Bóg spełni swoje obietnice, ale musisz nauczyć się czekać


J. Lee Grady
28 czerwca 2023

(Tłum.: Google po korekcie)
Biblia jest pełna historii o mężczyznach i kobietach, którzy czekali i czekali na wypełnienie się Bożych obietnic. Abraham i Sara czekali 25 lat na narodziny Izaaka. Hannah znosiła lata bezpłodności, czekając na swoje dziecko. Dawid spędził lata na pustyni, zanim został królem.
Bóg wzywa każdego z nas, aby przyłączył się do Niego w Jego dziele, ale osiągnięcie czegokolwiek duchowego — na przykład zbudowanie kościoła, zaangażowanie w pracę misyjną lub wpływanie na świecką kulturę dla Chrystusa — jest niemożliwe z ludzkiego punktu widzenia. Bez wiary nie możemy nic osiągnąć dla Boga.
Bóg daje nam obietnicę — to łatwa część. Ale wiara to także walka. Diabeł rzuca w naszą stronę wątpliwości i przeszkody. Są bitwy i czasami ofiary. A opóźnienia są zawsze, zawsze. I to właśnie w tych bolesnych czasach oczekiwania jesteśmy najbardziej kuszeni, by rzucić palenie.

Zorobabel i Jozue zaczęli poważnie odnawiać świątynię Bożą, ale usłyszeli znajomy głos, który szeptał: „Nigdy tego nie skończysz. Bóg opuści cię w środku tego projektu”.
Na szczęście właśnie wtedy, gdy ci dwaj mężczyźni mieli się poddać, pojawił się prorok Aggeusz z pokrzepiającą zapowiedzią. Powiedział im: „Ale teraz nabierzcie odwagi… i pracujcie; bo Ja jestem z wami — wyrocznia Pana” (Ag. 2:4, BT). Pan obiecał również, że doprowadzi projekt budowlany do końca. Powiedział: „Późniejsza chwała tego domu będzie większa niż poprzednia… i na tym miejscu dam pokój” (w. 9).
Te prorocze obietnice popychały Zerubbabela i Jozuego do przodu. Słowa te ożywiły ich znużoną wiarę i wzmocniły determinację. Ich pasja została uzupełniona. Ręce ich znów nabrały siły i wrócili do pracy. Chwalebny dom Boży powstał z kupy popiołu.

To jest Boża obietnica dla wszystkich, którzy są powołani do pracy z Nim. On nie mówi ci, żebyś coś zaczął, a potem zostawił cię w połowie.
Apostoł Paweł wiedział o tym, kiedy napisał: „Bo tego właśnie jestem pewien, że Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go aż do dnia Jezusa Chrystusa” (Flp 1,6). The Message Bible mówi o tym w ten sposób: „Nigdy nie miałem najmniejszej wątpliwości, że Bóg, który rozpoczął w was to wielkie dzieło, będzie je kontynuował i doprowadzi je do pełnego rozkwitu w dniu, w którym pojawi się Chrystus Jezus”.

Wielu sług Bożych jest dziś zmęczonych. Diabeł jest zajęty próbami unieważnienia Bożych obietnic. Być może jeszcze w tym tygodniu kusiło cię, by zrezygnować z przydziału. Ale chcę dodać wam otuchy słowami Aggeusza: „Odwagi! Pan jest z wami!” Bez względu na to, jaką prośbę skierowałeś do Pana i ile razy Mu o tym przypominałeś, pamiętaj o tych kwestiach, ufając, że otrzyma odpowiedź:

  1. Boże dzieło wymaga czasu
    Większość ludzi w Biblii, którzy prosili Boga o wielkie rzeczy, długo czekała na odpowiedź. Abraham posiwiał, czekając na obiecanego następcę — i jest nazywany ojcem naszej wiary. Modlitwa to nie magia. Naszym zadaniem jest prosić, a nie dyktować czy kontrolować. Niech Bóg będzie Bogiem. Niech cierpliwość ma swoje doskonałe dzieło. W końcu zbierzemy plony, jeśli się nie zmęczymy.
  1. Autentyczna modlitwa obejmuje święty proces
    Modlitwa jest często porównywana do narodzin. Kiedy Bóg daje ci obietnicę, zasadniczo zachodzisz nią w ciążę. Jeśli planujesz trzymać się tej obietnicy do końca kadencji, musisz cierpieć. Modlitwa wiary nie zawsze wywołuje natychmiastowe odpowiedzi. Chociaż Bóg z pewnością może odpowiedzieć natychmiast, często wzywa nas do niesienia obietnicy, dopóki nie będziemy wystarczająco dojrzali, aby poradzić sobie z odpowiedzią.
  1. Masz Pomocnika, który modli się za Ciebie
    Nie jesteś w tym procesie sam. Duch Święty wstawia się za nami, jak napisał Paweł, „wzdychając tak głęboko, że nie można ich wyrazić słowami” (Rzym. 8:26). Modli się o doskonałą wolę Bożą, a my jesteśmy zaproszeni, by się z Nim zgodzić. Ten rodzaj wyrywającej wnętrzności modlitwy jest chaotyczny; nie jest formalny ani wyrafinowany; kiedy naprawdę modlimy się w Duchu Świętym, rezygnujemy z naszych planów i pozwalamy Mu modlić się przez nas. A to prowadzi nas głębiej z Bogiem.

Jezus powiedział: „Bo każdy, kto prosi, otrzymuje, kto szuka, znajduje, a kołaczącemu otworzą” (Mat. 7:8). Użyte czasowniki to greckie tryby rozkazujące czasu teraźniejszego, oznaczające nieustanne proszenie, szukanie i pukanie. Zwycięska modlitwa wymaga wytrwałości, ale kiedy czujemy się zbyt słabi, by iść naprzód z wiarą, Duch zapewnia dodatkowy impuls.

Możesz prosić o zbawienie krnąbrnego dziecka, finansowanie służby, pojednanie w związku, uzdrowienie firmy, ożywienie kościoła w stagnacji lub uzdrowienie chorej ukochanej osoby. Pukaj dalej. Nie poddawaj się. Jesteś bliżej niż kiedykolwiek przełomu.

—————————————
J. Lee Grady był redaktorem Charisma przez 11 lat, a obecnie jest starszym redaktorem współpracującym. Kieruje Mordecai Project (themordecaiproject.org) , międzynarodową misją, która chroni kobiety i dziewczęta przed przemocą ze względu na płeć. Jego ostatnie książki to „Follow Me” i „Let’s Go Deeper” (Charisma House).
https://charismamag.com/blogs/fire-in-my-bones/god-will-fulfill-his-promises-but-you-must-learn-to-wait/

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *