Category Archives: The School of Christ

Codzienne rozważania_01.10.11

Chip Brogden

żeby poznać go i doznać mocy zmartwychwstania jego, i uczestniczyć w cierpieniach jego, stając się podobnym do niego w jego śmierci, aby tym sposobem dostąpić zmartwychwstania. Nie jakobym już to osiągnął albo już był doskonały, ale dążę do tego, aby pochwycić, ponieważ zostałem pochwycony przez Chrystusa Jezusa” (Flp. 3:10-12).

Dużo lat upłynęło od tej chwili,  gdy Paweł po raz pierwszy założył na siebie Pana Jezusa a jednak ogłasza, że stara się poznać Tego Jednego, którego już poznał. Wysokość, długość, szerokość i głębokość tego Nowego Człowieka, tego Niebiańskiego człowieka, jest zupełnie poza tym, co możemy zmierzyć, chyba, że przez objawienie Ducha. O wiele lepiej jesteśmy zaznajomieni ze starym człowiekiem i więcej mamy przekonania do niego, niż wiemy o Nowym i ufamy Mu.  Jednak, dzięki Łasce Bożej to się ma zmienić. Gdy naprawdę rozumiemy Nowego Człowieka to stary człowiek jest przemieniany.  Mówiąc w skrócie: w taki sposób Bóg osiąga dzieło pomniejszania nas, a wzrastania Chrystusa.
— – – – –

поисковая оптимизация сайтов раскрутка

Codzienne rozważania_30.09.11

Chip Brogden

O głębokości bogactwa i mądrości , i poznania Boga! Jakże niezbadane są wyroki Jego, i nie wyśledzone drogi Jego!” (Rzm. 11:33).

Aby to zilustrować wyobraźmy sobie, że będąc tutaj na ziemi, chcemy dosięgnąć Księżyca. Jest to ostateczny cel, który widzimy. Możemy zmierzyć odległość i zrobić plan dostania się na Księżyc. Dla nas na ziemi jest to ostateczność w badaniu kosmosu. Teraz wyobraźmy sobie, że któregoś dnia osiągamy ten cel. Gdy już przyzwyczajamy się do tego fantastycznego zwycięstwa, nasze oczy sięgają dalej i znowu widzimy potężne przestrzenie, niezliczone gwiazdy, planety, galaktyki, rozciągające się przed nami na odległość ponad 15.000.000.000 lat świetlnych i rozszerzające swoje granice z prędkością, na osiągnięcie której nie możemy mieć nadziei. Nigdy nie dojdziemy do ich końca.

Nagle, zdajemy sobie sprawę, że to wszystko, co osiągnęliśmy do tej pory jest po prostu kroplą w morzu; w potężnym planie wszechświata, jest to znikomo mało. Oczywiście, dopóki byliśmy przykuci do atmosfery ziemskiej nie mieliśmy pojęcia o tym, jak wielki był wszechświat, lecz, gdy wydostaliśmy się troszkę poza Ziemię, widzimy już jak jest wielki.

To, w wielkim skrócie, jest podobne do naszego zagubienia w głębokościach Chrystusa. Tak więc logiczne jest, że im więcej Go poznajemy, tym bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, jak niewiele wiemy.

topod

Codzienne rozważania_29.09.11

Chip Brogden

Tym, który nas utwierdza wraz z wami w Chrystusie, który nas na maścił jest Bóg” (2 Kor. 1:21).

Jeśli mamy Pana to już mamy wszystko co w Nim jest. Gdybyśmy tylko mogli pozbyć się wszystkiego innego, byłoby więcej objawienia Pana! Wraz z ubywaniem mnie, będzie przybywać Jego.
Jezus powiedział, że „tylko Jednego potrzeba”, lecz podobnie jak Marta martwimy się o „wiele rzeczy” (Łk. 10:40-42). Gdy pozbędziemy się tych „wielu rzeczy” i ubywa nas samych to możemy swobodnie skupić swoją uwagę na Tym Jednym, który rzeczywiście się liczy i Chrystus wzrasta w nas. To dlatego mówimy, że duchowy wzrost to nie jest zwykłe posiadanie wiedzy czy przybywanie lat; to po prostu więcej Jego, a mniej mnie. On wzrasta, mnie ubywa. To właśnie znaczy, być uczniem.  W taki właśnie sposób Chrystus staje się pierwszy w naszym osobistym życiu. Nie dzieje się to wszystko na raz, lecz jest to proces obejmujący wiele pokuszeń, prób, sprawdzianów i sporą ilość cierpienia. Nazywam to redukowaniem do Chrystusa.
 – – –  – – – – – –

Share your comments: http://infinitesupply.org/september29

topodin.com

Codzienne rozważania_28.09.11

Chip Brogden

Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja” (Mat.6:3, NLT).

Jezus nie był za anonimowym działaniem charytatywnym po to, abyśmy stali się paranoikami czy bali się przychwycenia na tym, że robimy dobre uczynki. Zrobił to, aby nas uwolnić i rozszerzyć serca, aby pomóc nam doświadczać czystej radości dawania nie obarczonego kontrolą/oczekiwaniami. Celem było zapewnienie, że nie nie wzbijemy się w dumę i, co bardzo ważne, aby uniemożliwić innym rewanżowanie się, manipulowanie, regulowanie dawania czy oczekiwanie od nas, że będziemy dawać stale, bez Jego polecenia.

Pan rozumiał to jak łatwo ludzie nawet w najlepszych intencjach wydają wartościujące sądy tylko na podstawie materialnych posiadłości. Oczywiście, nie chciał, aby to miało miejsce między Jego ludźmi. Niestety, osiąganie, budowanie, zaopatrywanie ludzi bogatych stało się modus operandi Zorganizowanej Religii od chwili jej poczęcia i trwa gwałtownie szalejąc wśród Kościelnictwa dziś (zamiast: chrześcijaństwa). A jednak, pomimo wszystkich swoich pieniędzy i tymczasowych posiadłości Zorganizowana Religia zawsze była w stanie duchowego ubóstwa.

 – – – – – – – – – –

Share your comments: http://infinitesupply.org/september28

продвижение

Codzienne rozważania 27.09.11

Chip Brogden

Ja, Paweł, wiezień w Panu napominam was…”  (Ef. 4:1a).

Być więźniem Pana to zaakceptować wyrok śmierci i zrezygnować z własnego losu. Nie jesteśmy więźniami Pana jeśli ciągle zapewniamy o naszej niewinności. Jeśli nie zgadzamy się z Panem, że Ego jest godne śmierci to niepotrzebnie opóźniamy to, co i tak nieuniknione.

Skoro musimy podnieść Krzyż i zostać ukrzyżowani to lepiej jest poddać się temu, tak jak to zrobił Chrystus, oddając naszego ducha w ręce Ojca i skłaniając nasze głowy w pokoju. Pijmy ten Kielich, który podaje nam Ojciec. Jeśli walczymy i protestujemy, podobnie jak ci dwaj złoczyńcy, to tylko przedłużamy agonię, a żołnierze muszą złamać nasze nogi. W każdym razie Krzyż oznacza śmierć. Im wcześniej poddamy się krzyżowi tym szybciej odkryjemy Zmartwychwstanie.

———-

Share your comments: http://infinitesupply.org/september27

раскрутка

Codzienne rozważania_26.09.11

Chip Brogden

Błogosławieni pokój czynią, albowiem oni nazwani będą synami Bożymi (Mat. 5:9).

Ci, którzy czynią pokój są po prostu agentami Łaski, pokazującymi ludziom drogę go Księcia Pokoju. Czyniący pokój są amabasadorami, którzy reprezentują Króla i Jego Królestwo.

Jakie jest ich przesłanie? Jest to przesłanie pojednania, przesłanie mówiące, że wszystko jest przebaczone, przesłanie nadziei, miłości, łaski i tysiąca innych dóbr (p. 2Kor. 5:17-21). Jest to najbardziej zdumiewająca misja jaką ludzka istota kiedykolwiek może mieć: reprezentować Niebo w samym środku Piekła; Światło w środku Ciemności; Wolność w środku Związania; ogłaszać pierwszeństwo i Panowanie Jezusa, gdy jeszcze nie widzimy, że wszystko zostało Mu poddanie (Hbr. 2:8). I robić to w taki sposób, aby ich nie odpychać, lecz sprawić, aby zakochali się w Nim i zawarli z Nim pokój – nie przez wymuszone poddanie, manipulację czy strach – dobrowolnie i chętnie.

———–

Share your comments: http://infinitesupply.org/september26

бесплатно продвижение сайта в интернете

Codzienne rozważania_25.09.11

Chip Brogden
A wy, młodsi, bądźcie ulegli starszym; wszyscy zaś przyobleczcie się w szatę pokory względem siebie”  (1Ptr. 5:5).

Jeśli pragniemy dojrzałości, to jest, jeśli chcemy dojść do pełnego poznania Chrystusa i wzrastać w Nim we wszystkim, to powinniśmy w naturalny sposób zwracać uwagę na tych, którzy są starsi w Panu. Mój starszy brat czy siostra chodzą w Panu dłużej ode mnie, co sugeruje, że są bardziej ukształtowani na obraz Chrystusa niż ja sam, że doświadczyli głębszej pracy Krzyża niż ja, a zatem mają więcej praktycznej mądrości niż ja, mają coś, czego mogą mnie nauczyć, więc, aby wzrastać, muszę słuchać Chrystusa w nich.

Kto jest starszym w Panu, a kto nie, powinno być dla nas oczywiste. Powinno być wyraźnie widoczne to, że nie każdy, kto jest starszy wiekiem, jest od razu starszym. Jeśli mówisz, że jesteś wierzącym, a żyjesz tak samo jak świat żyje, to możesz być stary jak Metuzalem, a na pewno nie będziesz starszym.

 – – – – – – –

Share your comments: http://infinitesupply.org/september25

deeo.ru