Category Archives: Servant David

DS_22.12.09 Obj.16

HeavenWordDaily

David Servant

Ciężar „sądów czaszy”, które są ostatecznymi sądami Bożymi na ziemi, przekroczy poprzednie. Trudno jest uwierzyć w to, żeby mieli być jeszcze w tym czasie na ziemi jacyś wierzący, gdyż wydaje się, że będą one miały zasięg ogólnoświatowy. Niemniej, jak już wspomniałem w poprzednim komentarzu, Jan wyjaśnia, że pierwszy sąd czaszy będzie dotykał tych, „którzy mają znamię zwierzęcia” (16:2), być może wskazując w ten sposób, że będą jednak jacyś ludzie bez tego znaku. Dodatkowo, między szóstym a siódmym sądem czaszy, tuż przed powrotem Jezusa, Pan przypomina czytelnikom, że Jego przyjście nastąpi jak najście złodzieja i stwierdza, że „błogosławieni ci, którzy czuwają i strzegą swoich szat„, ponieważ nie zostaną znalezieni nadzy i zawstydzeni w czasie Jego przyjścia. Wydawałoby się to dziwne, aby miał ostrzegać przed swoim powrotem jakichś ludzi, gdyby wierzących w Niego miało nie być wtedy na ziemi.

Pomimo że te sądy czaszy wydają się bardzo uciążliwe, Bóg wylewa je, ponieważ dotkną one ludzi, którzy pomagali antychrystowi w męczeństwie być może milionów uczniów Chrystusa. „Ponieważ oni wylali krew świętych i proroków” (16:6), Bóg dał im do picia krew, zamieniając wody morza i rzek w krew; Anioł ogłasza, że oni „Zasłużyli na to” (16:6).

Dwukrotnie czytamy dziś o tym, że ludzie cierpiący z powodu sądów czaszy nie będą pokutować ze swych uczynków (16:9, 11), co znaczy, że pokuta będzie w zasięgu ich możliwości. Niemniej, będą bluźnić Bogu i zapieczętują swój los.

W czasie piątego sądu czaszy ciemność pokryje królestwa zwierzęcia, a jego mieszkańcy będą cierpieć z powodu tak wielkiego bólu, że będą gryźli języki swoje (16:10). Amos, Nahum, Sofoniasz zapowiadali czas ciemności w „dniu Pańskim”. Jeśli masz chwilę przeczytaj następujące fragmenty: Amos 5:18, Nahum 1:6, 8, oraz Sofoniasz 1:15.

Szósty sąd czaszy spowoduje wysuszenie Eufratu tak, „żeby można było przygotować drogę dla królów ze wschodu słońca” (16:12). Będzie to przygotowanie do bitwy o Armageddon, gdy za boskim przyzwoleniem zwiedzone przez złe duchy narody zgromadzą się na ostateczną bitwę w dolinie Megiddo, która znajduje się w centrum Izraela. Gdy wyschnie Eufrat wszystkie kraje ze wschodu i północy będą miały łatwiejszy dostęp, aby najechać Izrael.

Gdy ostatni sąd czaszy zostanie wylany, powstanie największe w ludzkiej historii trzęsienie ziemi, tak że „legną w gruzach miasta pogan” (16:19). Wyobraź sobie walące się w tej samej chwili wszystkie miasta na świecie. Zachariasz, Aggeusz, Joel i Izajasz mówili o wielkim trzęsieniu ziemi w czasach przyszłego Bożego gniewu (Zach. 14:4-5; Ag. 2:6-7; Jl 3:1-16; Iz. 24:18-20). Jan w szczególności wymienia fakt, że w wyniku tego trzęsienia „wielkie miasto” rozpadnie się na trzy części. Jest to „Wielki Babilon”, o którym czytamy w następnym zdaniu: „wspomniano przed Bogiem o wielkim Babilonie, że należy mu dać kielich wina zapalczywego gniewu Bożego” (16:19). W następnych rozdziałach stanie się jeszcze bardziej widoczne to, że Babilon jest odniesieniem do bardzo złego miasta, stolicy imperium. Co to za miasto może być? Uważajcie dalej!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

