec do Ducha do ciała Chrystusa.
W Ewangelii Jana 15:26 Jezus stwierdził: „Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca wychodzi, złoży świadectwo o mnie”.
Kluczem jest tutaj objawienie mówiące, że Duch Święty „wychodzi od Ojca”. On przychodzi i wychodzi od Ojca do nas. Pomyśl o tym w taki sposób: Ojciec jest na Swoim tronie w niebie. My jesteśmy Chrystusem na ziemi. Musi być jakieś połączenie, most, środek komunikacji między niebem i ziemią i tę rolę i funkcję spełnia Duch Święty. On wypływa z nieba na ziemię. On jest w obu miejscach równocześnie.
Musimy również zrozumieć to, co Jezus powiedział w Ewangelii Jana 4:24, że Ojciec jest Duchem. Zatem on będzie komunikował się z naszym duchem. On nie jest umysłem, szukać społeczności i komunikacji z Nim musimy w naszym duchu, nie w umyśle.
Mówiąc innymi słowy: Duch Święty jest Tym, który jest obecnie na służbie na ziemi.
Duch Święty jest Tym, który jest dany tutaj, dany w Dniu Pięćdziesiątnicy, posłanym przez Ojca, aby uzdolnić nas, abyśmy mogli poznać Ojca i Pana Jezusa i mieć z nimi społeczność. Wszystko, co mamy, wszystko, co słyszymy, widzimy i czynimy w Panu dzieje się przez Ducha Świętego i w Nim. Gdy ktoś widzi Jezusa, to jest to rzeczywiście Pan, lecz to Duch Święty otwiera nasze oczy na Jego rzeczywistość. Człowiek rodzi się na nowo przez Ducha. Każde doświadczenie/przeżycie, które może człowiek doświadczyć z Bogiem jest przez Ducha. On jest Tym, który obecnie przebywa na ziemi, komunikuje właściwie i wiernie to, co mówi i przekazuje nam niebo.
To dlatego Jezus w Ewangelii Jana 16:13 powiedział, że jest On Duchem prawdy i „… bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi”.
Duch Święty wyłącznie powtarza to, co usłyszy w niebie.
On niczego sam z siebie nie inicjuje i dlatego nie ma żadnej korzyści z modlitwy do Niego, proszenia Go, aby zrobił to czy tamto – On jest zwyczajnym łącznikiem między niebem a ziemią. Po prostu powtarza to, co słyszy. Podobnie, jak było przy chrzcie wodnym Jezusa: Ojciec przez Ducha do Jezusa na ziemi. Dziś ten „Jezus na ziemi” to my. Przepływ jest ten sam.
Paweł pokazywał to w inny sposób
Paweł rozwinął twierdzenie Jezusa, że Duch Święty tylko powtarza to, co słyszy w 1Kor 2:9-16, cytując wers ze ST: „Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg (Ojciec) tym, którzy go miłują. Albowiem nam objawił to Bóg (Ojciec) przez Ducha; gdyż Duch bada wszystko, nawet głębokości Boże (Ojca) …”
Duch Święty bada serce Boga Ojca na naszą rzecz, widząc, co On przygotował dla nas – gdy tylko coś znajdzie, przekazuje nam to w naszym duchu.
Może to być coś, tak drobnego, jak kolejne kroki prowadzące cię do wolnego miejsca parkingowego w pobliżu sklepu, o które prosiłeś Ojca, do informacji przekazywanej w twoim duchu w postaci pokoju, że dostałeś tę pracę, o którą starałeś się. Jak powiedział Jezus, Duch Święty nie mówi niczego sam z Siebie, lecz wyłącznie to, co słyszy. On bada serca Ojca szukając Jego zabezpieczenia naszych życiowych potrzeb.
To Ojciec odpowiada a twoje modlitwy
„Nie błądźcie, umiłowani bracia moi. Wszelki datek dobry i wszelki dar doskonały zstępuje z góry od Ojca światłości; u niego nie ma żadnej odmiany ani nawet chwilowego zaćmienia. Gdy zechciał, zrodził nas przez Słowo prawdy, abyśmy byli niejako pierwszym zarodkiem jego stworzeń” (Jk 1:16-18).
Jak mieć społeczność z Ojcem, Duchem i Synem następnym razem, a do tej pory mnóstwo błogosławieństw
Duch Święty_1 | Duch Święty_3
John Fenn
www.churchwithoutwallsinternational.org and email me cwowi@aol.com