Category Archives: Fenn John

Wszystko to sprawia Duch Święty – dodatek

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Kilka dodatkowych myśli w temacie Ducha Świętego.
W dniu Pięćdziesiątnicy Bóg opuścił świątynię i zamieszkał w ludziach

Czy potrafisz sobie wyobrazić, jakiej zmiany w swoim myśleniu musieli dokonać Żydzi, aby zrozumieć, że teraz wielki JA JESTEM mieszka w nich samych?
Całe życie byli nauczani (słusznie) o Bożej obecności, która zstępowała na przybytek Mojżesza i o tym, jak wielki JA JESTEM rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak człowiek rozmawia ze swoim przyjacielem (Wyj. 33:11). Byli nauczani o ofiarach, dzięki którym mogli zbliżać się do Boga oraz o tym, jak Duch Święty spoczywał na proroku, kapłanie i królu, lecz nie na zwykłych ludziach.

Ewangelia Jana ukazuje ich zrozumienie Chrystusa, który istniał z Ojcem przed postaniem świata, i który wyrzekł się wszelkich praw, przywilejów i mocy jako Syn Boży, który opuścił niebo, by stać się dzieckiem i człowiekiem – Jezusem.
Słowo Boże, Słowo mocy Ojca, to Słowo, które przemawiało do Adama, Abrahama, Mojżesza i wszystkich proroków, stało się teraz człowiekiem i zamieszkało wśród nich. (Jan.1:14)

Teraz to zrozumieli
Kiedy Jezus wstąpił do nieba, musiał zarządzać swoim testamentem. Czyni to teraz przez Ducha Ojca. Będąc obecnie w niebie, nie jest już ograniczony do jednego miejsca i czasu, jak to miało miejsce, gdy żył w ciele na ziemi. Mając uwielbione ciało, może znaleźć się natychmiast w dowolnym miejscu. Dzięki Duchowi Ojca Jezus wie wszystko i może nadzorować swoje ciało na całym świecie.

Duch Święty jest jednocześnie zarówno w niebie, jak i w nas. Kiedy Pan zajmuje się czymś w naszym sercu, naszych emocjach, czyni to jednocześnie z naszego wnętrza, jak i w niebie.

Continue reading

Wszystko to sprawia Duch Święty – część 4

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
W jaki sposób idziemy przez życie, przekładając objawienie, które odbieramy w naszym duchu, na nasze codzienne sprawy?

Po pierwsze: przykład Jezusa pokazuje nam, aby zawsze robić to, co możemy w naturalny sposób
Kiedy oczyścił trędowatych, nakazał im iść i pokazać się kapłanom, co było zgodne z przepisami Prawa Mojżeszowego. Zanim zamienił wodę w wino, kazał im znaleźć i napełnić stągwie wodą. Przed nakarmieniem tysięcy kazał im usiąść w grupach po 50 i 100. (Łuk 17:14, Jan. 2, Mar. 6:40)

Niczym więcej, jak domniemaniem i zakładaniem jest myślenie, że Bóg coś zrobi, gdy zrobienie tego leży w naszych rękach. Jeśli mamy moc wykorzystać dostępne zasoby, zazwyczaj oczekuje się od nas, że to uczynimy. Tak, często wiąże się to z bólem, pieniędzmi i wolelibyśmy, aby Bóg po prostu machnął ręką i nas uzdrowił, dał nam pieniądze, wybaczył nam bez konieczności przeproszenia innej osoby, itd. Ale najpierw potrzebujemy zacząć od zrobienia właściwych rzeczy, działania w naturalny sposób.
Gdy zrobimy to, co wiemy, że powinniśmy zrobić, WTEDY często z tego miejsca Bóg przemawia do nas lub prowadzi nas dalej. Oczywiście czasem może powiedzieć nam, abyśmy czegoś nie zrobili w naturalny sposób, ale najczęściej oczekuje, że zrobimy to, co pozostaje w naszej mocy.

Ale jak to działa? Pozwól, że odpowiem pytaniem:

Kto jedyny z Trójcy Świętej aktywnie działa dzisiaj na ziemi?
Odpowiedź: Duch Święty. On sam jedyny z Trójcy Świętej działa dzisiaj na ziemi.

Continue reading

Wszystko to sprawia Duch Święty – część 3

Ostatnio przytoczyłem dwa przykłady, które pokazują, że Słowo i Duch muszą być w zgodzie, ponieważ faktycznie to Duch wykonuje pracę. Zacznijmy dzisiaj od tego miejsca.

Hebr. 1:1-3 to mój ulubiony fragment w całej Biblii:
Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg (Ojciec) dawnymi czasy do ojców przez proroków; ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna, którego (Ojciec) ustanowił dziedzicem wszechrzeczy, przez którego także (Ojciec) wszechświat stworzył. On (Syn), który jest odblaskiem chwały i odbiciem jego (Ojca) istoty (natury i charakteru) i podtrzymuje wszystko słowem swojej (Ojca) mocy, dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy majestatu (Ojca) na wysokościach”.

Ucząc mnie na ten temat, Pan zwrócił mi uwagę: „Zauważ, że Ja podtrzymuję wszystko słowem mocy Ojca. JA JESTEM słowem mocy Ojca. On ma moc a JA JESTEM słowem tej mocy.”

Przykładem dla nas może być ojciec, który posiada firmę i wprowadza do niej swojego syna, jako zastępcę. Ojciec w dalszym ciągu zarządza firmą, ale wysyła syna i upoważnia go, aby prowadził interesy w jego imieniu.
Syn prowadzi biznes, jednak działa z mocy ojca. Syn jest słowem mocy ojca – jego wolą. Odzwierciedla charakter ojca i podtrzymuje wolę ojca swoim słowem – jednak to ojciec posiada wszelką moc zarządczą w firmie.

Continue reading

Wszystko to sprawia Duch Święty – cześć 2

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Ostatnim razem dzieliłem się przemyśleniami dotyczącymi naszego życia, porównując to, w co wierzyliśmy odnośnie Pana, będąc w Ruchu Wiary (Word of Faith – WOF), z tym, co widzieliśmy, patrząc na naszego niepełnosprawnego syna.
Opowiadałem, jak pościłem o wodzie 15 dni, ale w moim duchu nie było w tym życia – nie miałem w nim potwierdzenia, że powinienem to robić. Skończyłem post, gdyż uczciwie stwierdziłem, że w tym, co robiłem, nie było życia.
Zrozumiałem, że Słowo i Duch pozostają zawsze w zgodzie. Bez względu na to, co mówi werset, to Duch daje życie (Jan 6:63). Gdy wypowiadam werset a Duch Święty za tym nie staje, to nic się nie dzieje.

Z tego powodu tytuł tego czteroczęściowego nauczania brzmi „To Duch Święty wszystko to sprawia”
Gdy Jezus wyrzucał demona w Mat. 12:22-32, przywódcy religijni twierdzili, że robił to mocą diabła. Na to odpowiedział im, że to przecież nie ma sensu, bo jeśli demony wyrzucają demony, królestwo Szatana upadnie. Następnie powiedział: „A jeśli Ja wyganiam demony Duchem Bożym, tedy nadeszło do was Królestwo Boże”.
Jezus jest ten sam, wczoraj, dziś i na wieki (Hebr.13:8). On, Syn Boży, wyrzucał demony Duchem Świętym. Pomyślcie o tym. Jesteśmy Jego ciałem na ziemi. To, co wtedy sam robił, teraz kontynuuje przez nas.

JEŚLI myślimy, że Bóg chce coś uczynić tylko dlatego, że znamy odpowiedni werset, ALE Duch Święty się w to nie angażuje, wtedy nic się nie dzieje.

Przykład
Znałem pastora, który w 1989 roku otrzymał diagnozę, że ma raka tarczycy. Z powodu nauczania Ruchu Wiary powiedział, że to tylko infekcja. Odmówił leczenia. Rak tarczycy rośnie wolno i jest śmiertelny tylko wtedy, gdy nie jest leczony przez lata.

W 1999 roku nie wiedziałem o prawdziwej diagnozie, ale wtedy Pan powiedział mi, że to rak i że jeśli ten człowiek nie podejmie leczenia, to go to zabije. Przekazałem to słowo i zostałem za to surowo zganiony. Usłyszałem, że mam niewłaściwe rozumienie i że to tylko infekcja. Byłem pewien tego, co mi Pan powiedziałem i zszokowało mnie to, że tego nie przyjęto.

Continue reading

Wszystko to sprawia Duch Święty – cześć 1

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Przyszła do mnie kobieta, której mąż niedawno zmarł. Powiedziała: „Tak bardzo wierzyłam, że mój mąż zostanie uzdrowiony, ale tak się nie stało. Nie rozumiem dlaczego. Przecież wierzyłam i ogłaszałam Słowo”.
Nie miałem serca, by powiedzieć jej, że całkowicie nie zrozumiała, czym jest wiara.

Dawno temu byłem w tym miejscu, co ona
Większość z was zna naszego najstarszego syna Chrisa. Urodził się przez ratujące życie, cesarskie cięcie, z pępowiną owiniętą wokół szyi, co spowodowało trwałe uszkodzenie mózgu. Gdy to piszę, Chris ma 44 lata, ale mentalnie jest na poziomie 4-latka.

Przez pierwsze 24 lata swojego życia mieszkał z nami w domu, ale od ponad 20 lat przebywa w domu opieki. Kiedy nie podróżuję, odbieram go stamtąd w piątek rano i odwożę w sobotę po południu. Piątek to dla niego dzień spędzany z tatą. Chris wybiera, gdzie chce zjeść lunch, stąd wielu sprzedawców i pracowników lokalnych restauracji nas zna. Gdy wchodzimy do sklepów lub przychodzimy na lunch, wszyscy witają Chrisa jak przyjaciela, którego dawno nie widzieli.

W piątkowy wieczór Barb gotuje jego ulubione danie, a w sobotę rano może spać do woli. Zazwyczaj robimy wielkie śniadanie. W domu opieki mówią im, kiedy mają wstawać i kiedy iść spać – wszystko tam dzieje się ściśle według harmonogramu – leki, posiłki, zajęcia dzienne. Będąc w naszym domu może odprężyć się i wszystko robić we własnym tempie.

Continue reading

Czy Bóg udziela szatanowi zgody – część 4

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Wiemy, że Bóg działa celem ograniczenia i powstrzymania wysiłków Szatana, który chce nas okraść, zabić i zniszczyć. W jaki więc sposób my sami otwieramy drzwi na ataki diabła? Nie odpowiem tu na wszystkie pytania, ale mogę podać kilka rozdziałów i wersetów, które pokazują, w jaki sposób otwieramy się na ataki wroga.

Grzechy przeciwko ciału
W 1 Kor. 6:18 Paweł stwierdza, że wszeteczeństwo jest grzechem przeciwko ciału. Mówi, że są grzechy poza ciałem oraz grzechy, jak wszeteczeństwo, które są przeciwko ciału. Zasadniczo stwierdza, że grzechy przeciwko ciału, w ciele się ujawniają.
W jego czasach wszeteczeństwo (seks pozamałżeński, w tym z pogańskimi prostytutkami świątynnymi) przynosiło emocjonalne zamieszanie, choroby przenoszone drogą płciową i szereg innych problemów. Grzechy przeciwko ciału pozostają w ciele.

Ogólnie zasadę tę widać w rzeczach takich jak palenie, objadanie się czy niedożywienie, przeciążanie się pracą czy lenistwo i w wielu innych. W większości przypadków taka osoba nie doświadcza cudownego uzdrowienia, ponieważ sama sobie to zrobiła. Bóg będzie towarzyszył jej w leczeniu tego, co sama sobie zrobiła, gdy grzeszyła przeciwko własnemu ciału, ale rzadko widziałem tu cudowne uzdrowienia.
Wierzę, że dopiero w przyszłym wieku dowiemy się, jak grzeszyliśmy przeciwko własnemu ciału, jedząc wszystkie te zmodyfikowane chemicznie pokarmy.
Wielu dzisiaj obwinia diabła za rzeczy, które naprawdę są grzechami przeciwko ciału. Moja mama zmarła na rozedmę płuc po 50 latach palenia. Kochała Pana, a to nie diabeł jej to zrobił – sama sobie to zrobiła.

To samo można powiedzieć o osobie ważącej 45 kg za dużo i jej bolących stawach lub stopach. Nie ma uzdrowienia z tego, co sama sobie zrobiła, co sprawiło, że teraz odczuwa ból nóg. Bóg jest sprawiedliwy i oddaje każdemu to, co mu się należy – zbierzesz to, co siejesz. To sprawiedliwe i uczciwe. On będzie z nami, gdy staramy się przestać grzeszyć przeciwko własnemu ciału. Będzie z nami podczas leczenia tego, ale nie wkroczy, aby natychmiast uzdrowić to, co celowo zrobiliśmy własnemu ciału.

Continue reading

Czy Bóg udziela szatanowi zgody – część 3

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Ustaliliśmy już prawdy pokazane w 1 Kor. 10:13 oraz w Jak. 1:13: Bóg nie pozwoli, abyśmy byli kuszeni / testowani / próbowani ponad nasze siły. On również ogranicza działanie szatana i zapewnia nam drogę ucieczki. Bóg nie jest kuszony złem, więc sam nikogo nie kusi / testuje / wystawia na próby posługując się złem. To zaś prowadzi nas do człowieka imieniem Hiob.
Miejmy wciąż na uwadze, że Stary Testament interpretujemy przez pryzmat Nowego Testamentu. Dlaczego? Ponieważ NT jest większym objawieniem od Boga Ojca. Paweł odniósł się do tego w 1 Kor. 10:6 oraz 11, dwukrotnie stwierdzając, że wydarzenia opisane w ST, które miały miejsce w Izraelu, są dla nas przykładem. Dlatego też patrzymy na ST przez pryzmat NT.
Kiedy byłeś dzieckiem, patrzyłeś na wydarzenia oczami dziecka. Ale kiedy dorosłeś, patrzyłeś na te same wydarzenia z innej perspektywy. To właśnie perspektywa sprawia, że inaczej interpretujesz te rzeczy. Tak samo jest ze Starym i Nowym Testamentem. Patrzymy na ST poprzez Jezusa.

Bóg, szatan i Hiob
Hiob żył w czasach już po Noem, ale jeszcze przed Abrahamem. Wiemy to ze względu na jego długie życie – po swoich doświadczeniach żył jeszcze 140 lat. Nie było ustanowionego kapłaństwa, składał własne ofiary Bogu. Jednego dnia, w nadprzyrodzony sposób, spośród zawieruchy ukazał mu się Pan.
Księga Hioba jest hebrajską poezją i jest też najstarszą księgą Biblii, dlatego umieszczona jest razem z Psalmami, Przypowieściami, Księgą Koheleta i Pieśnią nad Pieśniami. Mojżesz napisał Księgę Rodzaju, Wyjścia, Kapłańską, Liczb i Powtórzonego Prawa około 1400 p.n.e. Księga Hioba jest starsza od nich – większość uważa, że została napisana około 1800 p.n.e. – 400 lat przed napisaniem Księgi Rodzaju. Jej styl przypomina pisma babilońskie z tego samego czasu.

Z Hiob. 1:1-3 dowiadujemy się, że był on najbogatszym człowiekiem na wschodzie
Miał tysiące owiec, bydła, wielbłądów, osłów i wiele służby. Wielbłądy to ówczesne ciężarówki przemierzające pustynie (import / eksport). Osły to busy używane na krótkich dystansach. Miał także owce (żywność / wełna), bydło (mięso / skóra), zboża oraz prowadził kilka innych interesów.

W 29:1-17 dowiadujemy się, że był szlachetnie urodzony i był ich przywódcą (w. 25), który zasiadał w bramie miasta, aby wydawać wyroki. Był tak szanowany, że młodzi mężczyźni schodzili mu z drogi, a inni szlachetnie urodzeni wstawali na jego widok i milkli. Był, jak sam powiedział, ’oczyma dla ślepych i nogami dla chromych’. W 31:1 mówi, że zawarł umowę ze swoimi oczami, że nie będzie patrzył na inną kobietę. W tym samym rozdziale mówi także, że zapraszał biednych i głodnych, aby z nim jedli, a potrzebujących odziewał ubraniami z własnej wełny. Był bardzo dobrym, mądrym i hojny człowiekiem.

Continue reading