Byłem w więzieniu, a przyprowadziliście mnie do miłującego Ojca.

Urodziłem się w Chattanooga, Tennessee, jako czwarty z sześciorga dzieci. Ojciec odszedł od nas, gdy byłem małych chłopcem. Mama tłumaczyła nam:
– Nic go to nie obchodziło, czy będziemy mieszkać na ulicy.
Zrozumiałem z tego, z nas nie kochał i że było coś z natury złego we mnie.
Gdy ojciec porzucił mnie, wzbudziło to we mnie głębokie poczucie mniejszej wartości i odrzucenia.
Od tego czasu matka prowadziła walkę o utrzymanie nas. Jest z niej bardzo dumny i z tego w jaki sposób radziła sobie z sytuacją, będąc ciągle młodą samotną, czarną kobietą na południu Stanów w latach 60’tych. Lecz bez względu na jej wysiłki ciągle czułem, że czego brakuje w naszej rodzinie, a była to miłość chrześcijańskiego ojca.
Nie maiłem nigdy zbyt wielkich doświadczeń z Bogiem w czasie mojego dzieciństwa mimo, że chodziliśmy z babcią do zielonoświątkowego kościoła (Pentecostal Holiness Church). Wiele krzyków i chwały przepływało, ale byłem zbyt zajęty swoim dziecinnym światem, aby zauważyć Boga i to, co robił w kościele przez dorosłych.
Którejś soboty moja kuzynka, Regina, przechodziła obok w drodze do kościoła.
Zaskoczyłem wszystkich wykazując chęć pójścia. Podczas wezwania do wyjścia do przodu, wyszedłem podniosłem ręce do Boga w desperacji potrzebując ojcowskiej miłości. Chciałem ojca, któryby m nie podniósł i uścisnął w ramionach. Wierzę, że tego dnia Bóg uśmiechnął się z góry i zanotował tą chwilę.
Wiele lat później, gdy równie desperacko potrzebowałem Go znowu, odpowiedział mi.

Podczas treningów futbolu (amerykańskiego – przyp. tłum.) w szkole, często widziałem niektórych rodziców, a szczególnie ojców niektórych piłkarzy, którzy siedzieli na bocznej linii obserwując swoich synów. Wiernie brali udział w grach, przyglądając się ich grze. Tęskniłem do ojca, który obserwowałby mnie grającego w ataku czy na obronie. Kiedyś w ciągu jednego sezonu (sezon trwa od września do stycznia – przyp. tłum.) jako gracz obrony przechwyciłem dwa rzuty i zdobyłem 6 punktów. Byłoby tak wspaniale, zobaczyć dumne spojrzenie ojca pełne afirmacji i uczucia. Zostałem wybrany przez mój zespół za najbardziej wartościowego zawodnika i wygrałem na naszym bankiecie trofeum „Best Team Man.” Pomimo tego, że byłem dumny, ciągle brakowało mi ojcowskiego uczucia.

Zranienia w końcu zniszczyły mnie
Gdy dorastałem, zawsze czułem się trochę pusty u usiłowałem wypełnić pusta dziurę sportem, dziewczynami, imprezami i alkoholem. Nigdy nie poszedłem na całego w narkotyki, ponieważ dawały mi wrażenie paranoi. Gdy stawałem się coraz starszy nadal prowadziłem życie pełne imprez, uzależniłem się od pornografii, co tylko wzmocniło moją niepewność co do mojej męskości.

W wieku 19 lat wstąpiłem do marynarki i cieszyły podróże dookoła świata.
Ożeniłem się, lecz gdy byłem w podróży zdradzałem swoją żonę próbując wypełnić próżnię. Czasami wołałem do Boga, lecz nie byłem wówczas gotowy na to, żeby zrezygnować z mojego stylu życia pełnego imprez i gonitwy za kobietami.

Wtedy, w czasie jakiejś zagranicznej podróży dostałem list od żony, że idzie z innym mężczyzną. Oczywiste, że nie byliśmy gotowi do małżeństwa w tak młodym wieku, lecz naprawdę kochałem ją i myślałem, że ona kocha mnie.
W reakcji na nasilające się w moim życiu zranienie ukryłem to wewnątrz jako następne odrzucenie, nie zdając sobie sprawy z tego, że robiłem to samo wobec niej.
Gdy wróciłem do domu, wszyscy już wiedzieli o rozpadzie naszego małżeństwa i sprawach, które do tego rozpadu doprowadziły, a ja poszedłem w zabawy, picie i kobieciarstwo. To wtedy obiecałem sobie, że nigdy nie dopuszczę sobie do kolejnego zranienia i odrzucenia.
W ciągu letnich miesięcy 1985 r. gdy stacjonowaliśmy w Norfolk, w stanie Virginia, moja złość na kobiety, spowodowana tym, co czułem do mojej żony za opuszczenie mnie, wybuchła – przez trzy miesiące gwałciłem.
Zostałem aresztowany i umieszczony w więzieniu w Virginia Beach City, w oczekiwaniu na wyrok. Zastanawiałem się na samobójstwem. Czując się zupełnie zniszczony i nie mając nikogo do kogo mógłbym się zwrócić, zwróciłem się do Boga, do którego sięgałem w dzieciństwie. Teraz mógł mieć już moją pełną uwagę. Stałem się jak „pochwycona” publiczność.

