James Ryle
„Nie ulękniesz się strachu nocnego ani strzały lecącej za dnia, Ani zarazy, która grasuje w ciemności, Ani moru, który poraża w południe. Chociaż padnie u boku twego tysiąc,A dziesięć tysięcy po prawicy twojej, Ciebie to jednak nie dotknie. Owszem, na własne oczy ujrzysz I będziesz oglądał odpłatę na bezbożnych” (Psalm 91:5-8). Diabeł zawsze szuka ciemności, on naprawdę nie ma odwagi stanąć w świetle, ponieważ zostałby ujawniony. To jedna z przyczyn tego, że ci, którzy kochają zło, wolą noc od dnia. Niemniej, o ile mogą „zabawiać się” z bezmyślną obojętnością wielkim ryzykiem dla ich losu, który wisi nad ich głowami, to mimo wszystko książę ciemności z całą pewnością uderzy ich w najmniej spodziewanej chwili i „strach nocny” dopadnie ich wielkim strachem.
Mówiąc o „strachu nocnym”, Adam Clarke, pisze w komentarzu do tego Psalmu: „Noc jest czasem strachu, ponieważ jest to czas zdrad, grabieży, rozboju i morderstwa. Pobożny człowiek spoczywa w pokoju i śpi cicho, ponieważ ufają, że ich ciało, dusza i istota są w ręku Boga, a wiedzą o tym, że „Stróż Izraela nie drzemie ani nie zasypia„.
Wiara w Bóg jest prawdziwym lekarstwem na dręczący strach, który wypuszczany jest w ciemnych okresach kryzysu przez moce ciemności przeciwko naszym duszom. Zauważ, że ten wers nie mówi, że nie wpadniemy w sam środek kryzysu, lecz raczej mówi, że „nie będziemy się bać”. W wierze jest majestat, podtrzymuje nas mocno pośród fermentu i niepewności. Co więcej, wiemy o tym, że „wszystko współdziała ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia Jego są powołani” (Rzm. 8:28).
Tak, nawet wśród ciemności Bóg porusza się w Świetle. Biblia mówi nam, że kiedy Egipcjanie byli pochłonięci przez okropną plagę straszliwej ciemności, dzieci Izraela „miały światło w swoich siedzibach” (p. Wyj. 10:23), tak też będzie i z nami, którzy zaufaliśmy Panu.
Cokolwiek złego może spotkać tych, których uparte serca pobudzają ich do otwartego nieposłuszeństwa Bogu, „zbliży się to do ciebie”, ponieważ Pan przyjął cię do towarzystwa Nietykalnych!