topod

DS_21.12.09 Obj.15

HeavenWordDaily

David Servant

Po siedmiu „sądach pieczęci” i siedmiu „sądach trąb” rozdział 15 przygotowuje nas na „sądy czaszy”. Jan daje nam pewien chronologiczny opis informując nas, że są to ostateczne plagi. W następnych rozdziałach dowiadujemy się, że kulminacja tych plag nastąpi w bitwie o Armageddon.

Do tego czasu, wszyscy, którzy nie zgodzą się na oddawanie czci antychrystowi czy jego posągowi, będą już w niebie (15:2-4). Nie wiemy tego czy są tam z powodu męczeńskiej śmierci, czy wskutek porwania. W każdym przypadku nikt nie może zaprzeczać, że znajdowali się na ziemi w czasie pojawienia się antychrysta i prześladowań wierzących. Nic też nie mówi się o tym, żeby to mieli być Żydzi, którzy narodzili się na nowo podczas ucisku, jak niektórzy wierzący w porwanie kościoła przed uciskiem lubią myśleć.

Dlatego też uważam, że bezpieczniej jest dla wierzących, aby nie liczyli na porwanie przed „wojną przeciwko świętym” antychrysta, o czym Bóg mówił przez Daniela (Dn. 7:21; 13:7). Lepiej być przygotowanym na najgorsze.

Czy będą jeszcze ciągle jacyś wierzący w czasie ostatnich siedmiu plag sądów czaszy? W rozdziale 16 będziemy czytać o tym, że gdy pierwszy z tych sądów zostanie wylany na ziemię, wynikiem będą „złośliwe i odrażające wrzody na ludziach, mających znamię zwierzęcia i oddających pokłon jego posągowi” (16:2), co być może wskazuje na to, że niektórzy nie będą mieli w tym czasie znamienia bestii, ani nie będą czcić jego posągu. Co więcej, po wylaniu szóstej czasy sądu, która spowoduje zebranie królów do bitwy o Armageddon, cytuje się Jezusa mówiącego: „oto przychodzę jak złodziej; błogosławiony ten, który czuwa i pilnuje szat swoich, aby nie chodzić nago i aby nie widziano sromoty jego” (16:15). Gdyby wszyscy wierzący byli w niebie w tym czasie to nie byłoby potrzeby udzielania takiej przestrogi ludziom, którzy będą na ziemi w czasie przyjścia Jezusa.

Z drugiej strony, gdy czytamy o siedmiu sądach czaszy, trudno jest zrozumieć jak to możliwe, aby któryś z nich mógł nie dotnąćkażdego, kto będzie wtedy żywy na planecie ziemi. Tak więc, po raz kolejnym możemy się tylko podrapać w głowę!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

поисковое seo продвижение

DS_18.12.09 Obj.14

HeavenWordDaily

David Servant

Niewątpliwie ten rozdział nie przyczynia się do ułatwienia interpretacji Księgi Objawienia, niemniej jeśli zadowolimy się zrozumieniem głównych tematów, nie jest źle. Bóg jest święty, On udziela łaski, gdy Jego łaska zakończy się, zacznie się Jego sąd. Początkowo wydaje się, że Jezus, Baranek z 15:1 oraz 144.000 są na ziemi, stojąc na Górze Synaj w Izraelu, lecz gdy czytamy dalej, odkrywamy, że ta scena odbywa się w niebie (14:2-3). Czy jest Góra Synaj w niebie? Jak podaje autor Listu do Hebrajczyków, wydaje się, że jest tam. W 12 rozdziale zestawia ze sobą starożytnych Izraelitów stojący pod Górą Synaj w czasie, gdy Mojżesz otrzymywał Prawo z odkupionym kościołem stojącym przed niebiańską Górą Synaj:

Lecz wy podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do Jeruzalem niebieskiego i do niezliczonej rzeszy aniołów, do uroczystego zgromadzenia i zebrania pierworodnych, którzy są zapisanie w niebie, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów ludzi sprawiedliwych, którzy osiągnęli doskonałość” (Hbr. 12:22-23).

Tak więc, wydaje się, że 14 rozdział zaczyna się od 144.000 czczących w niebie, lecz nie ma żadnego wyjaśnienia, jak się tam dostali!

Następnie spotykamy trzech aniołów lecących przez niebo. Pierwszy głosi ewangelie i namawia mieszkańców ziemi do oddawania czci Bogu (14:6-7). Zastanawiam się czy jego służba nie jest wypełnieniem obietnicy Jezusa dotyczącej końca czasów: „I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec„.

Drugi anioł ogłasza upadek „wielkiego Babilonu„, który „który napoił wszystkie narody winem szaleńczej rozpusty” (14:8). Tutaj Babilon jest wspomniany po raz pierwszy w tej Księdze a więcej będziemy czytać w rozdziałach 16, 17 oraz 18.

Babilon to starożytne imperium i starożytne miasto, znajdujące się na terenie współczesnego Iraku, które zostało zrujnowane przed czasami Jana. Dopóki to miasto (czy imperium) nie zostanie odbudowane i ponownie nie uzyska światowej sławy to Babilon z Objawienia musi być symbolem bardzo złego miasta, które albo istnieje obecnie, albo jakiegoś przyszłego imperium. W rozdziale 17 Babilon jest określony jako „matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi” a w 18:10 i 21 jest nazwane miastem. Przyjrzymy się temu bardziej, gdy będziemy czytać te rozdziały.

Trzeci anioł, który leci przez środek nieba ostrzega mieszkańców ziemi przed konsekwencjami, które spadną na czcicieli zwierzęcia czy jego posągu, bądź noszących jego znamię: „A dym ich męki wznosił się w górę na wieki wieków i nie mają wytchnienia we dnie i w nocy ci, którzy oddają pokłon zwierzęcia i jego posągowi, ani nikt, kto przyjmuje znamię jego imienia” (12:11)

Tak więc, ważne jest, aby święci wytrwali w wierze i posłuszeństwu jak głosi Jan w 14:12 (Jan nie wierzył w „raz zbawiony na zawsze zbawiony”). Lepiej jest umrzeć niż przyjąć znamię bestii, co jest prawdopodobnie przyczyna tego, że kazano Janowi zapisać: „Błogosławieni odtąd umarli, którzy umierają w Chrystusie!” (14:13).

Zbieranie i tłoczenie winogron, opisane w 14:18-20 jest oczywistym symbolem zbierania przez Boga złych i ich późniejszego sądu. Spodziewam się, że jest to opis bitwy o Armageddon, gdy Jezus wróci, aby prowadzić wojnę z armiami antychrysta. Rzeź będzie ogromna, a Jan opisuje ja w ten sposób, że krew będzie sięgała wysokości wędzideł końskich na obszarze 300 km (14:20). Trudno to sobie wyobrazić, więc podejrzewam, że jest to część ogólnego symbolizmu tego fragmentu. Lecz, kto wie?

Prorok Zachariasz opisywał przyszłe zniszczenie wielkich hord ludzi zła dokonane przez Boga, wiedząc prawdopodobnie to samo, co Jan. Zachariasz napisał:

A taka będzie plaga, jaką Pan dotknie wszystkie ludy, które wystąpiły zbrojnie przeciwko Jeruzalmowi: ciało każdego, kto stoi jeszcze na nogach będzie gnić, jego oczy będą gnić w oczodołach, a język zgnije w jego ustach” (Zach. 14:12). Jołć!!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

раскрутка

DS_17.12.09 Obj.13

HeavenWordDaily

David Servant

Kilka rozdziałów dalej czytamy o wyjaśnienie jakiego anioł udziela Janowi, czym jest zwierzę, przedstawione w tym rozdziale. Jego siedem głów reprezentuje siedem gór i siedmiu królów (17:9-10), a dziesięć rogów to również dziesięciu królów „którzy oddali swoją władzę zwierzęciu” (17:12-13). Janowi powiedziano również, że samo zwierzę jest ósmym królem, i „jednym z siedmiu” (17:11). Choć nie jest to tak jasne, jak byśmy chcieli, jest na tyle wyraźne, abyśmy mogli nabrać pewności, że to pierwsze zwierzę jest antychrystem -tym, który pewnego dnia zniewoli i zdominuje świat – korzystając z tej konfederacji dziesięciu państw. Zauważ, że ma ona tyle samo głów (7) i rogów (10) co smok (Szatan), którego spotykamy w poprzednim rozdziale (12:3). Rzeczywiście, to Szatan daje zwierzęciu „siłę swoją i tron swój i wielką moc” (13:2).

Jan przekazuje również, że pierwsze zwierzę ma wygląd podobny częściowo do pantery, niedźwiedzia i lwa. Prorok Daniel również miał wizję, w której widział cztery zwierzęta wychodzące z morza, a pierwsze trzy były podobne kolejno do lwa, niedźwiedzia i pantery. Czwarte zwierzę, które widział Daniel, również miało dziesięć rogów i powiedziano mu, że reprezentuje ono króla, który przyjdzie pod panowaniem przyszłego antychrysta (Dan. 7:1-28).

Jan zobaczył, że jedna z głów pierwszego zwierzęcia została śmiertelnie zraniona, że została uzdrowiona, co wprawiło świat w zdumienie i doprowadziło do oddawania czci Szatanowi i zwierzęciu (13:3-4). Antychryst może wykorzystać swoje cudowne wskrzeszenie do potwierdzenia swego mesjaństwa. Będzie fałszywym Chrystusem, oszkańczym Chrystusem.

Jan pisze również, że zwierzę ma „paszczę mówiącą rzeczy wyniosłe i bluźniercze” (13:5), podobnie jak 'mały róg’ z wizji Daniela, o czym już wspomniałem, róg, który wyraźnie reprezentuje antychrysta (Dan. 7:8, 19-26). Ten mały róg z wizji Daniela „prowadzi wojnę ze świętymi” (Dn. 7:21). Jan napisał, że będzie on miał władzę do działania przez 42 miesiące – dokładnie 3.5 roku (13:5). Z tą liczbą powinniśmy być już dobrze zaznajomieni do tej pory.

Drugie zwierze, wprowadzone dzisiaj, nazwane jest „fałszywym prorokiem” w 16:13 oraz 19:20. Wspomagany cudami będzie przywódcą nowej religii czcicieli zwierzęcia. Oczywiście, Jezus zapowiedział to, że „powstaną fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych” (Mt. 24:24).

Ten fałszywy prorok będzie namawiał „mieszkańców ziemi, aby uczynili posąg zwierzęciu [pierwszemu] (13:14), który w jakiś sposób ożywi tak, że będzie mógł mówić a nawet zabijać tych, którzy go nie czczą. Oczywiście, niektórzy nie będą oddawać mu czci. Czy to możliwe, że Jan widział jakiegoś rodzaju interaktywną telewizję? Czy można pomyśleć o odbiorniku telewizyjnym, który ma wbudowana mała kamerę, tak że w czasie nadawania obrazu antychrysta monitoruje ona kto skłania się przed nim, a kto nie? W tej chwili piszę na laptopie, który ma wbudowaną maleńką kamerę, więc taki scenariusze nie jest jakąś odległa mrzonką.

Fałszywy prorok będzie zmuszał ludzi do przyjęcia na rękach bądź czołach znaku, bez którego nie będzie można ani kupować, ani sprzedawać. Istnieją takie domysły, że ten znak ma być wszczepianym mikrochipem, w którym będą zapisane osobiste dane, coś co już wszczepia się zarówno zwierzętom jak i ludziom. Nie będzie potrzeba pieniędzy, nie będzie obaw o kradzież kart kredytowych, ponieważ wszelkie finansowe informacje będą zawarte w tym chipie, a stan konta bankowego będzie automatycznie aktualizowany. Niemniej taka interpretacje ma swoich przeciwników, ponieważ Jan mówi, że znakiem będzie imię lub liczba zwierzęcia, wskazując na to, że ten znak będzie tylko symbolizował poddanie bestii. Cokolwiek to będzie, jest to znak, którego nie będziesz chciał przyjąć, jeśli będzie dana ci taka możliwość.

Jeśli chodzi o liczbę 666, wielu to rozważa, lecz ja nie mam pojęcia!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

продвижение сайта

DS_16.12.09 Obj.12

HeavenWordDaily

David Servant

Ten rozdział mógłby zostać nazwany „krótką historią o relacji diabła do Izraela”. To, co właśnie przeczytaliśmy z pewnością nie pasuje dobrze do jakiejkolwiek chronologii wydarzeń w Księdze Objawienia, ponieważ zaczyna się wizją narodzin Jezusa.

Bezimienna kobieta, która jest tu po raz pierwszy przedstawiona, i z której pochodzi Chrystus, może reprezentować tylko Izraela, a dwanaście gwiazd na jej głowie symbolizuje dwanaście plemion Izraela. Jej dziecko przedstawione jest w 12:5 jako Ten, który „rządzić będzie wszystkimi narodami laską żelazną” – niewątpliwie Chrystus (Ps. 2:9; Obj. 2:27; 19:15). Pokazane jest również, że został porwany do tronu Bożego, co stało się przez wstąpienie Chrystusa do nieba. Szatan jest przedstawiony jako smok, który usiłuje zbić dzieci Betlejem. Szatan jest tu również określony jako „oskarżyciel braci” (12:10) i prześladowca Izraela (12:13, 17).

Smok ma siedem głów i jeden róg, co musi symbolizować rządy końca czasów i politycznych przywódców nad którymi będzie miał władzę. Jego ogon zmiata jedną trzecią gwiazd nieba i zrzuca je na ziemię, co może wskazywać na jedną trzecią aniołów, które przyłączyły się do pierwotnego buntu Szatana przeciw Bogu. Niemniej, jest to spekulacja.

Czytamy również o tym, że Szatan został usunięty z nieba i zrzucony na ziemię i to nie może chodzić o pierwsze usunięcie, ponieważ mówi się, że zostaje zrzucony w dół, jako „oskarżyciel braci„. Kiedy został pierwszy raz wyrzucony z nieba, nie było jeszcze żadnych braci. Co więcej, gdy szatan znajdzie się na ziemi, będzie prześladował potomków Izraela, którzy też nie istnieli w czasie pierwszego buntu Szatana. Zwróćmy też uwagę na to, że gdy Szatan zostaje strącony na ziemię, to mówi się nam, że „pała wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma niewiele” (12:12), co jest kolejna wskazówką na to, że chodzi o przyszłe wydarzenia. Wydaje się, że bezpiecznym wnioskiem jest że Szatan miał po buncie z okresu przed adamowego, zgodnie z pewnymi wersami (Job 1:6, 2:2; Zech. 3:1-2; Luke 22:31-32), pewien dostęp do nieba. Fakt, że oskarża braci przed Bożym tronem „w dzień i w nocy” (12:10), również wskazuje na jego obecny dostęp do nieba.

Diabeł prześladował potomków Izraela przez stulecia, a po przyszłym wyrzuceniu z nieba, najwyraźniej skupi się na nich ponownie (12:13). Niemniej, w tym rozdziale dwukrotnie dowiadujemy się, że co najmniej niektórzy z potomków Izraela otrzymają boską pomoc, aby „uciec na pustynię„, gdzie znajdą bezpieczne schronienie przez 260 dni, czas, który jest opisany przez Jana jako „czas i czas i pół czasu” (12:6:14). Identyczne wyrażenie znajdujemy u Daniela 7:25 i 12:7. Danielowi powiedziano, że jest to czas, w którym święci będą przekazani w ręce antychrysta. Możemy więc z przekonaniem powiedzieć, że „czas i czas, i pół czasu” to jeden rok, dwa lata i pół roku, lub 3.5 roku. Jest to taki sam czas jakiemu zostanie poddana Jerozolima deptaniu przez pogan (11:2) jak też okres, w którym będą działać w Jerozolimie dwaj świadkowie prorocy (11:3). Bardzo interesujące!

Być może ucieczka Izraela na pustynię odpowiada ostrzeżeniu Jezusa, aby Jego uczniowie „uciekali w góry, gdy zobaczą ohydę spustoszenia” stojącą w świętym miejscu, to jest, gdy antychryst stanie w świątyni jako bóg (Mt. 24:15-18). Jezus powiedział, że to wydarzenie będzie znaczyć początek „wielkiego ucisku” (Mt. 24:21).

Czy na ziemi będą wierzący w czasie, gdy Szatan będzie prześladował Izraela? Z pewnością będą wierzący Żydzi, skoro o niektórych mówi się jako o „resztce dzieci [tej niewiasty], które strzeże przykazań i trwa przy świadectwie Jezusa” (12:17).

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

раскрутка сайта в поисковых системах и продвижение

DS_15.12.09 Obj.11

HeavenWordDaily

David Servant

W czasie dni ostatnich ostatnich Jerozolima, o której w tym rozdziel mówi się jako o „świętym mieście” i „Sodomie i Egipcie” (11:2, 8), będzie rzucona pod stopy narodów na 42 miesiące czy ściślej na 3.5 roku (11:2). W związku z proroctwem w 9 rozdziel Księgi Daniela wielu wierzy, że czasy ucisku będą trwały siedem lat, a 3.5 roku wspomniane przez Jana są często uważane za drugą połowę tych siedmiu lat, lecz tak naprawdę nikt nie wie tego na pewno.

W tym rozdziale przedstawionych jest „dwóch świadków”, proroków, którzy będą prorokować, jak napisał Jan, dokładnie 1260 dni w Jerozolimie, ubrani w wory (11:3). Jeśli podzielimy liczbę 1260 przez ilość dni w żydowskiego roku, 360, to okaże się, że 1260 to dokładnie 3.5 roku. Niemniej, nie wiemy czy 3.5 roku w czasie których Jerozolima będzie deptana przez narody to te same 3.5 roku, w których będą prorokować owi dwaj świadkowie.

Nie znajdziemy też tutaj tożsamości tych proroków. Niektórzy spekulują, że są to Enoch i Eliasz, dwaj starotestamentowi prorocy, którzy nie umarli. Niemniej nie mówi się o dwóch wcielonych świadkach, aby mieli być mężami Starego Testamentu. Pisząc te słowa akurat przelatuję z domu w Teksasie, gdzie spotkałem człowieka, który wierzy, że on jest Eliaszem, jednym z tych dwóch świadków. Nie bardzo jestem co do tego przekonany.

Bóg mówi o tych dwóch świadkach jako o „dwóch drzew oliwnych i dwóch świeczników, które stoją przed Panem ziemi” (11:4). Niewiele nam to pomaga! Podobny tekst znajdujemy w czwartym rozdziale Księgi Zachariasza, który zobaczył (około 650 lat przed czasem wizji Jana) wizję dwóch drzew oliwnych i świeczników (Zach. 4:1-4, 11-14). Zachariaszowi powiedziano, że te „dwie oliwki” są „dwoma namaszczonymi, którzy stają przed Panem całej ziemi” (Zach. 4:14).

Pomijając to, czego nie rozumiemy, jasne jest, że Bóg udzieli im nieprawdopodobnej mocy, która umożliwi im zabicie ludzi sprzeciwiających się im i sprawi, że życie na ziemi będzie dla wszystkich jeszcze bardziej ponure. Z pewnością będą wzywać świat do pokuty, lecz ich głoszenie będzie bezowocne. Po 3.5 roku służby zostaną zabici przez „zwierzę wychodzące z otchłani” (11:7), które później zostanie ujawnione jako antychryst.

Zgon tych proroków stanie się głównym tematem światowych wiadomości i wszyscy będą świętować, myśląc, że ich problemy wreszcie się skończyły. Świętowanie będzie jednak trwać tylko 3.5 dnia, ponieważ martwe ciała leżące na ulicach Jerozolimy zostaną wskrzeszone i zabrane do nieba. To wydarzenie niewątpliwie również będzie przekazywane na całym globie. Jednak przebudzenia nie będzie, a raczej będzie trzęsienie ziemi w Jerozolimie, które zabije 7000 ludzi.

Gdy Bóg usunie tych proroków, będzie wydawało się, że wszelka nadzieja na miłosierdzie na ziemi odeszła z nimi. Gdy zatrąbi siódmy anioł będzie to powodem radości w niebie, ponieważ mieszkańcy nieba wiedzą, że Bóg wkrótce osądzi umarłych, odpłacając sprawiedliwym i niszcząc bezbożnych (11:18), po czym będzie panował nad całą ziemią.

Te przyszłe wydarzenia na pewno zajdą i może się to wydarzyć nawet w czasie twojego życia, jeśli będziesz zdrowo jadł!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

topodin.com

DS_14.12.09 Obj.10

HeavenWordDaily

Objawienie Jana 10

David Servant

Jedenaście krótkich wersów rozdziału dziesiątego wrzucone jest między szóstą i siódmą trąbę sądu. Zaczyna się od tego, jak potężny anioł „postawił prawą nogę swoją na morzu, lewą zaś na lądzie” (10:2), i krzyknął głośno. Równocześnie Jan słyszał „siedem grzmotów” (10:2), które przekazały coś, czego Janowi nie wolno było zapisać. Mamy więc jasny przykład czegoś, czego Bóg nie chce, abyśmy zrozumieli.

Niemniej, widocznie to szczególne wydarzenie sygnalizuje koniec długiego okresu oczekiwania na „dokonanie tajemnicy Bożej, jak to zwiastował sługom swoim prorokom” (10:6-7). Musi to być odniesienie do zapowiadanego w Starym Testamencie „dnia Pańskiego„. Pomimo że ostateczne wylanie Bożego gniewu na ziemię zostało odsunięte na długi czas, nic nie będzie w stanie powstrzymać go, gdy zatrąbi siódmy anioł. Jest to początek końca.

Księga, którą Jan zjadł, była symbolem słów, które prorokował o wszystkim, co się ma wydarzyć po siódmej trąbie, a o czym będziemy czytać w pozostałej części Objawiania. Mimo że ta księga była słodka w jego ustach, stała się gorzka w żołądku, symbolizując być może słodko-gorzki smak przesłania. Wszyscy wypatrujemy przyszłych nieodwołalnych wydarzeń końca, lecz kto wypatruje sądu ostatecznego, który poprzedzi wspaniały powrót Jezusa? Gdy już wróci, nigdy nie będzie już okazji do okazania miłosierdzia i ani do pokuty, i dlatego, według Piotra, Jezus opóźnia swój powrót tak długo:

Pan nie zwleka z dotrzymaniem obietnicy, chociaż niektórzy uważają, że zwleka, lecz okazuje cierpliwość względem was, bo nie chce, aby ktokolwiek zginął, lecz chce, aby wszyscy przyszli do upamiętania. A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną„. (2 Pet. 3:9-10).

Bardzo ciesze się z tego, że Pan miał do mnie cierpliwość!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

раскрутка сайта