Znalazłem Jezusa w więzieniu
Zacząłem uczestniczyć w więziennych nabożeństwach. Woluntariusze, którzy przynieśli nam posłanie o miłości Boga byli ukojeniem dla mojej zgubionej duszy. Czułem na tych zgromadzeniach drobne drżenie u drzwi mojego serca i podczas jednej z ewangelizacji wyszedłem do przodu ze łzami spływającymi po twarzy i zaprosiłem Jezusa do swojego życia, aby był moim Zbawicielem i Panem. On w miłosierdziu zabrał ciężar moich grzechów, wstydu i winy.
Narodziłem się na nowo.
Tego dnia wszystko wyglądało inaczej. Zacząłem widzieć wszystko z zupełni innej perspektywy, z niebiańskiego punktu widzenia. Wiedziałem, że zostałem i oczyszczony. Zaakceptowany. Spotkałem Jezusa Chrystusa, a On objawił mi swoją miłość i poprosił, abym szedł za nim. Wkrótce, poprzez korespondencyjny kurs zaoferowany przez więziennego kapelana, zacząłem pochłaniać Słowo Boże.
W grudni 1995 przyszedł na chwilowe zastępstwo kapelana woluntariusz.
Miał na imię Ted a jego twarz jaśniała. Też chciałem tego. Po jednym ze studiów biblijnych Ted zapytał mnie, czy chcę otrzymać chrzest Duchem Świętym.
Włożył na mnie swoje ręce. Siedziałem na krześle, tam w więzieniu, gdy Duch Święty zaczął zstępować na mnie i poczułem jak Jego obecność i moc przelewa się przeze mnie. Złożyłem się na pół, gdy moc Boża wypełniła mnie, a gdy się podniosłem, zacząłem mówić wspaniałym niebiańskim językiem, chwaląc Boga za Jego realność i obecność.
Spędziłem następny rok w więzieniu przechodząc przez proces o napad i gwałt i nawet w tym Bóg był dla mnie miłosierny, ponieważ stałem wobec czterech najcięższych wyroków śmierci. Szczęśliwie zostałem osądzony tylko na 95 lat więzienia, wyrok na który zdecydowanie zasłużyłem. Jest, jednak, możliwość ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 8 latach i sześciu miesiącach odsiadki.
Przeniesiono mnie do Augusta Cerrectional Center (Centrum Resocjalizacji „Augusta”) w Craigsville znajdującego się w przepięknym otoczeniu Shenandoah Vally, gdzie znajdowałem się od maja 1987.
Po przyjeździe tutaj zacząłem brać udział w zgromadzeniach kościoła, przyłączyłem się do małego chóru i odkryłem, że mam dar uwielbiania i chwały.
W końcu wybrano mnie na pastora czegoś, co zostało nazwane Augusta Christian Fellowship (Towarzysztwo Chrześcijan „Augusta”). Pomimo tego, że ciągle zmagałem się ze starymi uczuciami niepewności i odrzucenia, to jednak była nadnaturalna moc, do której miałem dostęp umożliwiając mi osiągniecie Jego celu.

Do więzienia nadpływa Rzeka
W 1994 r. usłyszeliśmy o przebudzeniowych spotkaniach prowadzonych przez ewangelistę Rodney’a Howare-Browne w Lakeland, Floryda. Byliśmy paką facetów
gorąco spragnionych więcej Boga i wszystkiego, co On chciałby nam dać.
Wkrótce potem pewni woluntariusze przychodzący na nasze wtorkowe wieczory modlitewny i spotkania uwielbienia, podzielili się z nami tym, czego doświadczyli uczestnicząc w spotkaniach Rodney’a w Luisville. Podczas oglądania kaset wideo z tego spotkania, nasze pragnienie jeszcze bardziej wzrosło. Zaczęliśmy wołać do Boga, aby nas nawiedził w taki niesamowity sposób, ponieważ wierzyliśmy, że to jest właśnie to, co uwolni wielu z nas z naszych różnorodnych kajdan, które ciągle utrzymywały nas w niewoli.
W tym czasie byłem bardzo obciążony brakiem mocy i namaszczenia przychodzących do nas co tydzień na zgromadzenia woluntariuszy. Zacząłem spędzać w celi godziny wołając za nimi do Boga ze łzami prosząc Go, aby nas nawiedził.

W 1995 roku Bob Kelpe przywiózł z Florydy zespół na dwutygodniowe spotkania
przebudzeniowe. Spotkania były wspaniałe, mężczyźni padali na podłogę pod mocą Ducha. Zostałem potężnie dotknięty i Duch Święty zaczął we mnie głęboką pracę uzdrowienia i odnowienia mnie. Śmiałem się i płakałem na przemian, gdy moc pana zstępowała na mnie na tych spotkaniach.

Inni siedzieli martwo i robili wszystko co mogli, aby powstrzymać to, co się działo. Byłem zdumiony i naiwny, bo myślałem, że to było to, czego wszyscy oczekiwali; poruszenie Boże ku zmianie i uzdrowieniu nas. Myliłem się. Byliśmy prześladowani i niezrozumiani przez niektórych ewangelicznych braci.  Wtedy usłyszeliśmy o tym, co robi Duch Święty w Toronto. Do tej pory byliśmy całkowicie uzależnieni od obecności i radości Ducha Świętego.
Zdarzyło się, że przeczytałem artykuł Melindy Fish w Charisma Magazine. Dzieliła się swoimi przeżyciami z Toronto i tym, co Duch Święty robił w ich kościele w Pennsylavanii. W styczniu 1997 roku napisałem list do Meindy zapraszając ją , aby przyjechała do Augusta Correctional Center.
W maju 1997 Melinda i Bill i grupa ludzi z ich kościoła przyjechali do nas. Byliśmy tak podekscytowani ich przyjazdem i przyszliśmy z takim oczekiwaniem na spotkanie z tymi  pełnymi radości chrześcijanami, którzy wydawali się promieniować chwałą.

Lider uwielbienia Paul Blackham poprowadził uwielbienie nowymi pieśniami przebudzenia. Potem dzielili się tym, w jaki sposób Pan dotknął ich poprzez przebudzenie dziejące się w Toronto. Sarah, córka Melindy, wyszła na ostatnim spotkaniu z płaczem dzieląc się tym, jak bardzo Ojciec nas kocha.
Gdy Sarah mówiła, poczułem to mrowienie w sercu i przypomniałem sobie o mojej potrzebie miłości ojcowskiej. Pan przyszedł do mnie zapraszając mnie do swoich pełnych miłości ramion. Tego popołudnia wszedłem do swojej celi, aby nasiąkać miłością Ojca. Zacząłem niepowstrzymanie płakać, dziękując za to, że przyszedł przez posłuszne naczynia i jak wypełnił tą przepaść, która od lat dziecinnych desperacko wymagała napełnienia. Zacząłem przeżywać afirmację i uczucia Ojca, za którymi tęskniłem przez te lata. Za każdym razem, gdy zanurzam się w Jego obecności – nawet dziś – czuję jak Ojciec bierze mnie w swoje pełne miłości ramiona. Jestem bardzo wdzięczny za to, że ci którzy zostali dotknięci przez Rzekę usłyszeli nasze wołanie i przyszli odwiedzić nas i podzielić się z nami Ojcowskim błogosławieństwem miłości, akceptacji i uczucia. Dwa razy do roku grupa z Pennyslvanii na weekend Dziękczynienia i co piątek, Fielding Cage, inny pastor lokalnego zboru, który został dotknięty w Toronto, prowadzi przebudzeniowe zgromadzenia w więzieniu. Peter i Heather Jackson przyjechali do nas z Toronto, nauczyć nas więcej o Ojcowskim sercu Boga. Czułem się tak, jakbyśmy w wyniku tego posługiwania, dojrzewali jako synowie. W czerwcu 1998 roku przyjechali do nas John i Carol Arnott, pastorzy seniorzy z TACF, aby usługiwać nam miłością Ojca. Czuliśmy się tak zaszczyceni tym, że takie „wielkie nazwiska’ przyjechały do tak skromnego miejsca jak więzienie o specjalnym rygorze. Wielu mężczyzn zostało przemienionych w wyniku ich wizyty.
To przebudzenie wpłynęło na życie mężczyzn wokół mnie, jeden ze skazanych, który był muzułmaninem, oddał swoje życie Jezusowi. Widziałem mężczyzn związanych homoseksualizmem, nienawiścią i innymi uzależnieniami dotkniętych przez miłość Ducha Świętego. Dzięki Bożemu działu odnowienia szukają teraz Pana.

