#
Mat.
10.29-32.
Czyż nie sprzedają za
grosz dwu wróbli?
A jednak ani jeden z nich
ni spadnie na ziemię bez
woli Ojca waszego. Nawet wasze włosy na głowie wszystkie są policzone.
Nie
bójcie się; jesteście więcej warci niż wiele wróbli.
Jednym z istotnych
problemów dzisiejszego chrześcijaństwa jest brak poczucia wartości
wśród
Chrześcijan. Jest to ogólny problem ludzi, a podejrzewam, że u nas w
Polsce w
Katolickim kraju szczególnie. Od dziecka jesteśmy kasowani jako mało
lub mniej
wartościowi, porównywani z innymi lepszymi (lub gorszymi) od nas, a do
tego
jeszcze ta religijna filozofia marnego prochu czyli „z prochu jesteś w
proch
się obrócisz”. Jest to zupełnie niebiblijna nauka, której bardzo łatwo
zaprzeczyć na gruncie Słowa Bożego (Gen.27). Jest to problem, który nie
pozwala
nam się otworzyć przed innymi, no bo skoro mamy taki zły obraz siebie
samych,
to
raczej nie spodziewamy się, że inni ocenią nas
lepiej! To hamuje wzajemne relacje między ludźmi, psuje nasz relacje z
Bogiem,
no bo przecież wie On o nas znacznie więcej niż my sami, czy ktokolwiek
inny, i
powoduje wiele komplikacji w życiu.
Może
więc zaczniemy od tego „prochu ziemi”, z
którego Bóg ukształtował człowieka.
Ukształtował Pan Bóg
człowieka z prochu ziemi
i tchnął w nozdrza jego dech życia.
Wtedy stał się
człowiek
istotą żywą
Skoro
powstaliśmy z prochu to należy się zastanowić skąd się wziął proch? Też
został
stworzony i uznany jako dobry, bo Gen 1.10. mówi nam, że
nazwał Bóg suchy ląd ziemią a zbiorowisko
wód nazwał
morzem.
I widział Bóg, że to było dobre
a więc nie stworzył Bóg
człowieka z byle czego. Nie był to żaden gorszy materiał, żaden brud,
błoto,
czy jakiś nieczysty materiał. Imię Adam oznacza czerwona ziemia „ a
widział
Bóg, że ziemia była dobra”. Dziś, wszystko podlega wartościowaniu,
wszystko jest w jakiś sposób podzielona na lepsze-gorsze,
większe-mniejsze,
droższe-tańsze… Wtedy, wszystko było DOBRE.
Mało tego, w oryginalnym
słowie tłumaczonym tutaj jako „dobre” jest zawarte również znaczenie
„PIEKNY”.
Więc możemy to przeczytać tak: „I widział Bóg, że to było PIĘKNE”.
Zatem to
dziś proch jest marny, a złoto drogocenne.
Wtedy
nie miałoby żadnego znaczenia, gdyby Bóg
stworzył człowieka ze złota, za to dziś mielibyśmy z tym ogromne
problemyL.
Dalej
to właśnie człowiekowi opiekę nad całym swoim
stworzeniem!
Rdz.
1:26 Niech panuje…..
i
Ps. 8.7-
dałeś mu panowanie nad
dziełami rąk swoich,
Wszystko złożyłeś pod
stopy jego
Owce i wszelkie bydło,
Nadto zwierzęta polne,
Ptactwo niebieskie i ryby
morskie
cokolwiek ciągnie szlakami
mórz…..
Z
powyższych wersetów w myśl dzisiejszej filozofii niewiele wynika, lecz
jeśli
zobaczymy, co Bóg myśli o tej opiece i jak ją sprawuje, stanie się dla
nas
jasne jak WAŻNE ZADANIE zlecił człowiekowi.
nbsp;
Job 39
Czy znasz porę, kiedy kozice
skalne rodzą, czy pilnujesz czasu rodzenia łań?
Czy możesz zliczyć miesiące,
kiedy donaszają i znasz czas ich miotu?
Przykucają, by ich młode
przebić się mogły i pozbywają się swych bólów,
a gdy ich młode nabierają sił,
wzrastają na otwartym polu,
odchodzą i już nie wracają do
nich.
Kto wypuścił wolno dzikiego
osła i kto rozwiązał pęta muła,
któremu przeznaczyłem step na
dom, a słoną krainę na mieszkanie?
Kpi sobie ze zgiełku miasta i
nie słyszy wrzasku poganiacza.
Przebiega góry za paszą,
szukając wszelkiej zieleni.
[…]
Czy ty dajesz koniowi siłę,
odziewasz jego kark w grzywę?
Czy każesz mu podskakiwać jak
szarańcza? Jego dumne rżenie sieje postrach.
Drze kopytami ziemię, dumny ze
swej siły, wybiega na spotkanie zbrojnych.
Drwi z trwogi i nie lęka się,
i nie ustępuje przed mieczem.
Na nim chrzęści kołczan,
błyszczy oszczep i dzida.
Wśród zgiełku i hałasu
pochłania przestrzeń i na głos trąby nie ustoi spokojnie.
Ilekroć zabrzmi trąba, zarży:
Iha! i z daleka wyczuwa bitwę, gromki głos dowódców i
okrzyk wojenny.
Czy mocą twojego rozumu wzbija
się jastrząb i rozciąga swoje skrzydła ku południowi?
Czy na twój rozkaz wznosi się
orzeł i ściele wysoko swoje gniazdo?
Na skale mieszka i nocuje na
iglicach skalnych i stromych wierzchołkach.
Stamtąd wypatruje żeru, jego
oczy patrzą daleko.
Jego pisklęta chciwie piją krew, a jest
wszędzie tam, gdzie są zabici.
Jeśli
tedy zobaczymy jak bardzo Bóg opiekuje się
swoim stworzeniem, może zobaczymy jaki jest jego stosunek do nas
samych. Czyż
nie miał więc podstaw psalmista wyrazić zdumienia słowami (Ps.8:5)
CZYMŻE JEST CZŁOWIEK, ŻE O NIM PAMIĘTASZ??
______________________________________________
Jakby
tego było mało (jak wiemy Stary Testament to
tylko cienie, rzeczy przyszłych, czyli Chrystusa), to rzeczywistość
naszej
wartości w oczach Boga jest taka:
I Kor. 6.20.
7.23
Drogoście
bowiem kupieni
To słowo pojawia się
tutaj
dwukrotnie w tym samym brzmieniu: „drogoście kupieni”.
Cóż to więc za cena
została za nas
wystawiona?
I Ptr.
1.18-19.
Nie
rzeczami znikomymi, srebrem albo złotem,
zostaliście wykupieni z marnego postępowania waszego……………..
lecz drogą
krwią Chrystusa, jako baranka niewinnego i nieskalanego.
Dlaczego
coś jest drogocenne – bo jest tego
niewiele. Wiele przedmiotów jest wyceniany wg. tego wzorca, gdy jest go
dużo
nie jest wiele wart. Ziemniaki u nas są tanie, a w Afryce za kilogram
ziemniaków można kupić worek pomarańczy.
Złota
jest mało więc jest drogie. Platyny jest
jeszcze mniej więc jest jeszcze droższa.
A ile
jest Krwi Chrystusa? Choć wiemy, że w duchowej
rzeczywistości wystarczy jej dla wszystkich ludzi na świecie to
Chrystus był
tylko jeden i tylko On jeden wylał swoją krew za nas.
Oczywiście
nie jest najważniejszy powód wartości
krwi Chrystusa. Tutaj wartość jest wyznaczona przez to CZYJA to jest
krew –
Syna Bożego. To jest istota jej wartości – czysta, święta i jedynego
Syna
Bożego. Każda kropla tej krwi na nieskończoną wartość ratowania tysięcy
istnień
ludzkich od sądu Bożego. Każda kropla ma nieskończoną wartość
oczyszczenia
setek tysięcy najgorszych nawet grzechów, z których każdy jeden
zasługuje na
śmierć przestępcy popełniającego go. Każda kropla tej krwi to ogromne
ilości
opasłych tomów aktów oskarżenia przeciwko każdemu człowiekowi, które
znikają w
czeluści niepamięci Boga – „a grzechów ich i nieprawości nie wspomnę
więcej”.
Każda kropla tej krwi oznacza wolność od grzechu i wolność radowania
się,
wolność od strachu przed śmiercią i wolność odważnego głoszenia światu
ewangelii; wolność od nienawiści i wolność miłości
bliźniego;…;…;…;… .
Jaką
wartość ma teraz pod Nowym Przymierzem
odrodzony w wody i Ducha człowiek przed Bogiem?
Zobaczmy.
Mat.
18.10
Baczcie
abyście nie gardzili z żadnym z tych małych,
bo powiadam wam, że aniołowie ich w niebie ustawicznie patrzą na
oblicze Ojca
mojego, który jest w niebie.
Mat
25:40, 45
Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek
uczyniliście jednemu z
tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście.
Zaprawdę powiadam wam,
czegokolwiek nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych,
i mnie nie uczyniliście.
Tyle
samo, co Jezus.
Bóg
nie rzucił na ziemię zardzewiałego miedziaka,
aby nas wykupić, lecz to, co miał najcenniejszego – życie Swego Syna.
Jak
bardzo utożsamia się ze swoimi dziećmi Jezus?
Całkowicie, przeczytajmy to:
Dz.
24:16
Saulu,
Saulu, czemu MNIE
prześladujesz?
Czy
widziałeś to MNIE?
Przecież to byli „tylko” zwykli chrześcijanie! Ale: „cokolwiek
uczyniliście
jednemu z tych najmniejszych moich braci MNIE uczyniliście”. Aż tak
bardzo jest
z nami Jezus. „Kto wami gardzi, MNĄ gardzi…”
RZECZYWIŚCIE
JESTEŚMY CIAŁEM CHRYSTUSA!
Jak
dla każdego z nas cenne są wszystkie członki
naszego ciała tylko dlatego, że należą do naszego ciała to tym bardziej
każdy z
nas jako część ciała Chrystusa, które sobie wykupił Swoją własną krwią.
Skoro
byliśmy cenni dla Boga ZANIM zostaliśmy
zrodzeni na nowo, jak czytamy o tym w Rzym 5:8-10 to tym bardziej
teraz:
Rzym 5.8-10
8. kiedy
jeszcze byliśmy grzesznikami,
Chrystus za nas umarł, tym bardziej więc teraz.. 10. jeśli bowiem będąc
nieprzyjaciółmi zostaliśmy pojednani Bogiem przez śmierć Syna jego, tym
bardziej więc będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego.
Pamiętacie
zatem, że „jesteście więcej warci, niż
wiele wróbli”.