Objawienie miłości Ojca, które przyniosło mi uzdrowienie
Czy miłość Ojca zmieniła mnie w czasie tego przebudzenia? Potężnie. W Listopadzie 2000 roku przyjechał do nas ponownie zespół z Pennsylvanii. Melinda powiedziała:

– Wierzę, że Ojciec chce objawić niektórym z was Swoje serce.

Gdy czekałem w milczeniu na modlitwę, ktoś z zespołu podszedł do mnie, włożył na mnie ręce i modlił się o mnie o uzdrowienie i doznanie miłości Ojca. Poczułem Jego obecność na sobie i zacząłem odczuwać Jego miłość i przyjemność jaką Mu sprawiał moja osoba. Uczucia zalały moje serce, a Jego radość przemogła mnie; zacząłem się śmiać.  Następnego dnia, gdy nasiąkałem w Jego obecności, Pan pokazał mi wizję.
Zobaczyłem siebie, jako małego chłopca, siedziałem na rękach u ojca, a on po prostu przyciskał mnie, kochał, podrzucał w powietrze. Musiałem mieć wtedy około
trzech lat, zdałem sobie sprawę z tego, że był to Bóg. Następnie wizja przesunęła się nagle w czasie naprzód do okresu szkoły średniej, gdy grałem w football, kiedy to jako gracz obrony przechwyciłem dwa rzuty i zdobyłem 6 punktów.
Pędziłem po punkt i zobaczyłem biegnącego wraz wzdłuż linii ze mną mężczyznę.
Podskakiwał w górę i rzeczywiście cieszył się mną i wołając do mnie:
– Pędź Ed, pędź Ed!. Jestem tak dumny z ciebie!
Zastanawiałem się, co ta za człowiek? Nagle spadło to na mnie – to był Bóg, mój Ojciec!
Powiedziałem głośno:
– Panie, ty tam byłeś; byłeś tam cały czas
– Tak, synu – powiedział – byłem tam wtedy, gdy czułeś się tak źle, bo nikt nie oglądał twojej gry, byłem tam cały czas.

W miarę jak moje serca zaczęło się wypełniać Ojcowską afirmacją i uczuciem, zacząłem płakać. Doświadczałem we własnej celi uzdrowienia z dziecięcych zranień odrzucenia i porzucenia. Jestem niezmiennie wdzięczny Bogu za to, że objawił mi Swoje serce. Był ze mną nie tylko w czasie gry w średniej szkole, lecz jest również teraz przy mnie, ciągle ciesząc się ze mnie, jak ze swego drogocennego, adaptowanego syna.
Następna część mojego uzdrowienia nastąpiła, gdy Heather Jackson stanęła przed nami i podzieliła się tym, w jaki sposób została kiedyś wykorzystana seksualnie. Stanęła jako przedstawiciel ofiar przemocy seksualnej i zaoferowała przebaczenie tym z nas, którzy byli więzieni za seksualne przestępstwa. Byłem świadkiem tego, jak dojrzali mężczyźni płaczą w wyniku tego, co im zaoferowała.
Desperacko potrzebowaliśmy usłyszeć jej słowa miłosierdzia.  Bóg wylewa Swego ducha adopcji na Swoje osierocone dzieci, na tych, którzy czują się odrzuceni i wyalienowani. Wzywam cię teraz, abyś zaprosił Go do siebie, aby przyszedł w moc i objawił ci Siebie, gdyż jest Ojcem dla tych, którzy ojców nie mają.
Wzywam was, abyście odwiedzili kościół, w którym ta Boża Rzeka, Ojcowskie błogosławieństwo, płynie spod tronu Bożego. Zaproś Go, aby wypełnił twoje serce Ojcowską miłością, chciej zburzyć obronne mury samoobrony i przeżyj to, jaką przyjemność sprawiają Ojcu Jego córki i synowie. Nasiąkaj Jego obecnością codziennie i czekaj u Jego stóp, a zaczniesz szybować jak orzeł w ramionach Ojca ponad wszelkimi twoimi zranieniami i bólem.
Oto moja historia o tym, jak pochwycił mnie i sprowadził do swoich ramion pełnych miłości. Modlę się o to, abyście i wy spotkali Go i odkryli cuda jego ekstrawaganckiej miłości do ciebie.  Z Kościoła za więziennymi murami, wasz brat

Ed Bragg

 deeo

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *